czwartek, 16 października 2014

,,Batman Apollo''



,,Limbus (łac. ,,Brzeg''), w nauce Kościoła kat: L. patrum, otchłań, miejsce, w którem były zatrzymane po śmierci dusze sprawiedliwych ze St. Testamentu, aż do zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i l. puerorum (infantum) miejsce, w którym znajdują się dusze dzieci, które zmarły bez chrztu'' - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 9 Lauda do Małpy''.


W październiku 2014 r. przeczytałem powieść Wiktora Pielewina ,,Batman Apollo'' (wcześniej, czytając ,,Sezon burz'' Andrzeja Sapkowskiego natrafiłem nawiązanie do innej książki Pielewina - ,,Świętej księgi wilkołaka'', z której zaczerpnięty został motyw zmiennokształtnej lisicy – aguary). Autor jest Rosjaninen, ateistą zainteresowanym buddyzmem i przeciwnikiem Putina (młodzieżówka partii Jedna Rosja wzorując się na nazistach publicznie paliła jego książki).
Akcja ,,Batmana Apollo'' rozgrywa się współcześnie (w powieści występują aluzje do sprawy ,,Pussy Riot'') w Rosji (na moskiewskiej Rublowce mieścił się Hartland – siedziba wampirów), w podziemnym zamku Draculi, w zaświatach zwanych ,,limbo'' (patrz motto niniejszego posta) oraz w siedzibie tytułowego Batmana Apolla – amerykańskim jachcie na oceanie. Głównym bohaterem jest rosyjski wampir Rama Drugi, zaś powieść opowiada o jego rozterkach miłosnych (rozdarcie między Herą, a amerykańską wampirzycą Sophie), oraz o kolejnych stopniach inicjacji w wampirzej społeczności, aż do zjednoczenia z Wielkim Wampirem. W książce wampiry noszące imiona mitycznych bogów od niepamiętnych czasów zniewalają ludzkość za pomocą kłamstw (Czarna Zasłona) i żywią się ich krwią (nadały jej politycznie poprawne określenie ,,czerwona ciecz'') i spożywanym podczas Czerwonej Ceremonii narkotykiem – tzw. ,,bablosem'', czyli ludzkim bólem. Wampirom służą przywódcy ludzkości (tzw. ,,chaldeje'') , szerzący kłamstwa i pomnażający cierpienie na świecie. W zamian za kolaborację, wampiry po śmierci wyławiają dusze możnych tego świata z limba i pozwalają im rodzić się na nowo. Większość wampirów jest zła, do wyjątków należą Dracula, Ozyrys, Rama i Sophie chcący uwolnić ludzkość. Wywierają wpływ na ludzką kulturę, która ma służyć przysparzaniu nowych cierpień, z których wytwarzany jest bablos. Potrafią zamieniać się w nietoperze i lubią medytować wisząc głową w dół w tzw. ,,hamlecie''. Na czele rosyjskich wampirów stoi potwór zwany Wielką Myszą. Przypomina gigantycznego nietoperza z monstrualnie długą szyją, zakończoną co jakiś czas zmienianą głową wampirzycy zawsze noszącą imię Isztar. Władca wszystkich wampirów świata nosi tytuł ,,batmana'', czyli imperatora – ów władca o imieniu Apollo jest hermoafrodytą, a jedną z jego postaci, jego lepszą połową jest Sophie, w której zakochał się Rama.


W powieści jest mnóstwo nawiązań mitologicznych i religijnych. Pojawiają się wzmianki o Atlantydzie, limbie (była to nauka teologiczna, od której Kościół już odszedł; patrz św. Jan Paweł II – encyklika ,,Evangelium vitae''), pojawia się też germański smok Fafnir i diabły o krótkich, zielonych ogonach. Wampiry noszą imiona bóstw mezopotamskich (Enlil Maratowicz, Marduk Siemionowicz, Isztar Borisowna), egipskich (Ozyrys, uczeń Draculi), fenickich (Baal Pietrowicz), indyjskich (Rama Drugi, a także Mara, który w starożytności mamił iluzjami Buddę), greckich (Apollo, Hera, a także władca limba Aides, czyli Hades), celtyckich (trzy francuskie wampiry Esus, Taranis i Teutes noszące imiona galijskich bogów), germańskich (Loki, Baldur), a jedno imię nawiązuje nawet do mitologii gnostyckiej (pierwowzorem Sophie była Pistis Sofia). Na uwagę zasługuje też wampirza księga przepowiedni, zwana ,,Kalendarzem Atzlańskim'' (nawiązanie do kalendarza Majów, o którym było głośno jeszcze w 2012 r.). Oprócz nawiązań mitologicznych powieść zawiera szereg nawiązań do kultury wysokiej i masowej; do dzieł M. Bułhakowa (,,Mistrz i Małgorzata'' i ,,Psie serce''), Brama Stokera (,,Drakula''), H. P. Lovecrafta (wzmianka o Ctulhu), do komiksów i filmów o Batmanie, do Teletubisiów, a nawet do gry komputerowej ,,Angry Birds''.
Spodobała mi się daleko posunięta krytyka Putina (min. nawiązanie do lotu prezydenta Rosji na lotni razem ze stadem żurawi) i braku sensownej opozycji, a także postać poczciwego i wiernego kierowcy wampirów Grigorija, który był mołdawskim profesorem teologii i gastarbeiterem. Natomiast moje zastrzeżenia dotyczą bluźnierczego sposobu przedstawiania Boga jako Wielkiego Wampira, oraz tego, że lekarstwem na zniewolenie ludzi przez wampiry był buddyzm – Dracula był wampirzym odpowiednikiem Buddy (jako katolik wolałbym, aby taką wyzwalającą rolę pełniło chrześcijaństwo).



Doceniam odwagę Autora w krytyce tyranii Putina, ale bardziej podobają mi się takie książki jak: ,,Mistrz i Małgorzata'', ,,Powrót Wolanda'', ,,Wampir z M – 3'', ,,Wampir z MO'' i ,,Witajcie w Rosji''.