sobota, 15 października 2016

Oniricon cz. 249

Śniło mi się, że:





- na Nowej Pterotyjandii żyją formikozaury - maleńkie jaszczurki z głowami mrówek żyjące w mrowiskach,






- w Pacynowie opakowanie po wafelku ,,Prince Polo'' rzucone przez niedbałego mężczyznę na podłogę zamieniło się w jadowitego węża,





- poszedłem do pracy w jakiejś firmie, gdzie szefowa zabrała mnie do kina - miałem nadzieję, że na najnowszy film Krzysztofa Zanussiego i cały czas bałem się, że będzie mnie molestować seksualnie,
- niewielki skrawek Łotwy z dostępem do Bałtyku graniczy z obwodem kaliningradzkim,






- szedłem ulicą Piłsudskiego w Szczecinie; mijał mnie rosyjski robot jadący na rowerze, którego się bałem; potem zaczepił mnie jakiś mężczyzna i wypytywał czy podoba mi się ten robot; ja jednak byłem przerażony i zdegustowany, a mój rozmówca uznał mnie za człowieka średniowiecza; potem dotknął mnie kolejny robot - przypominał Inka prowadzącego karawanę lam, gdy roboty sobie poszły, poczułem ból w nogach i upadłem na chodnik jęcząc; zawstydziłem się tego myśląc, że Jena ov Blackeyova ma więcej męstwa ode mnie; wreszcie zaszedłem do domu, gdzie Babcia i jakaś inna starsza kobieta spały zamknięte w środku tapczanów, a ciocia Ursula ov Sienitica wydawała rozkazy jakiejś kobiecie, którą Mama zaprosiła,
- powiedziałem ,,Truła trumavata'' (starokrasne: ,,Prawda zwycięży'') i dodałem, że A. Sapkowski jako autor ,,Trylogii husyckiej'' będzie wiedział, że słowa te były dewizą husytów,






- szukałem w Internecie informacji o żółwiu kaspijskim, lecz nie mogłem ich znaleźć,






- w jakiejś neopogańskiej sekcie, do której należeli pan Tomasus ov S., herosi Lipko i Łotysz, wszystkie małe dzieci co roku są zabierane nad morze, gdzie kąpią się nago w czasie święta Zośki,






- byłem na wycieczce razem z Pavlasem ov Vidłarem, który zlał mi się w jedno z Irenausem ov Kudlabcicem i przypalał mnie zapalniczką; odwiedziliśmy kowala, któremu asystował karzeł; kowal spodobał mi się, bo przypominał Kowala z powieści ,,Pawlaczyca'',
- pan Ravialus ov Simajdis kazał mi sporządzić kalendarium XIX wieku,







- oglądałem w TV reportaż o wycinaniu Puszczy Białowieskiej i chciałem zabić Jana Szyszkę i Ewę Kopacz, UWAGA: To tylko sen, na jawie nie namawiam do mordowania ludzi,







- w fantastycznym Królestwie Karmath leżało sanktuarium Barania Góra - źródło Wisły gdzie stała świątynia pełna baranich czaszek.

Pokuta 2016

,,Baranku Boży
pokaleczony, pokłuty,
usłysz nas czasami,
ocal, co święte
zmiłuj się nad nami''
- ks. Jan Twardowski ,,Polska litania''







Widmo III wojny światowej krąży nad Europą... ,,Wojna jest przedłużeniem polityki'' - pisał Clausewitz. Wojny będą zawsze tak długo jak ludzie będą nienawidzić innych ludzi, jak długo będą mordować niewinne dzieci przed i po narodzeniu, tak długo jak długo będą nazywać zło dobrem, a dobro złem... Historia ludzkości jest od samych swych początków wielką epicką walką Dobra ze złem. Kres tej walce położy dopiero ponowne przyjście Jezusa Chrystusa, kiedy to Dobro ostatecznie zwycięży. W owe zmagania wpisuje się Kościół katolicki, do którego należę, a który w dniu dzisiejszym zarządził pokutę za grzechy Polaków, a w szczególności za zbrodnie aborcji. W dniu dzisiejszym - różańce w dłoń i szatana z Polski goń!