,,Drugą stroną głębokiej religijności były, krążące po całym kraju, przepowiednie i proroctwa. Odwoływano się zatem do proroctw z odległym, historycznym rodowodem. W ten sposób, zgodnie ze słowami św. Andrzeja Boboli, niewola narodu trwać miała 101 dni, a zatem kres okupacji miał nadejść 8 grudnia (jak przewidywano w Lublinie), bądź 12 grudnia, jak interpretowano proroctwo świętego w Warszawie. Z rąk do rąk przekazywano sobie odpisy przepowiedni Nostradamusa, Wernyhory, a ich motywem przewodnik była zapowiedź ostatecznej klęski Niemiec czy data zakończenia wojny.
Wielką popularnością cieszyli się również wróżbiarze, astrologowie i jasnowidze. Owi znawcy wiedzy tajemnej trudnili się przede wszystkim udzielaniem informacji o losach zaginionych bez wieści osób [...]'' - Włodzimierz Suleja, Grzegorz Krupa, Klaudia Gaugier ,,Tak żyli ludzie w dawnej Polsce. W dobie okupacji''
sobota, 5 maja 2018
Tajemna historia okupacji
Oniricon cz. 400 Jubileuszowa
Śniło mi się, że:
- Pilipiuk pisał na blogu o książce polskiej autorki, w której Polacy i muzułmanie żyli w przykładnej zgodzie, a czarne, muzułmańskie myszy strzegły dobytku Polaków,
- zastanawiałem się czy diabeł może się zmienić w jeźdźca na koniu,
- zobaczyłem młode księżniczki o dużych oczach i małych nosach, które pojechały na wakacje,
- jakieś dzieciaki chciały się dostać do mojego domu,
- po latach odnalazłem w piwnicy swój stary zeszyt do religii, w którym pisałem o organizacji ekologicznej ,,emm'', która podpalała lasy, narysowałem Wojciecha Jaruzelskiego, oraz napisałem o dwóch celtyckich królowych - Winnan i Boan; jedna z nich miała długie, rude włosy i poroże jelenia na głowie,
- byłem na targach książki lewicowej; widziałem gazetę z 1929 r., komiksy o Thorgalu, Janes ov Calcium oglądał komiks fantasy o dziwnych stworach, spotkałem nauczycielkę muzyki panią Elsę ov Forestinerovą,
- przekonywałem Sławomirę, że poprzez organizację ekologiczną ,,emm'' i Amnesty International działa masoneria,
- Sławomira pojechała do Kenii rozprowadzać pigułki antykoncepcyjne, a ja powiedziałem jej, że i tak nie wierzę, żeby mogła być zła,
- Andrzej Duda szedł bulwarem nadodrzańskim w Szczecinie, spotkał punka, który powiedział, że będzie głosował na Palikota; prezydent przyjął to ze spokojem, potem rozmawiałem z Andrzejem Dudą i powiedziałem mu, że jest za łagodny, że Piłsudski pokazałby kodziarzom gdzie raki zimują,
- na szkolnej sali gimnastycznej Gabriela lub jakaś ruda Amazonka tańczyła na rurze na oczach watażki, który się pocił z pożądania, potem walczyła wręcz, watażka powiedział jej: ,,Chcesz żebym się pocił?'',
- wróciłem do szkoły, gdzie regularnie opuszczałem lekcje geografii, aż zaniepokoiłem się czy zdam do następnej klasy, na zapleczu przebierałem się, a Martinus ov Miculis wypytywał mnie o seks i dotykał mnie, a ja byłem wściekły na niego.
piątek, 4 maja 2018
Henryk Sienkiewicz jako fantasta, czyli ,,Baśnie i legendy''
Henryk
Sienkiewicz (1846 – 1916) jest jednym z moich ulubionych autorów.
Podczas gdy J. R. R. Tolkiena uważam za największego z wszystkich
pisarzy fantastów, tak Sienkiewicz jest dla mnie najlepszym pisarzem
realistą ;). Uważam, że swoimi powieściami zrobił dla ratowania
polskości więcej niż wszyscy romantycy razem wzięci. Jego utwory
wywarły duży wpływ na moją twórczość. Sam Sienkiewicz pojawia
się w moim poemacie dygresyjnym ,,Milenium,
czyli Nowe Triumfy’’
gdzie Jena ov Blackeyova spotkała go w Armagedonie (odsyłam do
posta: ,,Triumf
Literatury’’).
W
powszechnej świadomości Sienkiewicz słusznie zapisał się jako
autor realistycznych powieści historycznych: ,,Trylogii’’
(,,Ogniem i mieczem’’,
,,Potopu’’
i ,,Pana
Wołodyjowskiego’’),
,,Krzyżaków’’,
,,Quo vadis?’’,
powieści przygodowej dla młodzieży ,,W
pustyni i w puszczy’’,
licznych nowel (,,Janko
Muzykant’’, ,,Z
pamiętnika poznańskiego nauczyciela’’,
,,Latarnik’’,
,,Orso’’,
,,Sachem’’,
,,Szkiców węglem’’),
,,Wirów’’
, ,,Rodziny
Połanieckich’’,
,Bez dogmatu’’,
,,Listów z Afryki’’,
,,Listów z podróży do
Ameryki’’ etc. Wiele
z jego utworów jest w Polsce lekturami szkolnymi i doczekało się
lepszych lub gorszych ekranizacji (niestety znajomość twórczości
Sienkiewicza jest coraz mniejsza), zaś sam pisarz otrzymał w 1905
r. Literacką Nagrodę Nobla za powieść ,,Quo
vadis?’’
opowiadającą o prześladowaniach chrześcijan za panowania Nerona.
Jego twórczość bywa atakowana przez antypolskich lewaków (np. za
rzekomy rasizm na kartach ,,W
pustyni i w puszczy’’).
Tymczasem mało kto wie, że
Sienkiewicz, człowiek o nie tylko wnikliwej wiedzy historycznej, ale
też bardzo plastycznej wyobraźni, tworzył również utwory
baśniowe. Pamiętam jak szkole podstawowej, jeszcze w latach 90 –
tych XX wieku z podręcznika do języka polskiego poznałem dwie
baśnie Sienkiewicza. Pierwsza z nich, zatytułowana ,,Bajka’’
inspirowana początkiem ,,Śpiącej
królewny’’
opowiadała o tym jak dobre wróżki obdarowywały nowo narodzoną
królewnę urodą i wdziękiem. Od samej królowej wróżek
dziewczynka otrzymała w darze dobroć – cnotę, bez której nawet
miłość stałaby się niszczącym wszystko wokół ogniem. Drugim
utworem była ,,Legenda
żeglarska’’ -
alegoryczna opowieść o potężnym okręcie ,,Purpurze’’,
którego losy były odzwierciedleniem losów Polski; niegdyś
potężnej, a teraz zniewolonej i z trudem dążącej do odzyskania
niepodległości.
W
2011 r. te i wiele innych opowieści przeczytałem w antologii
,,Baśnie i legendy’’ kupionej
u ulicznego sprzedawcy książek. Składają się na nie 22
opowiadania pisane w różnych latach, a wydane w jednym tomie w 1986
r. Opowiadania zebrał, opatrzył wstępem i przypisami Tomasz
Jodełka – Burzecki (1919 – 1989). Zbiór dzieli się na trzy
części: ,,Z dawnych dziejów, z dalekich krajów’’,
,,Polska dola i niedola’’
i ,,Z krainy baśni’’.
Akcja
tych opowieści rozgrywa się od starożytności przez XVII wieku po
1905 r. w takich miejscach jak: Indie, Egipt, Grecja (Ateny, Messyna,
Olimp), Fenicja (Sydon), Jerozolima, Polska, Niemcy i Kraina Baśni.
W
legendach Sienkiewicza jest całkiem sporo postaci historycznych,
zwłaszcza żyjących w starożytności.
Jeśli
chodzi o występującego w jednym z opowiadań indyjskiego poetą
Walmikiego, autora ,,Ramajany’’,
trudno go jednoznacznie uznać za postać historyczną, zważywszy,
że cała, bardzo skąpa wiedza o nim jest zawarta wyłącznie w
mitach i nawet nie znamy nawet przybliżonych dat jego narodzin i
zgonu.
Z
kolei jedną z postaci bezsprzecznie historycznych był grecki
filozof Arystokles, zwany powszechnie pod przydomkiem Platon (427
p.n.e. - 347 p.n.e.). Porwany przez piratów został sprzedany do
niewoli i miał służyć żonie balwierza, która uważała go za
nieużytecznego.
Abdolonim
– prosty ogrodnik wyniesiony na tron Sydonu, został zapożyczony z
,,Historii Aleksandra Wielkiego’’
Kwintus Kurcjusza Rufusa. Miał ogród, w którym uprawiał rzodkiew,
cebulę i róże. Zakochał się z wzajemnością w córce bogatego
kupca Marhabala, który brutalnie usiłował wybić młodym miłość
z głowy. Doprowadził ich tym do prób samobójczych. Na szczęście
do Sydonu przybyła armia Aleksandra Wielkiego, a niedoszły
samobójca, notabene pochodzący z królewskiego rodu, został przez
Greków ustanowiony nowym królem Sydonu i mógł poślubić swoją
ukochaną.
Marek
Antoniusz (83 p.n.e. - 30 p.n.e.) znany z romansu z Kleopatrą, w
opowiadaniu ,,Wesele’’
występuje jeszcze jako mąż Oktawii, córki Oktawiana Augusta.
Przybył do niegdyś wolnych Aten jako najeźdźca i został uniżenie
powitany przez serwilistyczne elity miasta. Zaproponowano mu ślub z
Ateną, boską patronką Aten, zaś Marek Antoniusz zażądał
wówczas bardzo wysokiego posagu w złocie. Jest to oczywiście
satyra na zwolenników ugody z zaborcami.
Jezus
Chrystus (a także Poncjusz Piłat) pojawiają się w legendzie
,,Pójdźmy za Nim!’’,
w której rzymski patrycjusz Kajus Septimus Cinna z żoną Anteą
przyjechali do Jerozolimy 33 r. ne. Antea była dręczona w
widzeniach przez demona – trupa o szklanych oczach, którego
identyfikowała z boginią magii Hekate. Gdy dowiedziała się o
Jezusie i o tym, że głosił miłość, współczując Mu, rzucała
kwiaty pod stopy niosącego krzyż Zbawiciela. Dzięki Niemu została
uwolniona od dręczącego widziadła i razem z mężem dowiedziała
się od Piłata o zmartwychwstaniu. Opowiadanie to stanowi zapowiedź
powieści ,,Quo vadis?’’.
U
schyłku starożytności, Apostołowie św. św. Piotr i Paweł
przybyli na Olimp, gdzie odbyli sąd nad pogańskimi bogami. Skazali
na niebyt Zeusa, Posejdona, Atenę i Dionizosa, lecz oszczędzili
Apolla i Afrodytę – bóstwa pieśni i miłości, którym dali
szansę na chwalenie Prawdziwego Boga.
Narratorem
jednej z baśni, w góralskim klimacie, uczynił Autor słynnego w
jego czasach tatrzańskiego przewodnika i gawędziarza Jana
Krzeptowskiego, znanego jako Sabała (1809 – 1894).
Warte
uwagi są liczne nawiązania mitologiczne.
Z
mitologii indyjskiej została zaczerpnięta hinduska triada
Trimurti, w której skład wchodzili bogowie Brahma, Wisznu (bóg
życia i wegetacji) i Śiwa (bóg destrukcji). Wisznu stworzył Łąkę
Życia, wraz z zamieszkującymi ją ludźmi, zaś Śiwa – Łąkę
Śmierci. Ludzie byli szczęśliwi na Łące Życia, lecz z
nieodpartą siłą przyciągała ich Łąka Śmierci. Dobrowolnie tam
przechodzili, aż w końcu trzeba było stworzyć cierpienie
uprzykrzające starość, aby zniechęcić ludzi do umierania.
Kriszna
(jeden z awatarów Wisznu) widząc piękny lotos stworzył z niego
uroczą, lecz bojaźliwą dziewczynę. Dał ją za żonę poecie
Walmikiemu, który bardzo ją pokochał i byli razem szczęśliwi.
Z
mitologii egipskiej pochodzi Ozyrys – bóg wegetacji i świata
zmarłych. Razem z alegorycznymi postaciami – Głupotą,
Niegodziwością i Mądrością sprawował sąd nad zmarłym egipskim
urzędnikiem o wymownym imieniu Psunabudes. Był to człowiek niemal
w równym stopniu zdemoralizowany jak i głupi, który zabraniał
Grekom i Fenicjanom mówić w ich ojczystych językach. Pierwowzorem
Psunabudesa był rosyjski polityk Konstantin Pobiedonoscew (1827 –
1907); twardogłowy przeciwnik reform demokratycznych i zwolennik
wynaradawiana Polaków.
Z
mitologii greckiej zostali wzięci synowie Zeusa: bracia Apollo (syn
Zeusa i Latony, brat bliźniak Artemidy) i Hermes (syn Zeusa i Mai).
Hermes – herold bogów, był patronem kupców, ale też złodziei.
Nieraz wyprowadzał w pole swojego starszego brata. Tak było i tym
razem w Atenach. Hermes założył się z Apollem, że pewna piękna
Atenka, żona piekarza, jest tak cnotliwa, że nie da się uwieść
bogu. Apollo próbował oczarować ją swą muzyką, ale faktycznie
nie uwiódł kobiety, został za to oblany przez nią zaczynem
chlebowym. Dopiero Zeus wytłumaczył Apollu, że żona piekarza
odrzuciła jego zaloty nie dlatego, że była wierna mężowi, ale
dlatego, że była głupia i nie potrafiła docenić jego gry.
Gorliwym
wyznawcą Ateny był Diokles z Aten, który nade wszystko przedkładał
poszukiwanie mądrości. Dla niej to zrezygnował z bogactwa, sławy,
a nawet miłości, zaś bogini stopniowo odsłaniała jego oczom
zakrytą Prawdę. Gdy zerwana została ostatnia zasłona, Diokles
oślepł i umarł rozczarowany. Prawda bowiem nieskończenie go
przerosła. W opowiadaniu tym może chodzić o to, że nawet
najwięksi pogańscy filozofowie nie znali całej Prawdy, ta bowiem
została objawiona dopiero przez Jezusa Chrystusa.
Ciekawie
prezentują się również nawiązania do ludowych wierzeń
słowiańskich.
Pan
Lubomirski, luteranin, wybierał się do Betlejem, aby powitać nowo
narodzonego Jezusa (ahistoryzmy są tu wyraźnie widoczne, ale w
końcu to baśń!). W drodze spotkał mieszkającą na Babiej Górze
starą wiedźmę. Była to matka Jacykrysta (Antychrysta), która
szyła koszulę dla mającego przyjść na świat syna. W ciągu roku
wolno jej było zrobić tylko jeden ścieg. Gdy skończy, nastąpi
koniec świata. Służyły jej smoki, różne gady i płazy. Ścigały
pana Lubomirskiego, ten zaś uciekł im na rozstawnych koniach. Od
żaby dowiedział się w sekrecie, że w piekle najbardziej boją się
religii katolickiej i postanowił na nią przejść. Dotarł do
Betlejem razem z Trzema Królami.
Polski
robotnik emigrujący za pracą do Saksonii (,,obieżysas’’)
leżąc w gorączce ujrzał min. Czarnoboga – słowiańskiego boga
zła z ,,Kroniki Słowian’’ Helmolda z Bozowa, który miał
postać duszącego go, smoliście czarnego człowieka. Czarnobóg
został pokonany przez Srebrzystego Ptaka zrodzonego z płomyka z
lampki oliwne palącej się przed obrazem Matki Boskiej
Częstochowskiej. Ptak ten łączy w sobie cechy raroga z wierzeń
słowiańskich z Orłem Białym – godłem Polski.
Dwóch
młodzieńców zarażonych zgubnymi ideami socjalistycznego
internacjonalizmu przekonało się do sprawy narodowej spotkawszy w
lesie duchy kosynierów biorących udział w powstaniu styczniowym.
Słowiańskie
motywy wędrowne pojawiają się też w baśni, której autorem miał
być Sabała. W utworze tym śmierć została uwięziona w drewnianym
kołku. Po uwolnieniu się zeń, zaczęła nadrabiać wieloletnie
zaległości. Powstrzymała się dopiero, litując się nad wdową
mającą siedmioro dzieci. Wówczas Jezus kazał śmierci zanurkować
po kamień z dna morza. W kamieniu tym mieszkał robaczek. Morał z
tego taki, że skoro Jezus pamiętał o tym robaczku, to jak mógłby
zapomnieć o osieroconych dzieciach.
Te
mało znane utwory Sienkiewicza są wielką pochwałą dobroci i
rzecz jasna, patriotyzmu, zaś miłość ma w nich rację tam gdzie
zawodzi zimna kalkulacja. Z ostrą krytyką spotkali się natomiast
zaborcy, zarówno rosyjscy jak i niemieccy (sęp z berlińskiego zoo
chcący pozbawić sokoła jego rodzinnego gniazda, Berlin
przedstawiony jako Miasto Nienawiści) oraz serwiliści chcący z
nimi iść na układy (możliwe, że gdyby Autor żył dzisiaj to w
swoich utworach ,,dałby popalić’’ KOD – owi, PO, Nowoczesnej
i reszcie współczesnej Targowicy ;). Równocześnie zamieszczony w
tym zbiorze fragment ,,Pana Wołodyjowskiego’’
zawierający wspomnienia księdza Kamińskiego, ostrzega przed
zaślepiającą siłą nienawiści i szukaniem zemsty (Kamiński
zanim został księdzem wymordował ukraińskich jeńców u stóp
krzyża w … ofierze dla Jezusa, a Jezus mu się ukazał i zganił
go). Ważną, pozytywną rolę w tych utworach odgrywa
chrześcijaństwo, które jak zostało to podkreślone w baśni ,,Na
Olimpie’’ nie zniszczyło
pogańskiej kultury antycznej, ale wydobyło z niej to co najlepsze.
Na najwyższe uznanie zasługują bogactwo wyobraźni Autora, jego
poczucie humoru i piękny literacki język.
czwartek, 3 maja 2018
Ilja Muromiec na I wojnie światowej
,,W armii rosyjskiej w grudniu 1914 r. wydzielono eskadrę bombowców stacjonujących w Jabłonnie koło Warszawy. Rosyjscy piloci na potężnych samolotach 'Ilja Muromiec' uzbrojonych w 6 karabinów maszynowych każdy, zabierających bomby ważące nawet ponad 400 kg, dokonywali nalotów na Prusy Wschodnie'' - Pierre Miquel, Jacques Poirier ,,Tak żyli ludzie. W czasach I wojny światowej''
Uchatki
,,Całkiem
sporo fok i niedźwiedzi morskich. Na brzegach mrowi się od ich
młodych’’ - James Cook, odkrywca Georgii Południowej
,,Nie
złapaliśmy ani jednej sztuki, jedną tylko fokę udało się nam
zobaczyć’’ - relacja łowcy fok (,,foki’’ -
potoczna nazwa uchatek i ich futer) z XIX wieku (do 1886 r.)
