,,Na ziemiach polskich najpopularniejsze opowieści o nim pochodziły z Warszawy i Wilna. W obu legendach Bazyliszek pozostaje w zasadzie imieniem własnym potwora. W Warszawie zagnieździć się miał on w piwnicach przy staromiejskiej ulicy Krzywe Koło, a wybawicielem od bestii stał się sprytny skazaniec ze Śląska – Jan Taurer lub Jan Pareusz w 1587 r. Niektórzy domyślają się, że warszawski Bazyliszek jest wtóny względem świdnickiego, tam jednak – istotnie nieco starszy – motyw pokazanego w podobny sposób potwora czającego się w studni połączono ostatecznie z postacią gryfa (…). Z osobą Bazyliszka łączy się być może w jakiś sposób motyw diabła, przybierającego postać ogromnego koguta, który nawiedzać miał podziemia łęczyckiego zamku i krakowskiego pałacu Pod Krzysztofory’’ - Bartłomiej Grzegorz Sala, Witold Vargas, Paweł Zych ,,Księga smoków polskich’’
W
grudniu 2018 r. obejrzałem
polski film fantasy ,,Legendy
polskie. Operacja Bazyliszek’’
z 2016 r. w reżyserii Tomasza Bagińskiego. Akcja rozgrywa się w
XXI wieku w okolicach Warszawy.
Tytułowy
antagonista; bazyliszek (,,kurczak
na sterydach’’
według określenia protagonisty Bogusia Kołodzieja) był hybrydą
smoka i czarnego sępa. Jego wzrok zamieniał w kamień. Bazyliszek
mówił cienkim, dziecięcym głosikiem. Został uwolniony z piekła
przez diabły, aby siał spustoszenie na powierzchni. Potwora ścigali
komandosi z Żelaznej Góry – wydziału ABW zajmującego się
zwalczaniem zagrożeń paranormalnych (dla ciekawostki: Żelazna Góra
to także nazwa wsi w województwie warmińsko – mazurskim).
Ostatecznie bazyliszek został zabity (spetryfikowany) przez Bogusia
Kołodzieja, który pokazał mu jego odbicie w smartfonie.
W
filmie zawarte są nawiązania do ,,Sagi
o wiedźminie’’
Andrzeja Sapkowskiego. Boguś początkowo chciał zabić bazyliszka
bijąc go lustrem po głowie, co nawiązuje do poniższego fragmentu
rozmowy Reynerta de Bois – Fresnes z Geraltem o różnicach między
bazyliszkiem a kuroliszkiem :
,,
[…] A którego z nich, powiedz, można ukatrupić za pomocą
zwierciadła?
-
Każdego. Jeśli walnąć prosto w łeb’’
-
A.
Sapkowski ,,Pani
Jeziora’’
Ponadto
były policjant Eugeniusz; wujek Bogusia taranując bazyliszka
samochodem krzyczał: ,,Na
pohybel s…. synom!’’
W filmie pojawia się też nawiązanie do powieści ,,Przyjaciel
wesołego diabła’’
Kornela Makuszyńskiego w scenie, gdy diabeł Piszczałka w stroju
górnika relacjonował Rokicie co zaszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz