czwartek, 31 marca 2022

Oniricon cz. 806

         Śniło mi się, że:



- idąc z kościoła przez park do domu omal nie zostałem przejechany przez wyjeżdżający zza drzew traktor na gąsienicach,

- kiedy koronowałem małego chłopca na króla, położyłem mu na głowie herbatnika zamiast korony,



- Tarzan, Jane i ich syn, Korak żyli na Galapagos razem z fregatami,



- w Hollywood sąd chciał odebrać Koraka Tarzanowi i Jane, lecz udało im się wygrać rozprawę,



- odwiedził mnie Boris Jelcyn i zaproponował wspólne picie wódki,

- w latach 90 - tych XX wieku zabłądziłem wieczorem w jednym z rosyjskich miast,




- uznałem, że wielki hetman litewski Jan Zamoyski był mądrzejszy od wielkiego hetmana koronnego, ten ostatni był hugenockim biskupem i miał w herbie wypisane słowa: Hugo Kapet,



- Stanisław Szur zaproponował w Sejmie, aby walutą Polski był rubel,



- mały chłopiec z Łotwy był docentem i miał smocze geny, kiedy chciał podziękować rodzicom, zionął ogniem,

- założyłem rycerską zbroję mającą mnie chronić w czasie odmawiania modlitwy w Rosji,




- byłem Vainamoinenem i mieszkałem na XIX - wiecznej Syberii, jakiś mężczyzna zarzucał mi masturbację, a gdy zacząłem śpiewać zaklęcie, ukazała mi się dziewczynka z głową ciemnoszarego buldoga francuskiego,

- oddałem Putinowi jego fioletowy szlafrok,




- czasopismo ,,Zwierzaki'' ukazuje się do dziś, znalazłem w nim artykuł o kryptozoologii, jego autor dowodził, że istnienie skrzydlatych małpiatek lorisów jest bardziej prawdopodobne niż istnienie jednorożców,


- jadłem obiad na Węgrzech, a po stole chodziły chomiki europejskie, których się bałem, gryzonie zmalały i ułożyły się na talerzu, a ja zjadłem małe kotleciki, uważając, aby nie zjeść chomików,



- po latach idąc za wskazówkami zawartymi w książce Tony'ego Wolfa ,,Leśny ludek'', której akcja toczyła się we wsi Pawlaczycy, odwiedziłem rodziców Jeny ov Blackeyovej, oraz nią samą, zdziwiłem się czemu nie mieszka w Bielsku - Białej, Jena krzyczała, że nie chce mnie znać, bo razem z mężem stosuje inną dietę niż ja,



- kiedy odwiedziłem Jenę ov Blackeyovą, pogłaskałem po głowie jej dimorfodona i zabiłem dimetrodona,

- po latach spotkałem Madlenę ov Criseyovą idącą wieczorem na spacer z Evcelmą ov Taurayakovą, Madlena chciała za karę rozproszyć Rosjan po całym świecie,



- w bibliotece pokazałem swój brudnopis, w którym zanotowałem, że jedno z moich opowiadań zostało ocenzurowane, wówczas jakaś dziewczyna zapytała mnie czy czytałem dzieła Stefena Kinga lub Philipa Dicka, a kiedy zaprzeczyłem, powiedziała, że słusznie mnie ocenzurowano, miałem ochotę jej odpowiedzieć, że Pilipiuk i Komuda są dla mnie większymi  autorytetami niż ona,

- zamierzałem przeczytać powieść fantasy ,,Wierni'' Jakuba Ćwieka,



- pisałem, że poprzednikiem Rosji była Wielka Tartaria, zaś Tatarzy przylecieli z Kosmosu i początkowo byli biali, a nie żółci,



- ujrzałem jak w piekle diabeł używał pięknych, nagich kobiet oplecionych wężami jako podpałki pod olbrzymi kocioł,

- zaniepokoiło mnie gdy ujrzałem mężczyznę ubranego na czarno, który nosił krzyż zawieszony na plecach,

- zobaczyłem czające się w cieniu, szare humanoidy o czerwonych oczach i długich, palczastych wyrostkach na głowach,



- wdeptywałem w podłogę klony klauna Ronalda Mc Donalda, który był kobietą. 

środa, 30 marca 2022

Piraci

 

,,Jego oczy błękitne lśnią jak niebo o świcie,

Jego oddech ognisty żarem niebios płonie,

Jego nozdrza zieją pożarów czarnym dymem,

Jego usta łunę płomieni niecą na nieboskłonie’’

Lope de Vega o Francisie Drake’u.



O piratach dowiedziałem się po raz pierwszy, kiedy jako przedszkolak, w latach 90 – tych XX wieku kilkakrotnie widziałem w telewizji migawkę przedstawiającą bitwę piratów na statku. Nieobce mi były postaci fikcyjne takie jak Kapitan Hak z filmu Disneya o Piotrusiu Panie czy rzekomy korsarz Palemon z wiersza Jana Brzechwy. W gimnazjum przeczytałem ,,Wyspę skarbów’’ Roberta Louisa Stevensona, której jednym z bohaterów był pirat, Długi John Silver. Wcześnie poznałem też określenia ,,pirat drogowy’’ i ,,pirackie… płyty, kasety itd.



Słowo pirat oznacza rozbójnika dokonującego napadów na morzu. Cienka różnica między piratem a korsarzem (kaprem) polega na tym, że drugi (zaopatrzony przez swego władcę w specjalny list kaperski) napadał flotę handlową wrogich państwa, podczas gdy piraci łupili swoich i obcych bez wyboru. Dla ciekawostki: w moim rodzinnym Szczecinie istnieje nawet ulica Korsarzy.



Rozbojów na morzu dokonywany już w starożytności. Do niewoli piratów dostali się grecki filozof Diogenes i rzymski wódz Juliusz Cezar. W dobie cesarstwa, Rzymianie wyniszczyli piratów z rejonu Morza Śródziemnego. Na przestrzeni wieków piractwem zajmowali się min. iliryjska królowa Teuta (III wiek p. n. e.), irlandzcy scotae (to od nich, a nie od legendarnej, egipskiej księżniczki Scoty pochodzi nazwa Szkocja), wikingowie, pomorscy chąsiebnicy, legendarna Stenka z Pomorza Zachodniego, Joanna de Clisson (1300 – 1359), prowadząca prywatną wojnę z królem Francji, Filipem Pięknym, niemieccy Bracia Witalijscy łupiący statki Hanzy, których najbardziej znanym przedstawicielem był legendarny Klaus Störtebeker (1360 – 1401) 1, turecki kapitan Chajr ad Din, nazywany Barbarossą (1466 – 1546), chińscy piraci wako (ich ataki stanowiły czynnik zniechęcający Chińczyków do podejmowania dalekich wypraw morskich), angielski korsarz i odkrywca Francis Drake (ok. 1540 – 1596), polscy kaprowie, którzy z upoważnienia króla Zygmunta Augusta łupili duńskie statki, ukraińscy Kozacy, którzy spalili min. Warnę, należącą wówczas do Imperium Osmańskiego, chorwaccy korsarze uskoki z miasta Senj 2, Edward Teach, zwany Czarnobrodym (ok. 1675 – 1718), Anne Bony (1697 – 1782) i Mary Read (1685 – 1721), współcześni piraci z wybrzeży Somalii i wielu innych.



W literaturze fantasy można spotkać takich piratów jak: wiking Eryk Promiennoki – tytułowy bohater powieści H. R. Haggarda (zatrzymanym okrętom kazał płacić daninę, po czym puszczał je wolno), Conan i jego pierwsza miłość, Belit z Czarnego Wybrzeża, moskiewski restaurator Archibald Archibaldowicz z ,,Mistrza i Małgorzaty’’ Michaiła Bułhakowa (ubierał się jak pirat i krążyły o nim legendy miejskie, że kiedyś był nim naprawdę), korsarze z Umbaru (J. R. R. Tolkien ,,Władca Pierścieni’’), piraci będący przodkami Telmarczyków oraz łowca niewolników Gumo (C. S. Lewis ,,Książę Kaspian’’ i ,,Podróż ‘Wędrowca do Świtu’’), wiking Jorund Byk z komiksów o Thorgalu, Pieprzowi Piraci, z którymi walczył Marco Smerf, przypominający humanoidalne krokodyle, piraci z kreskówki ,,Wyspa Niedźwiedzi’’, Xena (nim spotkała Herkulesa zajmowała się min. piractwem), Jack Sparrow (bohater serii filmów ,,Piraci z Karaibów’’), oraz bohaterowie cyklu ,Justina Sompera ,,Wampiraci’’. Piracką tematykę poruszali też tacy autorzy jak: Tim Powers (,,Na nieznanych wodach’; powieść ta zainspirowała twórców ,,Piratów z Karaibów’’), Jacek Komuda (zbiór opowiadań ,,Czarna bandera’’) oraz Marcin Mortka (cykl ,,Morza Wszeteczne’’).



