środa, 17 lipca 2019

,,Takeshi. Cień Śmierci''


,,Rządy cesarza
niech trwają lat tysiące,
aż ten żwir drobny mocą wieków
w skałę się przemieni
i mchem porośnie gęstym’’
- ,,Panowanie Cesarza’’ (hymn Japonii)







W lipcu 2019 r. przeczytałem powieść Mai Lidii Kossakowskiej ,,Takeshi. Cień Śmierci’’ - pierwszą część dotychczasowej dylogii science fantasy.






Jej akcja rozgrywa się w dalekiej przyszłości na podobnej do Ziemi planecie podzielonej między dwa państwa: Wakuni (odpowiednik Japonii) i Antillę (przypominająca Amerykę Łacińską; nazwa tej ostatniej nawiązuje do średniowiecznej, portugalskiej legendy o tajemniczej wyspie na Atlantyku).






Wakuni było japońską kolonią założoną przez korporację Yamauba (nazwa korporacji stanowiła imię władającej magią Górskiej Staruchy z mitologii japońskiej). Wielu mieszkańców Wakuni różniło się od swoich japońskich przodków jasnymi (rudymi lub blond) włosami i oczami.








Czcili deifikowanych założycieli kolonii – Boginię Prezes i Boga Pierwszego Udziałowca, a poza tym wyznawali tradycyjne religie japońskie: szintoizm i buddyzm zen otaczając czcią takie postaci jak: solarna bogini Amaterasu, bóg burzy Susanoo, Budda Amida, bodhisattwa Jizo (w jednej ze scen pojawia się we własnej osobie), Daruma – deifikowany twórca buddyzmu zen (zainteresowanych jego postacią odsyłam do postów: ,,Daruma’’ i ,,Legendy o herbacie’’), bóg wojny Hachiman, Siedmiu Bogów Szczęścia (Ebisu, Jurajiu, Fukurokuju, Daikokuten, Bishamonten, Hotei i bogini Benten), bogini miłosierdzia Kannon (w Chinach zwana Guan Yin; żeńska postać indyjskiego bodhisattwy Awalokiteśwary), bóg ryżu i lisów Inari, bogini rodziny i szczęścia Okame, czy Yukionna – żeński duch zimy.






W Wakuni przetrwała również pamięć o dawnych japońskich herosach takich jak: nadludzko silny pogromca niedźwiedzi Kintaro, czy urodzony z owocu brzoskwini Momotaro (jego podobizna zdobiła butelki sake pitej przez głównego bohatera).






Wakuni posiadała własnego cesarza (uważanego za młodszego syna Amaterasu niż cesarz Japonii i mającego niewiele władzy) oraz szoguna. Panował w niej ustrój feudalny. Magia i zaawansowana technologia współistniały ze sobą. Mieszkańcy Wakuni jeździli nowoczesnymi pojazdami tzw. bolidami, a do robienia zakupów w wielkich metropoliach takich jak Yamauba City zachęcały ich nagabujące na ulicach holopanienki (rodzaj rzeczywistości wirtualnej). Wykonywaniem hologramowych napisów i szyldów zajmowali się holopacykarze. Rolnicy korzystali w swej pracy z pomocy potężnych biostworów; skrzyżowania maszyn rolniczych ze zwierzętami. Pokarmem biostworów była cuchnąca, zielona biomasa. Istniały też mniejsze biostwory imitujące np. małpy lub ptaki. Mieszkańcom Wakuni nieobca była też broń palna i popadające z wolna w zapomnienie współczesne urządzenia nagrywające głos.
W Wakuni ścierały się interesy licznych zakonów nieraz dysponujących mocą magiczną, przeznaczonych dla: wojowników i skrytobójców (Zakon Czarnej Wody; jego pierwowzorem mogli być ninja), negocjatorów (zdominowany przez kobiety Zakon Uśpionej Wierzby), samurajów, ochroniarzy (Zakon Zaciśniętej Pięści), farmaceutów (Zakon Szczególnych Receptur), rzemieślników (Zakony Osławionego Kunsztu), psychopatycznych oprawców (Zakon Rozerwanego Kręgu), a nawet zmiennokształtne istoty mające pieczę nad rozrywką (Zakon Księżyca Utajonego).
Oprócz ludzi Wakuni zamieszkiwały bowiem liczne magiczne zwierzęta władne przybierać ludzką postać.







Najwyżej w hierarchii stały smoki (ryu), które nie uważały się za zwierzęta, ale za bogów. Posiadały władzę nad żywiołem wody i mogły sprowadzać deszcze. Jednym z nich był wróżbita jing – jang pan Ryuin, który na zebraniu Zakonu Księżyca Utajonego przepowiedział przyszłe losy Takeshiego.







Lisy (kitsune) dysponowały ogromną mocą magiczną. Potrafiły tworzyć iluzje i zmieniać postaci. Stojąca na czele Zakonu Księżyca Utajonego pani Kitsune na co dzień pokazywała się ludziom w postaci pięknej kobiety.






Koty (neko) – ulubione zwierzęta Autorki, odgrywające zarazem ważną rolę w japońskich wierzeniach. Do Zakonu należał bury kocur Buchi (oryginalne imię niezwykłego kota z japońskiej opowieści), który szpiegował pana Omurę potajemnie sprzedającego drogie leki wytwarzane przez Zakon Szczególnych Receptur schorowanemu Hernandezowi Mero – prezydentowi Antilli. Buchi był również zdolnym nekromantą, który ożywiał zmarłych tańcząc.







Jenoty (tanuki) – zwierzęta mściwe i biegłe w magii. Potrafiły przybierać dowolne kształty np. zamienić się w statek lub czajnik (stąd nazwa gospody ,,Pod Jenotem i Czajnikiem’’ w Zimnej Wodzie). Na ich czele stał bezczelny pan Tanuki.







Psy (inu) podlegały w Zakonie władzy pana Shiro. Nie odgrywają w powieści większej roli.







Węże (hebi) potrafiły przybierać ludzką postać i uważały się za smoki. Na ich czele stała pani Manabo.







Tytułowym bohaterem jest niezrównany szermierz Takeshi – były adept Zakonu Czarnej Wody. Był wysokim mężczyzną o ciemnych włosach i zielonych oczach; niezwykle odpornym na ból i substancje psychoaktywne. Jego ciało pokrywały liczne blizny w tym wypalone Obręcze Ashurów. Nosił ze sobą ukryty w podróżnym kiju magiczny miecz zwany Blaskiem. Zamieszkujący w nim kami tworzył niebieską barierę ochronną chroniąca wojownika przed kulami. Takeshi zawsze kierował się honorem i bronił słabszych. Opuścił Zakon Czarnej Wody, gdy jego mistrzowie w czasie wojny z szogunem zwanej Klęską Czworga dla korzyści wydali na śmierć swych podwładnych. Od tego momentu Takeshi stał się ściganym przez swój zakon banitą. Przez siedem lat ukrywał się jako wędrowny holopacykarz, jednak zmuszony do obrony własnej i innych ludzi zmuszony był znów się ujawnić. Postać Takeshiego wykazuje dużą dozę indywidualizmu na tle kultury, w której jednostka jest podporządkowana społeczeństwu.
W życiu Takeshiego było wiele kobiet:







Haru – zbuntowana nastolatka, córka wójta Zimnej Wody. Uważała się za księżniczkę, ubierała w stylu kawaii, marzyła o romantycznej miłości i przygodach, jednocześnie brutalnie odrzucając szczerze kochającego ją Kazuyę – zdolnego i pracowitego syna miejscowego urzędnika. Miała ukochanego, czarnego kota, którego nazwała Genji na cześć księcia ze średniowiecznego eposu ,,Opowieść o Genji’’ napisanego przez Murasaki Sikibu oraz różowy, mówiący skuter. Była bardzo dziecinna i niedojrzała, a jednocześnie szczerze kochała Takeshiego, wraz z którym chciała przejść do legendy.







Mariko – nazywana ,,czarną gejszą’’ z powodu ciemnej skóry, przybrana siostra gangstera Imokori Ashihei i jedyną kochaną przez niego osobą. Była psychopatką lubującą się w zadawaniu cierpień fizycznych i psychicznych. Posiadała miecz zwany Strumieniem i kolekcjonowała głowy zabitych przez siebie wojowników. Marzyła o pojedynku z prawdziwym mistrzem miecza. Jej marzenie spełniło się gdy stanęła do walki z Takeshim, grożąc, że w razie odmowy zabije Hatu i jej bliskich. Takeshi nie chciał zabijać Mariko i dwukrotnie dawał jej szansę na honorowe wycofanie się z pojedynku. Mariko nie chciała jednak zrezygnować z walki i w końcu zginęła szczęśliwa z ręki Takeshiego. Jej brat Ashihei szukał zemsty i torturował Takeshiego.







Etsuke – młoda adeptka uprawiającego czarną magię Zakonu Rozerwanego Kręgu. Była psychopatką jeszcze gorszą niż Mariko, opętaną w dzieciństwie i lubującą się w wymyślnych torturach. Poszukiwała Takeshiego, aby go zabić.







Fumiko – piękna, dystyngowana i bardzo zdolna adeptka Zakonu Uśpionej Wierzby, a zarazem pierwsza miłość Takeshiego. Była fanatycznie wierna Zakonowi, a jednocześnie rozdarta między lojalnością wobec niego, a miłością do Takeshiego.

Powieść stanowi zarówno ucztę dla wyobraźni (zwłaszcza w opisie ataku demonów w Domu Lisów i wątku społeczności magicznych zwierząt) oraz kopalnię wiedzy o kulturze dawnej Japonii. Spodobała mi się szlachetna postać głównego bohatera, oraz pełne humoru opisy ,,księżniczki’’ Haru. Od powieści tej trudno się oderwać, mimo że niektóre sceny są bardzo drastyczne.