poniedziałek, 11 lipca 2016

Peronik






,,Peronik, ubogi młodzieniec, od przejeżdżającego rycerza usłyszał, że w zamku Ker Glas znajdują się dwie cudowne rzeczy: złota misa i diamentowa włócznia. Ten kto się z tej misy napije, uleczony zostanie z wszelkiego zła, diamentowa włócznia niszczy zaś wszystko, czego dotknie. Owe magiczne przedmioty są własnością czarownika Rogeara, który mieszka w zamku Ker Glas. Aby tam dotrzeć, trzeba - dowiedział się rycerz od pustelnika - najpierw przejść przez Las Złudzeń, następnie zerwać jabłko z drzewa strzeżonego przez Corrigana (karła)  z ognistym mieczem, następnie znaleźć Śmiejący się Kwiat (...) strzeżony przez lwa z grzywą w kształcie węży; po czym należy przejść Smocze Jezioro i Dolinę Radości położoną nad rzeką, przy której jedynym brodzie czuwa kobieta w czerni. Bohater powinien posadzić ją na konia, aby wskazała mu drogę. Wszyscy rycerze, którzy dotychczas poszukiwali grodu, stracili życie. Ale wiadomość ta nie odstraszyła Peronika; wybrał się w drogę, udało mu się przeżyć wszystkie przygody i dotrzeć do Ker Glas. Kiedy czarownik ugryzł kęs przyniesionego jabłka i został dotknięty przez kobietę w czerni - Dżumę - umarł. Peronik znalazł w podziemnej komnacie misę i włócznię, [...].
Nagle uderzył piorun - gród zniknął; Peronik znalazł się w lesie i, pięknie wyposażony, udał się na dwór króla, który obsypał go darami i mianował dowódcą swego wojska. W ten oto sposób głupie chłopaczysko stało się wielkim i potężnym panem'' -
bretońska baśń spisana w 1845 roku [w]: Emma Jung, Marie - Lousie von Franz ,,Legenda graalowa w perspektywie psychologicznej''



J. Bale o Świętym Graalu






,,Pewien brytyjski eremita imienia nieznanego, urodzony w Walii i tam żyjący, który podług zwyczaju bardów tej krainy poświęcił się bez reszty studiowaniu astrologii i historii, zebrał i z niemałym trudem spisał historię interesujących spraw, które wydarzyły się w jego kraju: głównie o przesławnym brytyjskim królu Arturze i jego Okrągłym Stole. Także o Lancelocie, Morganie, Percevalu, Galyvanie, Bertramie oraz innych chrobrych mężach wiele pisał. Ale sam zaszkodził swej sławie przez to, że do historii poważnych dodał żałosne, prawdę przemieszał ze zmyśleniem, i jak powiada Vincentius w Speculo Historiali, bardzo wiele napisał o Józefie z Arymatei i niejakim Gauvainie. Dzieło to nazywa się nieznanym mi słowem - Święty Graal, księga I. Jego fragmenty widziałem. Było ono (według Vincenta) słynne w epoce Iny, króla Sasów Zachodnich, a zatem ok. 720 roku'' - J. Bale ,,Illustrium maioris Britanniae scriptorum summarum'' z 1548 roku [w]: Emma Jung, Marie - Louise von Franz ,,Legenda graalowa w perspektywie psychologicznej''

Helinand o Świętym Graalu







,,W owym czasie [717 - 719] pewnemu eremicie w Brytanii anioł ukazał cudowną wizję o Józefie z Arymatei, szlachetnym dekurionie, który zdjął z krzyża ciało Chrystusa, i o owej misie, której Pan nasz używał wraz z uczniami podczas Ostatniej Wieczerzy. Eremita ów własnoręcznie spisał  tę wizję, którą nazwano historią o Gradalu. Gradalis czy Gradale nazywa się bowiem po francusku szeroka, nieco zagłębiona misa, w której podaje się bogaczom drogocenne potrawy ułożone schodkowo w piramidę. Lud mówi tu o Graalu, albowiem miło i dobrze jest spożywać z owej misy, na poły ze względu na nią samą, jest bowiem wykonana ze srebra czy innego innego drogocennego metalu, na poły ze względu na jej zawartość, na nagromadzenie różnych smacznych kąsków. Nie mogłem znaleźć tej historii po łacinie - spisana po francusku znajduje się  w posiadaniu kilku wytwornych panów i można usłyszeć, że niełatwo znaleźć ją w wersji kompletnej'' - Helinand, mnich z Froidmont [w]: Emma Jung, Marie - Louise von Franz ,,Legenda graalowa w perspektywie psychologicznej''