Podczas
potopu zginęli wszyscy królowie krasnoludków. Wzorem ludzi
popełniali różne obrzydliwości, aż znaleźli śmierć w falach.
Razem z rodem Dobromira, uratował się jego domowy skrzat Kraśniak
z żoną Domowichą i potomstwem. Krasnoludki twierdzą, że niektóre
z tych, co zostały poza żołędziową łodzią ratowały się
pływając w skorupkach jajek. Po potopie Kraśniak wsławił się
wynalezieniem pisma tinezyjskiego. Gdy umarł, koronę króla ubożąt
z rak Banika przyjął Krzat I. Wygłosił mowę, w której
przestrzegł przed powrotem zła Wieku Żelaznego i wezwał do służby
ludziom. Jego następcą został Krzat II. Za jego panowania,
Gorynycz dał strzygom nową królową. Straszydła były
niezadowolone.
,,Nasz pan najadł się szaleju, bo dał nam za panią ludzką babę. Locha – mamuna rządzi mamunami, książę Taras – ażdacha rządził ażdachami, wszyscy królowie wąpierzy byli wąpierzami, Niemal Człowiek – kikimora trzęsie kikimorami, tylko my musimy się wstydzić swojej królowej’’!
- istotnie, koronowana przez Licho,
królowa Jędza była dziewczyną, która po wypiciu čortowskiego
napoju, najpierw zamieniła się w czarownicę, po drugim kubku w
bruxę (straszydło z Luzitanii), aż po trzecim stała się Jędzą.
Jej czerwone oczy rozbiegły się na boki, przywdziała kir, uszy
stały się spiczaste, a zęby kończyste, wyrosły jej szpony. Odtąd
jej jedynym pokarmem stały się trujące grzyby, jagody, cykuta,
tojad mocny i inne trujące rośliny, których soki wypijała.
Nazajutrz po koronacji, parę strzyg chciało ją zabić. Lecz co
to?! Jędza powaliła wszystkie na grzbiety i mrucząc zaklęcie pod
nosem sprawiła, że krew pociekła im z całego ciała i konały w
męce przez długie godziny. Jeszcze jako dziewczyna lubiła sprawiać
ból.
,,Nasz pan dobrze zrobił, że dał nam taką królową, bo nawet w Čortieńsku nie ma takiej wrednej’’
- mówiły odtąd strzygi. Tymczasem
bożęta dzielnie pracowały w ludzkich domostwach. Rozmnożyły się
też owinniki strzegące zbiorów, krasnoludki leśne, polne,
stepowe, górskie i nadmorskie. Jędza wydała im wojnę. Walki
trwały długo; Krzat II nie doczekał ich końca. Dopiero jego syn,
Domowoj I Strzygogromca zabił Jędzę samemu ginąc uduszony w jej
dłoni. Wojna się skończyła, nienawiść pozostałą. Dziadem
Błystka był Domowoj II, a ojcem – Krzat III.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz