wtorek, 27 grudnia 2016

Fantastyczne zwierzęta w Chile







,,Borges wspomina pracę chilijskiego pisarza Julio Vicuňa Cifuentesa, który w swych Mitach i przesądach przedstawia istoty równie fantastyczne, co stwory wymyślane wszędzie na świecie. Wśród nich główne miejsce przypada Alicanto, nocnemu ptakowi, który nie może latać ze względu na swoje zamiłowanie do pożerania srebra i złota. Po obfitym posiłku może zaledwie się czołgać. Jednak poszukiwać, który śledzi Alicanto, musi się mieć na baczności: jeśli ptak podejrzewa, że ktoś za nim idzie, przyciemnia blask złota i srebra bijący z jego skrzydeł i zwabia swego prześladowcę na brzeg klifu. 





Chonchón jest równie dziwaczny. Ma kształt ludzkiej głowy, a wielkie uszy służą mu jako skrzydła, kiedy lata w bezksiężycowe noce. Posiada magiczną moc, jest niebezpieczny i nigdy nie należy mu dokuczać. Z kolei Huallepén to dzika, ale łagodna amfibia z głową cielaka i ciałem owcy. Może się łączyć z krowami i owcami, a jego potomstwo poznaje się po tym, że ma zakrzywione kopyta i nierówne pyski. Jeśli ciężarna kobieta zobaczy, lub usłyszy Huallepéna, albo jeśli będzie się jej śnił przez trzy noce z kolei, oznacza to, iż jej dziecko urodzi się zdeformowane'' - Stuart Gordon ,,Popularna encyklopedia mitów i legend''




poniedziałek, 26 grudnia 2016

Kobiety - bawolice







,, [...] Afrykańskie podanie znad jeziora Czad mówi o tym, jak myśliwy zobaczył kobiety kąpiące się nago w rzece, a na brzegu leżały bawole skóry. Wybrał sobie najwspanialszą. Kobiety wyszły z rzeki, włożyły swoje skóry i stały się na powrót bawołami - wszystkie z wyjątkiem jednej. Myśliwy poślubił ją i miał z nią syna, a kiedy odwiedzili jego teściów, poprosił, aby zmienili go w bawoła, gdyż był już zmęczony życiem w podłym ludzkim świecie'' - Stuart Gordon ,,Popularna encyklopedia mitów i legend''



Afrykańskie Amazonki








,, [...] W Afryce opowiadano, że Amazonki zamieszkiwały jeden brzeg rzeki na zachodniej pustyni (być może w Senegalu), na drugim natomiast znajdowali się ich mężczyźni. Tylko raz do roku, kiedy poziom wody w rzece opadał, mężczyźni mogli przeprawić się przez nią i zapłodnić kobiety. Legendy głoszą również, że klimat tam był tak zły, iż tylko córki przeżywały, a kobiety stawały się brzemienne po kąpieli w świętym stawie. Islamscy pisarze utrzymują, że Amazonki były wiernymi kobietami muzułmańskimi, pozbawionymi seksualnych potrzeb i zdolnymi do rodzenia dzieci bez konieczności zapładniania ich przez mężczyzn. Wystarczała do tego wola Boga. [...]'' - Stuart Gordon ,,Popularna encyklopedia mitów i legend''



Mitologia Ajnów







,, [...] Ich legendy powiadają, że byli niegdyś kanibalami, zjadali surowe mięso swoich krewnych. Ale boski Aioina ('nauczyciel'), który stworzył pierwszego Ajnę ('człowieka'), ponownie zstąpił z nieba, aby ostrzec ich przed kanibalizmem i nauczyć polowania na zwierzęta i gotowania ich mięsa. Aby to zrobić, przywdział ludzkie odzienie. Kiedy powrócił do nieba, wciąż mając je na sobie, innych bogów tak odstręczył ludzki odór, że Aioina musiał ponownie zejść na ziemię i zdjąć z siebie ubranie. 






Ajnowie twierdzą, że są niedoskonali, gdyż Aioina spieszył się, chcąc jak najszybciej powrócić do nieba, poprosił więc Ottera, by ten powiedział innemu bogu, aby przybył i dokończył jego pracę. Niestety zajęty łowieniem ryb Otter zapomniał o tym. Dlatego właśnie dzieło nie zostało dokończone. 







Z kolei opowieść Ajnów z gór głosi, że ich stwórcą był bóg gór, niedźwiedź, który przybrał ludzką postać, aby pocieszyć bezdzietną kobietę osamotnioną po śmierci męża. Narodzony z ich związku syn został wielkim myśliwym, ojcem wielu dzieci. Jeszcze inni Ajnowie mówią, że ich przodkiem był orzeł'' - Stuart Gordon ,,Popularna encyklopedia mitów i legend''.






Zainteresowanych Czytelników odsyłam do posta: ,,Ajnu''. 

Abakulu - bantu






,,Nie tylko w buddyzmie pojawia się koncept bodhisattwów ('oświeconych istot'). Teozof P. G. Bowen twierdził, że pobierał nauki u pewnego Zulusa Isanusiego ('Mądrego Człowieka') z dawnego bractwa panafrykańskiego, Bonabakulu abase - Khemu (Bractwo Wyższych Egiptu). Podobno założone one zostało  przez kapłana bogini Izydy jeszcze za rządów Cheopsa (legendarnego budowniczego Wielkiej Piramidy, ok. 2600 r. p. n. e.). Ten tajemniczy zakon zdołał najwidoczniej przetrwać, a w jego skład wchodzi co najmniej po jednym przedstawicielu z każdego plemienia i nacji w Afryce. Najwyższy z siedmiu stopni bractwa stanowią Abakulu - bantu ('Idealni Ludzie'). Podobnie jak bodhisattwowie, na ziemi przyjmują cielesną formę dzięki swej woli i mogą ją utrzymać lub z niej zrezygnować. wedle swego życzenia'' - Stuart Gordon ,,Popularna encyklopedia mitów i legend''



sobota, 24 grudnia 2016

Boże Narodzenie 2016

,,Ojcze, uwielbiamy Twoje miłosierdzie okazane nam w Twoim Synu Jezusie Chrystusie, zrodzonym z Niewiasty, podobnym do nas we wszystkim oprócz grzechu'' - Bożena Hanusiak ,,Jak odmawiać Różaniec? Modlitwa pełna mocy''






Wszystkim Czytelnikom bloga składam najserdeczniejsze życzenia zdrowych, radosnych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia ;).

piątek, 23 grudnia 2016

Kormorany









Kormorany są grupą ptaków wiosłonogich spokrewnionych z pelikanami, głuptakami i fregatami. Zamieszkują wszystkie kontynenty. Podstawowe cechy anatomiczne: Dziób długi, na końcu zwieńczony haczykowatym zgrubieniem. Zarys ciała smukły, aerodynamiczny. Ogon złożony ze sztywnych, wachlarzowato ułożonych sterówek, w czasie pływania pełni rolę steru. Palce spięte błoną pławną. Obecność gruczołu kuprowego. Żywią się rybami. Pisklęta są nagie, należą do gniazdowników.








Kormoran czarny zasiedla duży areał obejmujący Europę, Chiny, Japonię, Afrykę, Australię i Nową Zelandię. Dziób żółty lub szary, podgardle białe. Reszta upierzenia jest czarna z odcieniem granatowym. Z tego powodu nazywano kiedyś te kormorany ,,morskimi krukami''. Zamieszkują wybrzeża wód słonych jak i słodkich. Przy polowaniu na ryby czasami używają gruczołu kuprowego. Smarują się jego wydzieliną, aby być cięższe i przez to szybciej łowić ryby. Od dawna wiedziano, że ryby są jego pożywieniem. Rybacy chińscy do dzisiaj używają tych ptaków do łowienia ryb. Hodują jednego lub kilka kormoranów czarnych, które znoszą je do łodzi. Aby jednak nie zjadły połowu od razu, zakłada się im na szyję metalowe obroże utrudniające przełykanie pokarmu. Po pracy mogą jeść do woli. Motyw kormorana – rybożercy pojawia się w bajce Jeana de La Fontaine'a ,,Kormoran i łatwowierne ryby'', typem podobnej do później napisanej przez Ignacego Krasickiego o czapli, rybach i raku. W przeciwieństwie do chińskich, rybacy europejscy są wrogami kormoranów obwiniając te ptaki o niszczenie ryb szlachetnych i tępią zajadle. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek. Okazało się, że kormorany niszczą chwast rybny. Przypatrzmy się jak to jest w Polsce: wokół stawów rybnych kormoran czarny cieszy się ochroną okresową – na innych terenach pełną. Znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze.








W trzeciorzędzie kormorany zasiedlające Amerykę Południową skolonizowały archipelag Galapagos. Nie znalazły tam naturalnych wrogów, toteż osiedliły się tam na stałe. Ponieważ nie musiały uciekać przed żadnym zwierzęciem, nie musiały latać. Toteż niepotrzebne już skrzydła malały i redukowały się. Oto jak obecnie wygląda kormoran nielotny. Ubarwienie brązowe lub czarne, skrzydła mają postać krótkich, acz szerokich wachlarzyków. Chociaż nie nadają się do lotu, podczas pływania pełnią funkcję płetw. Bardzo charakterystyczne są toki tych ptaków. Samica stoi do samca tyłem, zaś ten wypręża dumnie pierś, macha zredukowanymi skrzydełkami i potrząsa dziobem.








Antarktydę zamieszkuje jeden gatunek kormorana; kormoran antarktyczny, gnieżdżący się również u najdalej na południe wysuniętych skrajów Ameryki Południowej. Upierzenie czarno – białe, maskujące w wodzie. Posiada żółtą narośl – woskówkę na dziobie, oraz niebieskie pierścienie wokół oczu.