sobota, 23 stycznia 2016

Oniricon cz. 180

Śniło mi się, że:



- w Telewizji Puls oglądałem film, w którym grał Andrzej Grabowski i Marzena Kipiel - Sztuka,
- na Alei Fontann w Szczecinie widziałem występy kobiet tańczących w długich sukniach w fontannie, zaś na chodniku było pełno pomarańczowych odchodów, a ja turlałem się po chodniku,
- rozmyślałem o wpływie telewizji na moje fantazje i o tym, że J. R. R, Tolkien nie miał telewizora, a był większym fantastą  ode mnie,




- głaskałem kota, który mówił mi ludzkim głosem, abym nie dotykał jego ogona,
- biłem się z Jakopasem ov Statevem, a tymczasem w Grecji spadło dużo śniegu,




- Leibniz doszukiwał się gnostyckich treści w chorale gregoriańskim,




- pierwszą parą ludzi byli Adam i Xena,
- po latach znów przeglądałem ,,Zwierzaki'', lecz zmartwiłem się, że tekst i zdjęcia same się zmieniały,




- jakaś dziewczynka wzięła do ręki ryjówkę,
- poszedłem do biblioteki i wypożyczyłem dwie książki o zwierzętach, tymczasem w moim starym mieszkaniu był wujek Henricus ov Sieniticus i śp. Babcia, która zdolnych pisarzy nazywała ,,sreberkami'',




- latem pojechałem nad Jezioro Głębokie w Szczecinie, gdy wydarzył się kataklizm - zatonęła Atlantyda znajdująca się na jeziorze, a obsługa kąpieliska łapała i wiązała strusie z pobliskiej hodowli,




- w wakacje pojechałem do jakiejś małej miejscowości szukać tam pracy; do czytania zabrałem ,,Carską manierkę'' A. Pilipiuka i zbiór baśni arabskich,
- w niedzielę szedłem do CH ,,Galaxy'' w Szczecinie, spotkałem chłopca w rogatywce, który mówił mi o likwidacji budki z kebabami na Placu Rodła, potem wszedłem do ,,Galaxy'' gdzie spotkałem panią Annę ov Scayapakovą, która chciała mnie przedstawić jakiemuś profesorowi mówiącemu po angielsku, ja jednak byłem tak ciężki, że nie mogłem wstać z podłogi,




- idąc ulicą jadłem chipsy i spotkałem dwóch mormonów,





- moja Babcia oglądała w telewizji horror o polskich straszydłach; kościotrupach chodzących po ciemnym pokoju, a ja się ich bardzo bałem, na drugi dzień Babcia chciała mi wyrzucić czasopisma, a ja byłem zły na nią; potem Andreus ov Sieniticus bił mnie i wyzywał z tego powodu,
- w Parku Żeromskiego w Szczecinie władze miejskie wydały pozwolenie na budowę świątyni satanistycznej, a ja byłem tym zgorszony i uznałem, że lepiej byłoby zaprosić o. Amortha do Szczecina,
- w kościele odczułem silną potrzebę oddania moczu, więc wyszedłem do pobliskiego parku,
- chciałem się spytać księdza, czy katolik może czytać horrory, lecz nie miałem odwagi,




- na rysunku widziałem trylobita i prehistorycznego, wodnego skorka,
- razem z panią Anną ov Scayapakovą przeglądałem zawartość kartonu, a pani Scayapakova pytała się mnie, czy wyrzucić ,,Harry'ego Pottera'', a ja wahałem się z odpowiedzią,
- śnił mi się Scholastyk i inni pustelnicy, ale nie pamiętam już co robili.