wtorek, 3 września 2024

Szwejk był koniem




 ,,Folwark [w Szestnie] prowadził dużą hodowlę koni, w tym bojowych i tzw. szwejków -do prac polowych'' - Janusz Bieszk ,,Zamki państwa krzyżackiego w Polsce''


   Przypuszczam, że właśnie stąd pochodzi nazwisko dobrego wojaka z powieści Jaroslava Haška. 

Oniricon cz. 1053

     Śniło mi się, że:



- podróżowałem po czterech zakątkach równoległego świata, którego przyroda została zniszczona przez rabunkową gospodarkę, idąc przez las tropikalny, poczułem się jak w Meksyku,



- pisałem posta o J. R. R. Tolkienie i bałem się, że z tego powodu będę musiał wstąpić do klasztoru,



- jako dorosły człowiek wróciłem do klasy czwartej, polonistka puściła na lekcji ,,Mazurka Dąbrowskiego'' w wersji heavy metalowej, hymn zawierał wiele nieznanych mi wcześniej zwrotek, mówiących min. o drodze Izraelitów do Ziemi Obiecanej i o egipskim królu Faruku,




- młoda nowicjuszka wstąpiła do prasłowiańskiego klasztoru Łady, Boda i Leli na Łysej Górze,



- młoda kobieta śniła o zielonych wampirach chodzących wokół jej łóżka,



- podziwiałem łąkę żółtą od nawłoci amerykańskiej i lubiłem miód z niej uzyskiwany, lecz blondynka w czerwonej koszuli powiedziała mi, że jest to roślina inwazyjna, którą należy zwalczać,



- latem na działce odbyło się spotkanie foliarzy takich jak Tomasz J. Kosiński i król Sanjaya z Lechii,



- Putin jest synem Czarnoboga, zawierzył siebie i Rosję szatanowi, w wyniku jego czarów Rosjanie zamienili się w krwiożercze potwory,





- dwie dziewczyny, zwane Lew Kirsten szły boso przez las, obserwowałem je z ukrycia i marzyłem, by obgryźć ich nogi do kości,



- kupiłem mrożoną ośmiornicę w sklepie spożywczym, a następnie poszedłem na konwent, gdzie spotkałem Jarosława Grzędowicza, powiedziałem mu, że czytałem wszystkie jego książki i współczuję śmierci jego żony, wyraziłem nadzieję, że jeszcze napisze książkę fantasy o XIX wieku,

- w Tajlandii żyje bawół z głową i szyją emu,

- istnieje apokryf ,,List Epidecta'', znaleziony w Egipcie,



- byłem niedźwiedziem, spotkałem w lesie czarnowłosą, bosą dziewczynę i chciałem ją pożreć,



- Sir Sofi miała na trzecie imię Maria, co oznaczało, że jako sierota została powierzona opiece Maryi,

- przyjaźniłem się z przedszkolakiem, byliśmy w pokoju, w którym Babcia śliniła się i stroiła miny, co nie spodobało się Mamie,



- XVIII - wieczny awanturnik, Lech, bohater powieści Jerzego Strzelczyka ,,Od Prasłowian do Polaków'' mówił o szlachetnych Słowianach, którzy chętnie przyjęli chrzest.