sobota, 21 maja 2022

Lottchen i Karl

 

 

 

,,Dziewczę ze świata baśni, czyli Chłop milionerem (Das Mãdchen aus der Feenwelt, oder der Bauer als Millionãr, 1826), komedia wiedeńskiego pisarza i aktora Ferdinanda Raimunda [...]. 


Lottchen, córka wróżki, kocha z wzajemnością i chce poślubić rybaka Karla, ale jej przybrany ojciec, rolnik Wurzel, który znalazł skarb i został bogaczem, na zgadza się na jej małżeństwo z takim chudopachołkiem. Lottchen sprawia więc, przy pomocy dobrej wróżki , że bogactwo Wurzela, rozprasza się, a jego pałac znika bez śladu. Teraz jednak złe duchy kuszą Karla, dają mu do wyboru olbrzymi majątek albo Lottchen. On bez namysłu wybiera ukochaną i wszystko kończy się w szczęściu, czyli miłości'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Peer Gynt

 


,, [...] Peer mieszka z matką Aasą w ubogiej chacie w górach. Jest to mitoman, fantasta, rodzaj Sowizdrzała, Tartarena czy Münchhausena, leń bujający w obłokach. Gdy dowiaduje się, że Ingrid, króra mu się podoba, wychodzi za mąż, udaje się na wesele, gdzie poznaje Solvejgę, z którą tańczy. Wstawiwszy się, porywa pannę młodą w góry, uwodzi ją i porzuca, gdyż marzy o Solvejdze. Teraz już jako niemal banita kryje się w lesie, gdyż uwodzi córkę Króla Gór, a doprowadzony do niego zgadza się zostać jego zięciem i przeobrazić się w trolla, ale gdy koboldy chcą mu wyłupić oczy ucieka przed nimi i stawia sobie chatę w lesie. Tam znajduje go kochająca Solvejga, która porzuciła dla niego cały świat. Ale ich szczęście rychło zostaje zniszczone pojawieniem się córki Króla Gór, teraz już staruchy, wraz ze swym okropnym bękartem, jakoby synem Peera. Peer ucieka, pozostawiając Solvejgę. Po śmierci matki Peer emigruje do Ameryki, gdzie zostaje bogatym handlarzem niewolników. Mija ćwierć wieku. Peer przeżywa wiele przygód, zostaje obrabowany w Maroku, wszedłszy w posiadanie skarbów cesarskich zostaje przez Arabów uznany za proroka, przeżywa romans z tancerką Anitrą, obwołują go cesarzem w egipskim szpitalu dla obłąkanych. Jako krzepki jeszcze starzec wraca do ojczystych gór. Statek tonie u wybrzeży Norwegii; Peer ratuje się kosztem życia współpasażera. W lesie mija swoją chatę, skąd dochodzi tęskna pieśń oczekującej go, wiernej Solvejgi, która przez te lata wypłakała sobie oczy. Nie śmiejąc spotkać się z nią, Peer krąży dalej po lesie, gdzie spotyka go poseł zaświatów, Odlewacz Guzików, który ma przetopić Peera w swym tyglu jako istotę poronioną, nie umiejącą spełnić swego przeznaczenia. Peer przyrzeka, że dowiedzie, że przez całe życie był sobą w swojej wierze, nadziei i miłości. Na koniec wraca do swej chaty, gdzie w ramionach wiernej i czułej Solvejgi odnajduje miłość, spokój i utraconą treść swego życia. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Riket Czubaty



 ,,Riket Czubaty (Riquet à la Houppe) bajka ze zbioru Bajek Babci Gąski (Contes de ma mère l'Oye, 1697) Charlesa Perraulta (1628 - 1703) [...]. Królowej pewnego państwa urodził się syn tak brzydki i pokraczny, że wątpiono zrazu, czy jest ludzką istotą. Ale wróżka obecna przy jego narodzinach zapewniła matkę, że jego wybitna inteligencja wynagrodzi brak urody. Otrzyma też od wróżki dar użyczania rozumu osobie, którą pokocha. Nazwano go Czubaty, gdyż przy urodzeniu miał czubek włosów na główce. W 7 czy 8 lat potem królowa sąsiedniego państwa urodziła dwie córki. Starsza była piękna jak marzenie. Aby pomiarkować radość matki, wróżka uprzedziła ją, że dziewczyna będzie równie głupia jak piękna. Jej młodsza siostra będzie natomiast brzydka i mądra. Starsza dostała od wróżki dar czynienia osoby ukochanej piękną. Gdy dorosły, rozum i błyskotliwy dowcip młodszej zapewniał jej, mimo brzydoty, większe powodzenie w towarzystwie niż uroda starszej, przyćmiona nadmiarem osielstwa. Starsza, choć głupia, czuła się jednak nieszczęśliwa. Spacerując raz po lesie spotkała bardzo elegancko ubranego karła - brzydala. Był to Riket Czubaty. Zagadnął ją grzecznie i z szacunkiem, czemu jest taka smutna, będąc tak piękna. Moja głupota mnie zabija - odparła. Mogę pani łatwo pomóc, gdyż potrafię obdarzyć rozumem osobę, którą najmocniej kocham. A że jest nią właśnie pani, zdobędzie pani mądrość i dowcip poślubiając mnie. Daję pani rok do namysłu wraz z rozumem, jeśli wyrazisz zgodę. Rok wydał jej się tak odległy, iż myślała, że nigdy się nie skończy. Wyraziła więc zgodę i szybko zasłynęła w kraju i zagranicą jako najmądrzejsza piękność i najpiękniejsza intelektualistka. Tłumy wielbicieli ubiegały się o jej rękę. Pewnego razu, gdy spacerowała po lesie, zastanawiając się nad wyborem, zobaczyła służbę przygotowującą wielką ucztę. Królewna spytała ich, co to za uroczystość się szykuje. 'To ślub i wesele księcia Riketa Czubatego'. Królewna dopiero teraz uświadomiła sobie, że właśnie mija ów udzielony jej do namysłu rok. Po chwili zjawił się sam pan młody, pytając, czy królewna dotrzyma słowa. Ona mówi, że się jeszcze nie zdecydowała. On pyta, czy cokolwiek prócz jego brzydoty, budzi w niej odrazę: jego rozum, zachowanie, maniery? Nic a nic, odpowiedziała, wszystkie te cechy kocham. Jeśli tak, to możesz mnie uczynić pięknym, gdyż wróżka dała ci moc obdarzenia urodą osoby, którą kochasz. Królewna wyraziła entuzjastyczną zgodę i Riket stał się w jednej chwili najbardziej urodziwym i przystojnym człowiekiem. Niektórzy utrzymują, że to nie czary wróżki sprawiły tę zmianę, ale samo miłość królewny; twierdzą, że zalety jego duszy kompletnie przysłoniły jej oczom niekształtność ciała. [...] nazajutrz odbył się ślub i wesele ku ogólnemu zadowoleniu. Miłość triumfowała'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Willehalm z Orlens i Amelia



,,Willehalm z Orlens to średnio - górno - niemiecki poemat rycerski Rudolfa z Ems, napisany ok. 1237 [...]. Willehalm (którego niektórzy identyfikują z Wilhelmem Zdobywcą) jest osieroconym synem rycerza, wychowanym na dworze angielskiego króla Reinhera. Mając 14 lat rozmiłował się z wzajemnością w dziewięcioletniej córce królewskiej, słodkiej Amelii. Obiecali sobie, że się pobiorą, gdy on stanie się rycerzem. Jednak jej ojciec miał dla niej inne plany małżeńskie: polityczny związek z królewiczem hiszpańskim. Wobec tego Willehalm postanawia porwać Amelię, ale para zostaje w czasie ucieczki schwytana. On, w drodze łaski królewskiej, skazany zostaje na wygnanie, na wykazanie się czynami rycerskimi i na zachowanie ślubu milczenia  do czasu aż Amelia go z niego zwolni. Młodzieniec udaje się do Norwegii, gdzie wysadza z siodła licznych rycerzy. Po wielu dalszych opresjach i przygodach Willehalm i Amelia szczęśliwie się pobierają. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych'' 



 

Willehalm i Arabella

 


,,Willehalm to wielki średnio - górno - niemiecki poemat epicki Wolframa von Eschenbach [...] rozpoczęty ok. 1211 [...].



Bohater Wolframa, przedstawiony jako 'święty Willehalm', wzięty do niewoli przez Saracenów, ucieka zabierając ze sobą córkę islamskiego króla Terramera i żonę króla Tybalta, Arabellę, którą, już jako chrześcijankę, poślubia i nadaje imię Giburg. Terramer z Tybaltem ciągną na czele wojska przeciw chrześcijanom i zwyciężają w krwawej bitwie pod Aliscans. Willehalm pozostawia żonie obronę oblężonej twierdzy, a sam udaje się na dwór cesarski, aby ubiegać się o odsiecz. Po pokonaniu licznych trudności, z pomocą samej cesarzowej, wyrusza z wojskiem przeciw Saracenom, uwalnia z oblężenia twierdzę Orange, dzielnie dotąd bronioną przez Giburg, i rozbija armię muzułmańską w drugiej bitwie pod Aliscans. Przed bitwą Giburg wygłasza mowę, w której przypomina, że 'poganie' też są ludźmi, z którymi trzeba postępować po rycersku. Być może błądzą, ale zasługują na współczucie. Willehalm po wygranej bitwie odsyła Saracenom ich poległych, aby mogli ich godnie pochować. Światopogląd obojga jest nie tylko tolerancyjny, ale i głęboko ludzki. Giburg prezentuje przy tym ideał miłości wiernej w nieszczęściu i w chwilach radości. Tylko jej w udziale przypadają cierpienia duszy, jakie musi przeżywać, gdy walczą ze sobą jej najbliżsi ze związków krwi i związków miłości'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

 


 

Undina



 ,, [...] Undina jest rusałką, córką podmorskiego księcia, adoptowaną przez zamieszkałą w małej chatce parę rybaków po tym, jak ich własna córeczka, jeszcze jako dziecko, zniknęła w tajemniczy sposób. Undina jest teraz piękną, młodą dziewczyną, ale kapryśną, buntowniczą, nonszalancką. Oczekuje miłości mężczyzny, aby dzięki niej mogła sama otrzymać duszę ludzką. Zjawia się rycerz Huldbrand von Ringstetten, piękny, bogaty, wcielenie rycerskich cnót (z wyjątkiem stałości serca), który zabłąkał się w lesie. Oboje młodzi kochają się, on ją poślubia i wprowadza do swego zamku. Undina staje się posłuszną, kochającą żoną. Niestety, zjawia się w ich życiu perfidna i pyszna , ale urodziwa Bertalda, adoptowana córka potężnego księcia. Huldbrand nie przyjmuje jej zalotów, ale wspaniałomyślna Undina pozwala jej zamieszkać z nimi w zamku. Duch wodny Kühlerborn, wuj Undiny, który przybiera postać ludzką, aby czuwać nad jej losem, zdradza jej, że Bertalda jest w rzeczywistości owym zaginionym dziecikiem rybackiej pary. Ale Bertalda doprowadza do tego, że zmienny Huldbrand znów zakochuje się w niej, unieszczęśliwiając Undinę. Pewnego razu, w czasie wspólnej podróży po Dunaju, Undina znika w wodzie. Duchy wodne, widząc jak tak nieszczęśliwą wśród ludzi, zabrały ją ze sobą. W czasie wesela Huldbranda i Bertaldy zjawia się Undina w całym blasku swej urody. Huldbrand podbiega do niej, wpada w jej lodowate objęcia i umiera. Wokół jego grobu zaczął płynąć strumyk, który go z trzech stron otacza. Ten strumyk to Undina wiecznie płacząca po swym niewiernym mężu i kochanku'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''



 

Turandot




,,Turandot (1762), fantastyczną, tragikomiczną bajkę (...) sceniczną Carla Gozziego zaczerpnął autor ze staroperskiej epiki miłosnej i z orientalnego baśniopisarstwa [...].

Chińska cesarzówna, Turandot, dziewczyna niezwykłej piękności, ale o nieczułym a dla mężczyzn bezlitosnym sercu, odtrąca zabiegi licznych zalotników, a wreszcie przyrzeka swą rękę temu, kto rozwiąże zadane przez nią trzy zagadki. Komu się to nie uda, zostanie ścięty. Właśnie już 12 głów pechowych konkurentów przystraja mury zamku. Urodziwemu królewiczowi Kalafowi, zdetronizowanemu i wysiedlonemu z własnego kraju, żyjącemu w ubóstwie, wpadł w ręce portret Turandot. Kalaf od razu rozmiłował się w niej. Chce ubiegać się o nią, ale dręczy go myśl o tym, że jeśli nie rozwiąże zagadek, umrze. Jednak miłość zwycięża strach, Kalaf odważa się na próbę, rozwiązuje trzy zagadki. Turandot wpada w rozpacz i już myśli o samobójstwie, gdy szlachetny królewicz, słysząc jej lamenty, powodowany współczuciem, zgadza się zrezygnować ze swych praw do niej, pod warunkiem jednak, że ona zgadnie jego prawdziwe imię. Bezlitosna Turandot każe uwięzić i poddać torturom ojca oraz wychowawcę Kalafa, ale żaden z nich nie zdradza jego imienia. Tymczasem ona sama zakochała się już w Kalafie, ale cesarska pycha nie pozwala jej się przed samą sobą do tego przyznać. Piękny Kalaf stał się również przedmiotem miłości Adelmy, księżniczki tatarskiej, obecnie niewolnicy Turandot. Adelma namawia Kalafa do wspólnej ucieczki z Pekinu, ale on się nie zgadza. Udało jej się jednak dowiedzieć od niego, jak się nazywa. Chcąc nie dopuścić do małżeństwa Kalafa z Turandot, zdradza jej jego imię. Gdy Kalaf dowiaduje się z ust Turandot, że jego tajemnica jest odkryta, chwyta za sztylet, aby się zabić, wtedy Turandot przyznaje się do swego uczucia. Zawiedziona Adelma chce z kolei odebrać sobie życie, ale Kalaf nie dopuszcza do tego i uzyskuje od cesarza wolność dla niej i jednocześnie dowiaduje się, że jego ojciec, król Astrachanu, po zwycięskiej bitwie, wrócił do władzy. Kalaf i Turandot zawierają małżeństwo. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych'' 

Troilus i Krysejda

 



,, (Troilus and Criseyde, ok. 1385 - 90), poemat Geoffreya Chaucera [...].

 


Rzecz dzieje się w czasie wojny trojańskiej. Kalchas, kapłan i wieszczek trojański, wie, że Troja upadnie i dlatego przechodzi na stronę oblegających ją Greków, pozostawiając w mieście swoją piękną córkę Krysejdę, młodą wdówkę. Troilus, syn trojańskiego króla Priama, ustępujący pod względem waleczności tylko Hektorowi, widzi ją w świątyni i zakochuje się w niej całą duszą. Pandarus, wuj Krysejdy [...] staje się  przemyślnym, kusicielskim, nieodpartym stręczycielem tej pary. Troilus, który dotychczas myślał tylko o walce z Grekami, nie może teraz oderwać myśli  od uroków i wdzięków pięknotki. Krysejda, przeczekawszy cierpliwie sześć tysięcy wersów, aż wreszcie nieśmiały wielbiciel wyzna jej swą miłość, odwzajemnia mu ją z seksownym entuzjazmem. Tymczasem jednak Kalchas chce sprowadzić do siebie córkę i aranżuje wymianę jej na Antenora, który dostał się do greckiej niewoli. Krysejda żegna kochanka przysięgając po stokroć, że wróci za dziesięć dni. Kalchas jednak nie zamierza jej pozwolić wrócić do miasta, które czeka zagłada. Na domiar złego Grek Diomedes, który ją przyprowadził z Troi, zaleca się do niej, a ona po niezbyt długim wzbranianiu się, zostaje jego kochanką. Troilus czeka na nią, co dzień wystaje na murach miasta, szukając jej widoku, śle jej rozpaczliwe listy. Wreszcie, zakradłszy się do obozu nieprzyjaciół, słyszy rozmowę kochanków. Wredy w desperacji, rzuca się w wir walki i ginie od włóczni Achillesa. Szekspir podjął ten temat w tragedii Troilus i Kressyda (1602)'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Trilby



 ,,Trilby, czyli Chochlik z Argail (Trilby ou Le lutin d'Argail, 1822), opowiadanie fantastyczne Charlesa Nodiera, w którym autor zaczerpnął temat z ludowego opowiadania szkockiego [...].


Trilby, opiekuńczy duszek domowy, chochlik, mały 'demon bardziej złośliwy niż zły, bardziej figlarny niż złośliwy, niekiedy pocieszny i niesforny, często łagodny i usłużny, mający wszystkie zalety i wady źle wychowanego dziecka' wolał pobyt w chacie ubogiego rybaka Dougala niż na książęcym dworze, gdyż zakochał się na amen w Jeannie, żonie rybaka. Tajemnicza obecność i zaloty chochlika nie są jej niemiłe, gdyż budzą w jej duszy nieznane marzenia i głaszczą jej serce, ale że jest to osoba trzeźwa i wierna mężowi, prosi go, aby położył kres obecności tego dziwnego gościa. Dougal sprowadza do chaty mnicha Ronalda, potężnego egzorcystę, który sprawnie wyrzuca nieszczęsnego chochlika z domu. Ale wraz z jego zniknięciem pierzcha z domu szczęście i ryby omijają sieć Dougala, a dojmujący smutek opanowuje duszę  i serce Jeannie, która powoli dochodzi od przekonania, że nie potrafi już żyć bez obecności i umizgów małego duszka. Trilby zaś szaleje pozbawiony swej ukochanej. Wreszcie wpada na pomysł. Ukrywa się w szkatułce z kości słoniowej i daje się w niej złowić w sieć Dougala, który myśli, że wyłowił jakiś skarb. Ale gdy przyniósł szkatułkę do domu, mnich Ronald domyśla się podstępu. Niszczy szkatułkę na cmentarzu, skazując w ten sposób duszę chochlika na uwięzienie przez tysiąc lat. Jeannie, która potajemnie przygląda się tej strasznej operacji, rzuca się do świeżo wykopanego grobu i umiera'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Tannhauser



