czwartek, 16 lipca 2015

Dziwy dalekich krajów





,,Ludzie Średniowiecza wierzyli, że na dalekich lądach są:
- lasy tak wysokie, że sięgają chmur
- plemiona rogatych ludzi, którzy w wieku siedmiu lat są już starcami
- ludzie o sześciu palcach u nóg, z głowami psów
- drzewa, na których rośnie wełna
- cyklopi z jednym okiem i jedną stopą, którzy biegają szybciej od wiatru
- stumetrowe węże z oczami z klejnotów'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. To okropne średniowiecze''.




A jeśli chce Czytelnik się dowiedzieć, w jakie dziwne rzeczy wierzą ludzie XXI wieku, polecam moje wpisy ,,Internetowe cuda na kiju'', oraz ,,Ave Ceasar Chrobry czyli Słowianie oczami Pawła Szydłowskiego''  ;-).






Dick i jego kot



,,Według ludowej opowieści Dick był sierotą, kuchcikiem u bogatego kupca. Ten wysyłając w podróż statek, według zwyczaju pozwalał swoim sługom umieścić na nim maskotkę na szczęście. Dick miał tylko kota.... W dalekim królestwie król, zgnębiony plagą myszy, pożyczył od kapitana kota Dicka i, zachwycony nim, odkupił zwierzę za ogromną cenę. Dick Whittington stał się nagle bogaczem'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. To okropne średniowiecze''

Demony Czarnej Śmierci



,,W Messynie, na włoskiej wyspie Sycylii, ludzie wierzyli, że morowa śmierć pojawia się w postaci wielkiego czarnego psa. Dzierżył on w łapach miecz, którym kruszył ozdoby i ołtarze w kościołach. Wielu przysięgało, że widziało go na własne oczy!
W Skandynawii ludzie widywali śmierć pod postacią morowej dziewicy. Wyfruwała ona z ust zmarłego i przenosiła się w postaci płomienia do następnego domostwa. (...).
Na Litwie podobna panienka powiewała czerwoną szarfą przez okno, zapraszając śmierć do wejścia. Pewien odważny człowiek, zobaczywszy tę szarfę, uciął podstępnej pannicy rękę. Zmarł, ale ocalił miasto. Szarfę przechowywano przez wiele lat w miejscowym kościele. (...)'' -
Terry Deary ,,Strrraszna historia. To okropne średniowiecze''

Czarownica z Kalisza




,,Związana i trochę podciągnięta: nic nie powiedziała. Pociągnięta dalej: Puśćcie mnie, już powiem. Spuszczona z tortur: Nic nie psułam, tylko naprawiałam.
Po raz drugi pociągnięta: szatan, czarny, kosmaty, Kacperek się nazywał, obiecał mi dać masła. Kiedy mnie pierwszy raz pytaliście, gębę mi zatykał, ale teraz powiem. Porwał mnie na bagno, a tam trzej diabli grali, jeden ze mną tańcował. Tak było co czwartek. Klimierzyna też stara bywała z nimi, i jeszcze młynarka. Dali nam czarcie ziele i kocicami czarnymi żeśmy się czyniły, aby bydłu mleko porywać.


Spuszczona ponownie: znów wszystko odwołała. Pociągnięta i przypalana świecami: Ach, niechaj będzie, wszystko powiem na te czarownice, bo mnie namówiły. A diabeł nam grał na skrzypcach, a drugi na dudkach, a trzeci na piszczałce. Dalibóg gotowali nam jeść diabli, jarmuż i rzepę, a wszystko było złe. Miły Boże, wybawże mnie! O, cóż ja mam dalej powiedzieć!'' - Małgorzata Fabianowska, Małgorzata Nesteruk ,,Strrraszna historia. Sakramencki sarmatyzm''

Pług w głowie

,,Jeszcze w XVIII wieku pewien lekarz twierdził, że u chłopów kości w głowie mają kształt pługów i innych narzędzi rolniczych'' - Małgorzata Fabianowska, Małgorzata Nesteruk ,,Strrraszna historia. Sakramencki sarmatyzm''


A ciekawe co on sam miał w głowie? Chciałoby się powiedzieć, że miał kiełbie we łbie, chociaż z naszych, rzekomo oświeconych czasów ludzie też będą się śmiali - T. K. 

Adam był Polakiem, czyli sarmacki rodowód




,,Sarmaci nie mieli historycznych kompleksów. Uważali się za Słowian, pochodzących od opisywanego przez starożytnych historyków plemienia Sarmatów - wojowników, którzy nawet Rzymowi się nie kłaniali. Szukano jeszcze dostojniejszych przodków i znaleziono Assarmota, potomka Noego. Potem skojarzono Assarmot - Sarmata i wyszedł chwalebny, słowiańsko - biblijny rodowód. Byli i tacy, którzy twierdzili, że państwo polskie jest 'najstarodawniejsze' w Europie i że już w raju Bóg przemawiał do Adama i Ewy po polsku.
Takie pomysły nie były niczym wyjątkowym. Już od średniowiecza różne narody dorabiały sobie atrakcyjne rodowody, szczerze w nie wierząc. Opis dziejów Irlandii zaczynał się przed potopem; Szwecja puszyła się, że jest opisywaną przez Platona Atlantydą i biblijnym rajem. Niemcy dodali sobie Babilończyków. Do Trojan i Noego jako przodków przyznawali się prawie wszyscy. Moskwa głosiła wszem i wobec, że jest trzecim i ostatnim wcieleniem imperium rzymskiego. 



Wojciech Dembołecki, pisarz, zakonnik i żołnierz w jednej osobie, którego wywody co trzeźwiejsza szlachta uważała za przesadne, pisał:

'Pewna jest rzecz, że biały orzeł niedługo przez wszystek świat skrzydła swe rozciągnie i z następcami swymi aż do skończenia świata w Azjej, Afryce i Europie znowu jak przedtem panował będzie'' - Małgorzata Fabianowska, Małgorzata Nesteruk ,,Strrraszna historia. Sakramencki sarmatyzm''

Pies w kulturze celtyckiej




,, [...] - Lizanie rany przez psa miało przyspieszyć jej gojenie. [...]
- Bóg świata podziemnego miał sforę białych psów o czerwonych uszach. [...]
- Druidzi również szanowali psy, co nie powstrzymywało ich od żucia psiego mięsa dla uzyskania mocy mistycznej'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''


Jak strzyżyk został królem ptaków...




,, - Celtowie opowiadali historię współzawodnictwa o godność ptasiego króla. Orzeł uważał, że należy mu się berło, gdyż lata najwyżej. Tymczasem sprytny strzyżyk ukrył się w jego piórach i wzleciał jeszcze wyżej. I tak maluch został królem ptaków.
- Strzyżyki miały ciężkie życie w Nowy Rok. Zabijano je, gdyż Celtowie wierzyli, że tak właśnie należy żegnać stary rok i zaskarbić sobie szczęście w nowym. Ptaszkom oczywiście nie przynosiło to szczęścia.
- Żeglarze jeszcze całkiem niedawno wierzyli, że piórko strzyżyka chroni ich przed utonięciem, zwłaszcza gdy ptaszek został zabity w Nowy Rok. To prowadziło do masowych rzezi strzyżyków w starym królestwie Celtów, na wyspie Man. Albowiem moc ochronna piórka wyczerpywała się po roku'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''

Świnia w kulturze celtyckiej




,,Celtowie uważali, że świnie (a szczególnie maciory) są niezwykle mądre. Warto było posłuchać, co taka świnia ma do powiedzenia. Krążyło mnóstwo opowieści o świniarzach, którzy niespodziewanie okazywali się książętami w przebraniu. Chcesz być mądry - spraw sobie świnię.
- Święty Brannok pobudował kościół tam, gdzie natknął się na maciorę z prosiakami, gdyż tak nakazał mu sen. 
- Dzik widnieje na wielu celtyckich monetach (...).
- Boginię łowów Archinnę zwykle przedstawia się jadącą na oklep na dziku, ze sztyletem w ręku. [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''



Jeleń z kulturze celtyckiej



,, - Cerunnos był Panem Jeleni i pojawiał się jako mężczyzna z rogami. [...]
- Irlandzki książę Tathan wylądował w Walii, aby założyć tam klasztor. Kiedy rzucono cumę na ląd, na brzeg wyszedł jeleń i przydeptał linę kopytem, by statek nie odpłynął. Tathan wysiadł i zaczął nauczać dzisiejszych Walijczyków wiary chrześcijańskiej.
- Gdy Tathan i jego przyjaciele powrócili na statek, byli osłabieni z głodu. [...]. Ale jeleń znów przyszedł im z pomocą. 'Zjedzcie mnie' - powiedział. I tak zrobili. [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''. 

Niezwykłe kobiety z legend celtyckich




,,1. W starej legendzie irlandzkiej Medba jest okrutna, zazdrosna, zdradliwa i zdobywa wpływy nieczystą magią. W końcu ginie z ręki synka jednej z ofiar. Zabił ją z procy, jak Dawid Goliata... ale zamiast kamieniem trafił ją kawałkiem sera! (...).



2. Boanna popełniła błąd, odwiedzając pewną studnię. Nechtan, jej mąż, który był strażnikiem źródła, zakazał jej tam przychodzić. Ale Boaanna, ciekawska jak każda niewiasta, nie mogła się powstrzymać. W rezultacie woda wytrysnęła ze studni, zatopiła ją i popłynęła, tworząc rzekę Boyne w Eire [Irlandii - przyp. T. K.]. Powiadają, że kobieta spoczywa gdzieś w jej wodach. Jeśli więc kąpiąc się w Boyne, znajdziecie szkielet, będziecie wiedzieli, do kogo należał!



3. Rhiannon oskarżono o zamordowanie własnego synka. W rzeczywistości porwał go zły duch, ale podejrzenie padło na Rhiannon. Dama dworu zabiła szczenię i podczas snu wysmarowała Rhiannon jego krwią. Gdy kobieta zbudziła się wymazana krwią i bez dziecka, jej mąż uwierzył, że pozbyła się ciała syna... zjadając je!



4. Dziewczynka Etain została zamieniona w muchę przez zazdrosną boginię. Rezultat nie był taki zły, gdyż od tej pory mogła usypiać boga Midhira swoim brzęczeniem albo budzić go w razie niebezpieczeństwa. Bogini nadal zazdrosna, polowała na nieszczęsną muchę tak długo, aż ta wpadła do jej pucharu z winem. Bogini wypiła wino, połykając Etain. [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''.

Celtyckie boginie wojny




,,1. Celtowie wierzyli w bitewne furie, które pomagały im w walce. Te boginie wojny były prawdziwymi maszynkami do straszenia. Nemhain (Szalona), [...], miała władczy, przerażający głos (...). Tak wydzierała się na armię Konnachta w Ulsterze, że setki żołnierzy padły trupem ze strachu. 



2. Równie urocza bogini Macha zamieniała się we wronę i krążyła nad polem bitwy, czekając na ucztę ze smakowitych głów.



3. Jeśli zobaczyłeś boginię Badbh przed bitwą, nie miałeś się z czego cieszyć. Przylatywała w postaci skrwawionej wrony ze stryczkiem na szyi. Był to pewny znak, że masz zginąć. (...). 
4. Badbh była też widywana w męskim towarzystwie. Takiego typa nie sposób przeoczyć. Jednooki, jednoręki, a w dodatku ma na plecach pieczoną świnię, która jeszcze kwiczy! (...). Jeśli więc zobaczysz powieszoną, krwawiącą wronę i tego typa, który zbliża się do ciebie, lepiej od razu każ sobie wziąć miarę na trumnę.



5. Bądź czujny, jeśli zobaczysz Morriganę. Będzie cię popychać do walki i obiecywać, że z jej pomocą wygrasz... Sęk w tym, że dokładnie to samo obiecuje drugiej stronie! Czy ją rozpoznasz? Raczej tak. Jest czerwona, o czerwonych, płomiennych włosach, w czerwonym płaszczu, jadąca na rydwanie ciągniętym przez czerwonego konia. Ma tylko jedną nogę, dyszel przechodzi przez jego ciało, a zatyczka tkwi we łbie. I jeszcze zapomniałem dodać, że bogini ma usta po jednej stronie głowy [...]'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''

Włócznia Aililla Olomna



,, [...] zabił on kobietę, gdyż ugryzła go w ucho. Włócznia przeszyła jej ciało i uderzyła w kamień, tępiąc się. Ailill ostrzy ją zębami... i zostaje przeklęty. Ślepnie, wariuje i (bardzo dziwne!) zaczyna mieć nieświeży oddech. Trudno o więcej nieszczęść naraz!'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''

Legendy o celtyckich świętych




,,Święta Gwenfrewi (czyli Winifreda)

Winifreda była bratanicą świętego Beuno, opata z Walii, żyjącego w VI wieku. Gdy zakochał się w niej młody książę Karadok ap Alyn, stanowczo stwierdziła, że go nie chce. Rozgniewany książę z Walii wyciągnął miecz i uciął jej głowę. Głowa Winifredy, uderzając o ziemię, wydała nietypowy odgłos - plusk! W tym miejscu bowiem z suchej skały natychmiast wytrysnęło źródełko. Właśnie wtedy nadszedł święty Beuno, włożył bratanicy głowę na kark i przywrócił ją do życia. Na pamiątkę tego wypadku została dziewczynie tylko cienka biała linia na skórze. Dla Karadoka święty nie miał litości. Przeklął księcia, aż otworzyła się pod nim ziemia i pochłonęła go. Karadok nie mógł nawet wziąć sobie tej kary do serca, gdyż przestało bić, zanim pożałował swego uczynku. 
Nawet jego potomni cierpieli z powodu klątwy Beuno. Wszyscy szczekali jak psy, dopóki nie odbyli pielgrzymki do świętego źródła. 
Jeszcze dziś ludzie wierzą, że woda ze źródełka Winifredy uzdrawia. Jest ono stale odwiedzane przez turystów. Jednym słowem, nie drażnij księcia Walii, chyba, że twój wuj jest świętym. [...].




Święty Teilo

Teilo, święty walijski z VI wieku jest pochowany w miejscu zwanym Llandeilo Faur... i w Penally...,, no i katedrze w Llandaff. Cóż, w wypadku świętego wszystko jest możliwe, więc nie myślcie, że pocięto go na trzy części i podzielono się nimi. Po prostu pewnej nocy ciało Teila potroiło się. [...]


Święty Olkan

Ojciec Olkana zmarł przed narodzeniem syna. Rozpacz zabiła matkę, która również umarła przed narodzeniem syna. Pochowano ją i WTEDY wydała na świąt Olkana. Przechodzący szlachcic usłyszał płacz i odgrzebał niemowlę, ratując mu życie. [...]





Święty Ronan

Kornwalijski mnich, święty Ronan, miał dosyć ciężkie życie po śmierci. Jego ciało wrzucona na wóz, a ciągnące go woły pognano, by poszły dokąd zechcą. Ronan miał być pochowany tam, gdzie staną, ale po drodze wóz został zaatakowany przez rozwścieczoną  celtycką niewiastę. Powiadano, że Ronan naraził się jej, gdyż nie dał się uwieść! Krewka baba najpierw uderzyła wołu, utrącając mu róg, a potem przyłożyła trupowi Ronana w twarz! Jak bezpiecznie musiał się biedak poczuć, kiedy wreszcie go zakopano!





Święta Monessa

Ta piękna irlandzka księżniczka nie była chrześcijanką, ale kiedyś  usłyszała jak żarliwie modli się święty Patryk. Pomyślała, że stary Pat jest wspaniały i powiedziała:
- Nawróć mnie na wiarę chrześcijańską! Chcę zostać ochrzczona, nawet gdyby to była ostatnia rzecz jaką zrobię w życiu!
Patryk ochrzcił ją.. i rzeczywiście była to ostatnia rzecz w życiu Monessy. Umarła ze szczęścia. (...).





Święty Ciaran

Jeśli jesteś świętym, umiejętność czynienia cudów po śmierci bardzo się przydaje. Ciaran to potrafił. [...] Miał tylko trzydzieści trzy lata, kiedy zmarł od zarazy w roku 548. [...] Umieranie wzbudzało ogólny poklask i Ciaran zyskał sławę. Święty Kolumban zabrał kawałek darni z grobu Ciarana i nosił ze sobą wszędzie, jak relikwię. Po latach, kiedy wciągnął go niebezpieczny wir, rzucił darń na wodę, i wir się uspokoił.


Święty Mylor

Mały Mylor miał siedem lat, kiedy zamordowano mu tatusia. Biskupi przekonali zabójcę, by nie zabijał chłopaka. Posłuchał. Zamiast tego odrąbał mu dłoń i stopę. Mylor skoczył na jednej nodze do kowala, a ten dorobił mu metalowe kończyny. Stał się cud - dorobione członki przemieniły się w prawdziwe, z krwi i kości! Wówczas prześladowca Mylora uciął mu głowę. 
[...] tym razem umarł. Oprawca zabrał trofeum - i trzy dni później odszedł z tego świata'' - Terry Deary ,,Strrraszna historia. Ci koszmarni Celtowie''