niedziela, 6 maja 2018

Antylopa widłoroga









Antylopa widłoroga jest potoczną nazwą – w rzeczywistości omawiany ssak nie jest żadną antylopą, a jedynie zajmuje niszę ekologiczną tych parzystokopytnych na preriach Ameryki Północnej. Słuszniej nazywa się ją widłorogiem.









Widłorogi wyewoluowały w miocenie w Ameryce Północnej. Z czasów ich świetności zachował się tylko jeden gatunek. Zwierzę to ma piękne, rudobrązowe ubarwienie z ciemną pręgą wzdłuż grzbietu, oraz białymi plamami na szyi, brzuchu i zadzie (tzw. ,,lustro’’ używane w stadzie do alarmowania zagrożonych zwierząt). Jego anatomia łączy cechy antylop i jeleniowatych. Zwierzęta obu płci (jak u reniferów) noszą rogi (a nie poroże), które jednak co jakiś czas zrzucają. Widłoróg osiąga wymiary: 1,2 – 1,5 m długości, 80 – 100 cm wysokości w kłębie + 10 cm ogon. Waży od 40 do 60 kg. Jest to najszybszy ssak Nowego Świata – pędzi z prędkością 60 km/ h, oraz potrafi wykonywać karkołomne skoki. Rogi ma rozwidlone koloru czarnego. Jego areał rozciąga się od południowej Kanady po północny Meksyk po zachodniej stronie kontynentu. Współczesne widłorogi żyły już w plejstocenie razem z mamutami i ludźmi pierwotnymi. Są roślinożerne, należą do przeżuwaczy. Odbywają wędrówki w poszukiwaniu pastwisk. Młode rodzą się bez rogów. Podobnie jak u jeleniowatych, samica zostawia je na pewien czas aby nie przywabiać drapieżników. Wrogowie naturalni widłorogów to: pumy, wilki, kojoty i grizzly. Obecnie widłorogi są na tyle pospolite, że należą do zwierzyny łownej. W XIX wieku niczym nie hamowane rzezie zagroziły wymarciem gatunku, ale udało się zrealizować program ochrony. Podobnie ocalono też bizony, a w Europie – żubry. Jednak w historii naszych turów i tarpanów nie było ,,happy endu’’.