środa, 31 maja 2023

Sarmatyzm

 

,,Dalej bracia, do bułata,

Wszak nam dzisiaj tylko żyć!

Pokażemy, że Sarmata

Może jeszcze wolnym być’’

- Ludola ,,Dalej bracia, do bułata’’



 

Sarmatyzm to określenie niezwykle oryginalnej i barwnej kultury polsko – litewsko – ruskiej szlachty żyjącej od XVI do XVIII wieku. Opierała się na takich podstawach jak: demokracja szlachecka (wolna elekcja, nihil novi, liberum veto), katolicyzm (postrzeganie Rzeczpospolitej Obojga Narodów jako przedmurza chrześcijaństwa), praca na roli, uczty, polowania, obrona Ojczyzny (pospolite ruszenie), znajomość łaciny, upodobanie do retoryki i lektury kalendarzy zawierających informacje z różnych dziedzin wiedzy (taki ówczesny odpowiednik Internetu) oraz charakterystyczne stroje i fryzury najczęściej uważane za wschodnie (zdaniem Jacka Komudy wywodzą się one z późnośredniowiecznego zachodu Europy). Sarmatyzm ma zarówno swoich oskarżycieli, widzących w nim źródło późniejszego upadku Polski, jak również miłośników i obrońców dostrzegających w nim umiłowanie wolności. Do tych ostatnich zalicza się historyk Jacek Kowalski.



Mitem założycielskim sarmatyzmu była późnośredniowieczna origo gentis, zapoczątkowana przez Jana Długosza, wywodząca polską szlachtę od starożytnego, irańskiego plemienia Sarmatów (dawniej błędnie uważanych za Słowian). Pomysł ten ochoczo rozwijali autorzy późniejszych wieków. Istniała też teoria mniej znana legenda uznająca Polaków za potomków germańskich Wandali. Zaczęły powstawać legendy heraldyczne o starożytnym imperium sarmackim toczącym zwycięskie wojny z Rzymianami. Najdalej posunął się ks. Wojciech Dembołęcki, który już Adamowi i Ewie w Raju kazał mówić po polsku. Mitom tym zaczęto zadawać kłam wraz z powstaniem nowoczesnej historiografii w XVIII wieku. Mimo to do dziś są jednym ze źródeł fantazmatu o Wielkiej Lechii.



Oprócz Henryka Sienkiewicza, autora ,,Trylogii’’ (,,Ogniem i mieczem’’, ,,Potop’’, ,,Pan Wołodyjowski’’), sarmatyzmem inspirowało się wielu innych polskich autorów, w tym fantastów. Wśród tych ostatnich należy wymienić takich autorów jak: Jacek Komuda (,,Banita’’, ,,Bohun’’, ,,Czarna szabla’’, ,,Diabeł Łańcucki’’, ,,Opowieści z Dzikich Pól’’, cykl ,,Orły na Kremlu’’, popularnonaukowe ,,Warchoły, złoczyńcy i pijanice’’, ,,Zborowski’’), Konrad T. Lewandowski (trylogia ,,Diabłu ogarek’’), Jacek Piekara (,,Charakternik’’, dylogia ,,Szubienicznik’’), Andrzej Pilipiuk (cykl ,,Kuzynki Kruszewskie’’, cykl ,,Oko jelenia’’, opowiadania o ukraińskim kozaku Samille Niemiryczu) i Rafał Dębski (,,Gwiazdozbiór kata’’, trylogia ,,Wilkozacy’’).

W planowanym przeze mnie zbiorze opowiadań Żmij Ognisty Wilk będzie podróżował w czasie, min. do szlacheckiej Polski.

Śniło mi się, że królowie Jan III Sobieski i Władysław IV zostali ogłoszeni świętymi, zaś Zygmunta III Wazę otruła Jena ov Blackeyova.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz