,,Anczyc Władysław Ludwik, (1823 – 1883), prawnuk chorążego wojsk saskich, Jan von Anschütza. * w Wilnie; lata młodzieńcze spędził w Krakowie, gdzie odbył studia farmaceutyczne. Udział w rewolucji 46 r. odpokutował więzieniem (1846 – 7). Przez pewien czas był sekretarzem teatru. Założył znaną drukarnię (1875). Z utworów jego największą wartość zachowały ‘obrazki dramatyczne ludowe’, z życia okolic Krakowa wyrosłe, jak ‘Chłopi arystokraci’ (1850). ‘Kościuszko pod Racławicami’ (1881) był przed odzyskaniem niepodległości najbardziej popularnem widowiskiem patrjotycznem, które zwłaszcza w teatrze krakowskim ściągało stale widzów ze wszystkich zaborów. Pozatem A. pisał sporo wierszem i prozą, (‘Tyrteusz’, związane z powstaniem 63 r. ‘Pieśni zbudzonych’ i in.). Wydanie zbiorowe ważniejszych jego pism opracował M. Szyjkowski (1908; 6 tomów)’’ - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 1 A do Assuan’’
W czerwcu 2024 r. przeczytałem ,,Księżniczkę Głogu’’, polską baśń Władysława Ludwika Anczyca z 1878 r., wzorowana na ,,Śpiącej Królewnie’’ Charlesa Perraulta. W 1983 r. ukazało się wznowienie baśni z ilustracjami Julitty Karwowskiej – Wnuczak (ur. 1935) i tekstem w opracowaniu Stefanii Wortman (1912 – 1982). Fabularnie utwór Anczyca nie odbiega zbytnio od swego bardziej znanego pierwowzoru.
Akcja rozgrywa się w nieokreślonym, utopijnym królestwie (obfitość drzew owocowych, puste więzienia, nieznajomość wódki), krainie Wassyzgutów oraz w niewielkim, lecz zamieszkanym przez bitnych mieszkańców, państwie króla Prawka. Nazwa Wassyzgutów może wywodzić się zarówno od germańskiego plemienia Wizygotów, jak też od niemieckiego pytanie ,,was ist gut?’’, czyli ,,co jest dobre?’’. Mogłoby to oznaczać, że Wassyzguci nie rozróżniali dobra od zła.
Tytułowa bohaterka była darem mówiącej żaby dla bezdzietnej a miłosiernej królowej. Zwierzę nagrodziło ją w ten sposób za uratowanie mu życia przed chłopcami, widzącymi w nim czarownicę.
Król i królowa zaprosili 13 starych i drażliwych wieszczek z krainy Wassyzgutów. Czarodziejki obdarzyły księżniczkę licznymi zaletami ciała i umysłu. Jedna tylko Alruna (alrauna, czyli mandragora) przeklęła dziewczynkę, ponieważ jako jedyna dostała srebrny talerz zamiast złotego.
Wykonawcą klątwy Alruny był geniusz snu, przybierający postać dziecka ze skrzydłami motyla. Duszek współczuł pogrążonej w stuletnim śnie księżniczce, jej rodzicom i poddanym, a nawet podawał wskazówki jak skutecznie ich odczarować.
Klątwę zdjął królewicz Achum, waleczny syn króla Prawka. Księżniczka obudziła się pod wpływem jego łzy. Wcześniej ojciec próbował odwieść syna od niebezpiecznej wyprawy. Po drodze Achum walczył z rozbójnikami i rycerzami. Łza uroniona przez odważnego wojownika nad uśpioną księżniczką symbolizuje jego zdolność do czułości i współczucia, bez których nie mógłby być pełnym człowiekiem.