czwartek, 26 kwietnia 2018

Kwezal









Kwezal mimo zewnętrznego podobieństwa do afrykańskich wdówek (wróblowate) należy do osobnego rzędu ptaków – trogonów. Jego nazwa wywodzi się od azteckiego słowa ,,quetzal’’ - drogocenny. Żyje w lasach tropikalnych Ameryki Środkowej. Osiąga (bez trenu samca) 35 cm długości. Dziób krótki i żółty. Upierzenie w jaskrawych odcieniach błękitu, zieleni i (w niewielkim stopniu) także czerwonego. Dodatkowo samce mają treny (,,ogony’’) z długich, kolorowych piór mierzących 60 – 90 cm długości (stąd analogie z wdówkami). Wydawany przez niego dźwięk (,,wej – go’’) anglojęzycznym ornitologom nasunął skojarzenia ze zwrotem very good – bardzo dobrze (podobnie w Indiach angielski przesąd utrzymywał, że głosy kukali wieszczą utratę tego kraju). Kwezale żywią się owocami, nasionami i owadami, ale także małymi żabami, jaszczurkami, a nawet wężami. Treny samców pomagają im w doborze płciowym. Tworzą pary monogamiczne. Samiec pomaga w karmieniu piskląt, a jego tren marnieje, aby w końcu wypaść całkowicie. Odrośnie do następnych toków. Pisklęta są gniazdownikami. Na całym terenie swego areału, rozciągającego się od południowego Meksyku po Kostarykę, omawiane ptaki budziły podziw Azteków i Majów, oraz doznawały czci boskiej jako poświęcone Pierzastemu Wężowi. Wyobrażano go w pióropuszu z trenów samców, noszonym też przez dostojników indiańskich. W czasach hiszpańskiego podboju kwezale nie podzieliły losu kondorów – do dzisiaj cieszą się powszechną sympatią. Kwezal znajduje się w godle Gwatemali (stąd nazwa: kwezal herbowy), użyczył też nazwy gwatemalskiej monecie (kwezal) i jednemu z miast. Wierzono, że kwezal może żyć tylko w naturalnym środowisku – w domu, czy w ogrodzie zoologicznym ginie, bo z rozpaczy pęka mu serce. Z tego powodu został właśnie godłem Gwatemali! Okazuje się jednak, że właściwie pielęgnowane mogą żyć w ogrodach zoologicznych (głównie w słynnym ptasim zoo w Walsrode w Niemczech). Prawdą jest jednak, że potrzebują jako gatunek swojego naturalnego środowiska – lasów tropikalnych, aby nie zginęły razem z nimi. A to kwezalom zagraża.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz