piątek, 18 października 2019

,,Zbieracz burz tomy I - II''


,,Dzień ów gniewu się nachyla,
gdy w proch wieki zmiecie chwila,
świadkiem Dawid i Sybilla [...]’’
- ,,Dies irae’’ tłum. Anna Kamieńska







W październiku 2019 r. przeczytałem dylogię angel fantasy Mai Lidii Kossakowskiej ,,Zbieracz burz’’ będącą sequelem ,,Siewcy Wiatru’’ 1 .






Akcja rozgrywa się w 2012 r. (wskazuje na to wzmianka o przepowiedni Majów) w Strefach Poza Czasem, w Królestwie (Niebie), Głębi (Piekle), na Ziemi (Afganistan lub Czeczenia, Czarna Afryka, Tybet, Himalaje, Puszcza Amazońska itd.), na Księżycu, a nawet na Marsie.
W świecie wykreowanym przez Kossakowską, Bóg odszedł zostawiając aniołom wolną wolę. Jest to spekulatywne przeniesienie na grunt chrześcijaństwa pojęcia deus otiosus obecnego w pogańskich mitach. Aniołowie i demony zostali poddani daleko posuniętej antropomorfizacji. Są bardzo ludzcy tak w dobrym jak i w złym znaczeniu tego słowa np. inaczej niż w rzeczywistości archanioł odprawia rytuał czarnej magii, a demony bywają zdolne do przyjaźni i miłości. Anioły tęskniąc za utraconą Jasnością narkotyzują się trawą z Fatimy, wodą z Lourdes, skałą z Medjugorie 2 i łzami świętych figur. Sam archanioł Michał … popadł w szaleństwo z powodu tęsknoty za Jasnością.







Tak jak w poprzedniej książce głównym bohaterem jest Daimon Frey – Anioł Zagłady, Tańczący na Zgliszczach, określany też apokaliptycznym imieniem Abaddon. Po drogo okupionym zwycięstwie nad Antykreatorem, szukał ukojenia w nielegalnych walkach na ringu w Strefach Poza Czasem. W czasie jednego ze swych pojedynków usłyszał wyraźny rozkaz Jasności nakazujący mu zniszczyć Ziemię. Gdy powrócił z tą wieścią do Królestwa, jego przyjaciele, archaniołowie uznali, że oszalał opętany przez Cień. Odebrali mu konia Piołuna i miecz Gwiazdę Zagłady i chcieli go leczyć. Michał był nawet gotowy zabić go w walce. Daimon Frey uciekł na Ziemię gdzie zaszył się w Śmietniku. Był to rodzaj slumsów zamieszkanych przez Głębian. Zaprzyjaźnił się z noszącym dredy aniołem - albinosem Harielem; opiekunem miejskich kotów (wcześniej nie wyobrażał sobie, żeby przyjaźń między anielskim arystokratą a pogardzanym ,,ptakiem niebieskim’’ była w ogóle możliwa), z Głębianką Glizdą o zdeformowanej twarzy (później uleczył ją archanioł Rafał mocą Jasności) i niepełnosprawnym głębiańskim chłopcem Banią.






Tymczasem Razjel i Gabriel przeprowadzili przerażający rytuał czarnej magii w celu sprowadzenia Hii z miejsca między wymiarami. W rezultacie miejsce pół – anielicy o niebieskich włosach zajęła stara anielica Akne. Razjel i Gabriel skierowali Hiję na Ziemię, aby sprowadziła Daimona i wyperswadowała mu pomysł zniszczenia Ziemi. Tymczasem wizyta na ,,ukochanej planecie Pana’’ okazała się szokiem dla Hii. Daimon nie posłuchał jej prośby przedkładając nad nią posłuszeństwo Bogu, zaś ich miłość znalazła się w impasie. Hija pełna gniewu na manipulujących nią opiekunów postanowiła przenieść się do Limba z zamiarem otworzenia w nim własnej praktyki magicznej.







