poniedziałek, 4 stycznia 2016

Oniricon cz. 176

Śniło mi się, że:

- garncarz Zdenko; ziemski opiekun Teosta, zwany też Joszko i Osip był męskim, opiekuńczym aspektem Ageja,
- byłem w toalecie, gdzie krzyczałem na upośledzonego umysłowo chłopaka, aby mnie nie podglądał,
- razem z Mamą, wujkiem Markusem i ciocią Joleną ov Kujvis byłem jednego dnia na dwóch różnych plażach, a wujek dziwił się, że zamiast kąpielówek miałem zwykłe majtki,



- na Deptaku Bogusława w Szczecinie odbywał się targ, w czasie którego leżałem na chodniku, a jakiś prześladowany przez straż miejską sprzedawca trzymał w wielkiej, plastikowej misce napełnionej wodą ogromną, niebieską głowę koali,



- usłyszałem, że posiadając psa jest się bardziej bezpiecznym na ulicy, postanowiłem, że będzie to borzoj, jednak bałem się, że będę musiał ludziom tłumaczyć się z posiadania rosyjskiej rasy psa,



- szedłem ulicą i zobaczyłem na balkonie goryla, którego w pierwszej chwili się przestraszyłem i obrażałem go, a on mi odpowiedział; widziałem w oknach więcej goryli i szympansów; potem oglądałem film o dziewczynce Mbi i gorylach nakręcony na podstawie książki, który zmienił moje nastawienie do tych zwierząt, spotkałem też  dwie lesbijki.