Znaczenie
zwierząt w przyrodzie i gospodarce człowieka jest ogromne. Często
słyszy się zdania typu: ,,kornik
jest szkodnikiem, a dzięcioł pożyteczny''.
Jest to zdanie stereotypowe i pozbawione większego sensu, ponieważ
o tym, czy dany gatunek zwierzęcia czy rośliny jest ,,pożyteczny''
czy ,,szkodliwy'' decydują skutki ich działalności rozpatrywane
obiektywnie tzn. w stosunku do całego ekosystemu. Tak więc
wspomniany kornik jest szkodnikiem drążąc tunele w drewnie, co
stanowi efekt uboczny jego działalności, ale jest też pożyteczny,
ponieważ stanowi ważny składnik pokarmu dzięciołów. Taki punkt
widzenia leży w interesie człowieka – części przyrody, nawet
jeśli nie jest wygodny. Celem tego artykułu jest ukazanie wpływu
rozmaitych gromad zwierząt na przyrodę i gospodarkę
człowieka.
Najprymitywniejszy gatunek pierwotniaka 1,
euglena zielona jest wyposażona w ciałka zieleni i w plamkę
światłoczułą, co umożliwia jej fotosyntezę, której efektem
ubocznym jest zamiana dwutlenku węgla na tlen. Należy jednak
pamiętać, że ów pierwotniak czyni to tylko wtedy, gdy brakuje mu
pokarmu (bakterii) i co za tym idzie nie może zastąpić roślin.
Ważną rolę odgrywają również ameby.
Powodują one groźną chorobę pszczół, czerwonkę pełzakowatą
(pełzak – ameba), a w Indiach czynią dla przybyszów wodą
trującą. Bywają jednak używane w biologicznym oczyszczaniu wody,
oraz wchodzą w skład planktonu.
Kuzyni ameb, otwornice i promienice, chronione są
przez wapienną skorupkę. Po śmierci owych pierwotniaków, ich
skorupki gromadząc się w jednym miejscu pod ciśnieniem, przez
miliony lat zamieniają się w kredę! Tę samą, której używamy w
szkole.
Liczne są chorobotwórcze pierwotniaki. Należy
do nich rzęsistek pochwowy, mogący doprowadzić do bezpłodności,
oraz zarodziec malaryczny przenoszący malarię. Ten ostatni żyje w
organizmie samicy komara widliszka. Występuje w Afryce, Azji od
Turcji po Indonezję, w Ameryce Środkowej i Południowej i na Nowej
Gwinei. Dawniej malarię leczono chininą, obecnie wyciągiem ze
słodkiego piołunu. Głównymi objawami malarii są wysoka gorączka
i dreszcze.
Świdrowiec ma dużo mniejszy areał –
zamieszkuje Afrykę, a jego siedliskiem jest organizm muchy tse –
tse przenoszącej śpiączkę i nagana.
Liczne gatunki chorobotwórczych pierwotniaków
są wykorzystywane w biologicznej ochronie lasów.
Pantofelek jest hodowany jako ,,zwierzę
domowe''! Opieka nad nim jest łatwa. Trzyma się go pod mikroskopem
i karmi bakteriami.
Gąbki mają niewielu naturalnych wrogów, poza
niektórymi nagimi ślimakami i człowiekiem, który odławia je dla
ich cenionego już w starożytności szkieletu, z którego robi się
przybory toaletowe. Po spaleniu (wysuszonej oczywiście) gąbki, w
popiele widać jasne, ostre, krzemionkowe igiełki. Na Ukrainie
kobiety wcierały je do skóry policzków, aby uzyskać trwałe
rumieńce. Metoda ta była bolesna i niehigieniczna, ponieważ tak
uszkodzona skóra przepuszcza bakterie.
Przy masowych odłowach langust, jeżowce
rozmnożyły się zastraszająco, czyniąc spustoszenie w morskiej
florze.
Tymczasem rozgwiazdy są mięsożerne. Korona
cierniowa przy zmasowanych połowach trytona, również zwiększyła
swoją populację, co znowu spowodowało niepowetowane szkody w
przyrodzie. Korony cierniowe mnożą się bez przeszkód i zjadają
koralowce, które tworzą rafy.
Zarówno rozgwiazdy jak i strzykwy są jadalne.
Te ostatnie nazywane bywają ,,ogórkami morskimi'' ponieważ
przypominają te warzywa swoim wyglądem. Niektóre strzykwy są
jadowite, hodowane w akwariach nie mogą przebywać razem z rybami.
Niektóre gatunki tropikalnych ukwiałów są
zawlekane do akwariów gdzie niszczą ryby i mogą być niebezpieczne
dla człowieka. W tępieniu tych zwierzęcych ,,chwastów'' pomagają
nagie ślimaki morskie. Znany jest przykład symbiozy ukwiała z
krabem pustelnikiem, błazenkiem i niektórymi krewetkami. Ten
pierwszy mocuje sobie na muszli ukwiały, które zjadają wrogów
kraba, błazenek szuka schronienia w jamie chłonąco – trawiącej,
zaś krewetki czyszczą mu organizm ze szczątków organicznych (to
samo dotyczy błazenków).
Kolonie spokrewnionych z nimi koralowców tworzą
rafy koralowe, dające schronienie wielu gatunkom zwierząt morskich.
Znajdują się one wyłącznie w morzach tropikalnych. Największa z
nich jest Wielka Rafa Koralowa usytuowana między Nową Gwineą a
Australią. Jest to jedyna konstrukcja zwierzęca widziana z Kosmosu.
Zdarzają się wypadku, w których statki roztrzaskują się o rafy.
Dzisiaj przy coraz lepszym sprzęcie nawigacyjnym, zdarza się to
sporadycznie. Zasuszone ,,gałązki'' tych zwierząt są używane
jako ozdoba.
W przeciwieństwie do niegroźnej dla człowieka
chełbi modrej, niektóre meduzy np. bełtwa, czy bąbelnica są
niebezpieczne. Osa morska żyjąca u wybrzeży Australii jest od
października do listopada postrachem kąpielisk. Wiele gatunków
meduz stanowi pokarm dla innych zwierząt np. żółwi morskich,
ślimaka Glaucus atlanticus i innych. Dwa gatunki tych
jamochłonów są jadane przez ludzi w Chinach i Azji Południowo –
Wschodniej. Przy przyrządzaniu ich, zdziera się z nich parzydełka,
warstwę zewnętrzną i wewnętrzną. Pozostaje przezroczysty ochłap
smakujący jak flaczki.
Należące do robaków tasiemce prowadzą
pasożytniczy tryb życia, do którego jest przystosowana ich budowa
anatomiczna. Są one bezbarwne. Ich ciało jest spłaszczone, co
klasyfikuje je do płazińców. Ich główki są zaopatrzone w
narządy czepne. Wyróżniamy trzy gatunki tych zwierząt, każde
wymagające innego żywiciela:
- tasiemiec nieuzbrojony (krowa),
- tasiemiec uzbrojony (świnia),
- tasiemiec psi (pies).
U tych dwóch pierwszych człowiek jest
żywicielem ostatecznym. Tasiemiec psi może się bez niego obyć.
Najbardziej narażone na zarażenie tym ostatnim są małe dzieci
bawiące się z psami. Aby uniknąć zarażenia tasiemcami:
uzbrojonym i nieuzbrojonym należy nie jeść surowej wołowiny i
wieprzowiny, a w przypadku tasiemców psich myć ręce po kontakcie z
psem. Objawami tasiemcowego zarażenia są bladość i chudość.
Zdarza się, że urwane podczas trawienia człony są wydalane razem
z odchodami.
Wypławki (również należące do płazińców)
są biologicznymi wskaźnikami jakości wody: wypławek czarny może
żyć wyłącznie w klasie pierwszej, podczas gdy wypławek biały
także w klasie drugiej.
Inna grupa robaków, obleńce nazwane tak z racji
obłego kształtu swego ciała skupiają formy w większości
pasożytnicze. Należy do nich riszta, która jeszcze 50 lat temu
była postrachem Buchary. Niepostrzeżenie wdziera się pod skórę i
tam składa jaja.
Inne pasożytnicze obleńce to min. owsik –
zarażenie nim powoduje swędzenie w fałdach odbytu, występuje
głównie u dzieci i glista ludzka, której jaja roznoszone przez
muchy znajdują się w brudnej wodzie lub na niemytych owocach.
Liczne inne obleńce są wykorzystywane w
ekologicznej ochronie lasów, często spuszczane z samolotów w
postaci płynnych zawiesin.
A jaką rolę odgrywają pierścienice w
przyrodzie i kulturze człowieka? Docenił je już Karol Darwin
mówiąc: ,,dżdżownice odegrały największą rolę w historii
świata''. Stanowią one ważny składnik pokarmu wielu zwierząt,
przede wszystkim kretów i kosów. Krety z dżdżownic robią sobie
na zimę zapasy pożywienia; nadgryzają im głowową część ciała
i magazynują w ziemnych komorach w górnych warstwach gleby, gdzie
dochodzi mróz, aby zapobiec regeneracji. Wędkarze nazywający
dżdżownicę ,,rosówkami'', lub (błędnie!) glistami, używają
ich jako przynęty na ryby (w takim samym celu używa się krewnych
dżdżownic – piaskówek). Jednakże dżdżownica jako przynęta
zdobyła sobie większą sławę. W Wielkiej Brytanii i w USA
odbywają się nawet specjalne zawody w kopaniu dżdżownic. Ludzie
biorący w nich udział, prześcigają się w wymyślaniu jak
najbardziej dziwacznych sposobów, nawet ogrzewają glebę. Bardzo
pożyteczną formą działalności dżdżownic jest spulchnianie
gleby.
