piątek, 14 czerwca 2013

Historia

,,Historia jest najlepszym nauczycielem, który ma najgorszych uczniów’’ – Indira Gandhi.


W moich utworach jest dużo historii. Poemat dygresyjny ,,Milenium, czyli Nowe Triumfy’’; nawiązujący do ,,Triumfów’’ Franceska Petrarki, opowiada o XX wieku. Jego bohaterka, Jena ov Blackeyova, którą Rok 1999 zabiera do Armagedonu, spotyka tam min. Papieży od św. Piusa X do bł. Jana Pawła II, Alberta Einsteina, Witolda Gombrowicza, Elvisa Presleya, Ormian pomordowanych przez Turków w czasie I wojny światowej i ofiary Holocaustu, Adolfa Hitlera, Józefa Stalina i Grigorija Rasputina. W 2003 r. w czasie letnich wakacji napisałem trylogię historyczno – fantastyczną ,,Pawlaczyca’’, opowiadającą o czasach  PRL – u. W obu powieściach o królowej Tatrze, występują nazwy historyczne jak: Burus (tak Ibrahim ibn Jakub nazywał Prusy), Çatal Höyük (najstarsze obok Jerycha, jeszcze prehistoryczne miasto, odkryte w Turcji), Tmu – Tarakan (średniowieczny gród nad Morzem Czarnym, przylegający do Rusi Kijowskiej), oraz Mohenedżo Daro (najstarsza ludzka osada, zbudowana w Dolinie Indusu). Niektóre postaci mają historyczne pierwowzory: wyjadający mózgi sęp Nąpkś – Nopokoś (Karol Marks), przewrotny krasnolud Ixmarg – Iżmargł (Antonio Gramsci, włoski filozof – marksista, autor teorii ,,marszu przez instytucje’’), czerwony smok Nilats (Józef Stalin), Kościej i brunatny smok Reltih – to ostatnie imię znaczy w języku nowoludzkim: ,,morderca’’ (Adolf Hitler), Evoliusz z Apapu (kontrowersyjny i mało znany, włoski filozof Julius Evola), Wieńczesław II Czerwono – Czarny (Stiepan Bandera, barwy krwi i ziemi były symbolem UPA), Kylnem z Małego Młyna (Andrej Melnyk), książę Taras Długa Kita (Taras Czuprynka, właściwie: Roman Suchewycz), Bubiec (Taras Bulba – Boroweć), Trójrożec (Widdiłło) etc. Na sabacie w Alpenlandzie, jedna czarownica opowiada innym o przyszłości (nadejście  Hitlera i  Stalina), którą widziała w górskim źródle. ,,Legenda’’ przedstawia takie postaci historyczne jak: król Artur (zdania co do jego historyczności są podzielone), Budzimir (jeden z braci Mieszka I, faktyczne imię nieznane), Czcibór, Dobrawa, św. Andrzej, Jezus Chrystus, Karol Wielki, Arystoteles, Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Ludwik Pobożny, Maryja, Mieszko I, przez długi czas uważani za legendarnych Lestek, Siemowit i Siemomysł (ostatnie badania archeologiczne potwierdziły, że przed Mieszkiem I rządziło ze trzech władców), Neron, twórca pierwszego państwa słowiańskiego Samon, pierwszy władca Rusi Kijowskiej, kniaź Oleg, cesarz rzymski Witeliusz, św. Weronika, św. Piotr, Papieże wczesnośredniowieczni, Paweł Włodkowic, jego oponent na soborze w Konstancji, Johann Falkenberg, pierwszy faraon Menes (naprawdę nazywał się Narmer), Kleopatra, jej siostra Arsinoe, Marek Antoniusz, Oktawian August, Platon, Otto I Wielki i św. Stefan, król Węgier. W wieku przedszkolnym bardziej interesowałem się zwierzętami (zwłaszcza prehistorycznymi) niż historią. Lubiłem jednak książki ,,Życie dzieci w dawnych wiekach’’ (praca zbiorowa) i napisaną pod kierunkiem Regine Pernoud przez Philippe’a Brocharda ,,W średniowiecznym zamku’’ z serii ,,Tak żyli ludzie’’. W 1995 r. dostałem od nauczycielki ,,w nagrodę za postępy w nauce’’ książkę Dinah Starkey ,,Atlas odkryć’’ (z niej zaczerpnąłem czarodziejskie fontanny w Afryce). We wczesnych latach szkoły podstawowej moją historyczną pasją było średniowiecze – ceniłem je za głęboką wiarę i kulturę rycerską. Średniowiecze zostawiło ślad w moich fantazjach. Na jego poziomie żyli mieszkańcy Krainy Białych Pól, oraz Ojcowa. W czwartej klasie szkoły podstawowej cały rok zajęć z historii był poświęcony historii Polski. Wówczas powstanie listopadowe, styczniowe, oraz obie wojny światowe, zlewały mi się w jedno (Wojnę), a także hołdowałem pewnym stereotypom. Myślałem, że wszyscy władcy Polski byli najlepsi na świecie (moi ulubieni to Mieszko I, Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, św. Jadwiga Andewageńska, Stefan Batory, Jan III Sobieski i Stanisław Leszczyński), Polacy zawsze odnosili zwycięstwa (pod Cedynią, Głogowem, na legendarnym Psim Polu, pod Płowcami, Grunwaldem, Wiedniem, przy oblężeniu Jasnej Góry, pod Racławicami, Warszawą 1920 roku, w bitwie o Wielką Brytanię, Monte Cassino) i zawsze walczyli w słusznej sprawie – o wolność swoją, lub innych narodów. Teraz wiem, że to niestety nieprawda. Oprócz dobrych, mieliśmy też złych lub nieudolnych władców (Henryk Walezy, Michał Korybut Wiśniowiecki, August II Mocny, August III Sas, Stanisław August Poniatowski), oprócz zwycięstw, ponosiliśmy też klęski, będące jednak ,,zwycięstwami moralnymi’’ (Legnica, Warna, Maciejowice, powstania listopadowe i styczniowe, kampania wrześniowa, powstanie warszawskie). Czasami, choć wyjątkowo rzadko w porównaniu z innymi narodami, uczestniczyliśmy też w wojnach zaborczych – np. w dymitriadach, w narzucaniu napoleońskiego jarzma Włochom, Haiti, Hiszpanii i Portugalii, w agresji państw komunistycznych na Czechosłowację w 1968 r., czy nawet obecnie, ginąc w interesie USA i Izraela w Iraku i w Afganistanie. W klasie piątej zaczęła mnie uczyć historii, pani Anna ov Scayapakova, a program nauczania wzbudził mój entuzjazm. Ludzie pierwotni, Egipcjanie, Mezopotamia, Izrael, Fenicja, Grecja, Rzym, średniowiecze do czasów Kazimierza Wielkiego – czy to nie interesujące? Z wielką pieczołowitością prowadziłem zeszyt do historii. Marzyłem, by studiować zoologię, lecz od zawsze moją ,,piętą Achillesową’’ była matematyka – nienawidziłem jej serdecznie. Na maturze zdawałem historię.