Tymczasem Michał udał się do Głębi gdzie wymógł na Lucyferze uwolnienie z lochów Pandemonium Apollyona. Był to potężny niszczyciel słuchający jedynie rozkazów Jasności lub Lucyfera. W Apokalipsie św. Jana, Apollyon to po prostu grecka wersja hebrajskiego imienia Abaddon. Jednak Daimon Frey pokonał Apollyona (pokonany wrócił do Pandemonium), a potem stoczył zwycięski pojedynek ze swym ogarniętym szaleństwem przyjacielem Michałem. Zwyciężył również archanioła i darował mu życie. Następnie mając z powrotem konia Piołuna i miecz Gwiazdę Zagłady z ciężkim sercem przystąpił do wykonania rozkazu Światłości. Uderzył Ziemię mieczem, lecz planeta nie została zniszczona. Ludzie napełnieni Światłością stali się za to lepsi dla siebie nawzajem i dla zwierząt, a i sami aniołowie stróże nabrali więcej ochoty by opiekować się światem.

W dylogii znajdujemy liczne, ciekawe nawiązania do różnych mitów i dzieł literackich.







Z mitologii perskiej i gnostyckiej został zapożyczony Abraxas. W książce był synem Samaela i Lilith oraz bratem Asmodeusza. Inaczej niż swój mityczny pierwowzór nie miał ani koguciej głowy, ani wężowych nóg, posiadał za to błoniaste skrzydła. Odwiedził Asmodeusza w jego antykwariacie i zraził doń jego dziewczynę, Blankę Krammer, wypominając bratu jego poprzednie romanse z ifrytkami, biblijną Sarą (,,Księga Tobiasza’’), oraz z Izoldą (,,Tristan i Izolda’’), Beatrycze (Dante ,,Boska komedia’’) i Julią (William Szekspir ,,Romeo i Julia’’). Asmodeusz znienawidził brata za rozdzielenie go z Blanką.







Z mitologii egipskiej pochodzi Pani Bast – bogini o kociej głowie, która władała zaświatami gdzie udawały się po śmierci dusze kotów.






Do mitologii greckiej luźno nawiązuje 8 – nogi centaur, którego Daimon Frey pokonał na ringu w Strefach Poza Czasem. Z kolei motyw konia o ośmiu nogach pochodzi z mitologii skandynawskiej, w której ów nietypowy rumak nazywał się Sleipnir i służył grzbietem samemu Odynowi.

W ,,Zbieraczu burz’’ znaleźć można liczne odniesienia do wierzeń celtyckich.







W irlandzkim folklorze leprechany były skrzatami zajmującymi się szewstwem i zakopywaniem garnków ze złotem po drugiej stronie tęczy. W powieści leprechan – starzec o skórze przypominającej korę drzewną pokrytą sinymi tatuażami, każący nazywać się Cluracanem, był znachorem, który próbował leczyć Daimona Freya obrzydliwymi medykamentami takimi jak np. płonąca szczecina dzika.







Leprechanowi towarzyszyła gromadka banshee – upiornych praczek zapowiadających śmierć. W powieści miały złotą cerę, ostre kły i ogony żbików.






Ze szkockiego folkloru pochodzą kelpie – wodne demony w postaci koni. W Głębi Lucyfer karmił stadko tych istot kawałkami mięsa krakena (ten ostatni pochodzi z wierzeń skandynawskich).






Z legend arturiańskich został zaczerpnięty demoniczny kot Paluc. Razem z Panią Bast był jednym z bóstw czczonych przez koty.






Z mitologii skandynawskiej wywodzi się Loki – rudowłosy były bóg z rodu Asów. Daimon Frey walczył z nim na ringu w Strefach Poza Czasem. Loki zgodnie ze swą naturą oszusta wbrew regulaminowi użył noża, lecz został pokonany. Przypuszczam, że postać ta jako jedna z postaci cyklu o aniołach może nawiązywać do cyklu ,,Kłamca’’ Jakuba Ćwieka.






Z wierzeń słowiańskich pochodzą upiór Maurycy zwany Zyziem i strzyga Mała. Mieszkały na cmentarzu i przyjaźniły się z kocim aniołem Harielem.






Z mitologii azteckiej pochodzi okrutny, zdegradowany do rangi demona bóg rolnictwa Xipe Totec, na którego cześć obdzierano ludzi ze skóry. Xipe Totec odziewał się w kostium ze skór ludzi, aniołów i demonów. Był zwyrodniałym psychopatą nie wahającym się mordować dzieci. Głębianie tolerowali go tylko dlatego, że był znakomitym nekromantą. Asmodeusz zażądał odeń pomocy w zajrzeniu w głąb umysłu Antykreatora, aby się przekonać czy nakaz jaki otrzymał Daimon Frey nie pochodzi przypadkiem od niego.

Do cyklu opowiadań Andrzeja Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu 3 może nawiązywać wątek Rosjanina Wołodii, który w Niebie chciał … pędzić bimber.







Zauważyłem też nawiązania do ,,Mistrza i Małgorzaty’’ Michaiła Bułhakowa. Głębianie potrafili zamieniać w pieniądze min. papier toaletowy, a ci najpotężniejsi mogli je uzyskiwać wprost z powietrza. Scena randki Asmodeusza i Blanki Krammer w nieodkrytej jeszcze przez archeologów świątyni Mitry nasuwa skojarzenia z rozdziałem ,,Wielki bal u szatana’’. Z kolei staroegipski widmowy kot Asmodeusza imieniem Nefer, który wciąż dopominał się zabawy przeklinającą, spreparowaną głową papuaskiego kanibala przypomina mi trochę kota Behemota.







W dylogii podoba mi się krytyka satanizmu (Daimon Frey wszedł przez pentagram i rozgonił satanistów zgromadzonych na czarnej mszy), narkotyków, wojen (główny bohater ukazał się obu walczącym wojskom i nakazał im zaprzestać walki) i okrucieństwa wobec zwierząt (Frey udusił chuligana szczującego psem kotkę z kociętami). Podobało mi się również to, że ksiądz pomagający uzależnionym i zamordowany przez dilerów został ukazany jako postać pozytywna; wielki święty. Z posłuszeństwa Abaddona ostatecznie wynikło wiele dobra, co wskazuje, że należy ufać Bogu, nawet jeśli Jego wola wydaje się niezrozumiała ;).




1 Odsyłam do posta: ,,Siewca Wiatru’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Medjugorie, czyli tam i z powrotem’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Bohaterski menel, czyli rzecz o Jakubie Wędrowyczu’’.

czwartek, 17 października 2019

Wiek XX


Urodziłem się 22 sierpnia 1986 r. w Szczecinie. W tym samym roku w moim mieście miała miejsce wizyta delegacji Łotyszów z łotewskiej sekcji KPZR (po latach dowiedziałem się o tym jako student historii czytający numer ,,Kuriera Szczecińskiego’’ z dnia moich narodzin ;).







W wieku przedszkolnym słyszałem już o Hitlerze (choć nie wiedziałem jeszcze jak wyglądał) i o obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. W przedszkolu na lekcji religii dowiedziałem się po raz pierwszy o św. Faustynie Kowalskiej (1905 – 1938). Idolami mojego dzieciństwa byli ówczesny prezydent Lech Wałęsa i Jerzy Owsiak (obecnie już oceniam ich diametralnie inaczej). Z telewizji kojarzyłem Billa Clintona – prezydenta USA, Borysa Jelcyna (1931 – 2007) – prezydenta Rosji i oczywiście papieża św. Jana Pawła II 1 (1920 – 2005). O moje uszy obijały się nazwiska Michaiła Gorbaczowa – ostatniego przywódcy Związku Sowieckiego, Adama Michnika i Jerzego Urbana. O tym ostatnim dowiedziałem się po raz pierwszy z programu satyrycznego ,,Polskie zoo’’, który bardzo lubiłem.






Z późnych lat 80 – tych pamiętam luksusowy sklep ,,Pewex’’, który bardzo rozpalał moją dziecięcą ciekawość, lecz nigdy nie przekroczyłem jego progu był bowiem zarezerwowany tylko ,,dla bogatych ludzi’’. Pamiętam też pierwsze dobranocki jakie oglądałem. Opowiadały o Daszeńce – szczeniaku rasy foksterier.






