niedziela, 7 maja 2017

La Belle Dame sans Merci








,,O, cóż ci jest, Rycerzu blady,
Dokąd cię błędne wiodą szlaki?
Na brzegach jezior żółkną trawy
I milkną ptaki.

O, cóż ci jest, Rycerzu młody
Z twarzą zapadła, nieszczęśliwą?
Wiewiórka pełną ma spiżarnię,
Z pól zniknęło żniwo.

Rosa gorączki i udręki
Skropiła lilie twoich skroni
A twój policzek rześką różą
Już się nie płoni.

- Spotkałem Panią, córkę wróżki;
Przez łąkę szła jak zwid uroczy;
Włos miała długi, stopę lekką
I dzikie oczy.

Uwiłem jej na włosy wianek,
Oplotłem kwieciem przegub cienki:
Omotał mnie jej wzrok wabiący
I słodkie jęki.

Na siodło wziąłem i w objęciach
Trzymałem czar, co tak mnie urzekł;
Koń szedł, a ona mi nuciła
Piosenkę wróżek.

Słodkie korzenie znajdowała,
Leśny miód, krople rosy świeże,
Szeptała w swojej obcej mowie:
'Kocham cię szczerze'.

Spoczęliśmy w jej skalnej grocie:
Wzdychała i spływała łzami;
Zamknąłem dzikie, dzikie oczy
Pocałunkami.

Zasnąłem przy jej kołysance
I śniłem - o , nieszczęście moje! - 
Sen dziwny, zimny jak te skały
I górskie zdroje.

Śmiertelnie bladzi, w śnie wołali
Władcy, Książęta i Rycerze:
'Strzeż się - La Belle Dame sans Merci
W jasyr cię bierze!'

W mroku ich wygłodniałe usta
Przestrogą przeraźliwą ziały:
Ocknąłem się - już sam - na zboczu
Tej zimnej skały.

Oto dlaczego tu się błąkam
I, blady zwiedzam błędne szlaki
Choć wokół jezior zżółkły trawy
I milczą ptaki''

- John Keats ,,La Belle Dame sans Merci'' [w]: Robert Graves ,,Biała Bogini''






Jednorożec i alchemia







,,Prawdę zaiste mówią Mędrcy, że dwa są w tym lesie zwierzęta: jedno wspaniałe, nadobne i chyże - wielki i silny jeleń; drugie to jednorożec... Jeśliby użyć tu porównania z naszej sztuki, las można by nazwać ciałem.... A Jednorożec byłby zawsze duchem. Jeleń zasię jednego tylko żąda dla swego imienia - duszy... Tego, kto wie, jak je ujarzmić i okiełznać sztuką, jak sprzęgnąć je wespół i prowadzić tu i tam po lesie - słusznie można nazwać Mistrzem'' - traktat hermetyczny ,,Księga Jagniątka'' [w]: Robert Graves ,,Biała Bogini''



Pieśń syren








,,Odyseju - Kronosie, steruj swoją łodzią
Ku Srebrnej Wyspie, skąd do cię śpiewamy;
Tu będziesz spędzać swoje dnie.

Poprzez gęstwinę olchowego gaju
Widzimy jasno, chociaż nas nie widać,
Bo w złotej kąpiemy się mgle.

Nasze włosy są barwy jęczmiennego snopa,
Oczy nam lśnią jak drozdowe jajka,
Policzki mamy jako asfodele.

Tu dzika jabłoń nadal w bujnym kwiecie,
Strzyżyki w srebrnych gałęziach igrają,
Pomyślności wróżą ci wiele.

Tu zła żadnego nie ma ni przykrości.
Kronosie - Odyseju, steruj swoją łodzią
Na toń spokojną między skały.

Z każdą z nas legniesz na murawie,
Aby zażywać tu rozkoszy,
Któreśmy ci przyszykowały.

Długi jest nasz i błogi spokój,
Smutek nie mąci go ni śmierć, ni słabość,
Ni zdrada, ni żądze nieczyste.

Cóż obok tego jest płaska równina
Elis, gdzieś władał jako król?
- Ponura postać to zaiste.

Gwiezdna korona czeka na twe czoło,
Biesiada godna bohatera:
Miód, mleko, świńskie pieczyste''

- Robert Graves ,,Biała Bogini''






Dzikie kobiety







,,Zdaje się, że co najmniej jedna banda dzikich kobiet grasowała we wczesnym średniowieczu w południowej Walii; sędziwy św. Samson z Dol, podróżując z młodym towarzyszem, miał pecha zabłąkać się na ich teren. Nagle rozbrzmiał okropny wrzask i z zarośli wypadła siwowłosa, ubrana na czerwono wiedźma z zakrwawionym trójzębem w dłoni. Św. Samson odzierżył swoją pozycję, jego towarzysz dał drapaka, dla starucha wnet go dopędziła i zadźgała na śmierć. Odmówiła zawarcia ugody ze św. Samsonem, gdy czynił jej wyrzuty, i poinformowała go, że jest jedną z dziewięciu sióstr żyjących w tych lasach razem z ich matką - najwidoczniej boginią Hekate. Może gdyby jako pierwsze na miejscu znalazły się młodsze siostry, młodzieniec stałby się ofiarą zbiorowej napaści seksualnej. Dziewięć ubranych na czarno morderczych bab występuje w islandzkiej sadze o Thidrandim. Pewnej nocy mimo ostrzeżeń otworzył on drzwi na czyjeś pukanie i ujrzał je galopujące wprost na niego z północy. Przez jakiś czas odpierał ich atak mieczem, ale padł śmiertelnie raniony'' - Robert Graves ,,Biała Bogini''



Bogini świnia








,,Biała Bogini Jęczmienia, Uwalniająca od win, Pani Dziewięciu
Wierzchołków, Królowo Wiosny, Matko Wierzby,
Ura, rozepnij Nieśmiertelnych na swym dębie, wyszydź ich w twym 
dzikim tańcu,
I zbierz razem Dzieci Kirke pod Księżycem; jako Bogini Przeznaczenia
o strasznym obliczu będziesz swym ryjem warczeć hałaśliwie''
- Robert Graves ,,Biała Bogini''