Moje ulubione tematy: ludzie pierwotni (podobali mi się jako część dzikiej, prehistorycznej przyrody), starożytni Egipcjanie, starożytna Persja, średniowiecze, Celtowie, Słowianie, Wikingowie, Anglo – Saksonowie (zainteresowałem się nimi pod wpływem Tolkiena), XX wiek, a zwłaszcza dwudziestolecie międzywojenne.



Ulubione serie i autorzy: ,,Życie codzienne’’ (o Hebrajczykach, starożytnych Atenach, Etruskach, Grekach i Rzymianach mieszkających w podbitym Egipcie, o Prusach i Jaćwięgach, średniowiecznych zakonnikach, XIII – wiecznej Francji i Anglii; była to moja pierwsza i ulubiona pozycja z tej serii, o średniowiecznym Krakowie, o feudalnej Rusi i Rosji, o św. Jadwidze Andewageńskiej i Władysławie Jagielle, o Turcji osmańskiej, o podróżnikach przemierzających nowożytną Europę, o marginesie społecznym w Paryżu czasów François Villona, o renesansowym Poznaniu, XVII – wiecznym Gdańsku, polskiej magnaterii z XVII wieku, polskich zakonnicach z XVII wieku, francuskich protestantach XVI – XVIII wieku, o Holandii czasów Rembrandta, XVII – wiecznej Hiszpanii, po tej książce śniło mi się, że w mojej szkole wprowadzono naukę języka hiszpańskiego, Bliskim Wschodzie w XIX wieku, o mieszkańcach Pałacu Buckingham od królowej Wiktorii do Elżbiety II, oraz o włoskiej mafii), ,,Tak żyli ludzie’’ (,,W średniowiecznym zamku’’, ,,W starożytnym Egipcie’’, ,,W czasach Majów, Azteków i Inków’’), ,,Tak żyli ludzie w dawnej Polsce’’ (,,Tradycje świąt dorocznych’’ i ,,Wielkie batalie’’), ,,Strraszna historia’’ (,,Ci odjazdowi jaskiniowcy’’, ,,Ci niesamowici Egipcjanie’’, ,,Ci rewelacyjni Grecy’’, ,,Ci wredni Rzymianie’’, ,,Okrutni Rzymianie’’, ,,Ci koszmarni Celtowie’’, ,,To okropne średniowiecze’’, ,,Groźni rycerze w ponurych zamczyskach’’, ,,Ci okrutni Wikingowie’’, ,,Ci sprytni Słowianie’’, ,,Pokrętni Piastowie’’, ,,Dynamiczna dynastia Jagiellonów’’,,Srodzy Sasi’’, ,,Narwani Normanowie’’, ,,Krwawa Szkocja’’, ,,Okrutni królowie i wredne królowe’’, ,,Trudne czasy Tudorów’’, ,,Ci paskudni Aztekowie’’, ,,Ci niewiarygodni Inkowie’’, ,,Atrakcyjni królowie elekcyjni’’, ,,Szemrane czasy Stuartów’’, ,,Sakramencki sarmatyzm’’, ,,USA’’, ,,Wredna wiktoriańska Anglia’’, ,,Wiek XX’’, ,,Nieznośna niepodległość’’, ,,Straszna I wojna światowa i totalnie straszna II wojna światowa’’, kolorowe przewodniki: ,,Rycerze’’, ,,Piraci’’, ,,Czarownice’’, ,,Wojownicy’’, ,,Strraszna historia świata’’, ,,Okrutne annały’’, ,,Księga zwariowanych różności’’, ,,Księga okropności z przeszłości’’, ,,Krwawe rewolucje’’, oraz ,,Paranoja panujących’’), ,,Sławy z krypty’’ (o Alu Capone, Kleopatrze, Williamie Szekspirze i Leonardo da Vinci), wielotematyczna brytyjska seria ,,Patrzę – Podziwiam – Poznaję’’ (,,Broń i zbroje’’, ,,Średniowiecze’’, ,,Rycerze’’, ,,Szpiedzy’’, ,,Piraci’’, ,,Indianie’’), wielotematyczna niemiecka seria ,,Co i jak?’’ (tom o starożytnym Egipcie), zeszyty ,,Dzieje narodu i państwa polskiego’’ (przeczytałem prawie wszystkie z wyjątkiem dwóch, poczynając od książki ,,Od Prasłowian do Polaków’’, a kończąc na ,,Ostatnich latach II Rzeczypospolitej’’), ,,Nowa Marianna’’(prace historyków ze szkoły Annalles, np. ,,Królowie cudotwórcy’’ Marca Blocha, ,,Skrzydła anioła’’ Jeana Delumeau, czy ,,Historia miłości macierzyńskiej’’ Elisabeth Bedinet), Jean Delumeau (,,Strach w kulturze Zachodu’’), Carlo Ginzburg (,,Ser i robaki. Wizja świata pewnego młynarza z XVI wieku’’), Jerzy Topolski (,,Od Achillesa do Beatrice de Planissoles’’ – o historii historiografii), Ceram (,,Bogowie, groby i uczeni’’), Aron Guriewicz (o średniowiecznych exemplach, czyli anegdotach mających wzbogacać kazania), Henry Olmstead (o starożytnej Persji czasów Achemenidów), Aleksander Krawczuk (,,Stąd do starożytności’’, ,,Z powrotem do starożytności’’, ,,Wojna trojańska’’, ,,Perykles i Aspazja’’, ,,Sprawa Alkibiadesa’’, ,,Sennik Artemidora’’, ,,Juliusz Cezar’’, ,,Kleopatra’’, ,,Herod Wielki’’, ,,Tytus i Berenika’’, ,,Julian Apostata’’, ,,Ostatnia olimpiada’’, ,,Neron’’, ,,Poczet cesarzy rzymskich. Pryncypat’’, ,,Rzymianki’’), Anna Świderkówna (,,Bogowie zeszli z Olimpu’’, ,,Rozmowy o Biblii’’, wywiad – rzeka z tą autorką), Aleksander Brückner (,,Mitologia słowiańska i polska’’, ,,Starożytna Litwa. Ludy i bogi’’, ,,Różnowiercy polscy’’), Jerzy Strzelczyk (,,Wandalowie i ich afrykańskie państwo’’, ,,Odkrywanie Europy’’, ,,Od Prasłowian do Polaków’’, ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian’’, ,,Słowianie Połabscy’’ ), Aleksander Bocheński (,,Dzieje głupoty w Polsce’’), Szymon Kobyliński (bogato ilustrowany podręcznik do historii, ,,Szymona Kobylińskiego gawędy o broni i mundurze’’, jeszcze jedna książka, której tytułu zapomniałem – w liceum dowiedziałem się, że nie był zawodowym historykiem), Benedykt Zientara (,,Świt narodów europejskich’’), Johann Huizinga (,,Jesień średniowiecza’’), Henryk Samsonowicz (,,Złota jesień polskiego średniowiecza’’), Paweł Jasienica (na studiach powiedziano mi, że bardziej kompetentni odeń są zawodowi historycy), Bogusław Wołoszański (na studiach dowiedziałem się, że zawodowi historycy negatywnie oceniają jego programy), Wojciech Roszkowski, Norman Davies (krytykowali go p. Eva ov Tomas, Voytakus ov Viernitis, Jaroslavus ov Einkupis, Andreus ov Leovishiner), Wiktor Poliszczuk (,,Gorzka prawda’’ o ukraińskim nacjonalizmie), Edward Prus (,,Banderomachia’’), Carl Olson i Sandra Miesel (,,Oszustwo Kodu Leonarda da Vinci’’), Jurij Drużnikow (,,Zdrajca nr 1 czyli wniebowzięcie Pawlika Morozowa’’) i profesor Jerzy Robert Nowak (artykuły w ,,Niedzieli’’ i w ,,Encyklopedii ‘Białych Plam’’’, niektórzy go wyklinają).



Wśród moich dobrowolnych lektur, mógłbym ponadto wymienić takie teksty źródłowe jak: ,,Gilgamesz’’, apokryfy Nowego Testamentu, w tym apokryfy syryjskie, ,,Iliadę’’ i ,,Odyseę’’ Homera, ,,Wojnę peloponeską’’ Tukidydesa, poezje Owidiusza, ,,Żywoty cezarów’’ Swetoniusza, zbiór refleksji Rzymian na temat teatru, ,,Metamorfozy, albo Złotego osła’’ Apulejusza (do sięgnięcia po tę książkę w ramach studiów zachęcił mnie prof. Santyjovabus ov Anatamargus), ,,Wyznania’’, ,,Państwo Boże’’ , ,,Przeciw akademikom’’, ,,Solilokwię’’, ,,O nieśmiertelności duszy’’ i ,,O wielkości duszy’’ św. Augustyna, ,,Beowulfa’’, oryginalne ,,Baśnie 1001 nocy’’ (Pavlas ov Vidłar pożyczył mi pierwszy tom), ,,Kronikę polską’’ Gala Anonima, ,,Historię królów Brytanii’’ Geoffreya z Monmouth, ,,Życie’’ bł. Henryka Suzo, ,,Opisanie świata’’ Marco Polo, zbiór relacji słynnych odkrywców pod redakcją Mariana Pisarka, ,,Summę teologiczną’’ św. Tomasza z Akwinu, ,,Złotą legendę’’ bł. Jakuba de Voragine, ,,Opowieści Okrągłego Stołu’’, ,,Percevala, albo opowieść o Graalu’’ Chretiena de Troyes, ,,Księgę królewską’’ Firdusiego, ,,Kwiatki św. Franciszka z Asyżu’’, ,,O naśladowaniu Chrystusa’’ i ,,O naśladowaniu Maryi’’ Tomasza a Kempis, ,,Kojiki’’ – ważne dzieło dla poznania japońskiej mitologii, ,,Boską komedię’’ Dantego, poezje Petrarki, ,,Dekameron’’ Giovaniego Bocaccia, ,,Popol vuh’’ – świętą księgę Majów, zawierającą ciekawe mity, ,,Ćwiczenia duchowe’’ św. Ignacego Loyoli, ,,Żywot człowieka poczciwego’’ Mikołaja Reja, ,,Historyję prawdziwą o przygodzie żałosnej książęcia finlandzkiego Jana i królewny polskiej Katarzyny’’ Marcina Kromera, ,,Cyda’’ Pierre’a Corneile’a, ,,O duchu praw’’ Monteskiusza, relację polskiego medyka, towarzyszącego odsieczy wiedeńskiej, ,,Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny’’ św. Ludwika Grignon de Montfort, ,,Podróże Guliwera’’ Jonathana Swifta, ,,Przygody Münchhausena’’ Gottfrieda A. Bürgera, ,,Kandyda’’ Woltera, ,,Kubusia Fatalistę i jego pana’’ Denisa Diderota, ,,Monachomachię’’ Ignacego Krasickiego, ,,Powrót posła’’ Juliana Ursyna Niemcewicza, ,,Fircyka w zalotach’’ Franciszka Zabłockiego, ,,Pieśni Osjana’’ Josepha Mc Phersona, ,,Drogowskazy dla grzeszników. O grzechu, Sakramencie Pokuty i rzeczach ostatecznych’’ św. Jana Marii Vianneya, ,,Pamiętnik szeregowca Wheelera’’ (brytyjskie spojrzenie na wojny napoleońskie), ,,Czarownicę’’ Julesa Micheleta, ,,Klechdy, czyli starożytne podania ludu polskiego i Rusi’’ Kazimierza Władysława Wóycickiego, objawienia bł. Anny Katarzyny Emmerich o Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa (to właśnie jeden z tych tomów zainspirował Mela Gibsona do nakręcenia filmu → ,,Pasja’’), ,,Rękopis znaleziony w czyśćcu’’ – objawienia francuskiej zakonnicy z XIX wieku, ,,Nędzników’’ Victora Hugo (do sięgnięcia po tę powieść w ramach studiów zachęcił mnie prof. Vladimirus ov Stepina), ,,O powstaniu gatunków’’ Karola Darwina i jego ,,Autobiografię i wybór listów’’ , ,,Złotą gałąź’’ George’a Frazera, ,,Dzieje Polski w zarysie’’ Michała Bobrzyńskiego, falsyfikaty ,,Księgę Oera linda’’ i ,,Vlesovą Knigę’’, ,,Ortodoksję’’ Gilberta Keitha Chestertona, ,,Pożogę’’ Zofii Kossak – Szczuckiej, ,,Proces’’ Franza Kafki, ,,Bunt mas’’ Jose Ortegi y Gaseta (do sięgnięcia po tę lekturę zachęcił mnie w ramach studiów dr. Ericus ov Krasukov), ,,Argonautów Zachodniego Pacyfiku’’ i inne prace etnograficzne Bronisława Malinowskiego (sięgnąłem po nie pod wpływem pana Andreusa ov Leovishinera), ,,Dziennik Mistrza i Małgorzaty'' Michaiła i Jeleny Bułhakowów, ,,Mojego ojca i dęby’’ oraz ,,Dywizjon 303’’ Arkadego Fiedlera, ,,Medaliony’’ Zofii Nałkowskiej (książka ta opisywała tak straszne rzeczy, że długo nie mogłem się zmusić, aby ją przeczytać), ,,Nasze modlitwy'' – modlitewnik z 1948 r. (należał do mojej ś. p. Babci), ,,Pamiętnik z powstania warszawskiego’’ Mirona Białoszewskiego, zbiór kazań bł. Jana XXIII, ,,Kształcenie charakteru’’ ks. Mariana Pirożyńskiego, ,,Po wyzwoleniu’’ Barbary Skargi, ,,Archipelag GUŁAG’’ Aleksandra Sołżenicyna, ,,Inny świat’’ Gustawa Herlinga – Grudzińskiego (lektura liceum; moją ulubioną postacią z tej książki jest Kostylew; gdy w 2005 r. poszedłem do szpitala psychiatrycznego, postanowiłem sobie być taki jak on), ,,Zniewolony umysł’’ Czesława Miłosza, ,,Z kontynentu na kontynent’’ Thora Heyerdahla, dzieła  bł. Jana Pawła II – encykliki ,,Redemptor hominis’’, ,,Dives in misericordia’’, ,,Laborem exercens’’, ,,Slavorum apostoli’’, ,,Dominum et vivificantem’’, ,,Redemptoris Mater’’, ,,Solicitudo rei socialis’’, ,,Redemtoris missio’’, ,,Centesimus annus’’, ,,Veritatis splendor’’, ,,Evangelium vitae’’, ,,Ut unum sint’’, ,,Fides et ratio’’ i ,,Ecclesia de Eucharistia’’, ,,Rosarium Virginis Mariae’’, ,,Dar i Tajemnica’’, zbiór homilii na Anioł Pański i zbiór kazań z Roku Jubileuszowego 2000, ,,Wstańce, chodźmy!’’, oraz ,,Pamięć i tożsamość’’, ,,Byli’’ Teresy Torańskiej (do sięgnięcia po ten zbiór wywiadów zachęcił mnie w ramach studiów prof. Adamus ov Papaverov), ,,Śmierć Zachodu’’ Patricka Buchanana, oraz ,,Biohazard’’ Kena Alibeka i Stephena Handmana, opowiadający o sowieckim programie wytwarzania broni biologicznej.



