czwartek, 24 lipca 2025

Czy Hulk Hogan był Lechitą?



 Wczoraj zmarł 71 - letni amerykański aktor i wrestler, Hulk Hogan (właśc. Terry Gene Bollea). Swoim wyglądem nasuwał mi nieodparte skojarzenia z legendarnym Lechem, założycielem Gniezna, bratem Czecha i Rusa. RIP. 









Kudan wzywa do opamiętania



 ,,Yōkai ten pojawiał się przez cały okres Meiji w czasach epidemii i innych katastrof, a nawet podczas II wojny światowej, kiedy obiegowa plotka głosiła, że kudan [byk z ludzką twarzą - przyp. T. K.] przepowiedział klęskę Japonii'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''



Dla porównania: w XX wieku w Ugandzie powstała legenda miejska o mówiącym żółwiu, który wygłosił proroctwo przeciw Idi Aminowi. Po latach w tym samym kraju mówiący kozioł biegł przez wioskę, wołając, że epidemia AIDS jest karą Bożą za grzechy. 

Syrena z Fidżi

 




,,Najsłynniejszym tego typu eksponatem jest wypreparowana syrena, pokazywana w roku 1842 przez amerykańskiego przedsiębiorcę cyrkowego P. T. Barnuma. Okaz zwany 'syreną z Fidżi' był brzydką, pomarszczoną mumią wielkości około dziewięćdziesięciu centymetrów. Kiedy Barnum z wielką pokazał syrenę w Nowym Jorku, spowodowała ona wielkie poruszenie. Widzowie musieli zrewidować swoje wyobrażenia na temat syren jako ponętnych kobiet z rybimi ogonami, a biolodzy wdali się w debatę, czy takie stworzenia rzeczywiście mogą istnieć. 



 

    Dwadzieścia lat wcześniej ten sam ningyo wywołał podobne poruszenie po drugiej stronie Atlantyku. 'Przez całą jesień 1822 roku syrena była największą naukową atrakcją Londynu: ludzie tłumnie wybierali się ją oglądać, a większość gazet zamieszczała artykuły o 'Niezwykłej wypchanej syrenie'. Ningyo przywiózł do Londynu amerykański kapitan Samuel Barrett Eades, który nabył go od holenderskich kupców. Holendrzy z kolei twierdzili, że kupili go od japońskich rybaków, którzy złapali syrenę w sieci. Nie wiadomo, jaki los spotkał syrenę z Fidżi - eksponat prawdopodobnie spłonął podczas pożaru w Bostonie w latach 80. XIX wieku. Podczas swojego wielkiego światowego tournée z Japonii do Holandii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych syrena zdążyła jednak wywrzeć niezapomniane wrażenie na wielu ludziach, rozbudzić dyskusje wśród naukowców i laików oraz odegrać niewielką, ale znaczącą rolę z historii kulturowej Zachodu'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''



Zainteresowanych podobnym okazem z Kanady polecam posta ,,Syrena z Banff''. 

Japończyk na Księżycu



 ,,Najsłynniejszym przykładem opowieści o porwaniu jest pochodząca z okresu Edo historia o chłopcu o imieniu Torakichi, który twierdził, że w towarzystwie tengu odbywał podróże po całym świecie, a nawet na księżyc. Relacje o tych przygodach przyciągnęły uwagę przedstawiciela nauki narodowej, Hiraty Atsutanego, który przeprowadził z chłopcem wiele rozmów, a wnioski z nich opublikował w dziele zatytułowanym Senkyō ibun (Dziwne wieści z kraju nieśmiertelnych). [...] zawarto w nim wiele szczegółów, zarówno realistycznych, jak i fantastycznych, dotyczących mieszkańców zaświatów, w tym zwierząt (prawdziwych i legendarnych) oraz wszelkiego rodzaju demonów'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''



 

Zainteresowanych podobnymi legendami polecam wpisy ,,Eskimosi na Księżycu'' oraz ,,Iwanow''. W polskim folklorze mieszkańcami Srebrnego Globu są Kain, św. Jerzy i - najbardziej znany z nich wszystkich - Pan Twardowski. Tengu z pierwszej ilustracji, na którego grzbiecie podróżuje Torakichi nasunął mi skojarzenia ze słowiańskim hapunem, porywającym dzieci demonem z białoruskich wierzeń ludowych, przypominającym latającego starca. Podobieństwo między tymi istotami jest, rzecz jasna, wyłącznie analogią, nie zaś homologią (tzn. oba wierzenia powstały od siebie niezależnie). 

Momotaro w służbie faszyzmu




 ,,Bajka o niezwykle odważnym chłopcu, który pokonuje bandę straszliwych demonów, jest rodzajem opowieści ku pokrzepieniu ducha, w której pozornie słaby bohater wychodzi zwycięsko z kłopotów, a dobro triumfuje nad złem. Prosta budowa sprawia, że bajka łatwo poddaje się wszelkiego rodzaju alegorycznym interpretacjom i manipulacjom. Nic dziwnego, że bardzo chętnie adoptowano ją na potrzeby podręczników szkolnych z początku XX wieku i tekstów propagandowych  z okresu japońskich podbojów kolonialnych oraz wojny na Pacyfiku, kiedy to wojska alianckie przedstawiano jako groźnych, demonicznych Obcych. W filmie z roku 1942 wyspą oni zostały Hawaje'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''



 

Zainteresowanych wykorzystywaniem baśni do celów propagandowych przez systemy totalitarne odsyłam do postów ,,Sowiecka odpowiedź na 'Alicję w Krainie Czarów' czyli ,,Królestwo krzywych luster'' i ,,Nazistowska Śpiąca Królewna''. 

Sento - kun



 ,,Dla Nary, starożytnej stolicy słynącej z buddyjskich świątyń i swobodnie biegających danieli, zaprojektowano postać nazwaną Sento - kun: jest to przypominający Buddę chłopiec ubrany w tradycyjną religijną szatę, z danielimi rogami wyrastającymi z ogromnej łysej głowy. Maskotka ta wzbudziła kontrowersje zarówno w kręgach religijnych, jak i wśród szerszej publiczności - wiele osób uznało, że jest ona po prostu brzydka i, jakkolwiek by to brzmiało, potworna. [...]'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''



 

Barysan


 

 ,,Miasto Imabari leżące na wyspie Shikoku ma na przykład maskotkę (o imieniu Barysan) wyglądającą jak gigantyczny kurczak przepasany ręcznikiem i z tiarą na głowie. Wszystkie te elementy mają swoje znaczenie: region ten jest słynny z grillowanych kurczaków (yaki - tori), znajduje się w nim duża fabryka ręczników, a tiara przypomina kształtem most łączący Shikoku z Honsiu. [...]'' - Michael Dylan Foster ,,Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej''