środa, 22 listopada 2017

Nietoperze

,,Nietoperz to je nadprzyrodzune
Bo śpi głową w dół
Gdyby tak konia powiesić
To by nie spał
Boby mu w głowie pękła żyłka''
- ,,O Robokach'' – piosenka radiowa popularna w Polsce międzywojennej








W mitologiach rozmaitych ludów i kultur występują tzw. stwory chimeryczne. Termin ten utworzono od chimery – potwora ziejącego ogniem rodem z mitologii greckiej, który ciało i głowę przednią miał lwa, środkową głowę – kozy, a zamiast ogona węża. Starożytni Grecy wykreowali też: sfinksy (wespół z Egipcjanami), satyry, gorgony, harpie, Pegaza, centaury, syreny. Wyobraźnię ludzi średniowiecza zapełniały: kynokefale (rozważano nawet możliwość ich chrystianizacji!), jednorożce, mantykory, morscy mnisi i morscy biskupi. Nikt już nie wierzy w ów fantastyczny zwierzyniec. 1 A jednak stwory chimeryczne są na świecie. Bo widział ktoś ssaka latającego jak ptak?








Oczywiście mam na myśli nietoperze zasiedlające wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy, spokrewnione z owadożernymi i lotokotem. Polskie słowo ,,nietoperz'' pochodzi ze starocerkiewnosłowiańskiego ,,pyrz'' - ,,ptak'', a z przedrostkiem ,,nie'' oznacza ,,nie będący ptakiem''. Potocznie acz błędnie nazywa się je ,,latającymi myszami'', a francuska ich nazwa ,,chauve – souris'', oznacza ,,łysa mysz'', co nawiązuje do ich nieowłosionych skrzydeł.







Ewolucjonizm pozwala znaleźć możliwie najbardziej prawdopodobną odpowiedź na pytanie dlaczego nietoperze, zamiast grzecznie siedzieć w zakamarkach ludzkiej podświadomości, w mitach i legendach – istnieją w realnym świecie? Pterozaury wyginęły w mezozoiku razem z dinozaurami, gadami morskimi i amonitami. W trzeciorzędzie (eocen) nadrzewne owadożerne wykształciły błonę lotną i używając jej do przemieszczania się między konarami drzew, wykształciły skrzydła. Wówczas napotkały konkurencję ze strony ptaków i zamiast zejść ze sceny historii naturalnej jak pterozaury, nietoperze zajęły ich niszę ekologiczną przestawiając się na nocny tryb życia. Najstarszym nietoperzem był ikariokteris, unoszący się nad wodami jeziora Messel na terenie obecnych Niemiec. Prawdopodobnie miał jeszcze słabo rozwinięty zmysł echolokacji i prowadził jeszcze dzienny tryb życia.







Największym nietoperzem świata jest kalong (170 cm rozpiętości skrzydeł), a najmniejszym – nocek wąsatek o wymiarach trzmiela. W Polsce gdzie żyje 20 gatunków nietoperzy, największe wymiary osiąga borowiec wielki, 2 a najmniejsze – karlik malutki (3 cm długości).







Wzrok nie jest najlepszym zmysłem nietoperzy. To jak nietoperze mogą poruszać się w mroku nocy, interesowało już włoskiego naturalistę Lazzaro Spalanzaniego. Zawiązywał on nietoperzowe oczy i ich właścicieli wpuszczał do ciemnego pokoju, po którym zwierzęta te poruszały się bez trudności. Nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Dopiero w XX wieku trzem Amerykanom – Griffinowi, Pierce'owi i Gambalasowi badającym nietoperze udało się wykryć echolokację jako sposób ich orientacji w nocy. To wielkie odkrycie swoją drogą spotkało się z niedowierzaniem i przerażeniem opinii publicznej, ponieważ mechanizmy działania sonaru, a później radaru były tajne! Co to takiego owa echolokacja? W czasie lotu nietoperz bez przerwy wydaje piski, nieraz niesłyszalne dla ucha ludzkiego (ultradźwięki), które w postaci echa powracają do uszu nietoperza umożliwiając mu lokalizację danego obiektu (stąd nazwa zjawiska), przy czym gacki (np. wielkouchy) mają małżowinę uszną chronioną przed samoogłuszeniem za pomocą fałdy skórnej zwanej ,,koziołkiem''. Jednak w ewolucyjnym wyścigu, w którym nie ma mety, ćmy – ofiary nietoperzy nie są wcale bierne! Wydają własne serie ultradźwięków zagłuszające ,,radary'' nietoperzy. I tak z biegiem czasu powstają coraz lepiej władające zmysłem echolokacji nietoperze, oraz ćmy uzbrojone w coraz lepsze ,,zagłuszacze'' i tak ad infinitum. Echolokacja występuje również u salangan, tłuszczaków, tenreków i waleni.
Najbardziej zwracającą uwagę częścią anatomii nietoperzy są skrzydła. Łacińska nazwa tej grupy – Chiroptera oznacza ,,rękoskrzydłe''. Ów narząd lotu jest zbudowany z upodobnionych do skóry włókien mięśniowych i pozbawiony sierści. Skrzydła te są 5 – palczaste. Pierwszy palec wystaje poza obręb skrzydła i służy jako narząd zaczepu o powierzchnię. Pozostałe palce są monstrualnie wydłużone i stanowią podpory dla mięśniowej błony lotnej. W wielu przypadkach błona lotna spina także kończyny tylne i ogon (u molosów wystający poza jej obręb), tak więc poruszając się na lądzie nietoperze są zmuszone pełzać, zaś w czasie spoczynku – wisieć głową w dół. Nie jest to więc ,,je nadprzyrodzune'', ale jedno z wielu zadziwiających nieraz zwierząt, mających takie, a nie inne wymagania biologiczne.







