,, [...] imię diablicy wymienionej przez Postępek prawa czartowskiego przeciw narodowi ludzkiemu (1570). Lucyper, wysyłając Lamię w świat, nakazuje jej: Ty też, siostro Lamia, umiej dzieci w kolebek pisnych kraść, a inne podrzucać, które nam latawcy noszą [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,ladacznica - dusza nieobyczajnej panny, uosabiająca zjawisko wiatru wirowego [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
Głośna przed paru laty w polskim Internecie turbosłowiańska teoria o ladacznicach jako pogańskich kapłankach bogini Łady była fałszywa.
,,Labuda - imię własne diabła kaszubskiego. [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
Diabelskie nazwisko nosił polski mediewista, Gerard Labuda (1916 - 2010) oraz posłanka Barbara Labuda (ur. 1946). Jest bardzo mało prawdopodobne, aby twórcy kontrowersyjnej maskotki Labubu inspirowali się diabłem z Kaszub ;).
,,kulawi zajc - kaszubska nazwa diabła będącego uosobieniem demonów wietrznych, pojawiającego się w postaci kulejącego zająca przyszłym wisielcom przed zamierzonym przez nich samobójstwem. [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,korfanty, Korfanty < czes. Kornifel, z łac. cornifer 'rogalec' > - nazwa diabła na Śląsku'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
Wojciech Korfanty (1873 - 1939) był politykiem chadeckim i bojownikiem o polskość Górnego Śląska.
,,kolanka - demon występujący w wierzeniach ludności Śląska Opolskiego, zawsze jako plurale tantum, ukazujący wyłącznie nogi do kolan, reszta postaci jest niewidoczna. Kolankami, które czaiły się w załomach murów, na duktach leśnych i polnych dróżkach albo za ostrymi zakrętami szlaków, straszono dzieci [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,Jiwón - nazwa diabła z Kociewia, prawdopodobnie relikt podaniowy dotyczący cara Iwana IV Groźnego. Echo tego wątku pobrzmiewa w przekleństwach: Jidź do Jiwana!, Ti Jiwannie!, Żebi cia Jiwón wzión! [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,jabłoński - określenie diabła na Kaszubach [...]. Według nas tłumaczenia nazwy diabła jabłoński należy szukać w parze homonimów łacińskich: malus 'zły' (a zły to zastępcza, eufemistyczna nazwa diabła) oraz malus 'jabłoń', jabłko'. W ujęciu ludowym nastąpiło połączenie, albo raczej pomylenie, obu tych terminów, co pozwoliło na urobienie regionalnej nazwy diabła'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
To ,,diabelskie'' nazwisko nosi dwóch polskich pisarzy fantastów: Witold Jabłoński (na zdjęciu), autor tetralogii ,,Gwiazda Wenus, gwiazda Lucyfer'' i Mirosław P. Jabłoński, twórca science fiction.
,,hiszpanka - personifikacja epidemicznej odmiany grypy, która w minionych czasach pociągała liczne śmiertelne ofiary: Na terenie Pułtuskiego pojawiła się [w 1918 r. - BAP] pod postacią chudej i bardzo brzydkiej młodej dziewczyny. (...) Natomiast w Ciechanowskiem i Mławskiem hiszpanka była starą babcią z zapadłą twarzą i czarnymi zębami. W jednej ze wsi koło Makowa nad Orzycem pojawiła się ona pod postacią olbrzymiej wrony. [Bar - WILK]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,herman - bliżej niesprecyzowana istota z mitologii Słowian łużyckich, prawdopodobnie jakieś bóstwo snu: Mówią w okolicy Mużakowa, gdy ktoś drzemiąc kiwa się: Herman na njogo dobywa, tj. Herman go zaczepia. [O. Kolberg, Łużyce]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,Glada - kaszubski demon wiatru rodzaju żeńskiego, wyobrażany w postaci urodziwej kobiety, sprzyjającej ludziom, niosącej ciszę na morzu i pogodę'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
,,farmazon [...] - w demonologii kaszubskiej istota dwupostaciowa o cechach ludzkich i demonicznych zarazem, w szczególności mason, który zaprzedał duszę diabłu, po śmierci pokutujący i szkodzący ludziom. W celu zapobieżenia zgubnym oddziaływaniom farmazonów przywalano ich mogiły eratykami. [...]'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
Imię Farmazon nosił diabeł z powieści Andrieja Bielanina ,,Moja żona wiedźma''.
,,dziwożonka - czeski demon żeński, opiekunka domostwa, przędząca po nocach za gospodynię i wyręczająca w zajęciach domowych'' - Barbara i Adam Podgórscy ,,Encyklopedia demonów''
Śniło mi się, że:
- dwa i pół miliona Polaków używa języka irlandzkiego,
- rozmawiałem z Neilem Gaimanem o wysuwanych wobec niego zarzutach o gwałty, wyraziłem nadzieję, że jest niewinny i zapytałem go czy głosuje na demokratów,
- w XXI wieku Czechy zaatakują Liechtenstein i Włochy,
- Filipiny, chcące odbudować Królestwo Maharliki, napadną Japonię i Indonezję,
- skomentowałem zdjęciem Mao Zedonga wśród tłumu dzieci słowami: ,,Mao wiele'', powiedziałem, że dążył do odbudowy populacji Chin po długich wojnach,
- owca rządząca Zwierzogrodem nazywała się Agnieszka Barańska,
- zaraz po narodzinach Wołch Wsiesławicz prosił swoją matkę, Marfę, aby nie dawała mu ołowianej pieluchy,
- Alexandrus ov Coceleise pokłócił się ze mną, gdy powiedziałem mu o swej chęci wypatroszenie Putina,
- poświęciłem prof. Jerzemu Robertowi Nowakowi drugi wpis na blogu, wspomniałem, że historyk uznał Andrzeja Dudę za Żyda i ,,samo zło'',
- ze zdziwieniem znalazłem w domowej biblioteczce książkę ks. Josego Luisa Martina Descalzo ,,Dlaczego wartom kochać?'', którą wcześniej oddałem,
- w dzieciństwie i młodości św. Faustyna Kowalska modliła się w gaju, po wstąpieniu do zakonu, własnoręcznie skaryfikowała się na chwałę Bożą,
- młoda kobieta spowiadała się siwej zakonnicy z zakonu urszulanek,
- na ulicy widziałem młodego mężczyznę, na którego wygolonej skroni widniały trzy poziome paski krótkich, niebieskich włosów, zwane Reebokiem, nie spodobała mi się ta fryzura,
- w liceum mówiłem na lekcji o polskich nazwiskach w ,,Mistrzu i Małgorzacie'', krytyk Łatuński był z pochodzenia Polakiem, fragment, w którym poeta Iwan Bezdomny uznał początkowo Wolanda za Polaka, nawiązuje do ,,Powieści lat minionych'', gdzie został opisany diabeł w polskim stroju,
- sowiecki agronom Jewgienij Wieliczka pochodził z Wieliczki w Polsce,
- mieszkałem pod lasem gdzie miałem blisko do szkoły, w pobliskiej jaskini zamieszkanej przez lelki kozodoje, znalazłem kamienny posążek słowiańskiego boga Mikoszki, który przypominał nagiego chłopca z niebieskimi oczami,
- na ulicy widziałem żołnierza z siwymi wąsami w carskim mundurze i innych ludzi, którzy prowadzili na smyczach psy podobne do wilczarzy irlandzkich.
