,,Legenda głosi, że Romulusa, przyszłego założyciela Rzymu i jego bliźniaczego brata Remusa wykarmiła wilczyca. Podobne historie pojawiają się od czasu do czasu w Indiach. Jedną z nich opisał R. Kipling. Nigdy jednak nie został przedstawiony realny dowód na to, aby ludzki noworodek mógł przeżyć w norze wilka, a jest to bardzo mało prawdopodobne. Przypuśćmy, że wilki znalazły go, oszczędziły i zaadoptowały. W jaki sposób mógłby przestawić się z mleka wilczycy na zwrócone przez matkę mięso w wieku 2 - 3 miesięcy i iść za stadem miesiąc później? Jeśli nawet przeżyłby, czy udałoby mu się porozumieć ze swymi braćmi - wilkami bez uszu, ogona, ruchliwych fafli?'' - ,,Świat dzikich zwierząt Nr 5 Wilk''.
środa, 1 kwietnia 2015
Czy wilki mogą wychować człowieka?
Wielka Puszcza Centaurów
,, […] Centaur ma dwa żołądki, ludzki i koński. Rzecz jasna, każdy domaga się śniadania. Więc centaur najpierw zjada owsiankę, kilka pewenderów, cynaderki, bekon, omlet, zimną szynkę, grzankę i marmoladę. Popija to kawą i piwem. A potem przechodzi do zaspokajania swojej końskiej części i pasie się z godzinę na trawie, kończąc posiłek ciepłą mieszanką ziemniaków z otrębami, porcją owsa i torbą cukru. Dlatego też zaproszenie centaura na sobotę i niedzielę wymaga bardzo wielkiego namysłu. Naprawdę to bardzo poważna sprawa'' – C. S. Lewis ,,Srebrne krzesło''
Jak
podaje ,,Bursztynowa
Księga'' po upadku
zaczarowanego meteorytu w 2012 r. na wskutek promieniowania
magicznego, na świecie oprócz wielu innych mitycznych i baśniowych
istot pojawią się również centaury. Owe istoty będą mieszkać w
lasach, na stepach i w górach, zaś wielu ludzi będzie je zabijać
i okaleczać, a także więzić i pokazywać w zoo; dojdzie więc do
pierwszej Centauromachii od czasów mitycznych. Jednak w Grecji,
Serbii, Bułgarii i w Polsce centaury będą pod ochroną. Stworzenia
te przetrwają szereg katastrof niszczących współczesną
cywilizację.
Wielka
Puszcza Centaurów (runwirskie: ,,Vielgaja
Pušča
Kitavrasov'')
wielkości łącznego obszaru Podlasia, Białorusi i państw
bałtyckich, będzie położona w północno – wschodniej części
Ziemicy Runiwrów z dostępem do Morza Sinego. W owej puszczy będą
rosły dęby, sosny, świerki, brzozoświerki, brzozy, kasztany,
olchy, lipy, buki, jodły, oraz olbrzymie grzyby. Ze zwierząt należy
wymienić niedźwiedzie, sobole, rosomaki, mamuty, tury, żubry,
tarpany, sarny, jelenie, łosie, daniele, wilki, lisy, rysie, tygrysy
szablozębne, nosorożce włochate, lesieje, wielkie węże trusie,
małpy z gatunku łokis, getzko i maupa, oraz wiele innych. Oprócz
centaurów będą tam żyły takie rasy rozumne jak: leśni ludzie,
łaumy, brodate skrzaty barstuki, olbrzymy Vanapagany, czarownice
Ragany, nimfy gudełki, wilkołaki, entowie, kotołaki, świtezianki,
domowe skrzaty kauki, goweny, u wybrzeży zaś – morskie nimfy
czeltice.
Centaury
będą mówiły językiem centauryjskim (kitavraskij
jazyk)
powstałym z połączenia obecnych języków litewskiego, łotewskiego
i buriackiego. Istoty te będą się dzieliły na liczne szczepy:
Karoszy, Siwków, Bułanków, Srokaczy, Kasztanków, Oślan
(onocentaury), Myszatych i Izabelowatych. (Na Czarnym Lądzie będą
ponadto istniały szczepy Zebrocentaurów i Kwaggocentaurów, czyli
do pasa Murzynów, a od pasa – zebr, lub kwagg). Każdy szczep
będzie miał swojego wodza (na czele Izabelowatych zawsze będzie
stało kobieta – klacz nosząca imię Izabela). Raz na pięć lat
owi wodzowie będą gromadzić się na międzyplemiennym wiecu na
Zielonej Polanie w cieniu świętego dębu Baublis, pod przewodem
arcykapłana Krive Krivejte (jego insygnium będzie biała szata i
krzywa laska). W panteonie centaurów będzie miejsce dla Epony
(bogini koni), Perkuna, Velinasa, Żweruny, Melitele, Majuny, Andaja,
Lazdony, Puszkaitisa i Juraty. Kapłani tych stworzeń będą się
parać astrologią, uzdrawianiem i głoszeniem proroctw. Większość
centaurów będzie żyła z łowów, zbieractwa, rybołówstwa,
czasem też z rozbójniczych napadów na kupców runwirskich i
chińskich. Niektórzy władcy runwirscy (jak np. Lech Strabon) będą
tworzyć drużyny wojskowe złożone z centaurów, bądź też będą
na swoich dworach utrzymywać doradców z tej rasy.
Kalenia
,,Wieśniacy czosnek w wielkiej obfitości pojedli, a ku większej pewności wieńce sobie czosnkowe na szyjach pozawieszali. Niektórzy, osobliwie niewiasty, całe główki czosnku pozatykali, gdzie jeno mogli. Całe sioło czosnkiem śmierdziało horrendum, dumali tedy kmiecie, że w bezpieczności są i że nic im upir uczynić nie zdoła. Wielkie było zasię ich zdumienie, gdy upir, o północku nadleciawszy, nie zląkł się zgoła, jeno śmiać się jął, zębami od uciechy zgrzytać a szydzić. 'Dobrze to, wołał, żeście się przyprawili, wnet was żreć będę, a przyprawione mięsiwo więcej mi do smaku. Posólcie się jeszcze a popieprzcie, a i o musztardzie nie zapomnijcie'' – Silvester Bugiardo ,,Liber Tenebrarum, czyli Xięga Przypadków Strasznych lecz Prawdziwych, nigdy Nauką nie Expilowanych'' [w]: Andrzej Sapkowski ,,Chrzest ognia''.
Jak
podaje ,,Bursztynowa
Księga'' po upadku
zaczarowanego meteorytu w 2012 r. świat zaroi się od istot dziś
występujących tylko w mitach i legendach. Wówczas to członkowie
sekt wampirycznych, tudzież subkultury gotyckiej, emo i sataniści
pod wpływem promieniowania magicznego wydobywającego się z
meteorytu, ponosząc karę za swą głupotę zamienią się w
prawdziwe wampiry i zaczną po nocach wypijać krew z ludzi. W
ślad za wampirami pojawią się również ich łowcy, używający
takich sprawdzonych metod jak: kuszokołownica, czosnek, znak krzyża,
woda święcona, hostia, sól i srebro, które i tym razem zdadzą
egzamin. Wśród łowców wampirów będzie wielu Holendrów –
rodaków Van Helsinga, Rumunów, oraz Słowian, w tym Polaków. Jeden
z polskich łowców żyjący w czasach prezydenta Olgierda
Hanuszkiewicza zmieni dotychczasowe nazwisko Jan Warcisławski na …
Jakub Wędrowycz nawiązując do bohatera opowiadań Andrzeja
Pilipiuka. Inni znani łowcy to: Stan Cocarda (Rumunia), Lizjasz
Paprocki (Polska), Magdalena Baraniak, Damian Starodębski i
Bartłomiej Buficki. Po doszczętnym zniszczeniu USA i Kanady przez
trzęsienie ziemi, ich opustoszałe tereny staną się siedliskiem
wampirów, zombie i innych groźnych stworzeń.
W
erze runwirskiej na kontynencie Caleb będzie się znajdowało
państwo wampirów – Kalenia (Cullenia),
odcięte od reszty świata Gęstym Borem oraz rwącą rzeką Kinaffo.
Jego mieszkańcy – wampiry wszystkich możliwych ras (upiry,
nosferatu, mouroi, nelapsi, krvapijce, eretice, pijavice, grobniki,
armenki, strzygi, chupacabry, wąpierze, alpy, zmory, bruxy i wiele
innych) będą prowadziły nocny tryb życia, dnie przesypiając w
grobowcach, bądź w zamkach zbudowanych przez trolle, olbrzymy i
wziętych do niewoli ludzi). Siedzibą
króla będzie położony w środku puszczy zamek Otranto zbudowany z
ludzkich czaszek. Jako pierwszy na tron Kalenii wstąpi Comborian I z
dynastii Scarlatini, posiadający na swym zamku ogromną kolekcję
obrazów malowanych na skórze dziewic. Językiem urzędowym będzie
język kaleński, zwany też Czarną Mową Wampirów (podobny do
Czarnej Mowy Mordoru) zapisywany runami wampirycznymi. Walutą będzie
drewniana moneta aklo (1 aklo = 100 lipko). Kaleńczycy będą czcić
Kaina, Lilith, Judasza, Epulona, Seta, Kali, Camazotza, Mahakalę,
Drakulę, Elżbietę Batory, Hellę, Lestata i Edwarda, a także
powszechnie odprawiać przerażające rytuały czarnej magii i
prowadzić eksperymenty na ludziach. W armii króla wampirów będą
służyły wilkołaki i zombie. Kaleńczycy będą pod osłoną nocy
prowadzić liczne wojny z ludźmi, zaś najwyżej cenieni łowcy
wampirów ery runwirskiej będą pochodzić z Ziemicy Runwirów.
wtorek, 31 marca 2015
Oniricon cz. 109
Śniło mi się, że:
- czytałem książkę o mitach wszystkich ludów, w tym Inków,
- oglądałem film o polskim lekarzu podobnym do Zbigniewa Religi, prowadzącym śledztwo w sprawie śmierci bł. Jerzego Popiełuszki,
- byłem na wykładzie Wiktora Suworowa, który wcześnie się skończył, potem szedłem do domu i mijałem witrynę, w której było czasopismo o członkach Ruchu Palikota (jeden z nich zajmował się modą),
- po powrocie do domu znalazłem jakieś urządzenie podobne do telefonu komórkowego, które groziło mi aresztowaniem, aż schowałem je wewnątrz telewizora, wtedy przyszła do mnie sąsiadka, pani Ivoniana ov Simanis, aby sprawdzić co to za odgłosy,
- pomyślałem, że gdyby Palikot został prezydentem, to bym go zabił jak Niewiadomski Narutowicza, potem jednak pomyślałem, że nie byłoby to dobre, UWAGA: To tylko sen, na jawie nie chcę nikogo mordować,
- jechałem do domu ,,pornograficznym'' autobusem nr 7 (na jednym z przystanków był dom publiczny); w tym autobusie jakiś pijak w rozmowie ze mną tak gestykulował, że dotknął moich genitaliów, a ja obrażony przesiadłem się,
- czytałem książkę o historii III RP, w której było czarno - białe zdjęcie braci Kaczyńskich przebranych za królów,
- czytałem książkę ,,Ślepy demon'' Witolda Jabłońskiego i bałem się, że lektura skończy się opętaniem,
- jakaś kobieta zobaczyła na ulicy diabła, który przedstawił się jej jako profesor z Moskwy i kapłan boga Jeroela i jakiegoś jeszcze innego; towarzyszyli mu nadzy anioł i anielica; historię tę opisano w prasie katolickiej i pokazałem ją Jenie ov Blackeyovej, która lubi ,,Mistrza i Małgorzatę'',
- ,,Wymrocze'' zostało przyjęte przez katolickie wydawnictwo, z czego bardzo się ucieszyłem, a jakiś obcy literat podszedł do mnie i dał mi fiszkę,
- byłem Tadeuszem Reytanem w alternatywnym świecie; pojechałem z misją dyplomatyczną do Paryża, a moją karetę ciągnęły smoki, zobaczyłem na ulicy kobietę, której wysypały się z siatki zakupy - brokuły i oskubana turkawka, potem piłem wino razem z Wiktorem Suworowem.
Czarne Królestwo Haar - Lem
,,Ku – Klux – Klan to banda szajbusów'' – z napisu na murze w Szczecinie
Wedle
słów ,,Bursztynowej
Księgi''
Czarne Królestwo Haar –
Lem założone przez potomków ostatnich ocalałych z kataklizmu
amerykańskich Murzynów (tzw. Afroamerykanów) będzie zajmować
rozległe połacie Czarnego Lądu nad Morzem Yemayskim, na południe
od Czarnego Cesarstwa Sahel. Królowie Haar – Lemu będą płacić
dań cesarzom sahelskim. W owym murzyńskim królestwie będą
płynęły wielkie rzeki Lwango i Popo, będą się też znajdować
liczne jeziora takie jak Limo i Estari, zaś najwyższym szczytem
będzie uznawana za siedzibę bogów góra Pirongo (774 m n. p. m.).