Ubarwienie niektórych nietoperzy może być bardzo kolorowe. W Polsce żyją: mroczek pozłocisty, którego brązowe futro na grzbiecie ma ,,złote'' domieszki i mroczek posrebrzany mający ,,srebrne'' włoski na grzbiecie przypominające siwiznę. Futro tubaka meksykańskiego jest złoto – rude, zaś żyjące bardziej na południe Noctilio leporinus i namiotnik Etophyla alba mają sierść białą.







Kształty głów nietoperzy są bardzo zróżnicowane. Największe nietoperze – kalongi i rudawki mają łby podobne do głów psowatych, stąd nazwano je ,,latające psy'' (kalongi) i ,,latające lisy'' (rudawki). 3 U rudawki rurkonosej nos jest rozdwojony na boki. Gacki słyną z monstrualnych uszu - ,,radarów'', zaś lironosy po prostu mają na nosie wyrostek podobny do uwiecznionego w ich nazwie instrumentu. Śliczne, białe namiotniki trochę przypominają kształtem pyska małe świnki. ,,Ryjek'' i okrągłe uszy są nieowłosione i pokryte jasnożółtą skórą. Nazwa podkowców wywodzi się od ich narośli na nosach twórcom nazwy budzącym skojarzenia z podkową. 4 Łapy Noctilio leporinus uzbrojone w szpony służą do łapania ryb, zaś kalongi i rudawki nie mają ogonów.







Większość nietoperzy to zdeklarowani mięsożercy. Łupem wszystkich gatunków polskich padają wyłącznie owady. Chciałbym zwrócić uwagę, że jako zwierzęta nocne eliminują one wiele ,,szkodników'' niedostępnych dla dziennych ptaków. Nietoperze tropikalne często większe od krajowych mogą atakować znacznie większe zwierzęta. Gacek biały (Ameryka Środkowa), wbrew nazwie niespokrewniony z naszych wielkouchym, lecz należący do upiorowatych, zjada nawet inne nietoperze (sic!), zaś lironos Lavia (Ameryka Północna) dokonuje odłowów jaszczurek i ptaków wymiarów gołębia! Południowoamerykański Noctilio leporinus, zwany rybakiem nocnym, chwyta ryby lecąc nisko nad wodą. Zbiorniki wodne przyciągają też tubaka meksykańskiego, lecz tego ostatniego tylko dla komarów. Największą sławę zdobyły wampiry z Ameryki Południowej. Odżywiają się krwią, najchętniej bydlęcą. Na morskich wybrzeżach atakują ssaki płetwonogie. Nawet pies Alexandra von Humboldta w czasie jego podróży do Nowego Świata był kąsany przez wampiry. Ludziom też może się dostać, chociaż rzadko. W czasie wyprawy do Ameryki Południowej amerykański zoolog William Beebe dla żartu kłuł uczestników wyprawy igłą po nogach, ale gdy gryzły ich ,,prawdziwe'' wampiry nic nie czuli. Po przegryzieniu skóry wampir zlizuje wyciekającą z ranki krew językiem. Nietoperze te są solidarne między sobą i nawet dzielą się pokarmem. Ich nalot nie grozi wykrwawieniem; po rance zostaje biała, cienka blizna, lecz istnieje niebezpieczeństwo przenoszenia przez wampiry wścieklizny. Jednak nie wszystkie nietoperze pobierają białko pochodzenia zwierzęcego. Olbrzymie kalongi i rudawki nie muszą uganiać się za nocną zwierzyną, toteż prowadzą dzienny tryb życia, mają dobry wzrok, zaś zmysł echolokacji daleko gorszy niż u innych nietoperzy. Odżywiają się nektarem kwiatowym (kalongi zapylają kwiaty baobabów) i owocami wyrządzając tym szkody na plantacjach. Jedynie w Indiach są im one puszczane płazem, bowiem rudawki są tam otoczone kultem. W USA ogrody zoologiczne nie mogą posiadać takich wielkich nietoperzy, które mogłyby się zaaklimatyzować na południu kraju. Kalongi i rudawki żyją w Indiach, w Azji Południowo – Wschodniej, w Afryce i w Australii.







Nietoperze są ssakami łożyskowymi. Mają po jednym młodym w miocie.







Największe zanotowane stada nietoperzy żyją w jaskini Carlsbard w stanie Nowy Meksyk (USA), a są to stada molosów meksykańskich. Tak jak ławice ryb, lub chmary szarańczy, stada nietoperzy są stadami anonimowymi, czyli pozbawionymi hierarchii. Ale czy jest to cała prawda? W Indiach Zdenek Vesolovsky odkrył i napisał o tym na kartach ,,Głosów dżungli'', że wśród wiszących na drzewach rudawek każda z nich zajmuje stałe miejsce. W stadach anonimowych nie ma stałych miejsc spoczynku.







Nietoperze lubią ciepły klimat, toteż najwięcej ich gatunków zamieszkuje rejony tropikalne. Gatunki z okolic o klimacie umiarkowanym stosują hibernację. Wyjątkiem są rosyjskie populacje borowców wielkich zimujących w Bułgarii. Nietoperze to dobrzy lotnicy i potrafią odbywać wędrówki. Osobnik zaobrączkowany w Dreźnie (Niemcy) został znaleziony aż na Litwie. Padło tu słowo ,,zaobrączkowany''. ,,A więc nietoperze można obrączkować jak ptaki?'' - Czytelnik zapyta. Niezupełnie. W ich przypadku ,,obrączka'' jest raczej naklejana na skrzydło niż zakładana na nogę, aby nie uszkodzić błony lotnej. Jednak cel przedsięwzięcia jest taki sam...








Proszę sobie wyobrazić grupę ludzi pierwotnych wchodzących z pochodniami w głąb jaskini. Z piskiem ulatują w powietrze gromady wystraszonych ogniem nietoperzy. W panicznej ucieczce, któryś z nich mógł zderzyć się z czyjąś ciemną, gęstą czupryną. Tak mógł się narodzić mit o wkręcaniu się nietoperzy we włosy. Prawda jest taka, że puszysta struktura niektórych fryzur zagłusza zmysł echolokacji i nietoperz może tam wlecieć, ale jest to zupełnie przypadkowe i mówienie tu o jakiejś pladze, czy choćby o zwykłym nietoperzowym zwyczaju jest przejawem ignorancji. 5 Krucjatę na rzecz oczerniania nietoperzy rozpętali już starożytni Egipcjanie na ogół przecież rozkochani w zwierzętach. Jest taka grecka bajka, w której nietoperz, jeżyna i nur założyli spółkę handlową. Kiedy jednak zatonął statek przewożący ich towary; jeżyna zaczepia o wszystko kolcami jakby chcąc się spytać o zaginione rzeczy, nur poszukuje ich w wodzie, a nietoperz przestawił się na nocny tryb życia chroniąc się przed wierzycielami. W średniowieczu nietoperze zaliczano w poczet ,,diabelskich'' zwierząt na równi z kotami, sowami i ropuchami. Zresztą jeszcze dziś charakterystyczne sylwetki tych nocnych lotników są elementem grozy. 6 Na kartach ,,W pustyni i w puszczy'' Henryka Sienkiewicza z baobabu ,,Krakowa'' wylatywały min. wystraszone dymem nietoperze. O zwierzęciu tym Adam Mickiewicz wspominał w ,,Panu Tadeuszu'' przy opisie wieczoru. Nietoperz był także ulubionym zwierzęciem Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej, która nazywała go ,,nocnym geometrą''. W logo Ojcowskiego Parku Narodowego znajduje się nietoperz na tle zamku. Na obrazie historycznym ,,Wernyhora'' Jana Matejki nad głową kozackiego wieszcza unosi się nietoperz. Na omawianych zwierzętach również wzorowany strój Batmana. W Chinach i Japonii nietoperzom przypisuje się przynoszenie szczęścia.








Jakie jest znaczenie nietoperzy? Należy uprzytomnić sobie ich wielkie zasługi oddawane rolnikom, ogrodnikom i gospodarce leśnej w ograniczaniu liczebności szkodliwych owadów. Rudawki zapylają kwiaty baobabów, a ich odchody są używane jako nawóz. Podobno w XIX wieku jako nawóz eksportowano z Ojcowa wydaliny miejscowych nietoperzy. Mięso rudawek jest jednym z przysmaków zwierzoburczej kuchni chińskiej. Nietoperze te odławia się na jej potrzeby w Azji Południowo – Wschodniej za pomocą latawców, w które się zaplątują. Nawet kiedy ludzie chcą się zabijać między sobą, mogą liczyć na pomoc nietoperzy. Podczas II wojny światowej na froncie amerykańsko – japońskim alianci zaopatrywali nietoperze w bomby i wypuszczali je. Latające ssaki kryły się we wrogich pomieszczeniach, po jakimś czasie nieświadomie wysadzając je w powietrze. Oczywiście nietoperze ginęły w wybuchu. W jednym z numerów periodyku ,,Świat to apteka'' było napisane: ,,Duńscy lekarze ostrzegają, że kolonie nietoperzy istniejące w ogrodach zoologicznych mogą stanowić zagrożenie dla odwiedzających dzieci. Nietoperze bywają nosicielami nadzwyczaj groźnej choroby jaką jest wścieklizna. Podczas lotu w wolierach (ptaszarniach) ślina nietoperzy, która jest siedliskiem zakażenia, ulega rozpyleniu w rodzaj aerozolu, łatwo przedostającego się do dróg oddechowych''. Wampiry przenoszą wściekliznę, toteż toczy się z nimi walkę. Ich pyski są smarowane substancjami chemicznymi powodującymi wykrwawienie; na szczęście preparat działa wybiórczo. Roślinożerne kalongi i rudawki powodują straty w uprawach tropikalnych owoców i jedynie w Indiach puszcza się im to płazem. W USA prawo zabrania hodowli kalongów i rudawek w ogrodach zoologicznych z obawy, aby nie zaaklimatyzowały się na południu kraju.







Nietoperze są grupą bardzo ,,sędziwą'' w porównaniu z ludźmi; wszak wyewoluowały w eocenie, ludzie zaś pochodzą z plejstocenu. Jednak ci ostatni bardziej niż wrogowie naturalni (węże, sowy, kuny, koty) zagrozili nietoperzom. Powodem nietoperzowej gehenny jest chemizacja rolnictwa i gospodarki leśnej, wycinanie lasów, a tym samym niszczenie siedlisk, niepokojenie ich lub zabijanie. Wszystkie krajowe gatunki nietoperzy są pod całkowitą ochroną prawną. W Polskiej Czerwonej Księdze znajdują się: borowiaczek, nocek orzęsiony, nocek Natetera, nocek Backsteina, podkowiec mały, mroczek pozłocisty i mroczek posrebrzany.







1 Do wyjątków wierzących w rzeczywiste istnienie mitycznych istot takich jak smoki czy syreny należy Krzysztof Dreczkowski; Polak mieszkający na Słowacji, autor bloga ,,zmiennokształtne.blogspot.com''.
2 W mojej mitologii Sirrah; praojciec wszystkich nietoperzy był właśnie borowcem wielkim.
3 W mojej mitologii pojawiają się fantastyczne stwory – judawki – mające postać rudawek z byczymi rogami (z ich nazwą po raz pierwszy zetknąłem się w 2006 r. czytając ,,Religię Słowian'' Andrzeja Szyjewskiego; wygląd owych istot jednak sam wymyśliłem :).
4 W mojej mitologii w Burus żyła rasa Podkowców – ludzi z głowami nietoperzy podkowców (odsyłam do posta: ,,Człowiek – rak'').
5 W mojej mitologii Dziewanna Šumina Mati używała żywych nietoperzy jako wałków do nakręcania włosów.





6 W ,,Hobbicie'' J. R. R. Tolkiena w Bitwie Pięciu Armii wzięły udział min. groźne nietoperze być może wzorowane na demonach skree ze szkockiego folkloru (skree miały postać olbrzymich nietoperzy).