1 Odsyłam do posta: ,,Bezgłowy korsarz’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Uskoki’’.

wtorek, 29 marca 2022

Dlaczego w Jakucji nie ma przejść podziemnych?




 ,,Był też projekt tunelu pod Leną do miasta [...], ale idea ta upadła, bo Jakuci nie lubią znikać pod ziemią ani tam nawet zaglądać, dla nich wszystkie podziemia to już strefa dolnego świata, terytorium piekieł, więc także dlatego w całym mieście, a zapewne także w całej republice, nie ma ani jednego przejścia podziemnego.'' - Jacek Hugo - Bader ,,Szamańska choroba''



 

poniedziałek, 28 marca 2022

Mit o Putinie



 ,,Putin to [...] groźny czarownik, wielki mag, który zna przyszłość. [...] dla takich istot jak Putin  nie ma ratunku. Tysiąc lat temu przybyli do nas ze świata ciemności, z zimnego, groźnego kosmosu, smokami ich nazywają, a Putin jest synem jednego z nich. Smoka, który przypadkiem wylądował na naszej planecie. Ten brud, który ze sobą przynieśli, ich porządki, władze, siły, nazywa się 'siri'. Wylądowali na terenie dzisiejszej Rosji, tutaj, na Syberii, rozkwitła ich cywilizacja, tutaj zbudowali swoje pierwsze państwo i tutaj bronią go do upadłego. Putin broni więc ojczyzny swoich ojców, swojej ziemi, Drakonii, Żmijlandii. Wszystkie dziecięce bajki o smokach to są prawdziwe historie o skrzydlatych stworach, które spadły z nieba. U Chińczyków, Inków, Majów - wszędzie smoki, skrzydlate i rogate żmije. I Żmijanie, żmijowa rasa ludzi z kosmosu, z dawnych czasów. Widziałem ich nieraz na zachodnim niebie, potężnych, z rogami, z mocarnymi ogonami... Pół dnia patrzyłem kiedyś. Oni przechwycili całą ziemię. Wszyscy z nimi walczyli: wasze europejskie ludy, nasze tureckie, Chińczycy, Mongołowie, ale wszystkich pokonali, wszystkim dali radę. Ci, co u władzy siedzą, cała elita, to wszystko smoki, demony, które nienawidzą naszej planety, naszej ludzkiej rasy, więc niszczą przyrodę, miasta, ludzi... Wszędzie, gdzie narody robią rewolucje, podnoszą głowy, tak jak na Ukrainie, to Putin ich niszczy, bo to demon, bies, syn smoka, ale on jeszcze nie wie, że tutaj, na Syberii, jest dużo potężniejsza siła niż moc skrzydlatej żmii. Stara, słoneczna, świetlista, najjaśniejsza siła przyrody - szamanizm. Najwierniejsi słudzy i wojownicy Boga. [...]'' - Jacek Hugo - Bader ,,Szamańska choroba''



 

Zwierzęta w kulturze Syberii

 


,,Niedźwiedziom, wilkom, tygrysom, żmijom, sowom, orłom i krukom na Syberii przysługuje szczególny, mistyczny status, szacunek i podziw ludzi. Szczególnie tych z rdzennych narodów, co wcale nie znaczy, że nie wolno im na nie polować. Wilki, jako zabójcy zwierząt hodowlanych, tępione są bezwzględnie, ale ich kudły, skóra i każda, najmniejsza nawet kość jest święta, a zęby i czaszki traktowane są jak relikwie, z których robi się najpotężniejsze ze wszystkich amulety, potężniejsze nawet od tych z niedźwiedzi ludojadów. W Tuwie na przykład o wilkach mówią, że są jak szamani, wszystko widzą i wszystko słyszą, więc prawie nigdy się o nich nie rozmawia i nie używa słowa 'wyrk', co po tuwińsku znaczy wilk. Tuwińcy mówią o nich 'kokkarak', niebieskooki, albo 'kokaj', co znaczy straszny. Słowo 'irej' w języku tuwińskim oznacza niedźwiedzia i dziadka, bo tak samo chodzą, kolebiąc się na boki, i tak samo wielkim szacunkiem są darzeni. 

 


    Lisy, rysie, rosomaki, borsuki, wydry, dziki i łosie obdarzone są bez porównania mniejszym szacunkiem, ale także z niektórych części ich szczątków wytwarzane są cenne strażniki i szamańskie atrybuty, przedmioty, w które w trakcie odpowiedniego rytuału wciela się duch, i wtedy przedmiot, rzecz, staje się angunem, siedzibą ducha.

 


    Renifery uważane są za stworzenia boskie, bo [...] dostarczają [...] lekarstwa ze sproszkowanych rogów, więc kiedy szaman w trakcie rytuału chce wejść do górnego świata bogów, do łomotania w bęben używa kałatuszki pokrytej skórą renifera, a kiedy potrzebuje przedostać się do dolnego świata, łomocze kałatuszką obciągniętą w skórę niedźwiedzia, bo to zwierzak, który jest strażnikiem piekieł'' - Jacek Hugo - Bader ,,Szamańska choroba''


niedziela, 27 marca 2022

W co wierzą Rosjanie?




 ,,'Tylko Krym, Chakasja i Ałtaj mają gryfa w herbie, co znaczy, że należą się Rosji'.

'Obciętych włosów nie wolno zostawiać u fryzjera, bo one najpierw poniewierają się po podłodze, po której wszyscy depczą, a potem trafiają na śmietnik, a to przecież kawałek waszego ciała. Trzeba zabrać ze sobą i spalić'. 

 



'Koło góry Biełuchy na południu Ałtaju jest ogromny krater od asteroidy lodowej, która przyleciała z kosmosu, walnęła, potem się rozpuściła i powstało jezioro, a w nim DNA żywych istot. Tak powstało życie na ziemi. Homo sapiens zrodził się na Ałtaju, a nie w Afryce.'

'W żadnym wypadku nie wolno robić zdjęć na pogrzebach, a potem jeszcze trzymać ich w domu, bo w nich zła energia, śmierć'.

 


'Ameryka żywi się ciałami martwych dzieci. Dlatego brała udział w dwóch wojnach światowych. Płacz matek za dziećmi jest dla niej jak narkotyk'.


 

'Pieniądze to energia. Więc każdy, kto o nich marzy, powinien marzyć o pieniądzach we własnej walucie. Niemcy w euro, Amerykanie w dolarach, a Rosjanie w rublach. Więc jak marzysz o rublach, nie wolno kląć na prezydenta (...). Bo prezydent to siła państwa, a jak przeklinasz siłę państwa, kanał finansowy się zamyka'.

 


'Słowianie to najstarszy lud na świecie. Ich teksty sprzed dziesięciu tysięcy lat są wykute na skałach w północnych Indiach, tylko że nikt nie potrafi ich odczytać'.

 


'Kobiety nie powinny chodzić na pogrzeby, bo na cmentarzach tysiące dzieci po abortach, które pokątnie po domach zostały zrobione przez babki od tych rzeczy. Potem zagrzebują je potajemnie gdzieś na cmentarzach. [...] I duchy tych dzieci na tych cmentarzach są. Kobiety nie powinny tam chodzić.'

 


'U nas w Rosji wszystko na odwrót. Nawet Dzień Matki zrobili w listopadzie, w dniu Mary, bogini zimy i śmierci, chociaż u wszystkich jest w maju. A symbolem rodziny u nas bezdzietna para. I Jezus. U Żydów kupa dzieci to podstawa, jednak innym narodom jako Boga dali bezdzietnego Jezusa, żeby wszyscy powymierali, a Żydom zostawili pustą ziemię. Wybierając Boga, wybierasz swój los'.

'Młodzieżowy zwyczaj, że by na kartkach pisać swoje marzenia, a potem palić je w pierwszych minutach Nowego Roku, to tylko wrogowie Rosji mogli wymyślić. Słudzy szatana, biesy, wściekłe psy, bezmózgowia...' [...]'' - Jacek Hugo - Bader ,,Szamańska choroba''


I śmiesznie i strasznie gdy się to czyta...

,,Księga smoków świata tom I''

 

,,I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów – a na głowach jego siedem diademów. I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię’’ - Ap 12, 3 – 4.

 


W marcu 2022 r. przeczytałem pracę Bartłomieja Grzegorza Sali ,,Księga smoków świata tom I’’ z kolorowymi ilustracjami Mikity Rasolki. Autor jest historykiem, etnologiem i krajoznawcą. Napisał min. recenzowane już na blogu ,,Księgę smoków polskich’’, a także ,,Bestie i potwory mitologii greckiej’’ oraz ,,Bestie i potwory biblijne’’.



W pierwszym tomie planowanej trylogii o smokach, Autor wykorzystał źródła starożytne (np. babiloński epos ,,Enuma elisz’’ i ,,Biblię’’) jak też średniowieczne (np. perski epos ,,Księgę królewską’’ Ferdousiego i ,,Złotą legendę’’ bł. Jakuba de Voragine 1) omawiając różnorodne potwory z Egiptu, Mezopotamii, Syrii (Ugarit), Anatolii, Persji, Armenii, Grecji i Rzymu.



Bohaterami książki są zarówno właściwe smoki jak również wężokształtne potwory. Na jej kartach znajdziemy takie istoty jak: egipski czarny charakter, wąż Apopis (późniejsze mity nadają mu cechy pozytywne np. przypisują obronę martwego ciała Ozyrysa), bogini – kobra Wadżet opiekująca się faraonami, złoty, brodaty i znającą ludzką mowę wąż z wyspy u wybrzeży Puntu (mit o nim prawdopodobnie dał początek greckiemu przekazowi o Atlantydzie), babilońska, pierwotna bogini Tiamat (zwróciła się przeciwko bogom, kiedy Anu zabił jej męża Apsu), babiloński Labbu, Muszmuszu – wierny towarzysz babilońskich bogów (również tych zabijających smoki), wielogłowy smok morski Lotan – sługa syryjskiego boga mórz Jama, hetycki smok Illujanka 2 i Hedammu, Ażi Dakaha (najgroźniejszy z perskich smoków, którego uczłowieczoną postacią był arabski tyrana Zohak; człowiek z dwoma żarłocznymi wężami wyrastającymi z ramion), perski Ażi Sruwara, ormiańskie wiszapy potrafiące przybierać ludzką postać 3, wąż Ofion (w pelazgijskim miecie stwarzał świat wespół z tańczącą boginią Eurynome), Tyfon (ojciec wielu potworów, a zarazem najgroźniejszy antagonista olimpijskich bogów, który żyje do dziś uwięziony pod wulkanem Etną), Echidna (pół – kobieta, pół – wąż: matka wielu potworów z mitologii greckiej), dobroczynne smoki – dar bogini Demeter, ciągnące rydwan Tryptolemosa, smoki ciągnące rydwan Medei, Gorgony (kobiety z wężami zamiast włosów), amfisbena (zrodzony z krwi Meduzy wąż o dwóch głowach), Giganci (olbrzymy o wężowych nogach), Chimera (zionąca ogniem hybryda lwa, kozy i węża), Scylla i Charybda, ketosy – bliżej nieokreślone potwory morskie z mitologii greckiej, bazyliszek (w czeskich legendach był królem smoków i nie zabijał wzrokiem 4), Ladon (smok pilnujący jabłek hesperyjskich), Argus (potwór o stu oczach z rozkazu Hery strzegący Io, kochanki Zeusa, zamienionej w jałówkę), ateńscy królowie Kekrops, Erechteus i Erechtonios (wszyscy trzej byli hybrydami ludzi i węży, a jednocześnie postaciami pozytywnymi), Uroboros – wąż zjadający własny ogon (symbol alchemików), chór biblijnych aniołów, zwanych serafami, tj. serafinami (z etymologii ich nazwy wynika, że początkowo wyobrażano je sobie jako skrzydlate węże, dopiero później zostały przedstawione jako skrzydlaci ludzie), wąż z Edenu, Lewiatan i Behemot (istniały interpretacje widzące w tej parze samca i samicę, które miały zostać zjedzone w czasie wielkiej, mesjańskiej uczty), Rahab (symbol Egiptu, prawdopodobnie krokodyl), wąż Aarona, potworna Żmija – władczyni wężowego miasta Ofiorymos, smok rzymski uwięziony w podziemiach Watykanu, galijska Taraska i inne.



W różnych opowieściach ze smokami walczyli bogowie, anioły i herosi, a nawet niektóre postaci historyczne jak: Re i Set wspólnie płynący barką słoneczną po niebie i przebijający włócznią złego węża Apopisa (proces demonizacji Seta nastąpił później), Marduk – pogromca Tiamat, Baal (zabił morskiego potwora Lotana ostrzami, które wykuł bóg kowali, Kuszar), Hupasija, hetycki bóg burzy Tarhuna, Tiszpak, perscy herosi Feridun, Garsztaps, Gosztaps, Rostam (jego wierny rumak, Rachsz trzykrotnie budził go w nocy, ostrzegając przed czającym się smokiem), perscy królowie Ardaszir I (180 – 242) i Bahram V Onager (? - 438), Zeus, Apollo, Kadmos, Bellerofont (w zabiciu Chimery posłużył się roztopioną kulą ołowiu), Jazon (uśpił smoka z Kolchidy zielem danym mu przez zakochaną w nim Medeę), Kleostratos (z pomocą przyjaciela zabił smoka, który go połknął, zakładając specjalną, kolczastą zbroję), Herakles (zabił Hydrę lernejską, węża z Lidii i obronił trojańską królewnę Hezjone przed ketosem), Aleksander Wielki (jako pierwszy pokonał bazyliszka za pomocą lustra), rzymski wódz Regulus, Jahwe, św. Michał Archanioł, prorok Daniel (jego pomysł na zabicie babilońskiego smoka za pomocą kuli smoły mógł zainspirować twórców późniejszej legendy o smoku wawelskim), św. Filip, św. Mateusz, św. Marta (pogromczyni Taraski), św. Klemens, św. Jerzy (najbardziej znany smokobójca wszech czasów, który ocalił przed pożarciem księżniczkę z libijskiego miasta Sileny), św. Małgorzata z Antiochii, papież Sylwester I (jego zwycięstwo nad smokiem miało przekonać cesarza Konstantyna Wielkiego do zaprzestania prześladowania chrześcijan), św. Krescencjusz, św. Mamiliusz i inni.



Wczesne chrześcijaństwo, a zwłaszcza cytowana powyżej Apokalipsa św. Jana trwale nadały smokom konotacje z szatanem. Z tego powodu niektórzy nadgorliwi chrześcijanie chcieliby usunąć z fantasy wszystkie pozytywne postaci smoków, choć to ostatnie jest dla mnie grubą przesadą. Uważam, że w fantasy jest miejsce zarówno dla dobrych jak i złych smoków, tak samo jak dla dobrych i złych ludzi. Wracając do chrześcijańskich twórców legend, należy podkreślić, że bardzo dowartościowali oni kobiety jako bohaterki zwyciężające modlitwą i czystością demoniczne smoki. Wśród nich jest sama Maryja depcząca smoka – diabła. Warto dodać, że w mitologii greckiej jedynym takim przypadkiem była dziewicza bogini Artemida biorąca udział w Gigantomachii.



Co ciekawe niektórzy smokobójcy sami przybierali postaci smoków. Feridun, zwycięzca Ażi Dahaka, zamienił się w smoka, aby wypróbować swych trzech synów; Salma, Tura i Iradża. Kadmos, założyciel Teb, wraz z żoną, Harmonią zostali przez bogów zamienieni w parę smoków (lub węży) i przeniesieni na Pola Elizejskie, gdzie żyją szczęśliwie.

Autor jak zwykle spisał się na medal ;). Czekam na kolejne tomy.




1 Odsyłam do posta: ,,Złota legenda’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Illujanka’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Wiszapy’’.

4 Takie postrzeganie bazyliszków mogło znaleźć odzwierciedlenie w utworach fantasy Andrzeja Sapkowskiego (,,Saga o wiedźminie’’) i Juraja Červenáka (,,Władca wilków’’, pierwszy tom cyklu ,,Czarnoksiężnik’’). W książkach tych bazyliszki nie zabijają wzrokiem, są natomiast bardzo jadowite.

sobota, 26 marca 2022

Blokery wirusów




 ,, [...] w dobie wiosennej pandemii koronawirusa w 2020 roku deputowani Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej, z jej przewodniczącym na czele, na posiedzenia izby niższej parlamentu przychodzili obwieszeni 'profesjonalnymi amuletami przeciwkoronnymi' i 'blokerami wirusów, które miały ich strzec przed COVID - 19. Z 'blokerem wirusów' w klapie marynarki na posiedzeniu u prezydenta Władimira Putina pojawił się nawet jego rzecznik prasowy Dmitrij Pieskow, co jednak nie uchroniło go przed zakażeniem i ciężką walką z obustronnym zapaleniem płuc'' - Jacek Hugo - Bader ,,Szamańska choroba''


Pomyśleć, że tacy ciemni i zabobonni ludzie chcą rządzić światem :(. 

Na Putina



Putin, zbóju, za twe zbrodnie, pożre cię Cthulhu!

,,Łuna za mgłą''

 

,,Ludzkość zawsze podejrzewała, że gdzieś we wszechświecie istnieją obcy. I zawsze przypominali oni w jej wyobrażeniach ludzi: latali podobnymi statkami, podobnie wyglądali, poruszali się, mówili. Nic bardziej mylnego. Pierwszy przekonał się o tym komandor Reuben Vaybar na Cronnie, lecz ofiara złożona z życia nie zatrzymała intruzów. A potem zaczął się spełniać przerażający scenariusz – gdy okręt Federacji Ziemskiej odnalazł szczątki statku Vaybara, mieszkańcy Układu Słonecznego i kolonii znaleźli się na skraju zagłady. [...]’’ - z blurbu.



W marcu 2022 r. przeczytałem zbiór opowiadań science fiction Rafała Dębskiego ,,Łunę za mgłą’’ z 2015 r. Jest to kontynuacja powieści ,,Światło cieni’’, którą zrecenzowałem już na blogu.

Akcja rozgrywa się w dalekiej przyszłości na Ziemi (w małym miasteczku na terenie dzisiejszych Niemiec), na Księżycu i Marsie.



W dobie kolonizacji Kosmosu, Ziemianie wyleczyli wszystkie choroby z wyjątkiem kataru. Każdy mógł sobie wybrać płeć, a dzieci w wieku pięciu lat były zabierane rodzicom na wychowanie przez państwo. Ziemia na krótki czas zjednoczyła się, aby później rozpaść się na rywalizujące ze sobą rejony. Również Unia Europejska rozpadła się. Ziemia została zniszczona przez wojnę atomową, co ułatwiło jej późniejszy podbój przez najeźdźców, zaś widziana z przestrzeni kosmicznej była brązowa.



Księżyc został sztucznie terraformowany; utworzono na nim środowisko przypominające ziemskie. Na drodze ewolucji pojawiły się na nim szczurony – olbrzymie, jadowite szczury, gigantyczne skorpiony skalne i wielkie króliki wydające na świat nieliczne potomstwo. Mieszkali na nim Eremici; uzbrojeni w szable pustelnicy zabijający ,,muły’’, czyli ludzi przemienionych przez Współistnienie.



Mars, siedziba Federacji Galaktycznej również został upodobniony do Ziemi. Żyły na nim lwy pustynne, czyli jadowite hybrydy pancerników z rosomakami. Mieszkali na nim Rycerze wraz ze swymi przełożonymi, Palatynami, którzy również walczyli z ludźmi zainfekowanymi Współistnieniem.


Owo Współistnienie, zwane także Społecznością i Władcami, było sztuczną inteligencją z Cronny o cechach demonicznych, przypominających ewangeliczny Legion. Miały nieokreśloną płeć i raz mówiły o sobie w liczbie pojedynczej, a raz w mnogiej (,,Nazywam się Legion, bo jest nas wielu’’ - mówił demon wypędzony przez Jezusa). Współistnienie dążyło do stania się Bogiem (cecha demoniczna), a jego ofiary przypominały swym zachowaniem zombies. Sztuczna inteligencja niszczyła ludzkie uczucia i doprowadziła do zagłady większej części ludzkości. Nakazywała też przeprowadzać eksperymenty genetyczne i zabijać zrodzone z nich, zdeformowane dzieci.

Książka ma zakończenie otwarte, choć muszę przyznać, że prezentuje bardzo pesymistyczną wizję przyszłości.

Oniricon cz. 805

         Śniło mi się, że:



- Andrzej Sapkowski radził początkującym pisarzom fantastom, aby przeczytali słownikową definicję różnych terminów takich jak np. eutanazja, zaś młoda blondynka przeciwna eutanazji rozmawiała o niej z czarnowłosą redaktorką Madleną ov Ursovą ubraną na czarno,



- jako dziecko mieszkałem w nawiedzonym domu, gdzie straszyły duchy zamordowanych nowożeńców i ich dziecka, których się bałem,



- powiedziałem o rudym i grubym kocie Teodorze, że po rosyjsku nazywa się Fiodor, zaś po angielsku i niemiecku -Teodor,



- w XIX wieku fale wyrzuciły kalmary olbrzymie u wybrzeży Kanady i Nowej Zelandii, w XVII wieku ludzie ubrali wyrzuconego na brzeg kalmara olbrzymiego w pelerynę i buty po czym z powrotem zepchnęli go do wody,



- szczupak zjadł okonia, a sam został zjedzony przez kalmara olbrzymiego,



- w telewizji emitowano program o sektach, który prowadzili młodzi mężczyźni ubrani na biało i noszący dziwne fryzury, w realizacji programu uczestniczył Sanjaya z Lechii, nie spodobało mi się, że ci ludzie propagowali okultyzm i pytałem sam siebie czy diabeł może być skłócony sam ze sobą,



- Mama zaproponowała mi obejrzenie w telewizji kreacjonistycznego programu, a potem zbudowała na plaży zamek, w którym znajdowała się uwięziona księżniczka, Jolaos uwolnił ją, a po drodze zjadał podrzucane przeze mnie plasterki kiełbasy posmarowane musztardą,

- byłem na pielgrzymce w Austrii razem ze starszymi paniami i jadłem chałkę,





- wujek Henricus ov Sieniticus powiedział, że jestem ,,szczęśliwym boomerem'' nie mającym dzieci, on zaś narzekał na ,,kocioł'' w domu z powodu licznych żon i potomstwa,



- II RP tworzyła unię zwaną Międzymorzem z Litwą, Łotwą, Estonią i Finlandią, szczególnie chętna do wstąpienia była Estonia, w naszych czasach Polska odbudowała Międzymorze, w Finlandii umieszczono amerykańską broń atomową przeciwko Rosji i wybuchła wojna atomowa, w której Petersburg został zniszczony,

- szedłem pod ziemią i omal nie zostałem przejechany przez drążącą tunele maszynę podobną do kreta z napędem atomowym,


- w myślach mówiłem o. Markusowi ov Cosiarowi, że prawie każda dziewczyna ma jakiś defekt urody, nie spotyka się kobiet tak pięknych jak Arwena z ,,Władcy Pierścieni'' czy inne bohaterki filmowe, pomyślałem wtedy o eugenice i przypomniałem sobie Doriana Graya, który też przedkładał estetykę nad etykę, UWAGA: To tylko sen, na jawie jestem przeciwnikiem eugeniki,




- zbliżał się mecz Polaków i Rosjan w Petersburgu, a dziennikarka z portalu ,,Oko. press'' powiedziała, że choć Rosjanie są brzydalami mającymi brzydkie tatuaże, lepiej grają, bo mają naprawione chodniki, miałem potem ochotę ,,wybić Oko. press''.