Śniło mi się, że:
- Stanisław Szur powiedział, że szkocka dynastia Stuartów pochodziła od myszy imieniem Stuart Malutki (z myśli poprzedzających zaśnięcie),
- leżałem w łóżku i przysłuchiwałem się rozmowie z antykwariuszem dotyczącej sprzedaży części moich starych książek,
- w Hiperborei żyją wielbłądy Knoblocha i wielbłądy syberyjskie,
- w Polsce w Świecie Dziesięciu Kontynentów na Pustyni Błędowskiej żyją stada dzikich osłów, chronione z rozkazu Heleny Al - Bauat, królowej polskich jazydów,
- na Syberii młody mużyk pokazał swojej dziewczynie w zaśnieżonej tajdze tokujące pawie europejskie,
- kot Behemot powiedział, że Puszkin jest nieśmiertelny, a ja zapytałem Pavlasa ov Vidłara czy go to śmieszy, wyjaśniłem koledze, że nie należy rozumieć tego dosłownie, podobnie jak bolszewickiego hasła ,,Lenin wiecznie żywy'',
- na wycieczce nie mogłem korzystać z basenu, bo zapomniałem kąpielówek, dopiero ostatniego dnia przyniosłem je z domu, lecz przez pomyłkę wyszedłem ubrany z przebieralni i szukałem basenu gdzieś na mieście, w jednej chwili przeniosłem się do Włoch, gdzie stara sprzątaczka zatrudniona na basenie opowiadała mi po polsku o Marii Ynairze, dobrej i kochającej indiańskiej dziewczynie z Peru, która została boginią wody,
- na wycieczce złościło mnie reklamowanie usług znachorów w katolickich sanktuariach, powiedziałem, że akademicka medycyna jest darem Bożym, na jej straży stoi grecki bóg Asklepios i słowiańska bogini Złota Baba, przez Greków nazywana Epione, na jakimś filmie fantasy widziałem złoty posąg nagiej i otyłej Złotej Baby,
- wnuczka Marcusa ov Küjvisa zamieniła się w świnkę morską imieniem Szczerbatek, zamieszkała w terrarium i nosiła okulary,
- król Popiel miał małego, brązowego kundelka o gładkiej sierści, którego Jacek Piekara nie lubił z powodu jego właściciela,
- chora psychicznie kobieta złożyła na policji donos na moją Mamę za błyskanie okularami, muszla klozetowa była całkiem zapchana i mieszkaniu groziło zalanie, zaś wieczorem Szczecin zbombardowali Rosjanie lub Niemcy.