wtorek, 16 października 2018

,,Roman Barbarzyńca''








W październiku 2018 r. obejrzałem duńską kreskówkę fantasy ,,Roman Barbarzyńca’’ (tytuł oryginału: ,,Ronal barbaren’’) z 2011 r. nad którym pracowało aż trzech reżyserów: Kresten Vestbjerg Andersen (ur. 1978), Philip Einstein Lipski (ur. 1974) i Thorbjørn Christoffersen (ur. 1978). Produkcja przeznaczona jest dla młodych odbiorców od 15 roku życia. Akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie zwanym Wszechściemiem co stanowi nawiązanie do Śródziemia – świata wykreowanego przez J. R. R. Tolkiena.








Tytułowym bohaterem jest młody, jasnowłosy barbarzyńca Ronal, w polskim przekładzie zwany Romanem co stanowi nawiązanie do Romana Giertycha, który w jednym z tabloidów był nazywany właśnie … Romanem Barbarzyńcą (ów polityk zanim przystał do lewaków był przez nich zaszczuwany). W przeciwieństwie do swoich pobratymców, sierota Roman był niski, chuderlawy i tak słaby, że stanowił obiekt kpin całego plemienia. Opiekował się nim jeżdżący na wózku wuj Dunder. Barbarzyńcy zawdzięczali swą heraklesową siłę pitej przez ich przodków krwi boga Krona, który zginął w walce z demonem Zalem (motyw ten przypomina Eucharystię; picie Krwi Chrystusa pod postacią wina dające siłę do walki z grzechem). Gdy Barbarzyńcy zostali najechani i uprowadzeni przez wojska księcia Zamordora, to właśnie Roman, mimo swej fizycznej słabości i początkowego braku odwagi przyczynił się do ich uwolnienia i pokonał demona.









W filmie jest pełno odniesień do klasyków gatunku fantasy jak do R. E. Howarda (Barbarzyńcy przypominają Cymmeryjczyków, a w czczonym przez nich Kronie można rozpoznać Croma), J. R. R. Tolkiena (zły książę Zamordor jako nawiązanie do Mordoru, jego sługa Szauron – aluzja do Saurona, homoseksualny elf Lameras wyznający New Age jako zniekształcone echo Legolasa, elfickie pismo tengwar i wzmianka w karczmie o ,,facecie uganiającym się za pierścionkiem’’, w którym łatwo domyśleć się Froda Bagginsa), Andrzeja Sapkowskiego (wyglądający jak muzyk metalowy bard Wrzaskier jako aluzja do barda Jaskra; zarówno Wrzaskier jak i Jaskier byli ,,psami na kobiety’’), serialu o Xenie (piękna wojowniczka Ksenia z wyglądu podobna do Czerwonej Sonii), oraz do mitologii greckiej (plemię Amazonek).
Trzeba przyznać, że pozytywnym przesłaniem filmu jest to, że o wartości człowieka nie decydują przymioty jego ciała, ale ducha. Nie spodobała mi się natomiast dość duża dawka wulgarnego humoru – skatologicznego i erotycznego :(.