,,Kot Schrödingera jest jednocześnie żywy i martwy. W hipotetycznym eksperymencie, kot siedzący wewnątrz pudełka mógł zostać lub nie zostać zabity przez kapsułkę z trucizną, zależnie od jakiegoś przypadkowego elementu wyzwalającego. Erwin Schrödinger użył tej metafory, aby pokazać, za jak śmieszną uważał kopenhaską interpretację teorii kwantowej, która zakładała, że dopóki wynik nie zostanie zaobserwowany, kot powinien istnieć w stanie zawieszenia, jednocześnie żywy i martwy. [...] Kot jest zamknięty w stalowej komorze, razem z szatańskim urządzeniem (które musi być chronione przed bezpośrednim wpływem kota). W liczniku Geigera jest odrobina radioaktywnej substancji, tak mała, że w ciągu jednej godziny jeden z atomów ulegnie rozpadowi. Jednak z równym prawdopodobieństwem może nie ulec. Jeśli rozpad się wydarzy, rura licznika uwalnia młotek, który roztrzaskuje małą kolbkę z kwasem cyjanowodorowym. Jeśli pozostawić układ samemu sobie na godzinę, można powiedzieć, że kot wciąż jest żywy, jeśli w międzyczasie nie rozpadł się żaden atom. Pierwszy rozpad by go otruł'' - Joanne Baker ,,50 teorii fizyki, które powinieneś znać''
Erwin Schrödinger (1887 - 1961) był austriackim fizykiem kwantowym i noblistą. Powyższy eksperyment miał miejsce jedynie w wyobraźni uczonego, przez co żaden kot nie ucierpiał w jego wyniku. Przedstawiony tu paradoks został wykorzystany przez Terry'ego Pratchetta w ,,Świecie Dysku'' (,,Kot w stanie czystym'', ,,Panowie i damy'', ,,Ostatni bohater''), a także ,,Endymionie'' Dana Simmonsa, ,,Kociątku Schrödingera'' George'a Aleca Effingera i ,,Kocie Szrekingera'' Jagi Rydzewskiej (opowiadaniu z antologii ,,Jedenaście pazurów'').
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz