wtorek, 17 kwietnia 2018

Hatteria








,,Jaszczurkopodobne sfenodonty mają bardzo długą historię; ich reliktowy przedstawiciel – tuatara – żyje do dziś’’ - David Norman, Angela Milner ,,Patrzę, podziwiam, poznaję. Dinozaury’’









Hatteria, zwana też tuatarą, lub ruatarą, mimo zewnętrznego podobieństwa nie jest jaszczurką. Mezozoiczna grupa sfenodontów zajmowała niszę ekologiczną jaszczurek, lecz w kredzie nastąpił ich regres spowodowany pojawieniem się bardziej zaawansowanej grupy. Obecnie żyją tylko dwa gatunki: Sphenodon punctatus i Sphenodon guntheri. Hatterie należą do czołówki najrzadszych gadów świata – S. guntheri żyje na wyspie North Brother, zaś S. punctatus – w Cieśninie Cooka (cztery wyspy) i u północno – wschodnich wybrzeży Wyspy Północnej (25 wysp). W sumie zasiedlają 29 wysp należących do Nowej Zelandii. Dlaczego doszło do takiej sytuacji? Jan Żabiński w ,,Zagadce ewolucjonizmu’’ poruszając ten problem porównał hatterie do obrazów Rembrandta w czasie II wojny światowej. Oczywiście ocalały te, które znajdowały się z dala od okupacji i linii frontu. Analogicznie organizmy reliktowe (np. hatterie) większe szanse na przeżycie mają na terenach izolowanych, z dala od nowych, ,,przedsiębiorczych’’ konkurentów.
Co świadczy o pierwotnym charakterze współczesnych sfenodontów? Ich kręgi mają taką samą budowę jak u ryb, również zastawki sercowe zdradzają ,,starożytny rodowód’’. Między ich dwuwklęsłymi (amficelicznymi) kręgami widać … resztki struny grzbietowej! Jednak najbardziej charakterystyczną cechą ich anatomii jest obecność aż trzech oczu! (sic!). Owe trzecie oko jest tzw. okiem ciemieniowym – znajduje się ukryte pod skórą i reaguje na zmiany natężenia światła. Szyszynki młodszych kręgowców biorą swój rodowód właśnie od oczu ciemieniowych. Z wyglądu hatterie przypominają galapagoskie legwany lądowe. Skóra szara, maskuje gady wśród skał. Głowa zaokrąglona i masywna, u S. punctatus oczy mają kolor ciemnoczerwony z czarnymi źrenicami. Ogon długi i łamliwy; na nim i na grzbiecie występują kolce. Hatterie mierzą ok. 60 cm długości (na głowę i tułów przypada 19 – 28 cm). Są aktywne nocą w temperaturze 12 – 16 º C. Rano wygrzewają się, uzupełniając stracone ciepło. Ich locum może się mieścić zarówno w pniach drzew, jak również na wybrzeżach morskich w norach petreli. Sąsiadujące ptaki i gady nie wchodzą sobie w szkodę.
W czasie nocnych wypraw zjadają: owady, inne bezkręgowce, jaszczurki (scynki i gekony), a także plądrują gniazda petreli. Nie kłóci się to z tym o czym wcześniej napisałem, bowiem potrafią identyfikować ,,własne’’ petrele i oszczędzać ich jaja i pisklęta.
Zapłodnienie odbywa się bez udziału organów kopulacyjnych. Rozmnażają się co cztery lata składając jaja. Nie przejawiają instynktu macierzyńskiego. Zarodek w złożonym jaju rozwija się w temperaturze 18 – 22 º C w warunkach wiwaryjnych. Pod tym względem hatterie są najmniej wymagające z wszystkich gadów. Trwa to 11 – 16 miesięcy. W pojedynczym złożeniu jest 1 – 18 jaj, z których wykluwają się 10 – centymetrowe młode, osiągające dojrzałość płciową po ukończeniu 11 – 12 lat życia.
Długość życia może wynosić ok. 101 lat (żółwie mają ,,konkurencję’’). Inni szacują ją na od 60 – 70 lat (samice pozostają płodne aż do 60 roku życia).







Znanym pokłosiem wypraw odkrywczych jest zalew nowych wiadomości o wszelkiej egzotyce, nieraz odbiegających od prawdy. W naszym przypadku wyprawy Jamesa Cooka w XVIII wieku na Nową Zelandię rozpowszechniły mity o straszliwych smokach tuatarach (min. strzegących również zmitologizowanego ptaka moa), choć prawdziwe hatterie nie są groźne dla ludzi.
To raczej ludzie (co prawda pośrednio) zepchnęli je na skraj zagłady. Reprezentanci grupy wzrastającej w cieniu dinozaurów i przez jaszczurki usuniętej na wyspy wokół Nowej Zelandii nie są tam bezpieczni. Zagrażają im szczury niegdyś zawleczone przez ludzi. Znajdują się pod całkowitą ochroną prawną.