piątek, 17 stycznia 2020

,,Gogol. Straszna zemsta''







W styczniu 2020 r. obejrzałem rosyjski film dark fantasy ,,Gogol. Straszna zemsta’’ (tytuł oryginału: ,,Gogol. Strasznaja mest’’) z 2018 r. w reżyserii Jegora Baranowa (ur. 1988). Akcja rozgrywa się zarówno w XIX wieku we wsi Dikańce i w Sankt Petersburgu, oraz w XVII wieku w Rzeczpospolitej Obojga Narodów.





Tytułowym bohaterem jest rosyjski pisarz Nikołaj Gogol (1809 – 1852). Pogrążony w trzydniowym letargu został uznany za zmarłego i pogrzebany żywcem. Kiedy wydostał się z grobu został aresztowany przez carskiego urzędnika, zatwardziałego racjonalistę Aleksandra Bincha, który wierzył to Gogol jako Czarny Jeździec mordował niewinne dziewczęta. O to samo oskarżali pisarza Kozacy, którzy wywlekli go z więzienia, aby spalić na stosie. Kiedy deszcz ugasił płomienie, oprawcy chcieli powiesić Gogola, lecz uratował go śledczy Guro.
Film pełen jest zaskakujących zwrotów akcji.





Liza – żona hrabiego Daniszewskiego i kochanka Gogola okazała się … Czarnym Jeźdźcem mordującym dziewczęta w święto Niebiańskiego Swaroga. Żyła do XVII wieku w wyniku klątwy rzuconej przez umierającego polskiego czarownika Kazimira Mazowieckiego (nie przypadkiem postać ta przypomina wyglądem Vlada Palownika). Jej siostra Marija również była nieśmiertelna i poszukiwała zemsty.





Wasylina – mała córeczka kowala Wakuły okazała się wiedźmą. To ona sprowadziła deszcz, aby powstrzymać Kozaków przed spaleniem Gogola na stosie. Posiadała magiczną słomianą lalkę Maruszkę (nawiązanie do baśni o Wasylisie Czarodziejce).





Z kolei śledczy Guro należał do tajnej ezoterycznej organizacji barona Birkendorfa poszukującej nieśmiertelności. Należały do niej elity ówczesnej Rosji. Organizacji tej sprzeciwiali się poeci tacy jak Aleksander Puszkin (1799 – 1837) i Michaił Lermontow (1814 – 1841).






W filmie spodobała mi się postawa głównego bohatera, który odrzucił współpracę ze złem (reprezentowanym przez takie postaci jak Guro czy Liza) i wybrał dobro nawet jeśli miało go to dużo kosztować. Nie spodobało mi się natomiast ukazanie Lachów (Polaków) jako postaci negatywnych, co może wypływać z rosyjskiej polityki historycznej.
Zainteresowanych poprzednimi częściami filmowej trylogii o pisarzu odsyłam do postów: ,,Gogol. Początek’’ i ,,Gogol. Wij’’.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz