wtorek, 1 października 2013

Sny o Stalinie

,,Gdy Stalin 
Stolec Moskwy 
Zdobył 
We krwi świat utopić 
Postanowił 
.Przesiedlał więc Tatarów Krymskich, 
Mordował Czeczeńców; Inguszów 
Głodem morzył Ukraińców rzeszę 
.Wszedł do władzy jak lis 
,Panował jak lew, 
Umarł jak pies’’ - ,,Milenium, czyli Nowe Triumfy’’

Śniło mi się, że:

- w szkolnej szatni, Stalin zarzynał kobietę w futrze z lisa, a lis ożył od jej krwi; widząc to uciekałem przerażony, aż się obudziłem,



- Stalin pojechał w dzieciństwie razem z rodziną do Watykanu, gdzie został przyjęty przez papieża Pawła III, który narzekał na internautów,
- widziałem rzeźbę nagiego i otyłego Stalina, siedzącego w pozycji lotosu, który w obu rękach trzymał kamienie, w tym śnie występowała również Helena Bławatska ubrana na czarno,
- Stalin kandydował na cara Jugosławii,
- Stalin został oskalpowany,




- Stalin był moim pracodawcą; idąc do pracy w kołchozie szedłem razem z innymi zatrudnionymi wiele kilometrów przez step nie znając drogi. 

Oniryczna Bogini

Śniło mi się, że:


- pewna kobieta ze Szczecina odwiedziła Wielką Boginię w jej przybytku mieszczącym się w dawnym ,,Barze Kaukaskim’’, w świątyni Bogini przebywały liczne rusałki, Bogini przybrała swą najpiękniejszą postać i zgodziła się pomóc kobiecie (chyba w odnalezieniu ukochanego mężczyzny, ale już nie pamiętam o co poszło), potem widziałem jak Bogini leciała nad Szczecinem na wielkiej, kolorowej rybie, przypominającej tęczowego węgorza i wylądowała na kiosku ,,Ruchu’’,
- w amerykańskiej szkole dla demonów czczono Wielką Boginię pod postacią czerwonej, chińskiej smoczycy, a także czarnego Rogatego Boga pochodzącego z Cieszyna,
- czarownik płonąc na stosie wołał: ,,Niech żyje Wicca’’!



- uczęszczałem do szkoły magii, gdzie czczono Wielką Boginię i Boga – Niedźwiedzia, na zajęciach z historii magii nauczycielka mówiła nam o okultystycznych korzeniach nazizmu, powiedziała też, że gdyby Pavlas ov Vidłar przyszedł na dzisiejsze zajęcia, to by wiedział, że w czasie II wojny światowej Rumunia popierała III Rzeszę.



Sny o Urbanie

Śniło mi się, że:



- pani Janaćka ov Froizerova powiedziała do mnie: ,,Tak jak Urban obraża katolików, tak ty obrażasz ateistów’’,
- spotkałem Urbana na Uniwersytecie Szczecińskim




- Urban dostał się do Sejmu, tymczasem Sejm odwiedziła stara i bardzo pobożna zakonnica, która modliła się razem z posłami; Urban nie mógł tego znieść, syczał, przeszkadzał w modlitwie, aż w końcu opuścił Sejm, a jego miejsce zajął Janusz Palikot.

Oniryczny Wolin

Śniło mi się, że:


- na wyspie Wolin spotkałem leśniczego, który zamienił się w potwora podobnego do wyraka; obudziłem się z krzykiem, a Mama myślała, że czytam za dużo fantastyki (było to na studiach, w noc po tym jak zaliczyłem kolejny rok i uczciłem to zjedzeniem masy przysmaków; chińszczyzny i słodyczy),



- spędzałem wakacje na wyspie Wolin, będącej duchową stolicą całej współczesnej Słowiańszczyzny, do przebywających tam ludzi mówiłem po starokrasnemu, że jestem zimorodkiem, a jakaś dziewczyna powiedziała mi, że ks. Posacki oprócz demonologii, zajmuje się też ogrodnictwem i twierdzi, że należy łączyć lasy z ogrodami, aby jedne i drugie były piękniejsze.

Sny o Żydach

Śniło mi się, że:




- byłem Żydem i sprzedawałem jakąś różową, jadalną masę,
- górale z Gór Izerskich w Polsce pochodzą od Żydów, podobnie nazwa tych gór, jak i rzeki Izery wywodzi się od słowa Izrael,
- pewien stary Żyd przeniósł się po śmierci do małego, szarego pokoju, gdzie grał w piłkę z bardzo pięknymi kobietami,
- razem z Mamą byłem na pielgrzymce w Jerozolimie; w czasie śniadania chciałem się przeżegnać, lecz ksiądz mi tego zabronił, aby nie obrażać Żydów, zamiast tego polecał wszystkich Światłu, w Jerozolimie spotkałem ciocię Mariolenę z kuzynem Daruciem, który nie mógł chodzić, bo mu serce wyskoczyło z piersi.
- ktoś powiedział, że Macedończycy są antysemitami, a ja temu zaprzeczyłem mówiąc, że ratowali Żydów w czasie II wojny światowej,
- pan Martinus ov Simcass i jakiś nieznany mi mężczyzna pytali mnie, czy to ja powiedziałem, że Jezus był Żydem.



Oniryczna prawica

Śniło mi się, że:


- powiedziałem do Czesława Ryszki, że jeszcze będziemy mieli wolną telewizję,



- na Uniwersytecie Szczecińskim rozmawiałem z Januszem Korwinem – Mikke,



- Tomasz Terlikowski powiedział coś o Murzynkach i z tego powodu został oskarżony o rasizm,



- rozmawiałem ze Stanisławem Krajskim o literaturze fantasy,
- Janusz Korwin – Mikke znał pochodzenie wszystkich rzeczywistych i wymyślonych imion na całym świecie,



- byłem Lechem Kaczyńskim i pojechałem na pielgrzymkę do sanktuarium pewnego świętego w województwie warmińsko – mazurskim,
- Lech Kaczyński założył Uniwersytet Warszawski,
- pisząc za rządów PiS – u maturę z zoologii miałem takie pytanie: które bohaterki literackie są podobne do sępów i kondorów?.

Sny o filozofach

Śniło mi się, że:


- w latach 20 – tych XX wieku, Immanuel Kant przyjechał do ZSRR, gdzie spotkał jadących samochodem włoskich komunistów o twarzach spieczonych przez Słońce na czerwono,



- w średniowieczu omal nie potrącił mnie św. Tomasz z Akwinu prowadzący ciężarówkę z napisem ,,Summa theologiae’’



- moja Mama była opętana, a ja przerażony wyszedłem wieczorem na ul. Parkową, gdzie spotkałem przerażającą postać, w której domyślałem się diabła; we śnie tym majaczyło mi imię średniowiecznego filozofa Walafhrida Strabo



- Blaise Pascal został beatyfikowany.