Lata 90 – te zapamiętałem jako spokojne, bezpieczne i pełne fajnej popkultury zwłaszcza w porównaniu z dzisiejszymi czasami. Słyszałem co prawda o krwawych wojnach toczących się w Jugosławii (później również w Kosowie) i w Czeczenii, o zamachach bombowych Hamasu i Hezbollahu w Izraelu, o terrorystycznej działalności ETA w Hiszpanii i IRA w Irlandii Północnej, o Tamilskich Tygrysach na Sri Lance oraz niepokojach w Demokratycznej Republice Konga, było to jednak gdzieś daleko, a i moja świadomość tego co dzieje się na świecie była wówczas znacznie mniejsza niż teraz. Słysząc o serbskich zbrodniarzach wojennych w Jugosławii jako dziecko dziwiłem się słysząc ich słowiańsko brzmiące nazwiska, że Słowianie mogą tak krzywdzić się między sobą (Słowiańszczyzna kojarzyła mi się wówczas z legendami o Lechu, Czechu i Rusie, oraz Piaście i Popielu, a więc raczej pozytywnie). W TVP Polonia usłyszałem, że ,,jeśli idąc naprzód będziemy się oglądać wstecz, to przyjdą potwory’’. Jako dziecko nie rozumiałem tego i … bałem się odwracać głowę w czasie spaceru (sic!). Duże wrażenie zrobiły na mnie wieści o próbach osądzenia chilijskiego dyktatora Augusto Pinocheta (1915 - 2006), niemieckiego zbrodniarza wojennego Ericha Priebke (1913 - 2013), francuskiego kolaboranta Maurice’a Papona, (1910 – 2017), serbskich zbrodniarzy wojennych Radovana Karadżicia i Ratko Mladicia, oraz o belgijskim pedofilu Marcu Dutroux. Z czasem dowiedziałem się, że w Chinach, Korei Północnej, na Kubie, na Białorusi i w Iraku rządzili dyktatorzy łamiący prawa człowieka. W latach mojego dzieciństwa na ulicach Szczecina żebrało mnóstwo rumuńskich Cyganów. Przyczynili się do powstania w Polsce krzywdzącego stereotypu Rumuna – żebraka, w który przyznaję, sam jako dziecko wierzyłem. Pamiętam, że szczecińskie ulice długo jeszcze nosiły nazwy nadane im przez komunistów np. Armii Czerwonej (dziś: Monte Cassino), Obrońców Stalingradu (dziś: Edmunda Bałuki) czy Mariana Buczka (dziś: Józefa Piłsudskiego). W latach 1950 – 2017 na ul. Jedności Narodowej (dziś: ul. Papieża Jana Pawła II) stał obelisk Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej w Szczecinie. Do lipca 1992 r. wieńczyła go pięcioramienna sowiecka gwiazda. Dekomunizację nazw polskich ulic przyjąłem z wielką radością ;). Pamiętam jak w szkole podstawowej katechetka opowiadała na lekcji religii o dziewczynce zesłanej na Sybir, która cierpiała głód. Modliła się przed świętym obrazkiem i przyleciał wróbelek, z którego ugotowała sobie rosół.






W 1995 r. dużym wstrząsem była dla mnie przegrana Lecha Wałęsy i wygrana Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich. Bałem się, że Kwaśniewski przywróci komunizm i będzie mordował katolików. Od tego czasu zainteresowałem się polityką, zawsze będąc po stronie prawicy.






Duże wrażenie wywarła na mnie epidemia choroby szalonych król (współczułem zwierzętom, które zabijano i palono zamiast je leczyć).






Byłem przerażony gdy ówczesny prezydent Francji Jacques Chirac (1932 – 2019) przeprowadzał próby jądrowe na atolu Mururoa w Polinezji Francuskiej (byłem i jestem przeciwnikiem broni atomowej).






W 1996 r. dowiedziałem się o nawróceniu i śmierci byłego prezydenta Francji, socjalisty François Mitterranda (1916 – 1996).






Przyznanie Literackiej Nagrody Nobla Wisławie Szymborskiej (1923 – 2012) przyjąłem z radością. Dopiero później dowiedziałem się o haniebnej przeszłości poetki piszącej wiersze na cześć Stalina.
Bardzo przeżywałem upadek Stoczni Gdańskiej. Wierzyłem wówczas nawinie, że gdyby prezydentem był Wałęsa, stocznia nie miałaby kłopotów na co Ciocia powiedziała, że Wałęsa nie jest Bogiem.
Choć nigdy nie interesowałem się sportem, z 1996 r. zapamiętałem olimpiadę w Atlancie (USA).







W 1997 r. w mediach głośno było o śmierci św. Matki Teresy z Kalkuty (1910 – 1997) i księżnej Diany (1961 – 1997). W roku tym Wielka Brytania przekazała Hongkong Chinom.







Kiedy uczęszczałem do klasy piątej znalazłem w domu ,,Medaliony’’ Zofii Nałkowskiej – książkę o hitlerowskich zbrodniach straszniejszą niż wszystkie horrory Lovecrafta. Na religii katecheta, pan Andreus ov Leovishiner opowiadał jak w czasie II wojny światowej Niemcy wytwarzali abażury ze skór więźniów obozów koncentracyjnych, mydło z ich tłuszczu i sienniki z włosów. Byłem tym autentycznie przerażony. Nazi raus!







W 1998 r. dowiedziałem się po raz pierwszy o Zbigniewie Herbercie (1924 – 1998) – genialny poeta i patriota mający odwagę przeciwstawić się zarówno reżimowi komunistów jak i poprawności politycznej III RP.






W samym roku tym został zmuszony do ustąpienia z urzędu dyktator Indonezji, prezydent Suharto (1921 – 2008).






W 1999 r. Polska, Czechy i Węgry zostały przyjęte do NATO, zaś Portugalia oddała Chinom Makau. Pamiętam ogromną ilość fajerwerków wystrzelonych na powitanie nadchodzącego 2000 r.






Z roku 2000 (ostatniego roku XX wieku) pamiętam Jubileusz Roku Świętego, pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Ziemi Świętej i wzywanie zwaśnionych Żydów i Arabów do pokoju, oraz programy ,,Mój ślad’’ w telewizji.
W gimnazjum zainteresowanie historią XX wieku rozbudziła we mnie książka Terry’ego Deary’ego ,,XX wiek’’ z serii ,,Strrraszna historia’’ (wydarzenia były w niej ukazane z punktu widzenia Wielkiej Brytanii), artykuły historyka prof. Jerzego Roberta Nowaka publikowane w ,,Niedzieli’’ i książki o II RP publikowane w serii ,,Dzieje narodu i państwa polskiego’’ (podobały mi się w nich reprodukcje satyrycznych rysunków z czasopisma ,,Mucha’’).
W liceum zaczytywałem się książkami Bogusława Wołoszańskiego. Sięgnąłem też po ,,Biohazard’’ Kena Alibeka i Stephena Handemana (książkę o sowieckim programie broni biologicznej w czasach Gorbaczowa), pracę Wiktora Poliszczuka ,,Gorzka prawda’’ poświęconą zbrodniom OUN – UPA i dzieła Normana Daviesa (,,Boże igrzysko’’, ,,Serce Europy’’ i ,,Orzeł biały, czerwona gwiazda’’).
Na kanwie zainteresowania historią XX wieku napisałem dostępne na tym blogu poemat dygresyjny ,,Milenium, czyli Nowe Triumfy’’ i powieść ,,Pawlaczycę’’.
Zainteresowanych Czytelników odsyłam do postów: ,,Ważne książki XX wieku’’, ,,Państwa efemerydy XX wieku’’ i ,,Kalendarium XX wieku’’.



1 Odsyłam do posta: ,,Słowiański Papież’’

środa, 16 października 2019

Wojowniczki







,,[...] kobiety u boku mężów biorą udział w wojnach. Dziewczętom zaraz po urodzeniu wypalają prawą pierś. W ten sposób prawa ręka lepiej jest przystosowana do walki. Każda dorosła dziewczyna obowiązana jest zabić nieprzyjaciela. Jeśli tego nie uczyni okrywa się hańbą i za karę nie może wyjść za mąż’’ – Pomponiusz Mela.





W mitach i legendach licznych ludów przewija się motyw kobiet chwytających za broń i walczących jak mężczyźni. Do najbardziej znanych z nich należą Amazonki z mitologii greckiej:







,,KIM BYŁY AMAZONKI? 
Starożytni Grecy lubowali się w opowieściach o tajemniczym ludzie wojowniczych kobiet zwanych Amazonkami, którym rządziły królowe. Wychowywały one tylko dziewczynki, a chłopców zabijały.

Z początku twierdzono, że Amazonki zamieszkiwały wybrzeże Morza Czarnego. Tymczasem Grecy, którzy osiedlili się tam, nie znaleźli ani śladu tego ludu. Jako wyjaśnienie zagadki podano przygodę greckiego bohatera Heraklesa, wysłanego z zadaniem zdobycia pasa Hipplity, władczyni Amazonek. Doszło do walki, w której wyniku królowa zginęła , zaś Amazonki zostały wypędzone ze swych sadyb. Mszcząc się, walczyły przeciw Grekom w wojnie trojańskiej, co jednak zakończyło się zabiciem ich kolejnej władczyni przez Achillesa. Wizerunki Amazonek zdobią wiele greckich waz. Na ich podstawie wiemy, że szły do boju uzbrojone w łuki, włócznie, topory, tarcze i hełmy’’ - Bridget Daly (red.) ,,Kim oni byli? Księga pytań i odpowiedzi o sławnych ludziach’’







Poniżej zamieszczam drugi cytat pochodzący z międzywojennej polskiej encyklopedii.






,,Amazonki, legendarny ród wojowniczek, które nie znosiły mężczyzn w swojem gronie i prowadziły ciągłe walki z sąsiadami. W najstarszej greckiej mitologji znajdujemy częste wzmianki o amazonkach, które odgrywają ważną rolę w mitach o Heraklesie, Tezeuszu, jak również w Iljadzie. Nazwę wyprowadzano pierwotnie z amazon (greck.) bezpierśna, podczas gdy nowsze ujęcie przypisuje jej inne pochodzenie. Wydaje się też wątpliwem, czy rzeczywiście jak podają, amazonkom w młodości hamowano rozwój jednej piersi, aby im łatwiej było władać łukiem i strzałami. W każdym razie na wszystkich dochowanych dotąd pomnikach staroklasycznej sztuki widzimy amazonki o czarującym wyglądzie, z dwoma piersiami. We wszystkich prawie przekazach podają jako siedzibę amazonek, Temiskyrę nad Termodontem ( w Małej Azji, na płd. wybrzeżu Morza Czarnego). Czasami wymienia się także Kaukaz, pówysep Krymski i Trację. Nie da się ustalić, czy wchodzą tu w grę wspomnienia wojowniczych kobiet z północnych szczepów(Scytowie, Kimerjowie), które dotarły aż do Pontu, czy też chodzi tu o ostatnie plemiona , w których utrzymało się, powszechne ongiś, prawo macierzyńskie i panowanie kobiet. Możliwe również, że to kobiece państwo było rezultatem zupełnego wytępienia mężczyzn danego plemienia w jakiejś nieszczęśliwej wojnie. O rozmnażaniu się amazonek opowiadają, że obcowały one czasowo z mężczyznami sąsiednich plemion i że dzieci, pochodzące z tych związków pozostawały przy matkach, jeśli to były dziewczęta, natomiast jeśli urodził się chłopiec, oddawano go ojcu. Inni twierdzą nawet, że chłopców amazonki zabijały, wyrzucały lub kaleczyły. Często również określano amazonki jako czyste i dziewicze.
Z bogów czczą amazonki w pierwszym rzędzie Aresa, za którego potomków często uchodzą, z bogiń mniej Atenę, natomiast przedewszystkiem Artemidę, czystą boginię łowów. Wielokrotnie twierdzono, że w mit o amazonkach wcielił się rozpowszechniony chwilowo kult niektórych bogiń azjatyckich. Z poszczególnych amazonek wymieniają przedewszystkiem Hipolitę, któej porwać pas było jednym z 12 – tu zadań Heraklesa. Pas jest zarówno symbolem władzy, jak i czystości. Z wyprawy Tezeusza należy wspomnieć Antiopę. Zemstą za porwanie Antiopy była mityczna wyprawa Amazonek do Attyki […]. W późniejszym cyklu podań znajdujemy opowiadania o Pentesilei, która ze swoją garstką spieszy na pomoc Troi i tam znajduje śmierć z ręki Achillesa (…). To podanie jest tem mniej wiarygodne, że z wielu źródeł wiemy o wyprawie króla Priama przeciwko amazonkom, nie byłoby więc powodu, dla którego amazonki miały mu spieszyć z pomocą. [...]Jeszcze w sprawozdaniach wojennych Aleksandra Wielkiego, a nawet Pompejusza są wzmianki, odnoszące się prawdopodobnie do amazonek. Znane jest też opowiadanie o pokonaniu perskiego króla Cyrusa przez królową amazonek Tomyrę. Ubiorem nie różniły się amazonki od swych sąsiadów męskich, szczególnie Greków. Krótki chiton często odsłania pierś. Bronią ich był łuk, kołczan i strzały, topór i tarcza. Czasami walczyły z wozów wojennych. Niezrównane jednak były w jeździe konnej. Oczywiście i łowy należały do ich szczególnych namiętności. Częste są też opowiadania o zapasach i tańcach amazonek. Odrębność i urok amazonek sprawiły, że i dla nowszej sztuki były ulubionym motywem (sławna bitwa amazonek Rubensa w pinakotece monachijskiej). O swego rodzaju amazonkach z VIII. wieku po Chr. opowiadają też czeskie dzieje. Także pierwsi odkrywcy Ameryki Południowej wierzyli, że nad rzeką Amazonką znaleźli pewien rodzaj am. Z nowszych czasów należy wspomnieć o ostatnim wypadku pojawienia się pewnego rodzaju a., jakimi były wojownicze kobiety na dworze króla Dahomeju (…). Przed kilkoma dziesiątkami lat pokazywano je w całej Europie’’ - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 1 A do Assuan’’






Oprócz nich należy wymienić też takie postaci jak: Atalantę i Harpalyke 1 z mitologii greckiej, Kamilę 2 z mitologii rzymskiej, Maximo – antagonistkę Bazylego Digenisa Akritasa z bizantyjskiego eposu, celtyckie wojowniczki i boginie wojny jak: Scathę, Medb (pierwowzór królowej Meve), Nemain, Machę, Badbh i Morrigan, Brunhildę i inne walkirie z mitologii germańskiej, Bradamantę – legendarną paladynkę Karola Wielkiego, polskie Halinę Krępiankę i Zofkę z Sandomierza, które podstępem uratowały swoje rodzinne miasto kolejno przed Tatarami i Szwedami, pomorską korsarkę Stenkę, karpacką rozbójniczkę Maronkę (zainteresowanych tą postacią odsyłam do książki ,,Księga karpackich zbójników’’ Bartłomieja Grzegorza Sali), tzw. amazonki czeskie 3 (Vlastę, Hodkę, Radkę, Vradkę, Szarkę 4 i Mladkę), czeską Walaszkę, Nastazję – żonę Dunaja Iwanowicza i Polanicę – córkę Ilji Muromca z ruskich bylin, dzielną Kubaiko 5 z tatarskiej legendy, Hua Mulan z chińskiej legendy (rozsławił ją film Disneya), pachnącą rybami Minakszi, która rzuciła wyzwanie samemu bogu Śiwie, oraz wojownicze boginie Kali i Durgę z mitologii indyjskiej, czy wreszcie osetyńską księżniczkę Satanę 6.







Z historycznych wojowniczek można wymienić: biblijne Deborę, Jael i Judytę, celtycką królową Budykę, św. Olgę (przed swoim chrztem stoczyła krwawy bój ze zbuntowanym plemieniem Drewlan szukając zemsty za śmierć jej męża Igora), św. Joannę d’Arc, Joannę de Clisson (1300 – 1359) – bretońską korsarkę prowadzącą prywatną wojnę w królem Francji Filipem Pięknym, irlandzką piratkę Anne Bonny (1697 – 1782) i jej angielską towarzyszkę Mary Read (koniec XVII wieku – ok. 1720), Laskarinę Bubulinę (1771 – 1825) – bohaterkę walk z Turkami o niepodległość Grecji, uczestniczkę powstania listopadowego Emilię Plater (na jej cześć nazwałem jedno z jezior na wymyślonej przez siebie planecie Pterotyjandii ;), Marię Boczkariową (1889 – 1920) – Rosjankę dowodzącą żeńskim batalionem piechoty podczas I wojny światowej, żołnierki z armii izraelskiej (w tym kraju kobiety też są zobowiązane do służby wojskowej), Kurdyjki walczące przeciw ISIS, czy nawiązujący do tradycji Amazonek zakon Asgarda na Ukrainie (wymyśliłem historię jak przyjechały czarnym zaporożcem do Pacynowa w Polsce szukać magicznego kamienia ;).






Również w literaturze i filmie fantasy nie brak walecznych niewiast. Można by tu wymienić takie postaci jak na przykład: Czerwona Sonia, 7 Jirel z Jorry, Sheena, 8 Haletha, Eowina 9, Zuzanna Pevensie 10, elfka Arya , Xena i Gabriela 11, Zerrikanki Tea i Vea, wiedźminka Cirilla, łuczniczka Milva, królowa Meve, Duce von Pack, łuczniczka Karenira, Szarka, bośniacka księżniczka Monika Stiepankovic, jakucka półbogini Tujaryma Kuo 12, Aiina – nauczycielka Tendżaruka, następcy Tygrysiego Tronu 13, szalona i okrutna Mariko 14, groteskowe, postapokaliptyczne amazonki z drugiego tomu dylogii ,,Zakon Krańca Świata’’ Mai Lidii Kossakowskiej, Achaja, Ertana 15, Kris de Valnor, Hildebruna, Maaziken, Eona, Maria Moriewna 16 , Aella 17, Thuszia 18, św. Joanna d’Arc 19, rusałka Ruta i Lynxyjka Ornieta z mojej powieści ,,Tatra’’ 20 ;) i wiele innych.






Już jako przedszkolaka pociągał mnie mit o Amazonkach. Widziałem je w jednej z kreskówek o Yatamanie. W mojej mitologii nie brak wojowniczek (odsyłam chociażby do zamieszczonego na tym blogu opowiadania ,,Jak Słowianie z Amazonkami wojowali?’’). Czy oznacza to, że chciałbym, aby mit stał się rzeczywistością? W ,,Niedzieli’’ pewien ksiądz wyrażał dezaprobatę co do obecności kobiet w wojsku i policji, a więc zawodach związanych z przemocą, która nie jest prawdziwym powołaniem kobiety. Pisząc ,,Pawlaczycę cz. I Słomiane wojny’’ opisałem wielką bitwę chłopów z Dziadostwem. Kobiety brały w niej udział, lecz nie jako wojowniczki, ale jako pielęgniarki. Nie chciałem tym sposobem poniżyć kobiet, lecz je wywyższyć, bo ratowanie życia zasługuje na większy szacunek niż jego niszczenie, nawet w wojnie obronnej.

Śniło mi się, że:






- w krajach takich jak Amazonia i Messalia, gdzie w starożytności rządziły kobiety, obecnie nikt nie chce pracować w parkach narodowych,






- Xena poszukiwała magicznej ,,Księgi Kronosa’’ pozwalającej odzyskać stracony czas,
- w starożytności żyła pewna wojowniczka, potrafiąca bez niczyjej pomocy wycinać w pień całe armie; brała udział min. w wojnie trojańskiej,
- w średniowieczu żyła piękna blondynka, walcząca w płytowej zbroi z rycerzami, która zwyciężyła dzięki dwóm kartom tarota ukrytym we włosach,






- piękna, półnaga wojowniczka zwyciężyła tygrysa i zrzuciła go w przepaść, po czym wypełniając złożony ślub, zrobiła sobie rytualne nacięcia na ciele,






- Gabriela miała białe skrzydła jak anioł,
- Dobrawa II 21 żyła na odludziu z inną piękną i półnagą wojowniczką o blond włosach, w tym śnie występował też wielki, niebieski smok,






- istniała prasłowiańska wojowniczka Sirena pochodząca z Warszawy,






- Achaja, nazywana Kasią walczyła z wielkim księciem litewskim Witoldem.







1 Odsyłam do posta: ,,Wojownicza księżniczka z Tracji’’
2 Odsyłam do posta: ,,Eneida’’
3 Odsyłam do posta: ,,Czeskie Amazonki’’
4 Odsyłam do posta: ,,Od Dalimila do Anny Brzezińskiej, czyli rzecz o Szarce’’
5 Odsyłam do posta: ,,Kubaiko’’
6 Odsyłam do posta: ,,Wojownicza księżniczka o demonicznym imieniu’’.
7 Odsyłam do posta: ,,Czerwona Sonja’’
8 Odsyłam do posta: ,,Sheena – królowa dżungli’’
9 Odsyłam do posta: ,,J. R. R. Tolkien – początek przygody’’
10 Odsyłam do posta: ,,Cudowny świat Narnii’’
11 Odsyłam do posta: ,,Xena – wojownicza księżniczka’’
12 Odsyłam do posta: ,,Ruda Sfora’’
13 Odsyłam do posta: ,,Pan Lodowego Ogrodu’’
14Odsyłam do posta: ,,Takeshi. Cień Śmierci’’
15 Odsyłam do posta: ,,Wilczarz’’
16 Odsyłam do posta: ,,Nieśmiertelny’’
17 Odsyłam do posta: ,,Ognistowłosa wojowniczka’’
18 Odsyłam do postów: ,,Podboje 1. Horda Żywych’’, ,,Podboje 2. Podstęp Hetytów’’, ,,Podboje 3. Krew Scytów’’ i ,,Podboje 4. Śmierć króla’’
19 Odsyłam do posta: ,,Twierdza Aniołów’’
20 ,,Tatrę’’ wydałem w 2018 r. W grudniu 2019 r. nakładem wydawnictwa Poligraf ma się ukazać kontynuacja - ,,Tatra. Suplement’’ ;).
21 Odsyłam do posta: ,,Kosynierka’’