środa, 17 kwietnia 2024

,,Hanrahan Rudy i inne opowiadania''

 

,,Wszyscy ludzie, a z pewnością wszyscy ludzie obdarzeni wyobraźnią muszą zawsze czarować, olśniewać, łudzić… Czyż nie zdaje się, że poezja i muzyka powstały z dźwięków, jakie wydawali czarodzieje, by pomóc wyobraźni, czarować, zaklinać i rzucać urok na siebie samych i na innych?’’ - William Butler Yeats ,,Magia’’


 


William Butler Yeats (1865 – 1939) był irlandzkim, anglojęzycznym pisarzem, dramaturgiem i poetą. Poprzez literaturę działał na rzecz niepodległości Irlandii. W 1923 r. otrzymał Literacką Nagrodę Nobla. Należał do sekty Zakon Złotego Brzasku (czego jako katolik nie pochwalam) i używał w niej tajemnego imienia ,,Demon est Deus inversus’’ (,,Demon jest odwrotnością Boga’’).



W kwietniu 2024 r. przeczytałem jego książkę ,,Hanrahan Rudy i inne opowiadania’’ (ang. ,,Mythologies’’) w przekładzie Jadwigi Piątkowskiej. Zawiera trzy utwory z 1897 r.: ,,Opowieści o Hanrahanie Rudym’’ (,,poprawione w 1907 r. z pomocą Lady Gregory’’), zbiór opowiadań ,,Róża tajemna’’ i opowiadanie ,,Rosa Alchemica’’.



Hanrahan Rudy, właśc. Owen Hanrahan był żyjącym w XVIII lub XIX wieku bardem i wiejskim nauczycielem z irlandzkiej prowincji. Pokochał bez wzajemności Mary Lavelle. Mieszkał w lepiance i sporo wędrował. Autor przedstawił go jako powiernika tradycji i proroka zapowiadającego niepodległość Irlandii. Cathleen, córka Houlihana z jego pieśni symbolizuje Irlandię, zaś płomień z jej oczu zapalał serca słuchających o niej. Hanrahan mocą swej poezji potrafił rzucać klątwy. Przeklął w ten sposób starego orła, szczupaka, cis i miejscowych starców, którzy później szukali na nim zemsty. Obawiające się jego mocy kobiety doprowadziły do opuszczenia przez niego karczmy, skręcając magiczny powróz ze słomy. Hanrahan często napotykał Sidhe, dawne bóstwa celtyckie. Ukazywały mu się pod postacią kobiet strzegących magicznych przedmiotów: włóczni, miecza, kotła i głazu. Kiedy grał w karty z wędrownym starcem, na jego oczach zmaterializował się zając i goniące go psy.



Akcja ,,Róży tajemnej’’ rozgrywa się w średniowieczu i w XVII wieku. W opowiadaniach tych spotykamy druidów zaklętych w czaple przez św. Patryka, elfy w czerwonych czapeczkach, wychodzące z jeziora i pasące małe krowy, Banshee – upiorną praczkę, zapowiadającą śmierć, sidhe wymierzające purytanom karę za mord na karmelitach, niezwykle wysokie kobiety z piórami jastrzębi zamiast włosów oraz duchy i zjawy. Costello ujrzał żałobny kondukt mar niosących trumnę jego ukochanej Uny. Duchy obwiniały go o jej śmierć i rzucały w niego kamieniami. Gdy para kochanków została pochowana, drzewa na ich grobach złączyły się korzeniami (motyw znany z legend o Tristanie i Izoldzie). Tytułowa ,,róża tajemna’’ ma związek z symboliką różokrzyżowców, do której nawiązywał Zakon Złotego Brzasku. Autor przedstawił też konflikt między starą, celtycką religią a chrześcijaństwem w opowiadaniu, w którym mnisi ukrzyżowali wędrownego barda. W rzeczywistości celtyckie mity (znane w dużo większym stopniu niż ich słowiańskie odpowiedniki) przetrwały do naszych czasów właśnie dzięki temu, że zostały spisane przez mnichów!



W opowiadaniu ,,Rosa Alchemica’’ młody człowiek z XIX wieku, namówiony przez Michaela Robartesa wziął udział w okultystycznym rytuale (tańcu w czerwonych szatach po posadzce z wyobrażeniem Chrystusa). Później prześladowały go męczące wizje. Spodobało mi się zakończenie tego opowiadania:


,, […] Noszę jednakże różaniec na szyi i gdy słyszę lub gdy wydaje mi się, że słyszę owe głosy, przyciskam go do serca mówiąc:

- Ten, którego imię jest Legion, stoi u drzwi, mamiąc przebiegłością nasze umysły i pochlebiając pięknem naszym sercom, lecz my Tobie jedynie ufamy.

Wówczas cichnie walka szalejące we mnie i zaznaję spokoju’’.