wtorek, 8 lutego 2022

,,Demokrator''

 

,,Władimir, Władimir, Władimir,

Władimir, Władimir, Władimir

Oj, Władimir, Władimir, Władimir

Władimir, Krwawy pokój’’

- Maciej Maleńczuk ,,Władimir’’ (fragment)

 


W 2013 r. przeczytałem debiutancką powieść dziennikarza Piotra Goćka ,,Demokrator’’. Jest to satyra wymierzona w reżim Putina, łącząca elementy science fiction, fantasy i groteski.


Jej akcja rozgrywa się w XXI wieku w Gorodopolis (odpowiedniku Rosji). Państwo to miało w godle dwugłową jaszczurkę (jak wiadomo Rosja na herbie dwugłowego orła). Wyznawano w nim kult Szczwanego Jerzego, co stanowi gorzką aluzję do kolaboracji Cerkwi prawosławnej z reżimem Putina. Podstawę wyżywienia stanowiły kartofelki (ziemniaki). Dzięki odkryciom Pierwszego Obywatela Szajdy, Gorodopolis osiągnęło wysoki stopień rozwoju technicznego. Przejawiał się w tym, że sterowce odpowiednika Gazpromu latały nad obcymi państwami i kradły spaliny, aby z nich odzyskiwać paliwa, zaś na przeciwników władzy polowały maszyny podobne do chatek Baby Jagi na kurzych nóżkach. Równocześnie to aspirujące do podboju świata i Kosmosu mocarstwo pełne było absurdów i okrucieństwo. Przykładowo ,,atrakcją’’ w centrach handlowych była możliwość rozjechania bezdomnego dziecka pługiem śnieżnym. Telewizja emitowała reality show ,,Ploteczki cioteczki’’, w którym pokazywano ludzi nagranych w intymnych sytuacjach z ukrytej kamery, zaś. Pogodynka powiedziała zaś o nadchodzących upałach, że ,,czacha dymi’’. Tak jak w pierwszych latach po rewolucji bolszewickiej, wielu żołnierzy było analfabetami. Przeznaczony był dla nich program edukacyjny ,,Literki i cyferki sztabskapitan Wierki’’. Uprzywilejowaną, opływającą w luksusy elitą była kasta ,,mnogomarchów’’ (oligarchów). Istniała również sieć łagrów (we współczesnej Rosji nazywanych ,,koloniami karnymi’’) gdzie nieszczęśni więźniowie musieli ryć w skale poematy reżimowego poety Chudoja (przeciwieństwa Tołstoja, którego nazwisko znaczyło ,,tłusty’’).



Pod postacią tytułowego Demokratora skrywa się prezydent Władimir Putin. Początkowo pełnił urząd Gubernatora Gorodopolis, zaś tytuł Demokratora (połączenie słów ,,demokracja’’ i ,,dyktator’’) przyjął pod koniec powieści. Tak jak prawdziwy Putin pocałował publicznie małego chłopca w obnażony brzuch (Gociek nadał temu dziecku imię Pietia Nagi Brzuszek, zaś w jednej ze scen bezdomne dzieci obaliły jego pomnik). Uwięził również oligarchę Mordowija Mordorkowskiego, odpowiednik Michaiła Chodorkowskiego.



Powieść zawiera również typowy dla fantasy motyw quest (wyprawy) głównych bohaterów. Marynarz Matros Man, kosmonauta Mistok Man, Baba Girl, zbiegły z łagru Dziad Morowy oraz utylizujący robot ,,POKUTA” wyruszyli przedstawić skargę Gubernatorowi, choć nie zdawali sobie sprawy, że to on odpowiada za ich nieszczęścia. Również w prawdziwej Rosji od dawna zakorzenione jest myślenie typu ,,car jest dobry, tylko ma złych bojarów’’.

Ważną rolę odgrywa również specyficzny język powieści, w którym przeplatają się ze sobą elementy sowieckiej propagandy, rusycyzmy, anglicyzmy i neologizmy. Przykładowo stosunek płciowy określany w nim jest jako ,,ruchando accelardo’’, zaś penis to ,,wypustka ruchandowa’’.



Oprócz wielu innych zawarte zostały nawiązania do twórczości Bułhakowa (postać podobna do Wolanda), Neila Gaimana nazywanego Nilem Gajmanowem (atak Czeczeńców został porównany do jego opowiadania ,,Wilki w ścianach’’), Andrzeja Ziemiańskiego (w powieści wystąpił jako telewizyjny ekspert od broni palnej), Lady Gagi (Lady Baba), do duetu ukraińskich bokserów, braci Kliczko (bracia Tłuczko), a nawet do ,,Katechizmu dziecka polskiego’’ Władysława Bełzy:


,,- Kto ty jesteś?

- Mała Tania.

- Jaki znak twój?

- Ta litania.

- Gdzie ty mieszkasz?

- W Łanie Jasnym.

- W jakim kraju?

- Oj, przekrasnym [...]’’


,,Demokrator’’ to książka bardzo odważna i potrzebna, a do tego zabawna, chociaż jest to śmiech przez łzy. Zainteresowanych innymi satyrami na putinowską Rosję odsyłam do postów: ,,Diaboliada XXI wieku, czyli ‘Witajcie w Rosji!’’, ,,Batman Apollo’’ i ,,Kyś’’.

Śniło mi się, że Janes ov Calcium powiedział prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, że nazwałem go Demokratorem.