czwartek, 1 października 2015

Zalmoksis




,,Co pięć lat jednego ze swoich, wybranego losem wysyłają w poselstwie do Salmoksisa i zlecają mu każdorazowo swe życzenia. Czynią to w ten sposób: Jedni z nich, wyznaczeni do tego, trzymają trzy pociski, drudzy chwytają takiego, który ma być wysłany do Salmoksisa, za ręce i nogi i ciskają w powietrze, tak żeby spadł na ostrza lanc. Jeżeli na nie się nadzieje i umrze, wtedy sądzą, że bóg jest dla nich łaskawy; jeżeli zaś nie umrze, przypisują winę samemu posłowi, twierdząc, że jest złym człowiekiem. Po zrzuceniu nań winy, wysyłają innego, któremu dają zlecenia, gdy jeszcze żyje. Ciż sami Trakowie strzelają nawet z łuku w górę do nieba, gdy grzmi i błyska się, i grożą bogu, sądząc, że prócz ich boga nie ma żadnego innego'' - Herodot ,,Dzieje''


1 komentarz:

  1. Czytałam niedawno książkę o Dakach, tam tłumaczenie tego samego tekstu było inne: ,,i grożą bogu, sądząc, że to ten bóg, nie żaden inny". Czy jakoś tak.
    Autor stwierdził, że tłumaczenie ,,sądzą, że prócz ich boga nie ma żadnego innego" stwierdzałoby, że lud ten ma religię monteistyczną. Nie mógł jej mieć, będąc spokrewnionym z ludami o religiach politeistycznych, a także żyjąc wśród takich ludów. Stwierdził, że lepsze tłumaczenie to takie, według którego uznają, że to ich bóg wywołuje pioruny, nie żaden inny.

    OdpowiedzUsuń