czwartek, 13 kwietnia 2017

Legenda o księciu Dragoszu







,,A wśród nich znajdował się mąż rozumny i waleczny zwany Dragoszem, i wyruszył pewnego razu ze swymi towarzyszami polować na dziką zwierzynę, i na wysokich górach znalazł ślad tura, i gonił tura na wysokich górach, i przeszedł góry, i, nadal goniąc tura, przybył na bardzo piękną równinę, i dosięgnął tura na brzegu rzeki, pod wierzbą i zabił go, i ugościł się swą zdobyczą.
I otrzymali od Boga myśl, by poszukali miejsca, aby się osiedlić i żyć tam, i wszyscy razem zdecydowali tam zostać; i powrócili i opowiedzieli innym o pięknie kraju i jego rzek i źródeł, aby osiedlili się także; i pomysł ten spodobał się innym towarzyszom, i postanowili pójść tam, gdzie byli ich towarzysze i zaczęli wybierać ziemie, gdyż miejsce było niezamieszkałe, a na krańcach (byli) Tatarzy nomadowie ze swymi stadami; i następnie poprosili Władysława, Księcia węgierskiego, aby pozwolił im odejść i Książę Władysław z wielkim współczuciem pozwolił im odejść.
I wyjechali z Maramuresz ze wszystkimi swymi towarzyszami, i ich żonami, i dziećmi hen poza wysokie góry, i ścinając lasy, i usuwając kamienie przeszli góry z woli Bożej, i przybyli do miejsca, gdzie Dragosz zabił tura i polubili to miejsce, i osiedli tam, i wybrali spośród siebie męża mądrego zwanego Dragoszem, i wybrali go Księciem i Wojewodą. I wtedy właśnie z woli Bożej zaczęła się Mołdawia.
A Wojewoda Dragosz osiadł najpierw nad rzeką Mołdawii, a następnie skolonizował Baia i inne regiony wzdłuż rzek i źródeł, i uczynił jako herb książęcy dla całego kraju głowę tura. I Dragosz Wojewoda panował dwa lata'' - ,,Kronika Anonimowa''
[cyt. za:] Mircea Eliade ,,Od Zalmolsisa do Czyngis - chana''




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz