sobota, 13 stycznia 2018

Robaki










Robaki to nazwa z języka potocznego, nie mająca prawa bytu w naukowej nomenklaturze. W niniejszym opracowaniu będziemy jej umownie używać na określenie dwóch typów bezkręgowców: płazińców i obleńców.







Już w prekambryjskich złożach Ediacara Hills w Australii żyły morskie spriggina i diksonia, będące pełzającym w mule ,,pra - robakami''.
Żyje ok. 8500 gatunków płazińców i ok. 10 000 gatunków obleńców (niektórzy uważają, że tych ostatnich żyje ok. 50 000).







Największy z nich jest płaziniec – wstężnik najdłuższy o wymiarach 30 m długości, który żyje u europejskich wybrzeży Morza Północnego i w kanale La Manche. Innym olbrzymem jest bruzdogłowiec szeroki (płaziniec) mogący osiągać nawet 16 m długości. Rekordowo długie tasiemce: uzbrojony i nieuzbrojony mogą dochodzić nawet do 7 – 12 m (są to płazińce żyjące 20 – 30 lat). 1
Nazwa ,,płazińce'' (,,robaki płaskie'') została utworzona z powodu ich spłaszczonych ciał. Natomiast słowo ,,obleńce'' (,,robaki obłe'') pochodzi od ich obłych ciał. Szczególnie drobne obleńce, nazywa się nicieniami, tak jakby przypominały nici.








Tasiemce są płazińcami przystosowanymi do pasożytniczego trybu życia wewnątrz układu pokarmowego, gdzie przed strawieniem chroni je pokrywająca ciało warstwa kutikuli. Uczeni polemizują między sobą czy tasiemce nie są grupą wyspecjalizowanych organizmów tworzących jedno zwierzę jak ma to miejsce u bąbelnicy. Ich ciała są zbudowane z członów, tym szerszych im starszych i jako takich usytuowanych dalej od przedniej części ciała. Każdy tasiemiec ma karykaturalnie małą główkę zakończoną przyssawkami (tasiemiec uzbrojony posiada dodatkowo haczyki), które umożliwiają mu znajdowanie miejsca zaczepu w trzewiach właściciela. Utracone człony podlegają regeneracji.







Zarówno glisty jak i owsiki należą do obleńców; są długie (owsik osiąga 1 cm długości i żyje 1 miesiąc, podczas gdy glista ludzka mierzy od 25 cm [samiec] do 40 cm [samica]). Pokrywa je nabłonek opatrzony w abiotyczny naskórek barwy białej. Tak jak tasiemce oddychają beztlenowo, ale gdy mogą, chętnie korzystają z tlenu. Glisty (ignoranci określają tym mianem dżdżownice, ale te ostatnie gdyby miały ludzki rozum i ludzkie ambicje, mogłyby niejednemu wytoczyć sprawę sądową za zniesławienie przez nazywanie ich glistami) charakteryzują się bardzo prostym układem pokarmowym. Z przodu znajduje się otwór gębowy, z tyłu – anus, zaś od jednego do drugiego przez całe ciało zwierzęcia przebiega długie jelito. Glisty również pasożytują w układzie pokarmowym. Zdarza się, że są wydalane z organizmu razem z odchodami. Zarażenie następuje poprzez spożycie jaj glisty, których liczba waha się w granicach ok. 200 000 jaj dziennie (sic!). Znajdują się w brudnej wodzie, na owocach i warzywach, przenoszone są zaś za pośrednictwem much. Najlepszym orężem w walce przeciwko glistom jest więc zachowanie higieny przyrządzania posiłków.








Owsik również jest rozdzielnopłciowy i charakteryzuje się dymorfizmem płciowym (w jego przypadku samica jest dłuższa od samca). Jako najpopularniejszy pasożyt dziecięcy składa jaja w fałdach odbytu, stając się sprawcą silnego swędzenia. 2
Co możemy powiedzieć na temat odżywiania się robaków? Wszystko zależy od gatunku i trybu życia. Gatunki pasożytnicze (np. tasiemce, glisty, owsiki) ,,okradają'' z pokarmu żywiciela, powodując jego wychudzenie. Jednak nie zawsze tasiemiec zdąży skonsumować cały pokarm jaki znajdzie się w żołądku. Wobec tego Jan Żabiński na kartach ,,Zagadki ewolucjonizmu'' zadaje pytanie dlaczego tak bardzo obawiamy się tasiemców? Oddajmy głos samemu autorowi: tasiemce nie tylko pozbawiają organizm żywiciela pokarmu, ale jeszcze zanieczyszczają go swymi odchodami. Mało tego! Ruchy jakie one wywołują w żołądkach (przypominam, że są to bardzo duże zwierzęta!) również nie należą do przyjemności. Dlatego też na jednego człowieka może przypadać tylko jeden tasiemiec. Większa ich liczba rychło doprowadziłaby do śmierci żywiciela.








