sobota, 16 lipca 2016

Oniricon cz. 226

Śniło mi się, że:




- pojechałem do szpitala psychiatrycznego, gdzie spotkałem jaguara i panicznie się bałem, że mnie okaleczy,





- czytałem książkę z serii ,,Tajemnice zwierząt'' napisaną przez księdza, do której dołączony był biustonosz,
- jakaś staruszka o różowych lub fioletowych włosach wzięła udział w wyborach miss,







- w czasie śniadania wielkanocnego Mama obcinała mi paznokcie u stóp,






- w jednej z powieści Jana Dobraczyńskiego rabini rozmawiali po hebrajsku i cytowali ,,Koran'' po arabsku,
- Sławomira chciała mi przyczepić  miniaturową bombę za to, że nazwałem panujący w Szwecji New Age neopogaństwem,
- w szkolnej świetlicy spotkałem Sławomirę, która cięła komiks nożem,
- wieczorem brałem udział w ulicznej grze, w czasie której uciekałem przed Czymś; zaklęciem zamieniłem to Coś w lamparta, jagnię, kamień; chciałem też zamienić ścigające mnie Coś w Jakuba Wędrowycza, lecz nie udało mi się; w końcu znalazłem się na klatce schodowej gdzie ujrzałem żonę pana Tomasusa ov S. ubraną w szlafrok, która kazała mi iść sobie,
- znalazłem się na jarmarku w II RP, gdzie sprzedawano min. przyrządy astronomiczne; zobaczyłem dwa wiklinowe jelenie naturalnej wielkości, które ożyły i weszły do ciężarówki,
- w czasie Mszy Świętej zostałem wybrany do połamania opłatka, kiedy go łamałem zamieniał się w banknoty,







- runwirska nazwa papieru toaletowego to ,,seducka'' (,,sedocka'', ,,sedecka''),
- nad ranem wszedłem razem z grupą dzieci do zamkniętego CH ,,Galaxy'' w Szczecinie, gdzie zapaliłem światło, a jakaś kobieta pytała się mnie kto to zrobił,
- w szkole chciałem skorzystać z toalety na parterze, lecz kabiny jak i sedesy były dla mnie za małe, więc poszedłem na pierwsze piętro; na schodach spotkałem chłopców przebranych za Batmana; poprosiłem, aby mi odsłonić wejście do toalety zastawione stołem z jedzeniem; w tamtej toalecie bawiły się dzieci, zaś spotkana po latach pani świetliczanka powiedziała, że stałem się samodzielny. 

Gołębie







 Gołębiowate są liczną grupą ptaków (ok. 400 gatunków) wyróżniających się krępą budową ciała, mała głową i białą naroślą (woskówką) u podstawy dzioba.







Największym gołębiem świata jest koroniec pióropusznik żyjący na Nowej Gwinei.







W Europie żyje osiem gatunków, z czego gołąb grzywacz na zimę migruje do Afryki i na Półwysep Iberyjski.






Najbardziej pospolitym gołębiem świata jest gołąb skalny. Zastał tak nazwany ponieważ dawniej gnieździł się na skałach. Obecnie zamieszkuje miasta. Na początku XX wieku gołębie skalne zasiedliły Paryż, Londyn, Wenecję i wiele innych miast i miasteczek. Najczęściej znoszą dwa jaja. Pisklęta gołębi są gniazdownikami. W pierwszych dniach życia rodzice karmią je wytwarzaną w wolu serowatą substancją zwaną ,,ptasim mlekiem''. Początki udomowienia gołębia skalnego sięgają epoki kamienia łupanego. Prawdziwą hodowlę gołębi rozpoczęto na Bliskim Wschodzie, w ten sposób, że budowano pierwsze w historii gołębniki. Gołębie korzystały ze swobody, ale powracały na miejsce, gdzie miały zapewniony posiłek. Z biegiem stuleci wyhodowano wiele ras gołębi min. gołębia pocztowego. Ptakiem tym posługiwali się już starożytni Grecy, którzy podczas igrzysk olimpijskich wysyłali gołębie pocztowe do miast z informacjami o poszczególnych dyscyplinach sportowych. Dla podtrzymania tradycji podczas każdej z nowożytnych olimpiad wypuszcza się ze stadionu setki gołębi pocztowych. Od tysięcy lat gołębie są symbolem łagodności, stały się nawet międzynarodowym symbolem pokoju. Jednak w drugiej połowie XX wieku prowadzone były doświadczenia wojskowe zmierzające do wykorzystania gołębi do naprowadzania pocisku na cel.