wtorek, 18 listopada 2014

Oniricon cz. 70

Śniło mi się, że:


- na Placu Rodła w Szczecinie postawiono dwa posągi Świętowita (jeden z nich służył jako słup do ogłoszeń), zaś na bilbordzie wisiał plakat przedstawiający dziewczyny biorące udział  w sesji fotograficznej ,,Starosłowiańska Noc Kupały''; lękałem się, że Polska się repoganizuje i miałem ochotę powiedzieć: ,,Bolesław Chrobry wam pokaże'',



- do mojego domu przyszli Jarosław Grzędowicz i Maja Lidia Kossakowska, która chciała wyrzucić zakurzone bibeloty stojące na telewizorze (min. figurki Dziadka Mroza), a Mama nie pozwalała ich wyrzucić,



- jasnowidz Edgar Cayce pisał o prehistorycznych plemionach żyjących już w czasach dinozaurów i wcześniejszych,
- na jakimś filmie pokazano demony mające zamiast głów kwadraty z zielonego szkła, które świeciły,



- gdzieś w Polsce na uniwersytecie, w czasie jakiejś imprezy, studentów losował zakrwawiony indyk (wydawał mi się zbyt amerykański, wolałem aby był to orzeł); chciałem aby patronem imprezy był św. Albert Wielki jako uczony łączący wiedzę przyrodniczą i humanistyczną, a także tęskniłem za oryginalną kuchnią podlaską (bez kebabu i tortilli),



- w ostatnim tomie ,,Sagi o Ludziach Lodu'' Margit Sandemo  zostawiono parę czystych kartek na notatki, jednym z bohaterów był Kanaon czyli Kain, był też przepis na surówkę.