 ,, [...] Rycerz Henryk von Ofterdingen, znany jako Tannhäuser, dostał się do groty pod górą bogini miłości, Wenery, i spędza tam cały rok na rozkoszach zmysłowych. Nastąpił jednak przesyt, Henryk błaga boginię, aby go uwolniła, ona usiłuje zatrzymać go, ale gdy wezwał imienia Marii, cała grota roztapia się w ciemności. Tannhäuser klęczy u stóp figury Matki Boskiej w dolinie Wartburga. Nadjeżdża z łowów landgraf z drużyną. Wolfram von Eschenbach poznaje przyjaciela nieobecnego od roku i namawia go, aby udał się z nim na zamek, gdzie czeka na niego od dawna siostrzenica landgrafa, Elżbieta, w której śpiew Henryka wzbudził miłość. Na zamku wartburskim rozpoczyna się wielki turniej śpiewaczy. Zwycięzca turnieju ma otrzymać jej rękę, ale wszyscy, wraz z Elżbietą są pewni zwycięstwa Tannhäusera. Los wyznacza kolejność. Landgraf podaje temat: jest to pochwała miłości. Pierwszy śpiewa Wolfram pełen prostoty hymn na cześć Elżbiety. Po nim występuje Henryk i, porwany wspomnieniami, zapomina o Elżbiecie i wybucha pieśnią ku chwale zmysłowej namiętności. Obrażone panie wychodzą z sali, rycerze wyciągają miecze, aby ukarać gorszyciela, ale Elżbieta zasłania go własnym ciałem. Z wyroku landgrafa Tannhäuser musi udać się z pielgrzymką do Rzymu, aby tam wybłagać u papieża rozgrzeszenie. Elżbieta i Wolfram od miesięcy oczekują powrotu Henryka. Daremnie Elżbieta szuka ukochanego wśród powracających z Rzymu pielgrzymów. Pełna rozpaczy odchodzi. Wolfram spotyka wycieńczonego tułacza, w którym rozpoznaje Henryka. Papież orzekł, że Tannhäuser zostanie zbawiony dopiero wtedy, kiedy jego kij pielgrzymi zakwitnie. Henryk postanawia więc wrócić do Wenus. Tymczasem przynoszą ciało zmarłej ze zgryzoty Elżbiety. Henryk klęka i konając modli się. Wchodzą pielgrzymi unosząc kij, który zakwitł świeżym listowiem. Wszyscy witają cud, zapewniający Tannhäuserowi zbawienie'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Tankred i Klorynda



 ,, [...] Sprawa rozgrywa się w Palestynie w czasie pierwszej krucjaty. Na pomoc królowi mahometańskiemu Aladynowi, broniącemu Jerozolimy przed oblegającymi ją krzyżowcami, przybywa urodziwa, wojownicza, dziewicza Klorynda, znakomita jeźdźczyni i łowczyni (...), dorównująca najtęższym rycerzom w starciu wręcz. Walczący po stronie krzyżowców mężny, cnotliwy, mądry, szlachetny rycerz Tankred (...) ujrzał przypadkiem pewnego dnia Kloryndę chłodzącą sobie twarz wodą ze źródła i od razu zakochał się w niej i, mimo że dzieliło ich wszystko - wyznanie, wrogość wojenna - nie mógł o niczym innym myśleć. Klorynda podejmuje ryzykowne przedsięwzięcie  i chce podpalić jedną z wież oblężniczych krzyżowców. W czasie wycieczki z miasta Kloryndzie, odzianej w męską zbroję, udaje się tego dokonać, ale atakowana przez krzyżowców nie może już wrócić do miasta: zastaje bramę zamkniętą. W pojedynku z Tankredem, który bierze ją za muzułmańskiego rycerza, żadna ze stron nie osiąga przewagi, mimo że walka trwa całą noc. O świcie Tankred wzywa przeciwnika, aby powiedział swe imię, ale Klorynda nie chce zdradzić kim jest, oświadcza tylko, że jest sprawcą spalenia wieży. Wzburzony tym Tankred zadaje w jej w końcu śmiertelny cios. Umierająca Klorynda prosi go, aby ja ochrzcił. Tankred przynosi w hełmie wodę z pobliskiego źródła, a gdy otwiera jej przyłbicę, aby jej skropić czoło, poznaje ukochaną dziewczynę, której własną ręką odebrał życie. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''