,,Gdybyś dawniej to napisał, to byś wisiał!’’ – rzekła pani Eva ov Tomas po lekturze ,,Milenium...’’. W swojej twórczości dużo zajmowałem się polityką, choć na krótko zaniechałem tego pod wpływem artykułów profesora J. R. Nowaka ,,’Autorytety’’’ i ,,’Autorytety’ w Polsce’’. George W. Bush, Osama bin Laden, Saddam Husein, Lech Wałęsa, Adam Małysz, Stanisław Papież, Roman Giertych, Andrzej Lepper, Renata Beger – każda z tych osób mogłaby odnaleść w ,,Tatrze’’ coś z siebie. Chodzę na wybory i uważam to za patriotyczny obowiązek, lecz na kogo głosuję, tego nie powiem.



Do moich ulubionych nauczycieli historii należeli: panowie Ravialus ov Simajdis, Marianus ov Remvkov, Santyjovabus ov Anatamargus, Edvardus ov Rimarus, Kristoferianus ov Petelinov, Stefanus ov Savadis, Sejmofamus ov Skrix, Carolus ov Olivius, Voma ov Parus, pani Malkiesna ov Tesluka, Henrikus ov Šmokołov, Andreus ov Romanus i Voi’slavus ov Gajduk. W liceum lubiłem rozmawiać o historii z polonistką, panią Evą ov Tomas.



Śniło mi się, że:



- prof. Aleksander Gieysztor był rymarzem,

- zostałem magistrem inżynierem historii. 

Straszydła i potwory

,,Ludzie [...] lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni [...]. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć’’ – Andrzej Sapkowski ,,Ostatnie życzenie’’.


Zarówno w horrorach jak i w innych utworach fantastycznych pojawiają się najrozmaitsze straszydła. Można by tu wymienić takie istoty jak: kot Arystarch Murłykin (jeden z pierwowzorów bułhakowskiego Behemota), rycerz – wampir Azzo, Baba Jaga, ogniste demony Balrogi, których bronią były ogniste bicze, bazyliszki, Bestia z Londynu Pod (inne potwory, na które polowała Łowczyni z powieści ,,Nigdziebądź’’ to: biały aligator z Nowego Jorku Pod, czarny niedźwiedź z Berlina Pod, oraz czarny tygrys z Kalkuty Pod ), ,,bestie w ludzkiej skórze’’ takie jak: mordujący za pomocą piły elektrycznej Jigsaw, kanibal dr. Hannibal Lecter (z pochodzenia Litwin), czy nazistowscy okultyści, którzy okazali się bardziej diabelscy od diabła, biały wyrak, wampirzyca Carmilla z powieści Josepha Sheridana Le Fanu, Cicha zwana też Morką - żeński demon służący Chorsowi, Cień prześladujący Geda, Ctulchu, wampir Drakula, Druga Matka Koraliny Jones, wilkołak Fenrir Grayback służący Lordowi Voldemortowi, zbudowany przez szalonego naukowca z ludzkich zwłok potwór Frankenstein, Freddy Kruger, gebbeth, ghule, gigantoskorpiony, wilkołak Gmork, gobliny, Godzilla, Gollum), graveiry, gremliny, troll Grendel – wróg Beowulfa, Horla, jetisyny i oktojetisyny - małpoludy od tysięcy lat niewolące ludzkość, zaczerpniete przez Pilipiuka z twórczości Stanisława Szukalskiego, kikimora, gigantyczny goryl King – Kong, wampirzyca Klarymonda, która uwodziła księdza, Kopytne Monstrum, mający zęby w oczodołach koszmar Koryntczyk, wampiryczna Królewna Śnieżka, kuroliszek, laleczka Chucky, wampir Lord Ruthven z powieści Williama Polidoriego, ludożercze olbrzymy żyjące na północ od Narnii, narnijskie Minotaury, mózgożerne wampiry jeżdżące czarną wołgą, Mr. Hyde, wąż Nagini, w którym zaklęta była cząstka duszy Lorda Voldemorta, nastoletnie straszydła z ,,Monster High’’, Nazgule, wampir Nosferatu, Obcy, orkowie, pies Baskervillów pokemony (przypominam, że słowo ,,pokemon’’ pochodzi od ang. ,,pocket monster’’, czyli ,,kieszonkowy potwór’’), Potwór z Bagien, Predator, przeraza, psiogłowcy, z którymi walczyli książę Marko i mnich Gabriel, Ra’azakowie, ludożercy; bracia Rachmantycze, zabici przez Ilję Muromca, gigantyczny, jadowity wąż Santha zabity przez Njorda; jedno z poprzednich wcieleń Jamesa Allisona, serbski wampir Sawa Sawanović z jugosławiańskiego horroru ,,Leptirica’’, wodny potwór Scotosch – Yag przez Polaków zwany ,,Szkopojadem’’, który żył w warszawskich Łazienkach podczas II wojny światowej, stygijski, wężokształtny bożek Set, skolopendromorfy, smoki, Stara Wierzba, która chciała pożreć hobbity, lecz powstrzymał ją Tom Bombadil, strzyga, w którą została zamieniona królewna Adda, strzygoń Nostrzyk - sługa Chorsa, szara małpa, kalormeński bożek Tasz, czarny, demoniczny kocur Tevildo – wczesna wersja Saurona , Tharagavverug, todoraki, trolle, przypominający skrzyżowanie ropuchy z niedźwiedziem bożek Tsathoggua, pajęczyce Ungolianta i Szeloba, urgale, Uruk – hai, Upiory Kurhanów, wampir Varney, rumuński wampir Vladimir Giurescu, mięsożerna roślina Voorqual, wargowie, wiewiórki – ludożercy z Łazienek, Wij, wilki Karcharot i Maugrim, wyverny, zamieszkujące wysypiska śmieci zeugle, zjadarki, zwierzoludy z wyspy dr. Moreau, zwyrodnialec Zuleki,  żagnica i żyrytwa.



Science fiction




Moimi ulubionymi bohaterami są: John Carter i marsjańska księżniczka Dejah Toris, Elwin Ransom, Tindril z Perelandry, eldile Malakandra i Perelandra (Mars i Wenus), E. T., Tomek Paczenko, polska szlachcianka panna Hela Korzecka z ,,Oka jelenia’’ Pilipiuka, dinozaury z ,,Parku Jurajskiego’’, oraz chłopiec David, który był robotem.



Lista moich ulubionych książek science fiction:

Poul Anderson ,,Wojna skrzydlatych’’
Ray Bradbury ,,451 º Fahrenheita’’
Michaił Bułhakow ,,Fatalne jaja’’
,,Psie serce’’
Edgar Rice Burrougs ,,Księżniczka Marsa’’
Piotr Gociek ,,Demokrator’’
C. S. Lewis ,,Trylogia kosmiczna: Z milczącej planety – Perelandra – Ta straszna siła’’
George Orwell ,,Rok 1984’’
Andrzej Pilipiuk – trylogia ,,Norweski dziennik’’
- cykl ,,Oko jelenia’’
- ,,Operacja Dzień Wskrzeszenia’’
Karen Traviss ,,Komandosi Republiki. Prawdziwe barwy’’
George Herbert Wells ,,Wehikuł czasu’’
,,Wyspa doktora Moreau’’



Język runwirski




O Runwirach pisałem już w poście ,,Bursztynowa Księga''. Według tego, wymyślonego przeze mnie prasłowiańskiego źródła, ma to być lud z odległej przyszłości, wywodzący się od dzisiejszych Słowian. Siłą rzeczy ich język będzie przypominał języki słowiańskie. Poniżej próbka:



,,Dvie zas’ię reči ma Palska cudovnyje i podivienija godne, o ktorich ne panimajam, dlačego milči Solinus, opisujacyj bařo starannije inne tiekavosti svieta, ile že som pravdive i zasługujam na vzmiankam, kiej te dieła tvorčej potugi prirodienia, ne poslednijšyje vinajmnoj od tich, ktore řečonyj Solin vimienia. Naj – pieriod, iž na polach sioła Nochova, vlisko mjestečka Šrema, v diekiezijej poznanskoj, tudiež v siole Kozielsku, v abvadie Pałuk, nedaleko mjestečka Łukna, rosnam garnoki vsiego rod’aja, same prez se, umijetnastam viłučnam pririody i bez vsiej pomocy lud’koj, xśtiełtov rozmaitich, podobne do tich, kieje ludiam słužam do domovyja užit’ia; słabyje vpravdie i miałkije, dopoki spočivajam v ziemlej i v svich jamach rodiennich, ale kidy z nich vidobite, na vietrie, albo na sołońcu stvardnijam, dosit’ mocnyje. Som one rozmaitoj postat’iej i objutościej, nemal kiejby umijintnastam garncarskam virabiane, a co mi ješče divnejšam se vidaje, že płodnost’ ich prirodiona, kiej uvažano, nikdy se ne zmnijša, chot’ia ziemla ne biła atvierana. Po vtore, že v lasach, polach i borach mjestečka Potilica, tudiež sioła Grabieni i Prosni, v akalicej bełskoj, diekiezijej kiełmskoj, dřeva sosnove takam vłasnost’ majum i pririodę, že jiśli se z nich czus’t’ kiejam na prikłada gałuz’ lub prutok, utni, albo adłami, bud’ całe dřevo spust’i, po kilku let’iech, to co biło dřevam z žiznyjem ros’linnim, pribiera pastat’ i vłasnost’i křeminia i kiej ten křemin’ rodimyj za uderieniem vatram vidaje, zachovujac abjutost’ i xśtiełt, v kiejim biło ucite, prirodam zas’ głaza i křemin’ca’’ – Jovan Długoš ,,Ročniki, čili kroniki słavnego Krałostva Palskiego’’.


Na wszelki wypadek podaję tłumaczenie na język polski:



,,Dwie zaś rzeczy ma Polska cudowne i podziwienia godne, o których nie pojmuję dlaczego milczy Solinus, opisujący bardzo starannie inne ciekawości świata, ile że są prawdziwe i zasługują na wzmiankę, jako dzieła twórczej potęgi przyrodzenia, nie pośledniejsze bynajmniej od tych, które rzeczony Solin wymienia. Naprzód, iż na polach wsi Nochowa, w obwodzie Pałuk, niedaleko miasteczka Łękna, rosną garnki wszelkiego rodzaju, same przez sie, sztuką wyłączną przyrody i bez wszelkiej pomocy ludzkiej, kształtów rozmaitych, podobne do tych, jakie ludziom służą do domowego użycia, słabe wprawdzie i miękkie, dopóki spoczywają w ziemi i w swoich jamach rodzinnych, ale gdy z nich wydobyte, na wietrze albo słońcu stwardnieją, dosyć mocne. Są one rozmaitej postaci i objętości, niemal jakby sztuką garncarską wyrabiane, a co mi jeszcze dziwniejszym się wydaje, że płodność ich przyrodzona, jak uważano, nigdy się nie zmniejsza, chociaż ziemia nie była otwierana. Po wtóre, w okolicy bełskiej, diecezji chełmskiej, drzewa sosnowe taką własność mają i przyrodę, że jeśli się z nich część jaką, np. gałąź lub prątek , utnie albo odłamie, bądź całe drzewo spuści, po kilku latach, to co było drzewem z życiem roślinnym, przybiera postać i własności krzemienia i jak krzemień rodzimy za uderzeniem ogień wydaje, zachowując objętość i kształt, w jakim było ucięte, przyrodę zaś głazu i krzemieńca'' - Jan Długosz ,,Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego''. 

Ulubieni bohaterowie


,, [Fantasy] To jedyny obszar etycznie czysty w dzisiejszym świecie, pomimo, że nie istnieje’’ – Agnieszka Topornicka ,,Cała zawartość damskiej torebki’’.



Moimi ulubionymi bohaterami ze świata fantasy są: boski lew Aslan, Łucja Pevensie, Julia Pole, Istra, bóg Iluvatar, Varda, Beren i Lutien, Turin, hobbity Bilbo i Frodo, elfki Galadriela i Arwena, czarodziej Gandalf, chłopiec Karuś, Ged - Czarnoksiężnik z Archipelagu, zielonoskóry chłopiec Atreju, Thorgal, jego żona Aaricia, smoczy jeździec Eragon, królik Leszczynek, mysz Ryczypisk, wiking Eryk Promiennooki, jaskiniowiec Wi, prehistoryczny wędrowiec Rahan, Assol, Jeszua Ha – Nocri, Mateusz Lewita, Hella, kot Behemot, Niebieski Chłopiec, książę Ambroży Muchołap, Daily Alice Drinkwater, Morfeusz, kot Rbit LSI, młody szaman Ergis, tupilak Iwaszka, Tarzan, John Carter, marsjańska księżniczka Dejah Thoris, Conan, Solomon Kane, Czerwona Sonia, Kull, Thongor, Anhar, Czarny Rogan, boryniacka księżniczka Krasa, Ilja Muromiec, jego nauczyciel Jegor Światogor, kotołak Ksin, jego przybrana córka – strzyga Iriam Różanooka, uzdrowicielka Vimka, serbski książę Marko, mnich Gabriel z Zakonu Smoka, Wilczarz, Neelith, wojowniczka Ertana, nietoperz Nielot Gacek, świecki egzorcysta Jakub Wędrowycz, jego przyjaciel – rosyjski kozak – monarchista Semen Korczaszko, dr. Paweł Skórzewski, alchemik Michał Sędziwój, bośniacka księżniczka – wampirzyca Monika Stiepankovic, Vlana, Edward Nożycoręki, Merlin, Samson Miodek, Fabio Sachs, Jarre, Oleg Stanisławski i matka Nenneke. Dawniej zaliczał się do nich również wampir Edward Cullen, lecz wykreśliłem go z tej listy pod wpływem krytyki ze strony Kościoła.
Nie podobają mi się natomiast takie postaci jak: Kane, Hagrid, Reinmar z Bielawy, Paweł Lewart, Lucyfer, pokemony, czy nastoletnie straszydła z Monster High.




