poniedziałek, 31 stycznia 2022

,,Księga Welesa''

 

,, […] Wełes będąc bogiem bydła, był też bożkiem pieśniarzy i poetów. […] Wełes to władca duchów przebywających po śmierci pod ziemią, w królestwie Wełesa. […] Słowianie przysięgając klęli się Wełesem, jako bogiem ziemi i władcą duchów [...]’’ - Stanisław Jakubowski ,,Bogowie Słowian’’



W 2006 r. czytając ,,Religię Słowian’’ Andrzeja Szyjewskiego 1 dowiedziałem się po raz pierwszy o dwóch słowiańskich falsyfikatach: ,,Księdze Welesa’’ (ros. ,,Vlesova kniga’’) i bałkańskiej ,,Veda slovena’’. W 2007 r. przeczytałem hasło dotyczące ,,Księgi Welesa’’ w leksykonie Jerzego Strzelczyka ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian’’ 2, zaś w 2008 r. znalazłem poświęcony jej rozdział w pracy popularnonaukowej Magdaleny Turowskiej Rawicz, Roberta Sypka i Tomasza Ławeckiego ,,Mitologie świata. Słowianie’’ 3. W tym samym roku zapoznałem się również z artykułem Przemysława Urbańczyka ,,Vlesova kniga – oszustwo niedoskonałe’’, a nawet próbowałem czytać ją w oryginale (rozumiałem 80 %, choć nie znam języka rosyjskiego).



Dopiero w styczniu 2022 r. przeczytałem kompletny polski przekład literacki ,,Księgi Welesa’’ dokonany przez Witolda Jabłońskiego 4, który dostałem pod choinkę ;). Wcześniej fragmenty były dostępne polskim czytelnikom we wspomnianym artykule Urbańczyka.

Jak już wspomniałem, jest to falsyfikat opisujący rzekome dzieje Słowian od IX wieku p. n. e. do X wieku n. e. spisany na drewnianych tabliczkach dziwnym pismem (mieszanką cyrylicy, run i pisma indyjskiego) w archaizowanym języku.




W 1919 r. białogwardzista, pułkownik artylerii Ali Fiodor Izenbek (1890 – 1941) odkrył (?) rzeczone tabliczki w ruinach dworu w Wielkim Burłuku na Ukrainie i zabrał je ze sobą. W 1925 r. chemik i folklorysta – amator, Jurij Mirolubow (1892 – 1970) przetłumaczył tekst na język rosyjski i ponoć sfotografował deseczki (ocalało tylko zdjęcie ręcznego odrysu). W 1953 r. monarchista Aleksander Kurenkow (podający się za ,,asyriologa’’) opublikował tekst w emigracyjnym czasopiśmie ,,Żar Ptak’’, zaś biolog Siergiej Lesnoj (pseudonim Siergieja Paramanowa z Australii) ostatecznie zredagował go i nazwał ,,Księgą Welesa’’ (,,Vlesova kniga’’). W 1963 r. Lesnoj przekazał fotografię deseczki do ekspertyzy Komitetowi Słowianoznawstwa Akademii Nauk ZSRR, gdzie spotkała się z miażdżącą krytyką paleograf i filolog Żukowskiej. Tego samego roku na V Międzynarodowym Zjeździe Slawistów w Sofii miała miejsce dyskusja o tekście, lecz Paramanow nie przyjął zaproszenia. Obecnie negatywną opinię o autentyczności księgi podtrzymuje rosyjski tekstolog Oleg Tworogow.

Przeciw autentyczności dzieła przemawiają takie argumenty jak:

- nagłe, tajemnicze okoliczności zaginięcia oryginału w momencie, gdy jego przebadanie mogłoby rozwiać wątpliwości,

- sztuczny, synkretyczny język i takież pismo,

- liczne anachronizmy,

- pomieszanie mitologii słowiańskiej z indyjską.



Autorem ,,zabytku’’ mógł być Aleksander Sułakadzew (1771 – 1830) z mozołem tworzący swe dzieło na fali romantycznej mody na fałszowanie zabytków piśmiennictwa (odsyłam do postów: ,,Pieśni Osjana’’ oraz ,,Rękopisy królowodworski i zielonogórski’’ omawiających to samo zjawisko).

Część neopogan (np. Halina Łozko z Ukrainy) uznaje ją za swoją świętą księgę przeciwstawianą ,,Biblii’’. Szczególnie popularna jest w Rosji i na Ukrainie (na tej ostatniej trafiła nawet do podręczników szkolnych). Inspirują się nią nacjonaliści i szowiniści.

W falsyfikacie tym istotnie można znaleźć zarys ciekawej i bardzo rozbudowanej mitologii.



Stwórcą świata był Darzbóg, który zawiesił okrągłą Ziemię w kosmicznej pustce. Wszechświat dzielił się na Prawię (świat bogów), Jawię (świat ludzi) i Nawię (świat duchów). Odpowiednik Raju stanowiła Swarga, gdzie słowiańscy przodkowie żyli szczęśliwie zajmując się rolnictwem i hodowlą bydła. Święta rzeka Ra (Wołga) oddzielała Jawię od Prawi. Droga Mleczna powstała z rozlanego mleka krowy Zemuny, będącej także matką rodzaju ludzkiego.



Dawni Rusowie czcili liczne bóstwa, w jednym z fragmentów określane jako pojęcia oraz różne przejawy jednego boga. W ich gronie znajdować się miały: Darzbóg (naczelny bóg), Swaróg – Surja (bóg Słońca), Perun – Indra (bóg wojny i burzy), Simargł – Ogniobóg – Agni (bóg ognia), Jaryło (bóg wegetacji i władca rusałek, leszych oraz innych demonów), Łado (bóg ładu), Kupało (bóg kąpieli), Weles, krowa Zemunia (dostrzegam jej pewne podobieństwo do krowy Audumli z mitów skandynawskich), Trygław, Wszechmatka Sława (ornitomorficzna bogini sławy), Pratewa – Mokosza (bogini Ziemi, której imię pochodzi od indyjskiej Prithiwi), Jama, Wiszeń (Wisznu), Kryszeń (Kriszna), Radogost, Kolada, Mocarny Siwa, Biełojar, Perunica (bogini, która niczym skandynawskie walkirii wyszukiwała konających wojów na polach bitwy i prowadziła ich do Swargi), Żelia (bogini żalu5), Gorynia (bogini goryczy), Mara (Marzanna) i bóg ciemności Morok (nie odbierali czci), a także Białobóg i Czarnobóg. Wymienione zostały też liczne pomniejsze bożki – duchy natury jak: Sieczeń, Żytnik, Wieńczyc, Ziarnik, Owsiennik, Prosiniec, Studzień, Lodycz, Lutycz, Ptasiec, Zwierzec, Milicz, Deszczec, Płodzicz, Jagodycz, Pszczelec, Roślin, Kloniec, Jeziorak, Wietrzyk, Słomian, Grzybiec, Łowczy, Biesiadnik, Śnieżyc, Krajec, Święcic, Radzic, Świecic, Krowicz, Krasic, Trawień, Łodygicz, Rodzic, Meslenic, Żywicz, Wiedziec, Liścień, Kwiecień, Wodnik, Gwiezdny, Gromiec, Siemiecz, Lipień, Rybicz, Brzeziń, Zieleniec, Gorzec, Stratycz, Zdobycz, Listopad, Myślec, Gościn, Ratuj, Stranic, Cudzicz i Rodnik. Jak to skomentował Andrzej Sapkowski w ,,Rękopisie znalezionym w smoczej jaskini’’: brakuje wśród nich tylko Samogonnycza :).



Charakterystyczny dla religii Rusów miał być niemal całkowity brak krwawych ofiar poza sporadycznie zabijanymi jagniętami i owcami. Żertwy składały się z płodów ziemi. Ważną rolę w kulcie odgrywał święty napój suricy (nazwany tak na cześć Surji czyli Słońca); odpowiednik perskiej haomy i indyjskiej somy. Sporządzano ją z mleka lub miodu zmieszanego ze szczawiem i innymi ziołami. Napój fermentował trzy dni na słońcu, po czym był pity pięć razy w ciągu dnia. Za kult odpowiadali ogniożercy (kapłani ognia), wołchwowie i guślarze.



Potomkowie Ojca Arii (Oryja) zostali nazwani Sławianami od ,,sławienia bogów’’. Ojciec Aria miał trzech synów: Kija (założyciela Kijowa), Czecha i Chorwata (ich pierwowzorami byli bracia Kij, Szczek i Choryw z ,,Powieści lat minionych’’). Po śmierci Kija, władzę w Kijowie objął jego syn Lebiedzień (prawdopodobnie zmaskulinizowana postać legendarnej, ruskiej księżniczki Łybiedzi, siostry Kija, Szczeka i Chorywa).



Bogumir i Sławunia mieli córki – Drewę, Skrywę i Polewę; późniejsze matki plemion Drewlan, Krywiczów i Polan, oraz synów Rusa i Siewę, którzy dali początek Rusom i Siewierzanom. Córki Bogumira poślubiły boskich jeźdźców noszących imiona Poranek, Dzień i Wieczór.



Słowianie byli ludem dumnym, walecznym i pobożnym. Przybyli do Europy z Azji Środkowej i osiedlili się najpierw w Karpatach. Pomocy udzielali im Ilmerowie; autochtoni zamieszkujący nad brzegiem jeziora Ilmen. Przyczyną niepowodzeń Słowian był ich brak jedności (wątek panslawistyczny).


Na przestrzeni tysiącleci przyszło Rusom potykać się z licznymi przeciwnikami. Byli wśród nich: babiloński ,,car’’ Nabuchodonozor II (642 p. n. e. - 592 p. n. e.), król Pontu, Mitradates Eupator (135 p. n. e. - 63 p. n. e.) 6, Celtowie, Grecy, rzymski cesarz Trajan (53 – 117), goccy królowie Hermaneryk (? - ok. 375) i Alaryk (ok. 370 – 410), Hunowie, Jazowie, Dasowie (nawiązanie zarówno do Daków jak i do mitycznego ludu zamieszkującego przedaryjskie Indie7), Kostobokowie, oraz legendarni wodzowie Waregów – Askold, Dir i Ruryk.

Jako ciekawostkę podam, że w jednym z fragmentów pojawia się intrygująca przepowiednia o pojazdach, które będą poruszać się bez koni.



Choć z ,,Księgi Welesa’’ nie należy czerpać wiedzy o starożytności i wczesnym średniowieczu, może się przydać jako źródło informacji o wyobrażeniach na temat dawnej Słowiańszczyzny ludzi żyjących w XIX i XX wieku. Zgadzam się z Tłumaczem, że posiada ona wartość literacką. Może też służyć jako źródło inspiracji artystycznej dla pisarzy fantastów takich jak Czesław Białczyński (Kryszeń w ,,Księdze Ruty’’) czy Ekaterina Sedia (w jej powieści fantasy ,,Tajemna historia Moskwy’’ pojawia się krowa Zemun). 8



1 Odsyłam do posta: ,,Religia Słowian’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Mitologie świata. Słowianie’’.

4 Odsyłam do postów: ,,Przedmurze pogaństwa, czyli ‘Słowo i miecz’’, ,,Między Kościołem a Kościejem, czyli ‘Ślepy demon. Sieciech’’ i ,,Dary bogów’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Słowiańska Nienna’’.

6 Odsyłam do posta: ,,Mitradates Eupator’’.

7 Odsyłam do posta: ,,Dasowie, czyli jak zdehumanizować przeciwnika’’.

8 Odsyłam do posta: ,,Tajemna historia Moskwy’’.

Oniricon cz. 789

         Śniło mi się, że:



- w sierpniu padał deszcz i ksiądz powiedział dzieciom zebranym przed CHR ,,Galaxy'' w Szczecinie, że nastała jesień,



- na lekcji wychowania do życia w rodzinie dzieci śpiewały ,,orgia - porgia'',



- latem spotkałem na ulicy Szczecina aktorkę, piękną blondynkę, której jedna pierś była całkiem obnażona, chciałem ją upomnieć, aby zasłoniła biust, ale uznałem, że i tak by mnie nie posłuchała,




- byłem łotewskim żołnierzem walczącym w armii pruskiej,


- pijąc ,,Fantę'' znalazłem w niej pestkę pomarańczy, którą zasadziłem i wyrosło z niej drzewko,



- nazwałem Putina i Łukaszenkę ,,ścierwami'',



- ks. Stanisław Adamiak wydawał czasopismo o roli chrześcijańskiej fantasy,



- mówiłem księdzu na kolędzie, że rodzina Stanimirskich posiada młynek Sampo - dar prezydenta Mannerheima dla dziadka Stanimirskiego za udział w obronie Finlandii przed Sowietami, dzięki Sampo, Stanimirscy mogli mieć dowolne ilości każdych pieniędzy, które przeznaczali na pomoc ubogim potajemnie wrzucając im gotówkę przez okno, w USA Włodzimierz Stanimirski palił kliniki aborcyjne, kiedy nikogo w nich nie było, wyjaśniłem księdzu, że magiczna moc Włodzimierza Stanimirskiego brała się stąd, że był królem Polski,




- czarna wołga, którą jeździł Włodzimierz Stanimirski została wykuta przez kowala,



- w warzywniaku kupiłem od króla Jana III Sobieskiego bataty, aby zrobić z nich czerwone frytki,



- nocą spotkałem w lesie niebieskowłosą rusałkę Północnicę mającą oczy zakryte bielmem, która widziała za pomocą szmaragdu przymocowanego złotym łańcuszkiem do czoła i próbowała mnie uwieść,



- miałem paraliż senny, w którym kos i pterodaktyl  karały mnie za łakomstwo,



- w 1933 r. na Niemcy spadła asteroida, która obaliła rządy Hitlera, później zaś przyczyniła się do upadku Iona Antonescu w Rumunii i zaniku wielorybnictwa w Norwegii w latach 90 - tych XX wieku,

- pojechałem czarnym samochodem, aby kupić znajomemu księdzu szaty i naczynia liturgiczne, gdy już z nimi wróciłem do kościoła, okazało się, że ksiądz był pedofilem i na kazaniu mówił o odchodach, zasmucony sam chciałem zostać księdzem, aby lepiej postępować, tymczasem do kościoła weszły kobiety w bikini,



- uczyłem się w tej samej szkole w Łodzi co Sławomira, miałem częściowo indywidualny tok nauczania i byłem zwolniony z geografii, w szkolnej bibliotece, gdzie znajdowały się same horrory, szukałem dzieł H. P. Lovecrafta i Arthura Machena, czułem obrzydzenie gdy Sławomira i inne młode feministki wysmarowały podłogę toalety rzadkim kałem, aby mieć samochód,

- Stanisław Szur powiedział, że człowiek ma dwie wątroby, jedną z sensem, a drugą bez sensu, zaś śledziona to matka wszystkich śledzi (wymyślone na jawie). 

niedziela, 30 stycznia 2022

,,Nędzarz i madame''

 

,,Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją’’ - Mt 13, 45 – 46


W styczniu 2022 r. obejrzałem polski film historyczny ,,Nędzarz i madame’’ z 2019 r. w reżyserii Witolda Ludwiga.


Film opowiada historię życia młodego Adama Chmielowskiego (1845 – 1916) z okresu zanim zaczął pomagać ubogim jako Brat Albert. Został ukazany jako człowiek wierzący, wrażliwy zarówno na piękno jak i na ludzkie cierpienie, a do tego jako miłośnik cygar (z tego ostatniego nie warto brać przykładu…). Przyszły święty walczył w powstaniu styczniowym i przypłacił to utratą nogi. Wegetował jako kloszard w Paryżu, gdzie opiekun miejscowej Polonii, książę Władysław Czartoryski (1828 – 1894) przyniósł mu protezę. Po powrocie do Ojczyzny, Chmielowski poświęcił się malarstwu. Jego najsłynniejszy obraz i zarazem dzieło życie, zatytułowany ,,Ecce Homo’’ przedstawia ubiczowanego Chrystusa w koronie cierniowej. Przyjaźnił się z malarzem Józefem Chełmońskim (1849 – 1914) i wybitną aktorką Heleną Modrzejewską (1840 – 1909), tytułową madame, która zrobiła karierę w USA grając w sztukach Szekspira po angielsku. W dzielnicy nędzarzy odwiedzał swego byłego dowódcę, Leona Jabłońskiego, który powrócił z Syberii. Początkowo malarz został przez niego wzięty za carskiego szpicla i dotkliwie pobity. Zerwał z malarstwem i wstąpił do zakonu jezuitów. Niedługo potem dopadła go choroba psychiczna i trafił do szpitala za miastem. Spodobała mi się scena, w której Chełmoński, jadący przez wieś odwiedzić przyjaciela, ujrzał sceny z własnych obrazów (przypomina to trochę podróż do jakiejś baśniowej czy mitycznej krainy). Po wyjściu ze szpitala, ostatecznie zerwał ze sztuką i poświecił się działalności charytatywnej. Wybór drogi życiowej dla niego jak odnalezienie ewangelicznej perły. Na koniec ciekawostka: św. Albert Chmielowski jako brat Wysz był jednym z pozytywnych bohaterów pierwszej polskiej powieści fantasy Tadeusza Micińskiego ,,Nietota. Księga tajemna Tatr’’, którą recenzowałem na tym blogu.

sobota, 29 stycznia 2022

Oniricon cz. 788

         Śniło mi się, że:



- spotkałem na ulicy Andrzeja Pilipiuka, który gdzieś się spieszył, pozdrowiłem go i powiedziałem mu, że piszę o jego książkach na blogu,



- pogłaskałem połowę szarego doga i pomyślałem, że święty może głaskać wilka, ale psa nie zawsze, bo pies może ugryźć,



- Albert Einstein zamienił się w różowe naczynie,



- Stanisław Szur narysował całkowicie nagich Edwarda i Bellę Cullenów i ich córeczkę Renesme,



- umówiłem się z Czesławem Białczyńskim, że może mnie złożyć w ofierze dla swoich bożków, a ja zostanę wówczas męczennikiem,




- w piosence o parze hobbitów prowadzących karczmę śpiewano: ,,Ele mele dudki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza, ale rozumniejsza'',




- ucieszyłem się gdy jakiś nastolatek skomentował na you tube moje rysunki przedstawiające zielonego trytona z trąbką zamiast nosa i szarego, kosmatego pterozaura oraz opowiadanie o Jenie ov Blackeyovej i Heńku de Slonym,



- jako dorosły człowiek oglądałem w telewizji wulgarną dobranockę o smerfach, w której pojawiły się czarne samochody,




- zbliżały się wybory i PiS miał 68 % poparcia, ucieszyłem się z tego powodu i napisałem na blogu, że PiS jest za Cywilizacją Życia,




- Mama zabrała mnie do jakiegoś urzędu, gdzie podano mi kolorowe lody i krem, nie chciałem przebywać w tym miejscu, wspominałem zakup wyłożonych przy wyjściu książek min. o Krabacie, w tym śnie jakąś rolę odegrała Bułgaria,




- na you tube długowłosy pastor w różowej koszuli groził światu globalnym pożarem jeśli ludzie nie uwierzą w jego teorię ewolucji głoszącą pochodzenie ludzi od patasów, a następnie rzucił się na ziemię,

- obchodziłem Wigilię w styczniu lub w lipcu,




- odczuwałem pokusę przemycania treści satanistycznych w swojej twórczości, aby zyskać popularność, UWAGA: To tylko sen, na jawie brzydzę się satanizmem,

- spadł śnieg i było bardzo ślisko, na przejściach przez ulicę trzeba było przechodzić przez szereg drzwi zainstalowanych z powodu nowej Zimnej Wojny, spotkałem sąsiada, który twierdził, że za wolno przechodzę przez tory tramwajowe i że taksówkarze naprawdę nie są taksówkarzami,