Inny pasożyt, motylica wątrobowa (płaziniec) zgodnie z nazwą stopniowo zjada wątrobę żywiciela, przyczyniając się do jego zgonu.








Azjatycka i afrykańska riszta (obleniec; nicień) nie czeka aż dostanie się do jakiegoś organizmu. Aktywnie ,,poluje'' na ludzi, wpełzając im pod skórę.








Zarówno obydwa gatunki wypławków (czarny i biały) tudzież wstężniki są robakami wolno żyjącymi. Dokonują odłowów wodnych bezkręgowców, lub ryb.









Nie brak też gatunków roślinożernych. Należy tu wymienić nicienie – mątwika buraczanego i węgorka niszczyka pasożytujące na korzeniach, liściach i łodygach ziemniaków, pomidorów, czy buraków cukrowych.
Niektóre nicienie są również saprofagami (obliczono, że na 1 km ² gleb uprawnych przypada 20 mln osobników).








Zajmijmy się teraz rozmnażaniem wśród robaków. Są wśród nich zarówno obojnaki korzystające z samozapłodnienia (np. tasiemce), jak i gatunki rozdzielnopłciowe (np. glisty, owsiki). U tych dwóch ostatnich występuje dymorfizm płciowy. Są jajorodne. Cechuje je ogromna płodność zwiększająca szanse gatunków na przetrwanie. Rekord biją tu tasiemce (jeden człon zawiera aż 120 000 jaj!). Pojedyncza samica glisty ludzkiej codziennie produkuje 200 000 jaj, przy czym żyje od 1 – 1,5 roku. Po zarażeniu się jajami, świnie albo krowy stają się żywicielami pośrednimi dla larw (onkosfer) odpowiednich gatunków tasiemców. Onkosfery uszkadzają świński, lub krowi nabłonek jelita i unoszone prądem pulsującej krwi, urządzają sobie bezpieczne locum w mięśniach, gdzie czekają na konsumenta surowego mięsa. Piszę ,,surowego'', bowiem podczas obróbki kulinarnej (pieczenie, smażenie, gotowanie etc.) onkosfery giną i to stosunkowo łatwo.








Gorzej jest z innym pasożytem trzody chlewnej – włosieniem spiralnym, który ma bardzo twardy żywot – tylko spalenie zarażonego nim mięsa jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem problemu. Włosień spiralny potrafi zmienić życie człowieka w roli swego żywiciela ostatecznego w pasmo katuszy, na które składają się wysoka gorączka, wymioty, bóle mięśni, czasem ich paraliż, finałem zaś jest śmierć.







Bruzdogłowiec szeroki również pasożytuje na ludziach. Jego żywicielami pośrednimi są skorupiaki i ryby, należy przeto unikać ich konsumpcji w stanie surowym.
Po dostaniu się do organizmu człowieka, onkosfery przekształcają się w wągry, te zaś z czasem w dorosłe tasiemce.







Człowiek jest żywicielem ostatecznym dla tasiemców uzbrojonego i nieuzbrojonego, jednak tasiemiec psi może się bez niego obyć. Najbardziej narażone na zarażenie tym ostatnim są małe dzieci bawiące się z psami, powinno się więc respektować prawa higieny.
Pokarmy mięsne mogą być spożywane wyłącznie po przebadaniu przez lekarza weterynarii i uprzedniej obróbce termicznej.
Wypławki (płazińce) są biologicznymi wskaźnikami jakości wody: wypławek czarny może żyć wyłącznie w klasie pierwszej, zaś wypławek biały również w drugiej.
Negatywną rolę w gospodarce i zdrowiu człowieka odgrywają liczne pasożyty takie jak: tasiemce, motylica wątrobowa, glisty, owsiki i riszta. Nie można jednak zapominać, że liczne glebowe nicienie przyczyniają się do wzrostu żyzności swego locum, zaś inne są wykorzystywane w ekologicznej ochronie lasów. Często spuszcza się je z samolotów w postaci płynnych zawiesin na obszary opanowane przez szkodniki.









1 Pamiętam jak w klasie piątej na lekcji biologii, pani Janaćka ov Froizerova pokazała tasiemca zakonserwowanego w formalinie (nie pamiętam już czy był to tasiemiec uzbrojony czy nieuzbrojony). Pasożyt przypominał wyglądem … makaron ;).
2 W liceum nauczycielka biologi, pani Vana ov Cromulskena przytoczyła anegdotę o dziecku, które powiedziało, że owsik jest … pedofilem, bo lubi przebywać w pupie dziecka ;).