Stolicą będzie wielkie, miedziane
miasto Umbaba. Inne miasta to: Akong, Hara – Dir, port Bajun –
dar, Meshkel i Lipoko. Na czele państwa będzie stał ubóstwiany za
życia król – jako pierwszy na tron wstąpi potężny mag i
wojownik; Mutva I Przebudziciel. W królestwie będą obowiązywały
dwa języki urzędowe: haarski i lemish; w użyciu będą też liczne
narzecza plemienne. Wszystkie te języki będą zapisywane za pomocą
murzyńskich run, zwanych ,,khoor''. Funkcję waluty będzie
pełnić złota moneta toloro (1 toloro = 100 credi).
W Haar – Lem będzie się wyznawać
wielu bogów takich jak: Abe – Abe (biały, brodaty bóg stwórca),
Kwanza (bogini rolnictwa), Looteriki (dawca cywilizacji), Muldo (bóg
bydła wyobrażany jako człowiek z głową zebu), Lem (bóg gwiazd,
planet, uczonych i poetów), Sorgona (bogini piwa), Fetish (bóg
magii i miłości), Usnavia (bogini morza), Tupama (bogini wojny) i
całe zastępy innych. Na czele kultu będą stać szamani,
kształcący się w licznych szkołach magii, takich jak Akademia w
Credo.
Haar – Lem będzie zamieszkiwać
wiele niezwykłych zwierząt, oraz istot rozumnych nie będących
ludźmi jak: górskie tygrysy z Ennedi (pręgowane i szablozębne o
krótkich ogonach), dingonki (szablozębne lwy wodne z odwłokami
skorpionów), adjule (pustynne mieszańce wilków z likaonami),
wucharie (szakale z uszami fenków), mlurularuki (nocne szakale ze
skrzydłami nietoperzy żywiące się mango i granatami), gneny
(szare, kolczaste szympansy o żółtych oczach, spiczastych brodach
i palcach spiętych błoną), gobliny (w czasie wojny z ludźmi spalą
szpital), Kasai Rexy (12 – metrowe, drapieżne dinozaury o
czerwonej skórze), coje y menia (nocne, wodne lwy szablozębne
polujące na hipopotamy), Mantindare (rasa szarych ludzi latających
na wielkich nietoperzach), Chiteuli (ludzie – jaszczury), Wazungu
(rasa białych elfów latających na grzbietach wielkich kruków i
orłów), mamlambo (wielkie ryby z końskimi głowami), popobawy
(wielkie, jednookie nietoperze), skrzydlate lwy i lamparty, latające
małpy, jednorożce, smoki, olbrzymy, gryfy, harpie, czarne lwy, oraz
bakangi (szczekające jak psy, czerwono – brązowe, cętkowane lwy
bez grzywy).
Królestwo Mariawitów
Królestwo Mariawitów
(Krałostvo Marijavitov) będzie według słów
,,Bursztynowej Księgi'' jednym z plemiennych państewek
Runwirów, założonym nad rzeką Mochem i jeziorem Łyskawą
(Liskava), u podnóża wysokiej góry Duchawy (Dukava)
przez potomków współczesnych mariawitów z Polski. W erze
runwirskiej mariawici całkowicie porzucą chrześcijaństwo, aby
czcić boginię Matkę Kozę (Mat' Koza), która na początku
dziejów wylizała spod lodu świat, bogów i ludzi. Oprócz niej
Mariawici będą czcić bóstwa z panteonu runwirskiego, a także
rzekę Moch i górę Duchawę. W owym królestwie będzie panował
klimat umiarkowany, zaś rośliny, zwierzęta i istoty rozumne będą
w sumie te same co w innych królestwach runwirskich. Na czele
państwa będzie stała otoczona czcią boską ,,niepokalanie
poczęta'' (nepokalano počuta)
królowa, władająca potężnymi czarami i sprawująca nadzór nad
całym kultem religijnym; zasiadająca na złotym tronie w grodzie
Mszarach (Mšari).
Inne grody to: Marków (Markov),
Podebłocie (Podebłotje),
Lasówka (Lasovka),
Bykowiec (Bikovic),
Palczat (Pałčat').
Kolicowo (Kolicovo)
i Kolisławice (Kolislavice).
Jako pierwsza na tron wstąpi królowa
Maria Felicja (Marija
Ščensnaja)
z dynastii Turbotów. Językiem urzędowym będzie mariawicki dialekt
języka runwirskiego (marijavickaja
admiana runvirskija jazyka).
Walutą będzie złoty mariawicki (1 zł = 100 groszy).
poniedziałek, 30 marca 2015
Lamastan
,,Ty,
który otworzyłeś usta i pokazałeś kły,
Ty, który masz troje
oczu na strasznej twarzy,
Ty, który założyłeś
na siebie wieniec z czaszek,
Jak
podaje ,,Bursztynowa
Księga'' po upadku
zaczarowanego meteorytu w 2012 r. Wyżyna Tybetańska przekształci
się w bagnistą nizinę, z której chińscy okupanci uciekną w
popłochu. Potomkami
współczesnych Tybetańczyków będą w erze runwirskiej
Lamastańczycy – mieszkańcy rozległej krainy nad wielką rzeką
Lhassallą, na wschodzie Kontynentu Czeczeńskiego, mającej dostęp
do Morza Himalajskiego i Oceanu Mucala.
Stolicą
Lamastanu będzie Shangri – La. Inne wielkie miasta to: Szambala,
Agartha, Apso, Han, Dalajdakin, oraz parę innych. Na czele będzie
stał odbierający cześć boską król – jako pierwszy na tron
wstąpi Kulika z dynastii Oleku. Urzędowym językiem będzie język
lamastański wywodzący się z dzisiejszego języka tybetańskiego,
zapisywany pismem lamastańskim. Walutą będzie srebrna moneta phon
(1 phon = 100 pisti).
Lamastańczycy
będą czcić wiele bóstw i demonów, takich jak: potworny Mahakala
i jego żona a zarazem siostra – Mahakali, Haszuman (bóg –
gibon), Czarna Niedola (bogini ciemności) i Światłość (bóstwo
światła)1,
Jama (bóg nauki i zmarłych), Kubera (bóg nauki), Wadżrapani (bóg
deszczu i okultyzmu), Dakinie (5 – głowe i wielorękie boginie
inicjacji i nauk, odziane tylko w kolczugi z ludzkich kości,
latające na wielkich orłach i żywiące się ludzkimi
wnętrznościami), Hajagriwa (bóg – strażnik świętych ksiąg,
strzegący ich przed demonami), bogini
kołodziejstwa Dharma, boginie Lama i Karnapa, bóg roślin Milarepa
(przez Runwirów nazywany Miłorzębem), Budda,
Bodisatva, Geser (deifikowany król z odległej przeszłości
walczący ze złem), Bon (bóg
czarnej magii wymagający ofiar z ludzi), bogini kartografii Mandala
i wiele innych. Lamastańczycy będą praktykowali magię i ofiary z
ludzi, a także będą używać młynków modlitewnych.
Bagna
i lasy Lamastanu będą zamieszkiwały liczne zwierzęta i istoty
rozumne jak: smoki, gryfy, jednorożce, skrzydlate tygrysy i
skrzydlate pantery, Minotaury z głowami jaków, Irbowie (pół –
ludzie, pół – irbisy), błękitne tygrysy, pandy sepiowe, chuti
(rodzaj hien), dremo (rodzaj niedźwiedzia), huang yao (olbrzymie
łasice), antylopy kozie, robaki śmierci (rażące prądem i plujące
kwasem), niedźwiedzie drzewiaste, tygrysy Shing Mun, Tcho – Tcho
(rasa demonicznych karłów – ludożerców), Tygrowie (ludzie z
głowami tygrysów), małpy lisie (budujące kamienne osady),
wskrzeszone przez magię meteorytu dinozaury z gatunku mahakala i
yeti (mieszkające na Wyspie Yeti na Morzu Himalajskim).
1
Czesław Białczyński opisujący w ,,Księdze tura'' miłosne
zbliżenie boga światła Świętowita i bogini ciemności Nicy mógł
właśnie wzorować się na tybetańskim micie o Światłości i
Czarnej Niedoli.
Subskrybuj:
Posty (Atom)