Legendy miejskie





Zapewne wielu z nas zetknęło się z różnymi niewiarygodnymi opowieściami mającymi często duże pozory prawdopodobieństwa. Legendami miejskimi, bo o nich mowa zainteresowałem się po studiach. Jednak już znacznie wcześniej, będąc dzieckiem słyszałem w na działce u wujostwa w radiu jakiś urywek o tajemniczej czarnej wołdze. Wiele lat później słyszałem na ulicy pogłoski o Wietnamczykach nadziewających sajgonki mięsem … gołębi (jest to oczywiście bzdura, sam bardzo lubię ich kuchnie), czytałem o Trójkącie Bermudzkim, a raz w 2004 r. w kościele zobaczyłem ,,łańcuszek'' – modlitwę do mojego patrona św. Judy, którą trzeba było przepisać ileś tam razy (powiedziałem o tym księdzu i powiedział, że tą kratkę … można wyrzucić). Poniżej przedstawiam szczecińską legendę miejską:


,,Ogłoszenie pilne!
Od 4 dni blokują telefon – proszę osobiście D. O. ASW 861526
Poszukuję dzieci, przedstawiających się nazwiskiem Winiarczyk lub Grobelskie (od 1 roku do 48 roku życia – chłopcy i dziewczęta) o różnych wizerunkach (dzieci i dorośli z rodziny cesarskiej) – osoby te zostały porozdawane po obcych ludziach, powywożone do innych miast, lub zagranicę, są przetrzymywane przez kryminalistów, maltretowane oraz mordowane! Proszę ludzi o pomoc! Nie kontaktować się z policją (sama w tym uczestniczy) kontakt osobisty tylko ze mną jako jedynym opiekunem rodziny cesarskiej! Bardzo potrzebny jest jeszcze patyczek, który sam karmi! (przy haśle ,,nakarm’’ lub ,,daj jeść’’) – kolor obojętny (50, 00 zł)
70 – 463 Szczecin ul. Piłsudskiego 23/13 Csa. Anastazja Maria Winiarczyk
(Jolanta Grobelska)
tel. 662 314 879 Proszę nie zrywać ogłoszenia, każdy następny czytający
może uratować dziecko! Chamstwo sprawdzi się później!’’


Moje własne pomysły na legendy miejskie:

- Jedna z polskich szkół prywatnych sprowadziła amerykańską maszynę wyświetlającą myśli nauczyciela. Nauczycielka języka polskiego, która założyła ją sobie na głowę, pomyślała o jednym z uczniów, że jest osłem i oczywiście ta myśl została pokazana całej klasie.



- W Szczecinie w Parku Żeromskiego gnieździ się biały kruk, zaś, w jeziorze Rusałka w Parku Kasprowicza żyją białe raki.
- W jednej z piekarni w Przemyślu pieczono tzw. chleb z odzysku, to znaczy przeżuwano stary lub spleśniały chleb i pieczono go na nowo.



- Osama bin Laden przez pewien czas ukrywał się na ul. Łokietka w Szczecinie.
- Pewien szczecinianin przywiózł z Indii złoty, wysadzany rubinami posąg bożka Baal – Berita. Ów posąg każdej nocy ożywał i chodził po pokoju, aż którejś nocy udusił dziecko.



- Ukraińscy przemytnicy sprowadzili do Polski nowy narkotyk – pył czarnego lotosu z Indii, który działa silnie halucynogennie.
- Na początku XXI wieku po Szczecinie chodził młody człowiek noszący ze sobą szklankę mleka i częstujący nim napotkanych ludzi.
- Pewien nastolatek dla żartu włożył sobie loda w wafelku na głowę i udawał jednorożca.
- W Szczecinie mieszkał tzw. ,,człowiek – struś'', który zjadał gumki, kamyki, sznurki, etc. Pracując w firmie ,,Selsin'' zjadał zatyczki do uszu przeznaczone na eksport do Niemiec i Szwecji.



- W Szczecinie na Wałach Chrobrego o północy ukazuje się duch Hermanna Hakena – prezydenta miasta z początku XX wieku.
- Na Węgrzech znajduje się nielegalna, tajna fabryka proszku do zabijania starych kobiet.
- W Wąchocku znajduje się fabryka wyrzutów sumienia, której dyrektorem jest magister inżynier Zdzisław Sumienie.



- Pewien starszy pan śmiał się z księży potępiających Hello Kitty, aż przyszła do niego biała kotka z zarośniętym pyszczkiem i wydłubała mu oczy pazurami. Mężczyzna zmarł od zakażenia.
- Na Podlasiu rosną jagody powodujące zmianę płci.
- Pewna firma z Holandii sprzedaje w Polsce kakao zmieszane z pudrettą (nawozem uzyskiwanym ze sproszkowanych ludzkich odchodów).
- W Szczecinie żyje alchemik, który uzyskał kamień filozoficzny z coca – coli przetrzymywanej w kaloryferze.
- Dotąd uważane za wymarłe, karbońskie karaluchy o 20 – cm długości odkryto w piwnicy jednej z warszawskich restauracji. Sensacja zoologiczna na skalę światową.
- Pewna niemiecka firma produkuje karmę dla kotów z ciał zaginionych dzieci.
- Kazimierz Wybranowski ze Szczecina jako jedyny człowiek ma kość w penisie, tak jak ssaki drapieżne i płetwonogie.



- Z białoruskiego cyrku uciekł krokodyl imieniem Diabeł i zamieszkał w Puszczy Białowieskiej.
- Mały chłopiec wszedł na gałąź jabłoni i ją złamał, a ta zaczęła krwawić.
- W Polsce i Czechach działa niebezpieczna sekta Ludzie Mory, która inspirując się twórczością Andrzeja Sapkowskiego, porywa dzieci, aby za pomocą narkotycznych eliksirów zamieniać je w wiedźminy.



- Nieopodal Ojcowa pociąg przejechał megacerosa – plejstoceńskiego jelenia o niezwykle rozłożystym porożu, gatunek dotąd uważany za wymarły.
- W Bałtyku widziano żywego morsa.
- Grupa myśliwych polowała na zwierzęta gospodarskie.
- W jednej ze szczecińskich piwnic odkryto żywych neandertalczyków.
- Do polskich sklepów trafił niebieski miód ,,Margalino'' z Włoch.
- Do polskich sklepów trafiły niebieskie migdały z Malawi, pozwalające odgadywać imiona obcych ludzi z rysów ich twarzy.



