Jak już pisałem na początku rozdziału - Grecy i Rzymianie nie robili różnicy między smokiem a ogromnym wężem. Musiał o tym wiedzieć autor nazwy grupy pewnych ogromnych węży - pytonów. Trudno nie nazwać ,,ogromnym'' żyjącego w Azji pytona siatkowego o ... 10 m długości! Często jednak opowieści o gigantycznych wężach są po prostu pełne zmyśleń, niewiele mniej niż mity o smokach. W mitologii greckiej, w Delfach żył smok Pyton, strzegący jaskini, z której wydobywały się wieszcze opary. Pyton został zabity przez boga Apolla, który założył w tym miejscu słynną wyrocznię. Natomiast o prawdziwych, zoologicznych pytonach pisać będziemy z jednym z następnych rozdziałów..
*
Rozdział o żyjących w naszym świecie ,,smokach'' dobiegł już końca. Do ich prototypów, oprócz kopalnych i współczesnych gadów być może należałoby dorzucić jeszcze ... wulkany (sic!). Czyż w zamierzchłych czasach widząc z oddali wybuch wulkanu, ktoś nie mógł pomyśleć, że to smok zieje ogniem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz