piątek, 9 grudnia 2016

Znaczenie zwierząt w przyrodzie i gospodarce człowieka

Znaczenie zwierząt w przyrodzie i gospodarce człowieka jest ogromne. Często słyszy się zdania typu: ,,kornik jest szkodnikiem, a dzięcioł pożyteczny''. Jest to zdanie stereotypowe i pozbawione większego sensu, ponieważ o tym, czy dany gatunek zwierzęcia czy rośliny jest ,,pożyteczny'' czy ,,szkodliwy'' decydują skutki ich działalności rozpatrywane obiektywnie tzn. w stosunku do całego ekosystemu. Tak więc wspomniany kornik jest szkodnikiem drążąc tunele w drewnie, co stanowi efekt uboczny jego działalności, ale jest też pożyteczny, ponieważ stanowi ważny składnik pokarmu dzięciołów. Taki punkt widzenia leży w interesie człowieka – części przyrody, nawet jeśli nie jest wygodny. Celem tego artykułu jest ukazanie wpływu rozmaitych gromad zwierząt na przyrodę i gospodarkę człowieka.








Najprymitywniejszy gatunek pierwotniaka 1, euglena zielona jest wyposażona w ciałka zieleni i w plamkę światłoczułą, co umożliwia jej fotosyntezę, której efektem ubocznym jest zamiana dwutlenku węgla na tlen. Należy jednak pamiętać, że ów pierwotniak czyni to tylko wtedy, gdy brakuje mu pokarmu (bakterii) i co za tym idzie nie może zastąpić roślin.







Ważną rolę odgrywają również ameby. Powodują one groźną chorobę pszczół, czerwonkę pełzakowatą (pełzak – ameba), a w Indiach czynią dla przybyszów wodą trującą. Bywają jednak używane w biologicznym oczyszczaniu wody, oraz wchodzą w skład planktonu.






Kuzyni ameb, otwornice i promienice, chronione są przez wapienną skorupkę. Po śmierci owych pierwotniaków, ich skorupki gromadząc się w jednym miejscu pod ciśnieniem, przez miliony lat zamieniają się w kredę! Tę samą, której używamy w szkole.








Liczne są chorobotwórcze pierwotniaki. Należy do nich rzęsistek pochwowy, mogący doprowadzić do bezpłodności, oraz zarodziec malaryczny przenoszący malarię. Ten ostatni żyje w organizmie samicy komara widliszka. Występuje w Afryce, Azji od Turcji po Indonezję, w Ameryce Środkowej i Południowej i na Nowej Gwinei. Dawniej malarię leczono chininą, obecnie wyciągiem ze słodkiego piołunu. Głównymi objawami malarii są wysoka gorączka i dreszcze.








Świdrowiec ma dużo mniejszy areał – zamieszkuje Afrykę, a jego siedliskiem jest organizm muchy tse – tse przenoszącej śpiączkę i nagana.
Liczne gatunki chorobotwórczych pierwotniaków są wykorzystywane w biologicznej ochronie lasów.
Pantofelek jest hodowany jako ,,zwierzę domowe''! Opieka nad nim jest łatwa. Trzyma się go pod mikroskopem i karmi bakteriami.







Gąbki mają niewielu naturalnych wrogów, poza niektórymi nagimi ślimakami i człowiekiem, który odławia je dla ich cenionego już w starożytności szkieletu, z którego robi się przybory toaletowe. Po spaleniu (wysuszonej oczywiście) gąbki, w popiele widać jasne, ostre, krzemionkowe igiełki. Na Ukrainie kobiety wcierały je do skóry policzków, aby uzyskać trwałe rumieńce. Metoda ta była bolesna i niehigieniczna, ponieważ tak uszkodzona skóra przepuszcza bakterie.







Przy masowych odłowach langust, jeżowce rozmnożyły się zastraszająco, czyniąc spustoszenie w morskiej florze.







Tymczasem rozgwiazdy są mięsożerne. Korona cierniowa przy zmasowanych połowach trytona, również zwiększyła swoją populację, co znowu spowodowało niepowetowane szkody w przyrodzie. Korony cierniowe mnożą się bez przeszkód i zjadają koralowce, które tworzą rafy.







Pozostałe gatunki rozgwiazd powodują straty w hodowlach ostryg.







Zarówno rozgwiazdy jak i strzykwy są jadalne. Te ostatnie nazywane bywają ,,ogórkami morskimi'' ponieważ przypominają te warzywa swoim wyglądem. Niektóre strzykwy są jadowite, hodowane w akwariach nie mogą przebywać razem z rybami.
Z parzydełkowców największe znaczenie posiadają korale i krążkopławy.







Niektóre gatunki tropikalnych ukwiałów są zawlekane do akwariów gdzie niszczą ryby i mogą być niebezpieczne dla człowieka. W tępieniu tych zwierzęcych ,,chwastów'' pomagają nagie ślimaki morskie. Znany jest przykład symbiozy ukwiała z krabem pustelnikiem, błazenkiem i niektórymi krewetkami. Ten pierwszy mocuje sobie na muszli ukwiały, które zjadają wrogów kraba, błazenek szuka schronienia w jamie chłonąco – trawiącej, zaś krewetki czyszczą mu organizm ze szczątków organicznych (to samo dotyczy błazenków).







Kolonie spokrewnionych z nimi koralowców tworzą rafy koralowe, dające schronienie wielu gatunkom zwierząt morskich. Znajdują się one wyłącznie w morzach tropikalnych. Największa z nich jest Wielka Rafa Koralowa usytuowana między Nową Gwineą a Australią. Jest to jedyna konstrukcja zwierzęca widziana z Kosmosu. Zdarzają się wypadku, w których statki roztrzaskują się o rafy. Dzisiaj przy coraz lepszym sprzęcie nawigacyjnym, zdarza się to sporadycznie. Zasuszone ,,gałązki'' tych zwierząt są używane jako ozdoba.







W przeciwieństwie do niegroźnej dla człowieka chełbi modrej, niektóre meduzy np. bełtwa, czy bąbelnica są niebezpieczne. Osa morska żyjąca u wybrzeży Australii jest od października do listopada postrachem kąpielisk. Wiele gatunków meduz stanowi pokarm dla innych zwierząt np. żółwi morskich, ślimaka Glaucus atlanticus i innych. Dwa gatunki tych jamochłonów są jadane przez ludzi w Chinach i Azji Południowo – Wschodniej. Przy przyrządzaniu ich, zdziera się z nich parzydełka, warstwę zewnętrzną i wewnętrzną. Pozostaje przezroczysty ochłap smakujący jak flaczki.







Należące do robaków tasiemce prowadzą pasożytniczy tryb życia, do którego jest przystosowana ich budowa anatomiczna. Są one bezbarwne. Ich ciało jest spłaszczone, co klasyfikuje je do płazińców. Ich główki są zaopatrzone w narządy czepne. Wyróżniamy trzy gatunki tych zwierząt, każde wymagające innego żywiciela:
- tasiemiec nieuzbrojony (krowa),
- tasiemiec uzbrojony (świnia),
- tasiemiec psi (pies).
U tych dwóch pierwszych człowiek jest żywicielem ostatecznym. Tasiemiec psi może się bez niego obyć. Najbardziej narażone na zarażenie tym ostatnim są małe dzieci bawiące się z psami. Aby uniknąć zarażenia tasiemcami: uzbrojonym i nieuzbrojonym należy nie jeść surowej wołowiny i wieprzowiny, a w przypadku tasiemców psich myć ręce po kontakcie z psem. Objawami tasiemcowego zarażenia są bladość i chudość. Zdarza się, że urwane podczas trawienia człony są wydalane razem z odchodami.







Wypławki (również należące do płazińców) są biologicznymi wskaźnikami jakości wody: wypławek czarny może żyć wyłącznie w klasie pierwszej, podczas gdy wypławek biały także w klasie drugiej.







Podobnie jak tasiemce, motylica wątrobowa jest pasożytem. Żyje w organizmie błotniarek i kaczek.






Inna grupa robaków, obleńce nazwane tak z racji obłego kształtu swego ciała skupiają formy w większości pasożytnicze. Należy do nich riszta, która jeszcze 50 lat temu była postrachem Buchary. Niepostrzeżenie wdziera się pod skórę i tam składa jaja.






Inne pasożytnicze obleńce to min. owsik – zarażenie nim powoduje swędzenie w fałdach odbytu, występuje głównie u dzieci i glista ludzka, której jaja roznoszone przez muchy znajdują się w brudnej wodzie lub na niemytych owocach.
Liczne inne obleńce są wykorzystywane w ekologicznej ochronie lasów, często spuszczane z samolotów w postaci płynnych zawiesin.







A jaką rolę odgrywają pierścienice w przyrodzie i kulturze człowieka? Docenił je już Karol Darwin mówiąc: ,,dżdżownice odegrały największą rolę w historii świata''. Stanowią one ważny składnik pokarmu wielu zwierząt, przede wszystkim kretów i kosów. Krety z dżdżownic robią sobie na zimę zapasy pożywienia; nadgryzają im głowową część ciała i magazynują w ziemnych komorach w górnych warstwach gleby, gdzie dochodzi mróz, aby zapobiec regeneracji. Wędkarze nazywający dżdżownicę ,,rosówkami'', lub (błędnie!) glistami, używają ich jako przynęty na ryby (w takim samym celu używa się krewnych dżdżownic – piaskówek). Jednakże dżdżownica jako przynęta zdobyła sobie większą sławę. W Wielkiej Brytanii i w USA odbywają się nawet specjalne zawody w kopaniu dżdżownic. Ludzie biorący w nich udział, prześcigają się w wymyślaniu jak najbardziej dziwacznych sposobów, nawet ogrzewają glebę. Bardzo pożyteczną formą działalności dżdżownic jest spulchnianie gleby.







Niebagatelne znaczenie posiadają pijawki. Pijawka rybia (wyróżniająca się faktem posiadania przyssawek z obu stron ciała) zgodnie z nazwą pasożytuje na rybach. W średniowieczu ekskomunikowano i wytoczono proces całej populacji tych zwierząt za karę za straty w rybostanie. Są jednak pożyteczne strony działalności pijawek. W epoce wiktoriańskiej modne było hodowanie tych zwierząt, które spełniały rolę barometru, zaś jeszcze dziś w Chinach kandyzowane pijawki służą do jedzenia.







Natomiast gospodarcze znaczenie rureczników ogranicza się do tego, że służą jako karma dla rybek akwariowych.







A jaką rolę odgrywają skorupiaki? Między innymi służą ludziom za pokarm. Do takich należą nie tylko raki czy wchodzące w skład frutti di mare: kraby, langusty, homary i krewetki, ale też ich kuzyn kryl, którego niektórzy chcieli użyć do walki z głodem oraz stonogi. Te ostatnie są jadane w Afryce. Sprzedaje się je solone w torebkach jak u nas frytki. Rola stonóg w wolnej przyrodzie również jest istotna; niszczą szczątki roślinne i stanowią pokarm dla innych zwierząt.
Skorupiaki pomagają również w usuwaniu padliny; w wodach słodkich robią to raki, zaś w morzach i oceanach – homary. Innym pożytecznym skorupiakiem jest krab z Konga żywiący się odpadkami pozostawionymi przez rybaków. Plaże odwiedza nocą.
Pąkla i kaczenice obrastają masowo kotwice i dna statków.






Podczas II wojny światowej alfeusze nieświadomie utrudniały działalność amerykańskiej flocie podwodnej. Dźwięki wydawane przez ich kleszcze przypominają bowiem huk strzelania, przez co alianci niepotrzebnie marnowali kule.







Niezrozumiała i zgoła bezsensowna była nienawiść do skrzypłoczy, niesłusznie i krzywdząco uważanych za szkodniki rybostanu. Rząd USA wypłacał nagrodę za każdy odwłok skrzypłocza. Staroraki te mają zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym.






Przeogromna jest też rola owadów. Również wśród nich niektóre gatunki dostarczają ludziom pożywienia. Któremu z Was obcy jest fakt, że pszczoły produkują miód ?! Ale czy znacie owady o jadalnym mięsie ?! Choć wydaje się to obrzydliwym, należą do nich karaluchy. We Francji solono je i używano do wyrobu sosów. W Australii jadana jest larwa witchety, zaś w Ameryce Południowej – koro.







Owady dostarczają nam również ubrań. Mam na myśli jedwabniki: morwowego, dębowego i japońskiego, których kokony dostarczają jedwabiu.







Liczne drobne gatunki owadów np. muszka owocowa, mącznik olbrzymi czy świerszcz czerwonogłowy zwane w żargonie hodowlanym ,,owadami karmowymi'' służą za pokarm większym owadom i innym zwierzętom. Do owadów karmowych zaliczamy również larwę ochotki.
Owady odgrywają również rolę w przyrodzie. Min. służą za pokarm dla innych zwierząt, w tym owadów drapieżnych. Te ostatnie utrzymują w ryzach populacje owadów roślinożernych, nie dopuszczając do ich nadmiernego rozmnażania się.







Owady padlinożerne np. muchy mięsne i żywiące się odchodami np. skarabeusze czyszczą teren z gnijącego mięsa i odchodów.






Mrówki tępią wiele szkodliwych owadów. Doceniając to leśnicy otaczają mrowiska ogrodzeniami, aby nie uszkadzała ich wędrująca przez las zwierzyna. Z owadów synantropijnych mrówki faraona
tępią pluskwy. Nie sposób nie wspomnieć również znaczenia owadów w zapylaniu kwiatów. Nie zawsze są to owady żywiące się nektarem kwiatowym; kruszczyca złotawka żywi się płatkami kwiatów, a pyłek przyczepia się jej do głowy.
A szkodliwe formy działalności owadów? Komary, moskity i muchy tse – tse przenoszą choroby ludzi i zwierząt.
Termity niszczą drewno i papier, zaś mole i wołki zbożowe są szkodnikami magazynów, podobnie jak mrzyki niszczące eksponaty muzealne.
Rozmaite pchły i wszy są pasożytami wypijającymi krew.
Owady synantropijne dzielą mieszkania razem z ludźmi. Najgroźniejsze z nich to karaluchy, zanieczyszczające jedzenie swymi odchodami oraz muchy przenoszące zarazki wielu groźnych chorób. Mrówki faraona uszczuplają zapady pokarmu ludziom, kołatki zaś niszczą drewno.








Z wszystkich owadów największy wpływ na przyrodę wywiera szarańcza. Te roślinożerne szarańczaki skupiają się w wielkie stada, które w rekordowym tempie obdzierają do czysta dany teren z roślinności.






Inne roślinożerne owady to min. korniki – pasożytujące na drzewach iglastych, owocówka jabłoneczka – jej larwy żywią się miąższem twardych owoców głównie jabłek, stonka ziemniaczana – zżerająca liście ziemniaków, galasówka dębianka – powodująca deformacje liści dębowych tworząc tzw. galasy, służące za schronienie larwom. Ludzie używali ich kiedyś do wyrobu atramentu i do garbowania skór. Stratom winny jest jednak człowiek – sadząc monokultury użytecznych dla siebie roślin, dostarcza owadom nadmiaru pokarmu i eliminuje ich wrogów, co powoduje zbyt wielkie rozmiary poszczególnych populacji.
A jaką rolę odgrywają pajęczaki w przyrodzie i gospodarce człowieka? Zacznijmy od skorpionów, ogólnie znienawidzonych i otoczonych nimbem zabobonnego strachu. W I tomie ,,Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Gutenberga'' pod hasłem ,,Afganistan'' czytamy: ,,Ze zwierząt pożytecznych znane są: konie, wielbłądy, owce i muły, ze szkodników zaś duży skorpjon'' (przed wojną były trochę inne zasady ortograficzne). Również Alfred Szklarski w powieści ,,Tomek w grobowcach faraonów'' opisuje ataki skorpionów na ludzi. Tymczasem owe pajęczaki atakują tylko wtedy gdy czują się zagrożone, a w przyrodzie odgrywają ważną rolę. Stanowią pokarm dla innych zwierząt np. mangust, jeży uszatych, waranów, modliszek i innych skorpionów, same zaś zjadają owady, pająki, stonogi, wije, a nawet myszy i jaszczurki.







Wielka jest rola pająków. Ich czysta, świeża pajęczyna może z powodzeniem zastępować bandaż. Kiedyś próbowano hodować je, aby z pajęczyny wytwarzać materiały tekstylne, co się nie udało. Najmocniejszą pajęczynę wytwarzają żyjące na Nowej Gwinei prządki. Ich pajęczyny służą Papuasom do wyrobu sieci rybackich. Odbywa się to następującą metodą. Zgina się bambus i czeka, aż prządka utka pajęczynę. Gdy to już zrobi, wygania się z pajęczyny tego nieszkodliwego pająka o wymiarach dużego orzecha laskowego. Pająki służą za pokarm innym zwierzętom, a nawet człowiekowi. Do takich należą ptasznik i tarantula niebieskonoga. Ograniczają one również populacje szkodliwych owadów. Niektóre gatunki tych zwierząt nadają się do hodowli terraryjnej. Należą do nich min. ptasznik i pająk domowy. Ten ostatni jest łatwy do opieki; wystarcza mu jedna mucha lub inny owad dziennie i wilgotna gąbka do ssania (z takich samych pobudek pająki wchodzą do wanien).







Większość pajęczaków jest mięsożerna. Wyjątkiem jest należący do roztoczy przędziorek owocowiec powodujący wielkie straty w sadach.







W ludzkich mieszkaniach żyje najmniejszy przedstawiciel pajęczaków – roztocz. Jego odchody to kurz mogący powodować alergię. Żywi się złuszczonym naskórkiem ludzkim nie powodując większych szkód.







Bardzo uciążliwym pasożytem wśród roztoczy jest posiadający nitkowate odnóża świerzbowiec. Żyje on w skórze i zjada ją, drążąc w niej tunele. Efektem jest swędzenie zwane świerzbem.







Najgroźniejszym pajęczakiem Polski jest kleszcz. Żywi się krwią ludzi i zwierząt; roznosi takie choroby jak borelioza i zapalenie opon mózgowych.
,,Po prostu w lesie należy unikać miejsc występowania kleszczy, a po powrocie do domu dokładnie obejrzeć ciało, czy nie ma na nim nieproszonego gościa. Aby usunąć wczepionego w skórę kleszcza, używamy pęsety. Chwytamy go blisko głowy i wyciągamy, jednocześnie delikatnie wykręcając. Nie smarujemy kleszcza żadnym tłuszczem, nie przypalamy, gdyż wszelkie tego typu zabiegi grożą przeniesieniem zarazków chorobotwórczych z przewodu pokarmowego chorego kleszcza do organizmu człowieka'' – Barbara Klimuszko ,,Biologia 5/6''
Inna grupa stawonogów; wije i krocionogi również jest ważna w przyrodzie. Krocionogi żywią się detrytusem roślinnym, a same stanowią pokarm dla innych zwierząt. Nie wszystkie są jednak takie bezbronne: krocionogi haitańskie strzykające swoim jadem w stronę wroga potrafią być groźne nawet dla kur!
Jeszcze bardziej groźne są należące do wijów, skolopendry. Żyją one w Azji, Afryce i obydwu Amerykach. Te stawonogi śmiertelnie trujące dla ludzi, czasem osiedlają się w ludzkich mieszkaniach. Atakują tylko w obronie własnej, a żywią się myszami i synantropijnymi owadami.
Czystą ignorancją jest strach przed krajowym kuzynem tropikalnych skolopendr; wijem drewniakiem nieszkodliwym dla człowieka. Jego nazwa wzięła się stąd, że żyje w spróchniałym drewnie pełnym doskonałych kryjówek. Zjada każde zwierzę mniejsze niż on sam.







Przemożna jest rola mięczaków, do których należą ślimaki, małże, głowonogi i chitony (te ostatnie są jadalne dla człowieka).








W niektórych regionach świata (w Europie: Francja) ślimaki, głównie ślimak winniczek, służą za pożywienie. We Francji pod nazwą l'escargots są przed śmiercią tuczone specjalnie dla nich uprawianą sałatą, później zaś gotowane i doprawiane czosnkiem, masłem, szalotką, solą, pieprzem i sokiem cytrynowym, podawane z natką pietruszki. W Polsce danie to ma niewielką popularność, ale ze względu na rozmiary eksportu, rząd wydał wymiary ochronne dla tego ślimaka wynoszące 28 mm wysokości skorupki.







Największy ślimak świata, nie mający polskiej nazwy Achatina fulva jest klasycznym przykładem obosieczności działań zwierzęcych. W swojej ojczyźnie, Afryce stanowił dla Murzynów źródło pożywienia, zaś zawleczony do Indii wyrządza szkody w uprawach.







Naszymi rodzimymi szkodnikami upraw są pomrowy, w tym największy z nich; pomrowiec wielki. O ile ogrodnicy mają pretensję do pomrowów, o tyle grzybiarze nie mogą się nażalić na ich krewnego; ślinika rdzawego niszczącego grzyby. Oprócz grzybów ślinik rdzawy konsumuje również warzywa, padlinę, a nawet odchody.






Dwa gatunki naszych słodkowodnych ślimaków; zatoczka i błotniarki stanowiących nie tyle ozdobę akwarium, ale i zjadających nadmiar glonów, są cenione przez akwarystów. Błotniarka jest jednak żywicielem motylicy wątrobowej.






Piękne muszle wielu morskich ślimaków są używane do celów dekoracyjnych (najbardziej cenione są porcelanki, rozkolce, trochusy), zaś muszle monetek (kauri) w niektórych krajach arabskich zastępowały pieniądze.







Fenicjanie sporządzali z wydzieliny rozkolców, barwnik zwany purpurą tyryjską od miasta Tyr, gdzie go wyrabiano.
Wiele ślimaków stanowi pokarm dla innych zwierząt. Ptaki wynalazły sprytny sposób na rozbijanie ich muszli; łapią ślimaka za jej brzeg i uderzając o kamień rozbijają ją.







A jakie jest znaczenie małży? Przez długie lata ludzie bali się największej małży świata; przydaczni uważając ją za ludojada. Opinia zupełnie bezpodstawna, ponieważ muszla tej małży zamyka się tak wolno, że człowiek może wiele razy włożyć do niej rękę.







Podobnie jak ślimaki, większość małży jest jadalna dla człowieka. Niektórzy ludzie jedzą należące do małży ostrygi prosto z muszli! Ich hodowle zakładali już starożytni Grecy i Rzymianie.







Inny gatunek małży, sercówka nazwana tak ponieważ jej muszla przypomina serce, nadaje się do jedzenia wyłącznie na surowo, ponieważ podczas gotowania jej mięso twardnieje.







Wszystkie małże produkują perły, ale cenione są tylko te wytwarzane przez perłopławy. Perła jest tworem patologicznym powstającym wtedy gdy ziarnko piasku dostające się do skorupki małża jest otaczane masą perłową. Na ,,wyhodowanie'' perły potrzeba 2 – 3 lat.






Racicznicę (kształt jej muszli przypomina racicę) niektórzy zoolodzy nazywają ,,pożytecznym szkodnikiem''. Wie Czytelnik czemu? Otóż racicznica jest tak pospolita, że zapycha rury kanalizacyjne utrudniając pracę wodociągów. Pożyteczną formą działalności racicznicy jest natomiast filtrowanie wody.







Inny małż – świdrak o wydłużonej skorupce, wkręcający się w drewno, był wrogiem marynarzy, ponieważ niszczył dna statków. Problem rozwiązało dopiero wprowadzenie dna ze stali.






Należący do głowonogów łodzik ma muszlę podobną do ślimaczej, która służyła do wyrobu ozdobnych pucharów, zwanych ,,nautiliusami''. Łodzik jest również ulubionym pokarmem rekinów.






Innym głowonogiem, którego muszla jest wykorzystywana przez człowieka jest mątwa. Jej biała, wapienna muszla, znajduje się tuż pod skórą zwierzęcia i ma za zadanie chronić jej narządy wewnętrzne. Jest ceniona przez hodowców kanarków i innych ptaków ozdobnych jako źródło potrzebnego dla ptaków wapna. Zarówno mątwa jak i inne głowonogi dostarczały atramentu (słowo kałamarz pochodzi od kalmara). Najbardziej ceniony był atrament mątwy, zwanej sepią, używany przez artystów plastyków. Wiele głowonogów jest jadanych przez człowieka. W Sparcie jedzono ,,czarną polewkę'', czyli mątwę razem z jej gruczołami czernidłowymi. W niektórych rejonach Japonii ośmiornice są jadane tak często jak u nas wołowina czy wieprzowina.








Ryby, pierwsze prawdziwe kręgowce, również mają wielkie znaczenie. Stanowią pokarm dla wielu zwierząt (np. kormorany, pelikany, foki). Dodatkowo mączka rybna jest podawana jako pokarm dla zwierząt gospodarskich. Są również ważnym składnikiem pokarmu człowieka. W wielu okolicach jedzenie ryb ma duże tradycje np. w Polsce na Wigilię je się karpia lub szczupaka, zaś w Szwecji – molwę. Wędkarstwo ma również wielu miłośników. Ryby zjadane są pod rozmaitymi postaciami, ceniony jest również tran uzyskiwany z ich wątroby. Ryby słodkowodne są hodowane w tym celu w specjalnych stawach, gdzie występuje obok tzw. ryb szlachetnych, chwast rybi, czyli małe, niesmaczne ryby zjadające ikrę ryb szlachetnych. Należą do nich min. płoć i sumik karłowaty. W celu utrzymania w ryzach chwastu rybiego hoduje się w stawach duże, drapieżne ryby, spełniające taką samą rolę co wilki w lasach np. szczupaki, dawniej bezpodstawnie uważane za szkodniki.
Nikogo nie dziwi, że jadane są takie ryby jak np. karp czy śledź, dodatkowo łosoś i jesiotr dostarczają wspaniałej ikry zwanej kawiorem, zaś ikra brzan jest trująca, ale czy wie Czytelnik, że rekiny należą do ryb jadalnych?! Najprzedniejsze jest mięso lamny śledziowej, zwane nawet ,,morską cielęciną''. Z statków są one poławiane na … wędkę! Ale nie taką, jak Czytelnik sobie wyobraża. Jest to gruby i mocny łańcuch wyciągany kołowrotem, na łańcuchu zawieszona jest przynęta. W mięsie rekinów gustują rozmaite plemiona polinezyjskie i eskimoskie. Rekiny są bardzo cenne dla mórz i oceanów ponieważ zjadają padlinę i stare czy chore zwierzęta. Żarłacz ludojad, choć potężny, nieraz pada ofiarą orek.






Wymyślne są metody łowienia tuńczyków. Do burty statku połowowego przyczepia się sardynki i wypuszcza się w ich kierunku strumienie wody, aby sprawiały wrażenie żywych. Tuńczyk je połyka i … wpada w pułapkę.






Naturalnym środowiskiem innej cenionej ryby, pstrąga tęczowego są górskie potoki. Człowiek rozsmakowany w mięsie pstrąga zwiększył jego areał, co doprowadziło do tego, że ów pstrąg stał się wrogiem małży, skójki perłorodnej.






Gospodarcza rola ryb nie ogranicza się jednak wyłącznie do napełniania ludzkich żołądków. Żyjąca w morzach tropikalnych remora zwana podnawką była wykorzystywana przez rdzennych mieszkańców Karaibów do polowań na żółwie morskie lub rekiny. W ogonie remory robili dziurę, przez którą przewlekali sznur i kręcąc rybą w powietrzu celowali w płynącą zdobycz, do której ryba przymocowywała się swoją przyssawką usytuowaną na głowie. Po łowieniu remora była zjadana lub wykorzystywana do dalszych połowów.







Nie sposób wspomnieć o rybkach akwariowych; bardzo licznych i zróżnicowanych. Niektóre z nich np. złota rybka, czy brzanka brokatowa nie występują w wolnej przyrodzie. Inne jak morskie ryby akwariowe są czasem poławiane za pomocą trucizny w celu ułatwienia łowienia. Bardzo pożyteczną rybą akwariową jest glonojad zjadający glony osadzające się na ściankach akwarium.






Zawleczona z Morza Czarnego do Bałtyku babka bycza wypiera miejscowe gatunki babek.
Płazy, głównie płazy bezogonowe są bardzo pożyteczne. Przede wszystkim zjadają owady i ślimaki niszczące płody rolne i utrzymują ich populację na właściwym poziomie, oraz stanowią pokarm dla licznych zwierząt.






Zdarza się, że człowiek również je zjada. Ma to miejsce we Francji, Azji Południowo – Wschodniej (z powodu masowych odłowów żab byków rośnie liczba komarów roznoszących malarię) i Afryce. W Polsce wszystkie płazy są pod ochroną, z czego żaba jeziorkowa, wodna i śmieszka od 1 marca do 31 maja.







Dodatkowo żyjąca w Afryce żaba platana, zwana ,,xenopusem'' jest czasem hodowana w akwarium. Nie potrzebuje sztucznej wysepki w celu pobierania tlenu, dzięki odpowiedniej budowie płuc, co umożliwia jej wielogodzinne czatowanie w wodzie. Karmienie nie nastręcza wielu problemów, ponieważ platana zjada każde zwierzę mniejsze od nie samej.






Drzewołazy o kolorowej, zatrutej skórze są wykorzystywane przez Indian do zatruwania strzał. Ponieważ samo dotknięcie tych żab jest śmiertelne, są przenoszone przez liść. Więcej szczegółów o metodach zatruwania strzał jadem drzewołazów znajdzie Czytelnik w rozdziale ,,Zwierzęta jadowite''.







W latach 30 -tych XX wieku sprowadzono z Ameryki Południowej agę w celu opanowania plagi chrabąszczy na plantacjach trzciny cukrowej w Australii. Te największe na świecie ropuchy z powodu swojej jadowitości i pożerania małych kręgowców nieprzystosowanych do takiego łowcy, jest niestety uważana za szkodnika, ale zawinił człowiek.
Podobne znaczenia co płazy bezogonowe mają płazy ogoniaste; również niszczą szkodliwe owady i ślimaki, ale rzadziej, ponieważ pokarm zdobywają w wodzie. Wyjątkiem jest salamandra plamista polująca na lądzie.







Największy płaz świata, salamandra olbrzymia (1,90 m) jest ceniona w chińskiej kuchni i medycynie ludowej. Z powodu zmasowanych odłowów, gatunek ten w naturalnym środowisku jest pod ochroną. Na mięso jest hodowany na specjalnych farmach. Ludzie pobierający skrzek do tych hodowli muszą mieć specjalne pozwolenie.







A jaka jest rola gadów? Na wyspie Komodo z powodu braku konkurencji pokarmowej ze strony tygrysów, lampartów, czy wilków, tutejszy jaszczur – waran z Komodo osiągnął imponujące wymiary 3 metrów długości. Pod nieobecność wielkich ssaków drapieżnych, przejął ich pokarm i funkcję w ekosystemie. Eliminuje zwierzęta stare i chore, oraz padlinę. Z jego skóry pokrytej grubą łuską wytwarzano wyroby galanteryjne, co zmniejszyło populację tego gada i spowodowało konieczność jego ochrony. Jednak kłusownicy nadal na niego polują.







Podobną rolę w ekosystemie spełniają krokodylowate; niszczą chore ryby, zaś ich potomstwo zjada min. owady, myszy i ślimaki powodujące straty w płodach rolnych. Czy wie Czytelnik, że krokodyl różańcowy jest sprzymierzeńcem dziobaka ?! Chociaż zjada też jego mięso, to odżywia się również dużymi rybami stwarzającymi dziobakowi konkurencję pokarmową. Krokodyl nilowy i krokodyl krótkopyski żyją w symbiozie ze ,,stróżem krokodyli'' (żwirowcem), który wyjada im ze szczelin między zębami kawałki mięsa i ostrzega przed niebezpieczeństwem, podczas gdy gad chroni ptaka przed drapieżnikami dostarcza pokarmu. Podobne do krokodyli aligatory; chiński i missipijski uniemożliwiają zarastanie akwenów roślinnością wodną, ponieważ w czasie suszy zakopują się tylnymi łapami i ogonem przy okazji wyrywając rośliny. W gospodarce człowieka cenione są dla skór służących do wyrobu butów, pasów, portfeli itd. Z przeznaczeniem na te wyroby w Australii hoduje się krokodyle różańcowe na specjalnych farmach, podobnie jak aligatory w USA. Na farmie ,,Gatorama'' sprzedaje się ich kał jako nawóz. Mniej znane jest kulinarne zastosowanie tych gadów, a tymczasem ich mięso jest jadalne z czego ogon stanowi rarytas kuchni tropikalnej. Zawartość krokodylich jaj została wykorzystana w ,,Parku Jurajskim'' do napełniania sztucznych jaj dinozaurów. Natomiast krokodyla sperma stanowiła ważny składnik wielu czarodziejskich mikstur.
Znaczna część gadów to mięsożercy, w tym wszystkie polskie. Nasze jaszczurki chronią uprawy przed owadami, węże zaś – przed gryzoniami. Trzeba też dodać, że stanowią pokarm dla innych zwierząt.






A jak przedstawia się sprawa z kulinarnym zastosowaniem gadów w gospodarce człowieka? Wbrew pozorom gadzie mięso ma wielu miłośników. Z jaszczurek jadalny jest legwan zielony sprowadzony przez wzgląd na mięso i jaja na Karaiby. Wysokie lokaty w tej dziedzinie zajmują żółwie z żółwiem jadalnym na czele, żółwie morskie, greckie i olbrzymie, kiedyś masowo wywożone całymi statkami z wysp pod pokładami statków. Podczas gdy żółw olbrzymi z Galapagos jest pod ochroną, żółw olbrzymi z Seszeli stanowi tam tradycyjną potrawę weselną.







Inne części ciała gadów również mają zastosowanie gospodarcze. Ze skorup szylkreta olbrzymiego robiono guziki i inne wyroby galanteryjne.






Wiele gadów jest hodowanych w terrariach. Z jaszczurek są tam: gekon pospolity (w swojej ojczyźnie będący gatunkiem synantropijnym) i legwan zielony, węże (boa dusiciel) i wiele gatunków żółwi, z których najbardziej znane są: żółw grecki i żółw czerwonolicy.
W pewnej bajce władca kazał swoim poddanym wymordować ptaki. Kiedy to zrobiono, plony zostały stracone; pożarły je owady, którym zabrakło naturalnego czynnika regulującego ich liczebność. Niestety również u schyłku XX wieku wiele ptaków jest bezpardonowo posądzanych o szkodnictwo i tępionych. Przytoczę kilka przykładów.






Częste są pomstowania na wróble i kosy o zjadanie wiśni i czereśni (wróble także o zjadanie ziaren zbóż). Jest to niesłuszne, ponieważ podstawowy zrąb diety tych ptaków stanowią owady, a wymienione tu płody rolne stanowią wyłącznie mało istotne uzupełnienie ich mięsnej diety. Szczególnie zaciekle tępiono wróble, które w Chinach całkowicie wyginęły.







Czytelnikowi, któremu od dziecka wpajano, że dzięcioł jest pożyteczny, że to ,,lekarz lasu'' trudno sobie wyobrazić, że kiedyś niesłusznie uważano te ptaki za szkodniki niszczące drzewa.







Jednak najwięcej gromów spadało na kormorany i ptaki drapieżne. Europejscy rybacy obwiniają kormorany o wyrządzanie strat w rybostanie. Jest to nieprawda, ponieważ kormorany jedzą ryby stare i chore, oraz chwast rybny. A mimo to wokół stawów hodowlanych mają ochronę okresową (od 15 sierpnia do odlotu). Chińczycy natomiast umieją współpracować z tymi ptakami. Używają oswojonych kormoranów do połowów, a po skończeniu pracy pozwalają im zjeść tyle ryb ile tylko zapragną.







Tak samo niesłuszne są oskarżenia ptaków drapieżnych, dawniej wykorzystywanych do polowań, a we współczesnej Europie do płoszenia ptaków gnieżdżących się na lotniskach. Mimo, że zdarza się im uszczknąć coś z drobiu, odgrywają jednak niepoślednią rolę w tępieniu gryzoni. Pasterze widzący orła przedniego jedzącego padlinę owcy, wzięli te ptaki za wrogów swoich stad. Opinia zupełnie bezpodstawna, ponieważ orzeł nie jest w stanie upolować owcy. Najbardziej pożyteczne z tego rzędu są sępy i kondory niszczące padlinę.







Pisząc o pożytecznej działalności ptaków, trzeba także wspomnieć o ujemnych skutkach ich egzystencji. Szkodnikiem jest Quelea quelea. Specjalnie podałem tylko nazwę łacińską, aby przez chwilę utrzymać zagadkę co to za ptak. Jest nim niepozorny kuzyn naszego wróbla; wikłacz czerwonodzioby. W swojej ojczyźnie Afryce jest tak pospolity, że przelot tych ptaków jedzących ziarno przypomina nalot szarańczy, a drzewa łamią się pod ciężarem ich gniazd. Ludzie stosują okrutne metody walki z tymi ptakami: w porze lęgowej nagrywają głosy ostrzegające tych ptaków, które opuszczają swoje pisklęta, aż te zginą z głodu. Nie wolno jednak zapominać, że i wikłacz czerwonodzioby ma swoje miejsce w przyrodzie.







,,Śpiew'' ptaków od dawna fascynował ludzi. Jako przykład tego faktu może służyć to, że za ziębę płacono tyle co za krowę! Liczne gatunki ptaków są hodowane w klatkach. Z wróblowatych należą do nich: kanarki, zeberki i beo. Z papug najbardziej ceniona w hodowli jest papużka falista i nierozłączka, oraz żako. Turcy w takich samych celach hodowali sierpówki. W niektórych krajach górnicy zabierają do kopalń kanarki jako żywe wskaźniki obecności metanu.







Typowym przykładem zmiany jadłospisu wywołanej działalnością człowieka jest papuga kea z Nowej Zelandii, która po przybyciu Europejczyków zasmakowała w mięsie owiec. Papugi siadają na owcach i z apetytem wyjadają im wątrobę i nerki. Zjadają również myszy i szczury.







Ptaki dostarczają również ludziom pożywienia. Na pierwszym miejscu w tej dziedzinie stoi drób z kurą na czele, której mięso i jaja są jadane przez miliony ludzi na świecie. W USA w Święto Dziękczynienia je się indyka, zaś w Chinach spożywane są zgniłe jaja kacze. Udomowione blaszkodziobe; gęsi i kaczki dostarczają pierza na kołdry i poduszki, oraz zjadając błotniarki niszczą motylicę wątrobową. Dlatego zaleca się wypasanie kaczek razem z innymi zwierzętami gospodarskimi. Jadalne jest nie tylko mięso i jaja ptasie, ale i … ślina. Przysmak kuchni chińskiej ,,jaskółcze gniazda'', czyli gniazda salangany jadalnej są zbudowane właśnie ze śliny.







Ceniony był tłuszcz tłuszczaka, zwany ,,oliwą peruwiańską'' (mentaca guaharo), podobnie jak poszukiwane były skórki emu.
Pióra ptaków służą nie tylko do napełniania poduszek, ale także do ozdoby, a dawniej do pisania.







Kukułki również są warte ochrony. Mimo, iż ich pisklęta wyrzucają potomstwo innych ptaków, to jednak kukułce nie zawsze udaje się przechytrzyć inne ptaki, a poza tym żywią się one wieloma szkodliwymi owadami. Na Syberii kukułki ,,pomagały'' zesłańcom w ucieczce. Ludzie ci wsłuchiwali się w głosy tych ptaków zwiastujących wiosnę, bo jak tu uciekać podczas srogiej sybirskiej zimy?!







Gołębie natomiast były wykorzystywane w celach komunikacyjnych.








Gnieżdżące się u wybrzeży Peru, Chile i Argentyny głuptaki, pelikany i kormorany są wielkimi producentami guano – nawozu z ptasich odchodów. Inkowie bardzo rozsądnie gospodarowali owym bogactwem. Europejczycy natomiast zabijali owe ptaki, bo przeszkadzały im ich wrzaski. A przecież to logiczne, że martwy ptak nie zrobi kupy. Czyż nie wypada nazwać tego tępotą?
Mądrzy rolnicy rozumiejący rolę sów i ptaków drapieżnych w ochronie plonów przed szkodnikami, mocują na polach słupy z poprzeczką dając im odpoczynek i miejsce do obserwacji terenu.







Bardzo ważna jest rola ssaków. Najstarsze ssaki świata, stekowce nie mają znaczenia gospodarczego, poza tym, że kolczatka zjada termity niszczące drewno i papier, a dziobaki dawniej były odławiane dla futra.







Warte omówienia jest też znaczenie torbaczy. O czasu wytępienia tylakosmilusa i lwa workowatego, diabeł tasmański i wilk workowaty pełniły funkcję wielkich mięsożerców, niszczących stare i chore zwierzęta, oraz padlinę. Europejczycy uznali diabła tasmańskiego za szkodnika jedzącego zwierzęta gospodarskie. Torbacz ten w poszukiwaniu pokarmu wykazuje się sprytem i brawurą; zdarzyło się nawet, że jeden z nich włamał się do mieszkania porwać kota wylegującego się na kominku!







Niełaz plamisty poluje na sprowadzone przez człowieka myszy, szczury i króliki. Antechinus i kret workowaty chronią uprawy przed owadami. Podobnie rzecz ma się z synantropijnymi jamrajami. Ich przysmakiem są pędraki. Niestety w ich poszukiwaniu, jamraje niszczą trawniki.







Pałanka kuzu zawleczona w 1900 r. na Nową Zelandię niszczy tamtejszą roślinność.






Na całym swoim areale oposy są uważane za szkodniki. Jeszcze nie tak dawno na ulicach amerykańskich miast można było zobaczyć napisy zachęcające: ,Jedzcie więcej oposów''! A tymczasem rola tego torbacza nie ogranicza się do napełniania ludzkich i zwierzęcych żołądków. Farbowane na czarno skóry tych zwierząt służą do wyrobu futer, zwanych ,,skunksami''. Opos jest naturalnym wrogiem myszy, bawełniaka, owadów i ślimaków, dodatkowo oczyszcza teren z padliny. Szkodliwą formą ich działalności jest plądrowanie kurników i gołębników.







Niesłusznie posądzanymi torbaczami są kangury; szary i rudy, które farmerzy uważają za wrogów owiec. Żałują im nawet wody. Ze skóry kangurów robiono buty sportowe, zaś ich mięso jest spożywane na różnych przyjęciach.







A jak sprawa przedstawia się z łożyskowcami? Najprymitywniejsi ich przedstawiciele to owadożerne. Ryjówki niszczą szkodliwe owady i ślimaki, zaś rzęsorki – larwy komarów i chwast rybny.






Jeże spełniają podobną rolę co ryjówki. Pilną potrzebą mammologii jest obalenie mitu o zamiłowaniu jeża do gryzoni. Oczywiście jeż może strawić mięso myszy, tyle, że nie jest w stanie jej dogonić. Pożyteczny jest jako niszczyciel padliny. Lubi jaja i pisklęta naziemnych ptaków przez co w zamkniętych bażanciarniach jest wyjęty spod ochrony.







Wielu ludzi uważa, że kret podgryza korzenie roślin, co nie jest prawdą ponieważ jest mięsożerny, a uszkadza je przypadkowo, podcinając ostrymi pazurami. Zmorą ogrodników są krecie kopczyki. Pożyteczna rola kreta polega na zjadaniu pędraków. Kiedyś futra kretów były bardzo cenione.







Myszy i szczury należące do gryzoni stanowią pokarm dla wielu zwierząt. Przez człowieka są hodowane jako zwierzęta domowe i laboratoryjne. Zjadają zboża i jedzenie, niszczą sprzęty i roznoszą choroby (np. dżuma, wścieklizna). Dodatkowo brudzą zabudowania swoimi odchodami. Badania nad szczurami mogą posłużyć się ludzkości, być może do zaprogramowania systemu wyczuwania promieniowania jądrowego.







Również świnki morskie i chomiki służą jako zwierzęta domowe i laboratoryjne.







Wiewiórki zakopują swoje zapasy zimowe i czasem o nich zapominają przez co te na wiosnę mają zdolność wykiełkować. Mięso wiewiórki stanowi ważny składnik diety kuny. Wiewiórka szara sprowadzona z Ameryki Północnej wypiera rodzimą wiewiórkę rudą, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Biełka, żyjąca na Syberii jest natomiast ceniona jako zwierzę futerkowe tak jak południowoamerykańska szynszyla.







Podczas gdy nutria ,,udała się'' jako zwierzę futerkowe (cenione jest też jej mięso), nie powiodła się hodowla piżmaka. Rozpanoszywszy się po całej Europie niszczy tarliska ryb, uprawy rolne i nadwodne konstrukcje. Stanowi pokarm dla innych zwierząt, a w gospodarce człowieka dostarcza materiału dla przemysłu perfumeryjnego.
Rzymianie sprowadzili jeżozwierze do Europy z powodu walorów smakowych ich mięsa.







Natomiast igły ursonów służyły Indianom do wyrobu ozdób.






Cenione było mięso bobrów, w szczególności ogon przypominający smakiem węgorza, futro i specjalna wydzielina zwana ,,strojem bobrowym''. Tamy bobrów spiętrzają poziom wody, dając schronienie rybom, a żyjące tam bakterie uczestniczą w biologicznym oczyszczaniu wody. Mimo, iż są pod ochroną, rozpatruje się plany przywrócenia im statusu zwierząt łownych w celu zmniejszenia populacji niszczącej drzewa.
Wbrew utartym wyobrażeniom wszystkie krajowe nietoperze są pożyteczne, ponieważ zjadają dużo owadów. W krajach tropikalnych ich ofiarą padają również gryzonie. Do nielicznych nietoperzy – szkodników należą głównie kalongi i rudawki niszczące owoce, ale także zapylające kwiaty i dostarczające nawozu w postaci swoich odchodów. Wampiry natomiast przenoszą wściekliznę.
Lotokoty stojące na pograniczu nietoperzy i naczelnych mają niewielkie znaczenie gospodarcze poza tym, że dostarczają materiał futrzarski.







Rozliczne gatunki zajęczaków stanowią pokarm dla innych zwierząt jak i dla człowieka (zające i króliki). Te ostatnie są hodowane jako zwierzęta domowe, laboratoryjne i futerkowe. Sprowadzone do Australii stanowią konkurencję dla kangurów, wombatów, bilby, a także dla bydła i owiec.
Mrównik, łuskowce i większość szczerbaków (mrówkojady i pancerniki) odgrywają dużą rolę w walce z termitami. Skorupy pancerników dodatkowo służą do wyrobu abażurów i drobiazgów galanteryjnych.
Płetwonogie (foki i uchatki) niszczą stare i chore ryby. Zwierzęta te, tak jak morsy były tępione przez człowieka na potrzeby przemysłu futrzarskiego, dla mięsa i tłuszczu, morsy także dla swoich ciosów.
Manaty przeszkadzają w zarastaniu akwenów śródlądowych (Amazonka, Orinoko) roślinnością wodną. Aborygeni polują na diugonie dla ich tłuszczu, skór i mięsa, oraz dla ,,łez syrenich''. Są to wydzieliny tłuszczowe chroniące oczy przed solą zawartą w wodzie.






Wieloryby dostarczają ludziom mięsa, tranu, fiszbin, kości i ambry, zaś w niektórych regionach delfiny pomagają rybakom w połowach. Są hodowane w wielu oceanariach.






Pies domowy jest hodowany jako zwierzę do towarzystwa, jako zwierzę zaprzęgowe (husky i malamuty), ratownicze (bernardyn, wodołaz), myśliwskie (wyżły, charty, ogary), ozdobne (pudle), walczące (bulterier, tosa, pitbulterier) i wiele innych. Były także używane w wojsku; obecnie do przenoszenia informacji i w służbie ochrony pogranicza. Używane są także jako zwierzęta laboratoryjne (psy były pierwszymi ofiarami tego bestialstwa). Jeden z nich poleciał nawet w Kosmos. Ujemna forma działalności psów to roznoszenie wścieklizny, brudzenie otoczenia, wykorzystywanie w walkach, oraz to, że zdziczałe psy polują na dzikie zwierzęta.
Wilk pełni pożyteczną rolę w ekosystemie eliminując chore, stare, ranne i słabe zwierzęta, oraz drobne gryzonie i owady. Zjada także padlinę. Burzliwy jest spór między rolnikami a ekologami o straty wyrządzane przez wilki w inwentarzu gospodarskim.
Lis rudy pełni pożyteczną w przyrodzie zjadając gryzonie niszczące plony. Jest też ceniony jako zwierzę futerkowe, podobnie jak piesiec. Gdy brakuje innego pożywienia, napada na drób i króliki. Roznosi wściekliznę.
Podobnie jak lis, jenot zjada gryzonie, oraz wchodzi w skład zwierząt futerkowych.
Dingo natomiast niszczy populację australijskich gadów i torbaczy.







Kot domowy jest pożyteczny jako tępiciel myszy i szczurów, ale w Australii poluje na małe torbacze.
Liczne wielkie koty dokonują selekcji naturalnej w populacjach zwierząt, którymi się żywią.
Rozliczne łasicowate chronią nasze plony przed gryzoniami, lepiej niż koty, ponieważ zabijają ich więcej niż potrzebują, przede wszystkim dlatego, że sam widok gryzoni pobudza je do łowów. Niektóre z nich jak norki, gronostaje i sobole zaliczają się do zwierząt futerkowych. Według niektórych norka amerykańska zniszczyła resztki populacji norki europejskiej. Z sierści borsuków wyrabiane są najlepsze pędzle do golenia. Cenione jest futro skunksów, hodowanych z amputowanymi gruczołami zapachowymi. Wydry niszczą nie tylko chwast rybny, piżmaki i myszy, ale także chore ryby, zapobiegając w ten sposób epidemiom wśród ryb. Ujemnym skutkiem łasicowatych jest plądrowanie kurników.
Kiedy był pospolity, wyrządzał szkody w bartnictwie i hodowli, zaś z populacji zwierząt roślinożernych eliminował stare i chore osobniki. Niedźwiedź brunatny w Polsce przetrwał wyłącznie w górach.







Szop pracz zjada myszy i szczury i stanowi zwierzę futerkowe sprowadzone do Niemiec i Rosji. W Polsce hodowany sporadycznie. Może roznosić wściekliznę.






Kiedy pierwsi osadnicy przybyli do Ameryki Północnej udomowili kotofretki w celu tępienia gryzoni. W niektórych meksykańskich wioskach do dzisiaj są hodowane zamiast kotów.






Z łaszowatych znaczenie gospodarcze mają trzy gatunki. Cyweta jest hodowana dla substancji zapachowej zwanej cywetem mającej zastosowanie w przemyśle perfumeryjnym. W średniowieczu żeneta była hodowana w domach zamiast kota. Mangusta jest ceniona w Indiach jako tępiciel węży, skorpionów, myszy i szczurów. W takim samym celu została sprowadzona na Karaiby gdzie tępi wszelkie gady i płazy.
Hieny niszczą padlinę i stare i chore zwierzęta.
Wielka jest rola zwierząt kopytnych (parzystokopytne i nieparzystokopytne). Jako roślinożercy (świniowate są wszystkożerne) mają wpływ na środowisko, oraz stanowią pokarm dla zwierząt drapieżnych i licznych pasożytów.







Świnia domowa stanowi dla człowieka podstawowe źródło mięsa i skóry. We Francji dzięki swojemu doskonałemu węchowi jest używana do szukania trufli, zaś w Anglii XI – XV wieku służyła w charakterze psa myśliwskiego!
Przodek świni, dzik w zależności od miejsca żerowania jest pożyteczny lub szkodliwy. Pożyteczny jest w lasach gdzie zjada owady i myszy, zaś ryjąc w ziemi spulchnia ją. Co więcej usuwa padlinę, a ryjąc w ziemi odsłania stan zdrowotny roślin. Na polach natomiast niszczy uprawy i tratuje je racicami.
W Afryce świnia pędzelkowata tak pustoszy uprawy Murzynów, że ci nieraz zmuszeni są przenieść się w inne miejsce.







Innym przykładem obosiecznej działalności zwierząt jest hipopotam. Zjadając rośliny wodne czyni rzeki żeglownymi, jednak na lądzie niszczy uprawy. Polowano na hipopotamy dla ich zębów będących imitacją kości słoniowej i skóry, z której wytwarzano nawet laski i szpicruty, baty, oraz wysuszonej używano jako materiału szlifierskiego.







Duże jest też znaczenie bydła. Krowa dostarcza nie tylko mięsa i mleka. Ceniony jest krowi nawóz – obornik służący do użyźniania pól. Byki są dodatkowo używane do walk. Bydło wprowadzone do naturalnego środowiska odgrywa rolę destrukcyjną. Na Hawajach niszczy roślinność, zaś w Polsce przyczyniło się w pewnym stopniu do wymarcia tura czyniąc mu konkurencję pokarmową.






Bawół domowy i bawół błotny są cennymi zwierzętami pociągowymi, z czego ten ostatni jest używany także w transporcie wodnym.







Bizon był ważnym zwierzęciem dla Indian, dla których był źródłem mięsa, skór i kości.







Ważna jest rola owcy jako producenta wełny (pierwsze miejsce zajmuje Australia). Dodatkowo dostarczają mięsa (baranina i jagnięcina) i mleka, z którego polscy górale robią wędzone sery – oscypki. Wykorzystywane jest też skóra owcy. Słynne karakuły produkowane w Azji Środkowej są wytwarzane z poronionych jagniąt wydobytych z brzucha owcy. Ofiary z owiec pełniły wielką rolę w różnych religiach. W przyrodzie owce stwarzają konkurencję pokarmową dla dzikich zwierząt, szczególnie w Australii.






W przyrodzie kozy niszczą roślinność zwłaszcza nad Morzem Śródziemnym, na Galapagos i na Hawajach. Ludziom dostarczają mięsa i mleka.






Renifery są dla Lapończyków i Nieńców bardzo ważnymi zwierzętami dostarczającymi mięsa, mleka, wełny, oraz służą jako zwierzęta pociągowe.







W Rosji rozpatrywane są plany udomowienia łosi.







Jelenie sprowadzone na Nową Zelandię w celach łowieckich niszczą tamtejszą roślinność.
Starożytni Egipcjanie udomowili liczne gatunki antylop np. oryksa w takich samych celach, co my hodujemy krowy czy świnie. Nawiasem mówiąc różne państwa są zainteresowane planami ich hodowli.






Wielbłądowate również są pożyteczne dla człowieka. Baktrian i dromader są wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe i juczne, oraz znalazły w starożytności zastosowanie militarne, do płoszenia koni. Arabowie wykorzystują ich mięso, mleko i wełnę, oraz nawóz służący w formie wysuszonej jako opał.







Starsze od nich lamy i alpaki zostały udomowione już przez Inków i odgrywały ważną rolę w ich państwie jako zwierzęta juczne. Dzikie gwanako były zapędzane przez nich do kamiennych zagród i tam strzyżono je z wełny, część zwierząt była zabijana na mięso, a resztę wypuszczano na wolność.







Ze zwierząt nieparzystokopytnych największą rolę odegrały koniowate. Służą jako zwierzęta pociągowe, wierzchowe, są używane do celów rekreacyjnych (konie, osły), a nawet konsumpcyjnych (konina, salami). Służyły również w celach militarnych. Konie nosiły żołnierze, a obecnie pełnią funkcję reprezentacyjną, zaś muły służyły w artylerii górskiej. Konie coraz bardziej wypierane przez traktory są używane do prac polowych.
Dwaj prehistoryczni krew słoni: mastodont i mamut włochaty dostarczały ludziom pierwotnym skór, mięsa i ciosów do wyrobu narzędzi, broni i ozdób. Obecnie ciosy mamutów są nadal wykorzystywane, podobnie jak ich mięso, które zostało zjedzone podczas jednego z naukowych sympozjów w Sankt Petersburgu.







Słonie współczesne dostarczały ciosów cenionych już w starożytności. Murzyni wykorzystywali ich mięso i uszy (te ostatnie do wyrobu bębnów). W Indiach słonie są wykorzystywane jako zwierzęta robocze; takie plany próbowano realizować w Afryce. W starożytności miały zastosowanie militarne. Są cenione jako zwierzęta cyrkowe. Obecnie pojawiają się głosy o zaliczeniu słoni do szkodników z powodu niszczenia roślinności. Dzieje się tak z winy człowieka, który ograniczył jego środowisko. Słoń afrykański kształtuje środowisko utrzymując w ryzach ilość drzew rosnących na sawannie, dzięki czemu nie zarasta ona lasem.
Tupaje rozsiewają nasiona raflezji oraz ograniczają populację ,,szkodliwych'' owadów.
Malgasze używali oswojonych indrisów do polowań na ptaki.
Kapucynka czubata jest hodowana w licznych laboratoriach i prywatnych mieszkaniach.
Rezusy w Indiach szczególnie się rozzuchwaliły, plądrując ogrody, domy, a nawet zabierając jedzenie turystom.
Spreparowane części ciała niektórych małp są cenionymi, bo nielegalnymi trofeami (goryle i gerezy abisyńskie).






Na plantacjach mandryl jest uważany za szkodnika i bez skrupułów tępiony. Szczególnie lubi nasiona kawy.



*







,,Każda istota żywa nawet taka, która na pierwszy rzut oka zdaje się bezużyteczna odgrywa jakąś rolę w ogólnym koncercie świata żywego. Jest to wystarczający powód, aby je wszystkie chronić''.
Niniejsza wypowiedź Jeana Dorsta wydaje się być najwłaściwszym podsumowaniem tego artykułu.




1 Obecnie pierwotniaki nie są już zaliczane do zwierząt, ale do królestwa Protista razem z glonami.