- Zimą na Mazurach widziano niedźwiedzia polarnego. Nikt nie wiedział skąd się wziął.
- W Zamościu mieszka starszy pan posiadający niekończącą się rolkę papieru toaletowego.
- W Płocku mieszka noworodek, którego pierwsze słowa brzmiały: ,,Pupa, pupa, pupa'',
- Pewna firma do kiszenia ogórków używa uryny.
- W jeziorze Mamry zaobserwowano ropuchę wielkości cielaka, która przewróciła łódkę.
- W Polsce, w jednej z restauracji serwuje się dania z węży np. żmiję z grilla z czosnkiem i oliwkami.
- W Szczecinie znajduje się pomnik gołębia, który utopił się w fontannie.
- Pewien myśliwy użył proszku do prania zamiast prochu strzelniczego.
- W Finlandii trwają prace nad wyhodowaniem mlecznej rasy psów.
- Na szczecińskiej działce odkryto groźne dla ludzi raki ziemne.
- Nieopodal Bytowa znajduje się restauracja serwująca ludzkie mięso.



- Polski żołnierz służący w Iraku przemycił do Ojczyzny starożytne artefakty - Rękę Nergala i Serce Tammuza. Niedługo potem przyszło do niego w nocy dwóch Tuaregów ubranych na czarno, mających czerwone oczy i dotkliwie pobiło żołnierza zabierając ze sobą Rękę i Serce.
- W jednej ze szczecińskich piaskownic, dzieci zostały wchłonięte przez ruchome piaski.
- W jednej ze szczecińskich piwnic, obudzeni hałasami w nocy, lokatorzy odkryli... sabat czarownic.
- Pewien białostoczanin kupił na Ruskim Targu zaczarowaną, drewnianą miskę z Czukotki, która sama napełniała się dowolnym jadłem.



- W Szczecinie mieszkał zegarmistrz Saturnin Kroński, który katował żonę i … zjadał własne dzieci. Umarł wykrwawiwszy się gdy żona dała mu końską dawkę środka na wymioty.
- W toalecie publicznej w Parku Kasprowicza znajduje się sedes elektryczny, który zabija prądem siadających na nim ludzi.
- W jednej z polskich wsi na Dożynki piecze się chleb z dodatkiem spermy co ma zapewniać płodność jedzącym go kobietom.
- Pewien student wyrzucił wołowinę przez okno i mówił, że to dowód na to, że krowa może latać.
- Gdzieś w Polsce jest szkoła, w której uczniowie za niewłaściwy ubiór są karani wieszaniem za nadgarstki na krótkim łańcuchu u powały sufitu.
- W Puszczy Białowieskiej widziano szwedzkiego, oswojonego rosomaka, który ocalał z rozbitego szwedzkiego statku wycieczkowego.



- W podziemiach Legnicy znajduje się tajne miasto satanistów Zuleki.



- W Polsce pojawił się taraj, który pomylony ze zdziczałym kotem i wpuszczony do domu zjadł dziecko.
- Tatrzański niedźwiedź zgwałcił turystkę,
- Tekla Święta; młoda opozycjonistka z ,,Solidarności'' została, wrzucona przez ubeków do basenu z fokami w fokarium na Helu, lecz przeżyła.
- Przywódca stada teryków; władających magią małpoludów z Czukotki, przybył incognito do Warszawy gdzie polował na dzieci.
- W polskich sklepach pojawiło się tęczowe mleko z Holandii, zamieniające w homoseksualistów.



- Pewien biznesmen ze Szczecina przywiózł z Karelii posążek hyperboreańskiego boga Tsathoggui, który sprowadził nań szereg koszmarów i nieszczęść. Biznesmen wbrew radom księdza nie chciał się pozbyć rzeźby, aż to ożyła i go zjadła.
- Uczeni z Akademii Smorgońskiej na Białorusi wynaleźli wehikuł czasu i sprowadzili z przeszłości stado turów.
- W sklepie monopolowym w Biłgoraju sprzedawano silny narkotyk - ukraiński uzwar, sporządzany min. z czarnego lotosu, ziela taduki, muchomorów, jadu żmii i piołunu, działający silnie halucynogennie.



- W Jeziorze Głębokim w Szczecinie pojawił się węgorz elektryczny.
- Białorusini przemycili do Polski wódkę tak mocną, że tym co ją pili wypadły po niej oczy z czaszki.
- Pewien przestępca zamontował broń palną w podeszwach butów.
- Policja schwytała seryjnego mordercę kobiet, z których każda nosiła imię Agnieszka.
- W polskich lasach ukrywają się członkowie tajemniczej sekty Zakonu Żmii, oddającego cześć żmijom zygzakowatym, oraz składającego im ofiary z zabłąkanych w lesie ludzi.
- Wietnamczycy, którzy do wyrobu sajgonek używali psiego mięsa, zostali rozszarpani przez litewską boginię – sukę Żwerunę.
- W sklepie tytoniowym sprzedano papierosy z zielem taduki, zamiast tytoniu. Był to bardzo silny narkotyk, działający halucynogennie, który niegdyś palił sam Allan Quotermain.
- W Lublinie pojawiła się zielona wołga, przynosząca szczęście.
- W jednym ze szczecińskich ogrodów rosną zielone róże pochodzące z zatopionego lądu Lemurii.
- Od tysięcy lat ludzkości towarzyszą podszywające się pod ludzi demony Zmaragdyci. Są to mieszkańcy Zmaragdos – zielonego piekła, w którym rządzi Nanna – siostra Lilith. Zmaragdytów można rozpoznać po znamieniu przypominającym szmaragd. Składają ofiary z małych dzieci, które wykrwawiają, aby potem zrzucać winę na Żydów i tak doprowadzać do pogromów.
- W 1997 r. w Puszczy Białowieskiej pojawił się zmutowany kret z Czarnobyla osiągający rozmiary ciężarówki. W łowach na to zwierzę brał udział min. Aleksander Kwaśniewski.

Śniło mi się, że pewien człowiek z polskiej legendy miejskiej (nosił nazwisko na ,,K’’, którego zapomniałem), mieszkał w Szczecinie i jechał na dachu autobusu, jadąc spotkał kobietę podobną do Anny ov Ivanitis, która miała kał na głowie, autobus jeździł po ulicy, a jego pasażer zaczepiał głową o przydrożne krzyże, potem autobus wjechał po schodach do mojego domu i się skurczył.