Przypuszcza
się, że uchatki i morsy wyewoluowały od niedźwiedzi, a foki od
wydr. Żadna ze stron sporu o pochodzenie płetwonogich nie
powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Skamieliny, którymi
dysponujemy pochodzą dopiero z miocenu od form bardzo zbliżonych do
żyjących obecnie.
Jak widać z
powyższego cytatu uchatki są często mylone z fokami. Co pozwala
odróżnić jedne od drugich? Nazwa omawianych ssaków wywodzi się
od ich małżowin usznych – zachowały je jako jedyne wśród
płetwonogich. Poza tym na lądzie poruszają się szybciej i
sprawniej niż foki. O branej pod uwagę możliwości różnic w
pochodzeniu już pisałem (nawiasem mówiąc jedną z uchatek, kotika
nazywa się ,,niedźwiedziem morskim’’, zapewne także z
powodu brązowego, puszystego futra i ,,misiowatej’’ budowy
ciała). Uchatki żyją wyłącznie w morzach i ocenach. Spotykamy je
u wybrzeży Syberii (w XIX wieku gubernator Kamczatki, Mikołaj
Hrebnicki zabronił Dybowskiemu sprowadzania reniferów rzekomo
obawiając się ataku reniferowych pasożytów na kotiki), Ameryki
Północnej (uchatka kalifornijska, zwana lwem morskim z racji
okazałej grzywy u starych samców), Ameryki Południowej (badania
przeprowadzone w Norwegii dowiodły, że Galapagos zamieszkuje
endemiczny gatunek uchatki), Australii (uchatka australijska) i
Antarktydy. Największe skupiska uchatek (kotików) to Pribiloff (ok.
miliona sztuk).
Żywią się
rybami i skorupiakami.
Jak wszystkie
płetwonogie rozmnażając się muszą wychodzić na ląd. Wśród
uchatek ma miejsce poligamia – podobnie jak u słoni morskich
(foki) – samce gromadzą wokół siebie ogromne haremy, o które
walczą. Zdarza się, że pokonany samiec ,,wyładowuje’’ agresję
na napotkanych młodych.
Wrogowie
naturalni uchatek to: orki, rekiny, kaszaloty, a także ludzie.
Bohater opowiadania .,Biała foka’’ z ,,Księgi
dżungli’’ Rudyarda Kiplinga nazywał się Kotik. Tresurę
uchatek kalifornijskich często widzi się w cyrkach. Przez długi
czas omawiane płetwonogie (podobnie jak foki) były odławiane dla
futer, o czym świadczą zamieszczone na początku cytaty. Kotik z
opowiadania Kiplinga miał przecież wyprowadzić swoje stado do
miejsca bezpiecznego od ludzi. W wyniku zmasowanych odłowów
populacje się zmniejszyły, zaś na początku XX wieku polowania na
uchatki ostatecznie się skończyły. Obecnie największym
zagrożeniem dla nich są zanieczyszczenia mórz i oceanów, oraz
nadmierne odłowy ryb i kryla. Dla ciekawostki: na Georgii
Południowej niektóre plaże są całkiem zryte głębokimi
bruzdami. Jest to efekt niszczycielskiej działalności
wielorybników, bowiem uchatki pozbawione żywiących się krylem
konkurentów pokarmowych stały się tłustsze i cięższe, stąd
wyżłobienia terenu.
środa, 2 maja 2018
Oniricon cz. 399
Śniło mi się, że:
- chciałem przeczytać zbiór legend myśliwskich min. o łowach na dzika kalidońskiego, o odyńcu z jeziora w kraju Głomaczów, o Heraklesie chwytającym łanię kerynejską, oraz o Biwoju walczącym z dzikiem z Gór Kawczych,
- jednym z pomniejszych Enków był Kosmatek - przypominający małpę syn Boruty i Dziewanny mieszkający w dziupli wierzby,
- w polskim Sejmie Dalajlama oddał cześć okrągłemu artefaktowi zawierającemu prochy Gandhiego,
- pisałem opowiadanie fantasy, w którym karzeł nazywał się Pęcherzyk,
- idąc przez Park Żeromskiego w Szczecinie dowodziłem, że ksiądz Benedykt Chmielowski wcale nie był głupi, nawet jeśli pisał o człowieku niewielkiego wzrostu porwanym przez wiatr,
- spotkałem smerfa - dziewczynkę Smętniuzę, która nosiła okulary i była cały czas niezadowolona,
- Dariusz Kwiecień mówił, że kto w XIX wieku zboczył z prostej drogi wiodącej do Łodzi, ten przenosił się w czasie do kredy i spotykał tyranozaura, a Sławomira nie zgadzając się z tym zapytała ile kwietniów zmieści się w mezozoiku,
- oglądałem anime o biznesowym zjeździe Japończyków w Łodzi; Babcia powiedziała, że Polacy lubią pieniądze z Łodzi, bo przypominają im rosyjskie ruble,
- moja Babcia na starość zamieniła się w rybę,
- byłem na Mszy Świętej, w czasie której wymieniano Episkopat Polski na Hiszpanów, ks. Alexandrus ov Solevicius kazał mi coś przynieść, a ja byłem tak osłabiony, że pełzałem po chodniku, w tym śnie wystąpił też C. S. Lewis i jego student,
- w domu po latach miałem lekcję z polonistką z liceum, panią Evą ov Tomas, dowiedziałem się, że lubi twórczość Sapkowskiego (powiedziałem, że nie podzielam jego poglądów, ale szanuję jego ogromną wiedzę i bogactwo wyobraźni), oraz kazał mi jeść tarte buraki, potem miałem się umyć i zobaczyłem w łóżku zjawę swojej zmarłej Babci, która miała całkowicie białą skórę i mówiła do mnie, przestraszyłem się, a polonistka mnie ofuknęła, że wierzę w duchy,
- szedłem wiejską drogą i spotkałem dwa duchy w postaci kobiet w strojach z XIX wieku; bałem się ich i chciałem zrobić znak krzyża głową, lecz nie pozwalały mi,
- powiedziałem pani Evie ov Tomas, że z powodu czytania o spowiedziach furtkowych byłem bliski utraty wiary,
- żył niegdyś słowiański król Żyr - Żyr, którego imię oznaczało tłuszcz,
- pisałem o hinduizmie, że nawet największe piękno mitologii i wpływ na buddyzm i dżinizm nie usprawiedliwiają zbrodni jaką jest system kastowy,
- w ,,Gościu Niedzielnym'' w cyklu ,,Skandaliści'' zamieszczono wywiad z Wandą Półtawską, która w latach 90 - tych XX wieku popierała mordowanie nienarodzonych dzieci, lecz potem się nawróciła,
- w sądzie pewien ojciec tłumaczył, że nie posyłał syna do szkoły, bo ten był śmiertelnie chory i chciał, żeby się nacieszył życiem.
wtorek, 1 maja 2018
Litania do św. Józefa
,,Kyrie elejson - Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas - Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże - zmiłuj się nad nami,
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, jedyny Boże,
Święta Maryjo - módl się za nami.
Święty Józefie,
Przesławny potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Przeczysty Stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy Obrońco Chrystusa,
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,'
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła świętego,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
- przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
- wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
- zmiłuj się nad nami''
- ks. Mieczysław Maliński ,,Abba. Modlitewnik dla młodych''
Subskrybuj:
Posty (Atom)