piątek, 9 maja 2014

Fantasy art





Przeglądając mojego bloga można natrafić na liczne przykłady fantasy art; współczesnej sztuki inspirowanej literaturą fantasy, mitami i wierzeniami. Do moich ulubionych autorów należy klasyk gatunku, Boris Vallejo – Peruwiańczyk pracujący w USA. Artysta ów, w znacznej mierze inspirujący się mitologiami, kładzie nacisk na piękno ludzkiego ciała – tak kobiecego jak i męskiego (na forum ,,Rebelya'' jakiś internauta twierdził, że 





jego rysunki sprowadziły go na złą drogę...). Prace Vallejo zdobią wiele okładek książek fantasy, a jednym z miłośników tego artysty jest pan Voytakus ov Viernitis. Lubię również prace Julie Bell, Franka Frazetty (specjalizował się w pracach związanych z Conanem, brał udział w powstaniu kreskówki ,,Fire and Ice'' o prehistorycznych ludziach, którą oglądałem, zaś w USA jest poświęcone mu muzeum, które chciałbym kiedyś odwiedzić), Joe Jusko (jego prace charakteryzują się jaskrawymi kolorami), Vincenta Segrelle'a, Pauline Baynes (zilustrowała ,,Opowieści z Narnii''), z polskich artystów zaś – Dominika Brońka wykonującego czarno – białe ilustracje do książek wydawanych przez ,,Fabrykę Słów''. Nie przypadły mi natomiast do gustu prace hiszpańskiego rysownika Luisa Royo, które uznałem za zbyt mroczne (podobają się natomiast panu Filipusowi ov Falconiusowi). 




Śniło mi się, że Boris Vallejo jest Żydem.