czwartek, 6 lutego 2014

Recenzja




,,Z wielką przyjemnością piszę te kilka słów wprowadzenia do wydanego przez Szczeciński Oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu tomiku poezji Tadeusza Klarowskiego. Gdy przed kilku laty zapoznawałem się z jego pięknym, niezwykle oryginalnym obrazem naszej trudnej polskiej historii, sięgającym czasów Piasta, byłem zaskoczony tym co czytam z kilku powodów. Po pierwsze były to bardzo śmiałe i trafne oceny, spotykane jedynie w wypowiedziach doświadczonych pisarzy. Po drugie to co się czytało świadczyło o dojrzałości autora, który poza niebanalnymi opisami, zdobywał się na niezależną własną opinię, odbiegającą najczęściej od sztampowych sformułowań spotykanych zarówno po prawej jak i lewej stronie sceny politycznej. Po trzecie, zaskakiwała krytyczna ocena dokonywana przez młodego, kilkunastoletniego autora, nie mającego wielu okazji do tworzenia porównań i niezależnych ocen w tak trudnym obszarze rzeczywistości, do jakiego należą nasze powikłane dzieje.




Już wtedy namawiałem Panią Lilianę Gąsecką do szybkiego upowszechnienia dostarczonego mi w maszynopisie poematu na temat polskiego Millenium. Zawarte w nim dialogi, odwoływanie się do specyficznych faktów z bliższej i dalszej historii, wszystko to dawało odczuć, że Tadeusz Klarowski dysponuje interesującą formą ekspresji. Uważam, że może to być zapowiedzią nowych dokonań literackich, które warto promować. Mamy wiele przykładów świadczących o tym, że dostrzeganie i odpowiednie wykorzystanie metafor i symboli ma szczególnie istotne znaczenie dla procesu komunikacji. Umiejętność tą można i należy rozwijać z pozytywnym skutkiem na różne sposoby, a poezja jest szczególnie cenną formą artystyczną. Myślę, że strofy te znajdą właściwy odbiór i zainteresowanie u Czytelników, którzy spotkają się dzięki nim z odbiegającym od przeciętności sposobem spostrzegania świata. Oczekujemy zatem na nowe artystyczne dokonania Tadeusza Klarowskiego, poszerzone o doświadczenie ostatnich lat tak brzemiennych w zarówno pozytywne jak negatywne skutki naszej transformacji. Może sięgnie też do bardziej autobiograficznych wątków, (do czego chciałbym go zachęcić), aby ukazać także nie zawsze dostrzegane i rozumiane dylematy przeżywane przez młode pokolenia Polski na progu 21. wieku. Będziemy ciekawi dalszych przemyśleń, może wzbogaconych o profesjonalną wiedzę, ale także o odczucia wyrosłe na kanwie wydarzeń lat ostatnich.



Warszawa 27.12.2007




Tadeusz Gałkowski''.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz