wtorek, 1 lipca 2025

Deszcz podąża za pługiem

 



,, [...] była również szarlatańska pseudonauka, granicząca z religią: teoria, że 'deszcz podąża za pługiem', że prosty akt obsiania ziemi przywoła chmury deszczowe, przemieniając pustynię w żyzne, zielone tereny rolne. Zgodnie z tą teorią jedynym co hamowało ekspansję rolnictwa w Ameryce, był brak woli. [...] Jeśli będziesz uprawiał ziemię, nadciągną deszcze'' - Tom Phillips ,,Ludzie. Krótka historia o tym, jak s*ierzyliśmy wszystko''

 


Wierzono w to na początku XX wieku podczas prób zagospodarowania Wielkich Równin. Na dłuższą metę skutki okazały się opłakane (wyjałowienie gleby i plaga burz pyłowych). 

Epidemie śmiechu



 ,,Od lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku w wielu afrykańskich szkołach miały miejsce epidemie niepohamowanego śmiechu - najsłynniejsza, która wybuchła w Tanzanii w 1962 roku, trwała osiemnaście miesięcy i spowodowała czasowe zamknięcie szkół'' - Tom Phillips ,,Ludzie. Krótka historia o tym, jak s*przyliśmy wszystko''

 


 

Fazy Księżyca w ratownictwie medycznym

 


,, [...] wielu pracowników medycznych z głębokim przekonaniem powie, że pełnia Księżyca nieuchronnie prowadzi do koszmarnie złej nocy na szpitalnym oddziale ratunkowym - napływ pacjentów, dziwaczne obrażenia, psychotyczne zachowania. Kłopot w tym, że przeprowadzono badania i o ile wiadomo, to po prostu nieprawda: nie ma związku pomiędzy fazami Księżyca a liczbą pacjentów przyjmowanych przez SOR - y. A jednak gromada utalentowanych, doświadczonych profesjonalistów przysięgnie, że taki związek istnieje'' - Tom Phillips ,,Ludzie. Krótka historia o tym, jak s*ierzyliśmy wszystko''



 

,,Nieśmiertelny'' Zelaznego

 

,, […] Grecy wieszają nad kominkiem dzwoneczki, które mają ich ostrzec, gdyby w domu pojawiły się niesforne karzełki – kalikantzari. Te zezowate i koślawe postaci nigdy nikogo nie krzywdzą, ale psocą niemiłosiernie: rozsypują mąkę, kąpią się w oliwie i sprawiają, że mleko kwaśnieje’’ - Monika Utnik – Strugała ,,Idą Święta. O Bożym Narodzeniu, Mikołaju i tradycjach świątecznych na świecie’’



Roger Zelazny (1937 – 1995) był amerykańskim pisarzem fantastą pochodzenia polskiego. Napisał min. cykl ,,Kroniki Amberu’’ i powieści ,,Widmowy Jack’’ (obie te pozycje figurują w kanonie Sapkowskiego). Pisarz jest jednym z bohaterów mojego opowiadania fantasy ,,Zelazen’’ opublikowanego na tym blogu ;).



W czerwcu 2025 r. przeczytałem jego łączącą elementy fantasy, science fiction i postapo powieść ,,Nieśmiertelny’’ (ang. ,,This Immortal’’) z 1966 r. Nie należy mylić jej ani z filmem ,,Highlander’’ z 1986 r. , ani też z powieścią Catherynne M. Valente ,,Deathless’’ 1. Wszystkie te trzy utwory noszą w języku polskim ten sam tytuł - ,,Nieśmiertelny’’.



W dalekiej przyszłości Ziemia została spustoszona przez wojnę atomową, nazywaną w mitach Trzema Dniami. Akcja powieści rozgrywa się w Grecji, na Haiti i w Egipcie. Skażone promieniowaniem obszary nazywano Gorącymi Miejscami. Na świecie roiło się od mutantów, a także od mitycznych bóstw i potworów. Powieść przedstawia takie bestie jak striga - fleur (wampiryczne kwiaty), nietopająki (olbrzymie nietoperze z czterema parami skrzydeł, wydalające zielone odchody), megantodziobaki (wielkie, dwunożne i uzębione stekowce), boadyle (hybrydy węży i krokodyli, wyposażone w liczne łapy), opancerzone psy i sześcionogie owce. Po wojnie atomowej większość ludzi wyemigrowała na planetę Telerę. Na Ziemi osiedlali się za to Weganie, niebieskoskórzy kosmici z gwiazdozbioru Wegi, którzy zakładali kurorty. Returniści byli zwolennikami powrotu ludzkości na Ziemię. Zrzeszeni w organizacji zwanej Radpol przeprowadzali akty terroru przeciw Weganom.



Tytułowym bohaterem był Konstantin Kallikantzaros (alias Conrad Nomikos, Karagiozis, Karagee), niezwykle długowieczny półbóg i półdemon. Posiadał jedną nogę dłuższą i oczy w różnych kolorach; niebieskim i brązowym. Urodził się w noc Bożego Narodzenia. Rodzice porzucili go na odludziu. Został uratowany i ochrzczony przez prawosławnego duchownego. Niestety pop zmarł podczas udzielania mu chrztu. Kallikantzaros miał ukochaną kobietę (żonę?) Kasandrę, dorosłego już syna – Jazona, pasterza sześcionogich owiec oraz wiernego psa, Bortana. To niezwykle groźne zwierzę było ostatnim psem na Ziemi. W młodości jako działacz Radpolu przeprowadzał ataki terrorystyczne na kurorty Wegan, w których ginęli również ludzie. Później jako urzędnik zajmujący się archiwami i zabytkami, nakazał rozbiórkę Piramidy Cheopsa 2, aby zniechęcić Wegan do zasiedlenia Ziemi. Autor ukazał ewolucję głównego bohatera. Kallikantzaros zrozumiał, że terroryzm nie rozwiązuje żadnych problemów. Pomimo nagabywań returnistów, odmówił zabicia wegańskiego turysty, Corta Mysthigo, nie mając pewności czy naprawdę zagraża on dobru Ziemian. W nagrodę wpływowy ojciec kosmity, Tatram Shtigo załatwił mu stanowisko władcy całej Ziemi. Konstantin świadomie wybrał dobro: ,,Kiedy naprawdę zabiją dzwony, chcę móc zawołać: ‘Alethós anesti’, ‘Prawdziwie zmartwychwstał’ zamiast […] uciekać [...]’’.

W tej i innych powieściach Zelazny zdradził swoje zainteresowanie mitami z całego świata.



Na Haiti bohaterowie zetknęli się z kultem voodoo 3. Wśród wymienionych w tekście loa był Angelsou, bóg śmierci. Opętani przezeń wyznawcy stawali się mordercami. Należy tu zaznaczyć, że Angelsou jest zniekształconą formą imienia Agassou, haitańskiego boga – lamparta, wywodzącego się z Beninu. Agassou, syn księżniczki i dzikiego kota, został władcą, stojącym na czele tajnego bractwa ludzi – lampartów, dokonującego rytualnych morderstw 4.



Hasan, arabski ochroniarz i towarzysz walki Konstantina wychowywał się w rodzinie jazydów, czcicieli demona Malika Tausa (sekty rzeczywiście istniejącej w Iraku i Syrii). W dzieciństwie był ateistą i szydził z Malika Tausa. Jako dorosły pragnął jego przebaczenia.



Z wierzeń żydowskich zostały zaczerpnięte golemy 5. Używane do walk sparingowych, były nazywane rolemami (połączenie słów golem i robot). Konstantin walczył z jednym z nich w Egipcie.



Jednak najwięcej zapożyczeń pochodzi z wierzeń greckich, zarówno starożytnych jak też późniejszych. W powieści pojawiają się satyry (przez Hasana wzięte za diabły), kureci (przedstawieni jako ludożercy) oraz zmutowane konie z zaczątkami skrzydeł (pegazy).



Główny bohater był jednym z kalikantzari. W nowogreckim folklorze są to złośliwe gobliny, szczególnie aktywne w okresie Bożego Narodzenia. Piłują Drzewo Świata (axis mundi), lecz bicie wielkanocnych dzwonów zmusza je do porzucenia tej pracy. Opowieści o nich znane są nie tylko w Grecji, ale też w Bułgarii, Turcji, Serbii, Albanii, Bośni i na Cyprze.



W nowogreckich wierzeniach ważną rolę odgrywają również wampiry, prawdopodobnie zapożyczone od Słowian Południowych. Nawiązuje do nich potworny (i mistrzowsko opisany) Martwy Człowiek. Był upośledzonym umysłowo albinosem o nadludzkiej sile. Pił krew i spał w trumnie. W potwora przekształcił go zły antropolog, Moreby. Hasan zabił Martwego Człowieka po zaciętej walce.



Czarna Bestia z Tessalii, dzika świnia wielkości słonia, stanowiła nową wersję dzika erymantejskiego, niegdyś pokonanego przez Heraklesa. Kasandra ocaliła Konstantina, zastrzeliwszy bestię ze strzelby.

Największym plusem powieści jest dla mnie przemiana głównego bohatera, który odrzucił nienawiść.



1 Odsyłam do posta: ,,Nieśmiertelny’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Piramidy egipskie’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Voodoo’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Ludzie – lamparty. Historia prawdziwa’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Golem’’.