- w zimowy wieczór poszedłem do biblioteki gdzie oddałem trzy książki, a potem nocowałem tam śpiąc w jednym łóżku z Jakopasem ov Sonitusem, którego upominałem, aby nie rzucał książek za łóżko,




- Andrzej Pilipiuk zainspirował się grą RPG o Trogach, czyli nadludziach walczących z mieszańcami ludzi i zwierząt,



- istnieją ptaki drzymy pokryte ciemnobrązowymi piórami i mające bardzo szerokie dzioby,



- dostałem bardzo cienkie książeczki min. zebrane w jednym tomie dwie francuskie opowiastki filozoficzne z XVI wieku o krasnoludku walczącym z olbrzymim morskim smokiem,



- Janes ov Calcium pytał mnie czy Polska może prowadzić Zimną Wojnę w obronie Ukrainy przed Rosją, a ja mu odpowiedziałem, że może, o ile przestrzega zasad etyki,



- niegdyś po Szczecinie kursował autobus do Paryża nazywany paryżem, uznałem, że Paryż jest zbyt piękny, aby uznawać go za stolicę Mordoru,




- w fantastycznym świecie, w którym istniał odpowiednik Szczecina, uciekałem przez kanał ściekowy razem z Rafałem A. Ziemkiewiczem i Sławomirą z niewoli tyrana Marksa, z uciekających tylko ja przeżyłem, zaś w ucieczce pomógł mi robotnik pracujący na powierzchni, potem w alei ocienionej drzewami napisałem kredą na tablicy, że tak jak Sławomira może być socjalistką, tak Ziemkiewicz może być narodowcem. 

piątek, 28 stycznia 2022

Internetowe ,,cuda na kiju'' cz. XVIII

 




1. Momo to imię przerażającej lalki z Japonii, wykonanej przez artystę Midori Hayashi. W 2018 r. ktoś bez wiedzy jej twórcy, wykorzystywał na Whats Appie wizerunek Momo do namawiania dzieci do samobójstw.




2. W rosyjskiej legendzie miejskiej z lat 90 – tych XX wieku i z początku obecnego stulecia, w wojnach w Czeczenii, Gruzji i na Ukrainie walczyły tzw. ,,białe rajstopy’’; oddziały snajperek z państw bałtyckich.



3. Amerykanin Matthew Taylor Coleman, 40 – letni wyznawca teorii spiskowych, w czasie wyjazdu do Meksyku zamordował z kuszy do polowań podwodnych dwójkę własnych dzieci, bo ubzdurał sobie, że jego żona ma ,,wężowe DNA’’, a jego potomstwo to Reptilianie.

4. Mieszko I był Reptilianinem.

5. Sanjaya z Lechii był starożytnym ,,żuromantą’’ (wróżył z żuru).



6. W XX wieku na południu USA żył aligator Dwupalczasty Tom mierzący 14 – stóp długości i mający czerwone oczy.


7. Na drodze Nash Road w stanie Missisipi (USA) ukazuje się duch Trójnożnej Damy, która napastuje kierowców i ściga samochody. Jej trzecia noga pochodzi z ciała kochanka. Broniąc się przed nią należy zatrzymać samochód, wyłączyć reflektory i trzykrotnie zatrąbić.




8. W Detroit od 1701 r. widuje się Czerwonego Karła. Nosi czerwony strój i futrzane buty, ma wystające zęby i nabiegłe krwią oczy. Jego zjawienie się zawsze zwiastuje nieszczęście.



9. W Watykanie znajduje się chronowizor; maszyna skonstruowana przez muzykologa Pellegrino Ernettiego i fizyka Agostina Gemelliego, pozwalająca przeglądać przeszłe wydarzenia. Opisał ją o. François Brune w książce ,,Le nouveau mystère du Vatican’’ z 2002 roku.



10. Wylatowo to wieś w województwie kujawsko – pomorskim w Polsce, gdzie w latach 2000 – 2005 zaobserwowano kręgi w zbożu przypisywane UFO.



11. Hoia Baciu to las w Rumunii, gdzie od 1968 r widuje się UFO, zdeformowane drzewa, okrągłą polanę, na której nic nie rośnie i duchy zaginionych chłopów. Ponoć znajduje się tam portal do innego wymiaru.


12. W XIX wieku powstała legenda amerykańskich Murzynów o nocnych doktorach, którzy porywali czarnoskórych niewolników, aby przeprowadzać ich sekcje.




13. W 2022 r. w Horlaa w Etiopii odkryto megalityczne miasto, którego zbudowanie zwolennicy teorii spiskowych przypisują olbrzymom.




14. W XXI wieku na Słowacji widziano zjawy bezgłowych kobiet (odmianę rusałek).



15. We wsi Kałaczi w Kazachstanie od marca 2013 r. trwa tajemnicza epidemia, której ofiary zapadają w sen trwający nawet kilka dni.

16. W styczniu 2022 r. w Indiach widziano małego, dwunożnego dinozaura.



17. W pobliżu chińskiej góry Xuishui wielu świadków zeznało, że słyszało ryk smoka.



18. Oprócz ludzi w Wielkiej Lechii mieszkali Sezamianie z Kosmosu, podobni do dwunożnego, kudłatego smoka Bazylego z ,,Ulicy Sezamkowej’’.



19. Kanadyjska piosenkarka Avril Lavigne jest swoim klonem. Prawdziwa Avril nie żyje.



20. Na półwyspie Deer Island w stanie Massachussetts (USA) straszy chodzący, bezgłowy szkielet.



21. Dokonana została na masową skalę ingerencja w przeszłość w celu zmiany średnika w logo Coca – Coli.



22. Zamrożone jaja ośmiornic przybyły na Ziemię z Kosmosu.

23. Xenopłciowość to zaburzenie seksualne polegające na uznawaniu siebie za zwierzęta, rośliny, helikoptery itd., zamiast za mężczyzn i kobiety.



24. W styczniu 2022 r. kamera zainstalowana przed domem Alicii Stoddart z Hemel Hemstead w Wielkiej Brytanii zarejestrowała przelot białej, skrzydlatej wróżki.



25. Otherkin to wywodząca się z USA subkultura, której członkowie nie uważają się za ludzi w sferze umysłu i ducha. Tłumaczą to sobie reinkarnacją lub posiadaniem duszy innego gatunku. Są wśród nich: Anioły, Demony, Elfy, Smoki, Wampiry, Wilkołaki, Magowie i Kosmici. Otherkin zaczął się w latach 90 – tych XX wieku od subkultury Elfów.

26. Foliarz zdarł sobie twarz, bo władze nakazały mu ją nosić (czarny humor ze strony ,,Foil Wave’’ na Facebooku).



27. W średniowieczu demony w postaci olbrzymich królików biły nagich, związanych ludzi.

28. Pewien szur udzielający się na you tube, chciał zlikwidować wszystkie cmentarze w Polsce. Mówił też, że policja powinna być tylko w miastach.

29. W starożytnej Grecji znano laptopy.



30. Zjawisko tzw. żywego folkloru polega na spotkaniach z istotami z wierzeń ludowych takimi jak skrzaty. Przykładowo niedługo po zakończeniu II wojny światowej pewien Polak spotkał w lesie skrzaty ubrane na zielono, które wchodziły po pionowym pniu drzewa. Ktoś inny ujrzał skrzaty w czerwonych strojach, które czyniły to samo.




31. W podziemnym królestwie Agarthy znajdują się takie miasta jak: Posid (kolonia uchodźców z Atlantydy pod Brazylią), Shanshe (miasto Ujgurów w Lemurii), Rama (pod Indiami) i Shingma (miasto Ujgurów pod granicą chińsko – mongolską).

32. Symbole matematyczne to w rzeczywistości lechickie runy z 62 tomu ,,Kroniki’’ Prokosza (żart ze strony ,,Za Lecha III były niższe podatki’’).