Niebagatelne znaczenie posiadają pijawki.
Pijawka rybia (wyróżniająca się faktem posiadania przyssawek z
obu stron ciała) zgodnie z nazwą pasożytuje na rybach. W
średniowieczu ekskomunikowano i wytoczono proces całej populacji
tych zwierząt za karę za straty w rybostanie. Są jednak pożyteczne
strony działalności pijawek. W epoce wiktoriańskiej modne było
hodowanie tych zwierząt, które spełniały rolę barometru, zaś
jeszcze dziś w Chinach kandyzowane pijawki służą do jedzenia.
Natomiast gospodarcze znaczenie rureczników
ogranicza się do tego, że służą jako karma dla rybek
akwariowych.
A jaką rolę odgrywają skorupiaki? Między
innymi służą ludziom za pokarm. Do takich należą nie tylko raki
czy wchodzące w skład frutti di mare: kraby, langusty,
homary i krewetki, ale też ich kuzyn kryl, którego niektórzy
chcieli użyć do walki z głodem oraz stonogi. Te ostatnie są
jadane w Afryce. Sprzedaje się je solone w torebkach jak u nas
frytki. Rola stonóg w wolnej przyrodzie również jest istotna;
niszczą szczątki roślinne i stanowią pokarm dla innych zwierząt.
Skorupiaki pomagają również w usuwaniu
padliny; w wodach słodkich robią to raki, zaś w morzach i oceanach
– homary. Innym pożytecznym skorupiakiem jest krab z Konga żywiący
się odpadkami pozostawionymi przez rybaków. Plaże odwiedza nocą.
Podczas II wojny światowej alfeusze nieświadomie
utrudniały działalność amerykańskiej flocie podwodnej. Dźwięki
wydawane przez ich kleszcze przypominają bowiem huk strzelania,
przez co alianci niepotrzebnie marnowali kule.
Niezrozumiała i zgoła bezsensowna była
nienawiść do skrzypłoczy, niesłusznie i krzywdząco uważanych za
szkodniki rybostanu. Rząd USA wypłacał nagrodę za każdy odwłok
skrzypłocza. Staroraki te mają zastosowanie w przemyśle
farmaceutycznym.
Przeogromna jest też rola owadów. Również
wśród nich niektóre gatunki dostarczają ludziom pożywienia.
Któremu z Was obcy jest fakt, że pszczoły produkują miód ?! Ale
czy znacie owady o jadalnym mięsie ?! Choć wydaje się to
obrzydliwym, należą do nich karaluchy. We Francji solono je i
używano do wyrobu sosów. W Australii jadana jest larwa witchety, zaś
w Ameryce Południowej – koro.
Owady dostarczają nam również ubrań. Mam na
myśli jedwabniki: morwowego, dębowego i japońskiego, których
kokony dostarczają jedwabiu.
Liczne drobne gatunki owadów np. muszka owocowa,
mącznik olbrzymi czy świerszcz czerwonogłowy zwane w żargonie
hodowlanym ,,owadami karmowymi'' służą za pokarm większym owadom
i innym zwierzętom. Do owadów karmowych zaliczamy również larwę
ochotki.
Owady odgrywają również rolę w przyrodzie.
Min. służą za pokarm dla innych zwierząt, w tym owadów
drapieżnych. Te ostatnie utrzymują w ryzach populacje owadów
roślinożernych, nie dopuszczając do ich nadmiernego rozmnażania
się.
Owady padlinożerne np. muchy mięsne i żywiące
się odchodami np. skarabeusze czyszczą teren z gnijącego mięsa i
odchodów.
Mrówki tępią wiele szkodliwych owadów.
Doceniając to leśnicy otaczają mrowiska ogrodzeniami, aby nie
uszkadzała ich wędrująca przez las zwierzyna. Z owadów
synantropijnych mrówki faraona
tępią pluskwy. Nie sposób nie wspomnieć również znaczenia owadów w zapylaniu kwiatów. Nie zawsze są to owady żywiące się nektarem kwiatowym; kruszczyca złotawka żywi się płatkami kwiatów, a pyłek przyczepia się jej do głowy.
tępią pluskwy. Nie sposób nie wspomnieć również znaczenia owadów w zapylaniu kwiatów. Nie zawsze są to owady żywiące się nektarem kwiatowym; kruszczyca złotawka żywi się płatkami kwiatów, a pyłek przyczepia się jej do głowy.
A szkodliwe formy działalności owadów? Komary,
moskity i muchy tse – tse przenoszą choroby ludzi i zwierząt.
Termity niszczą drewno i papier, zaś mole i
wołki zbożowe są szkodnikami magazynów, podobnie jak mrzyki
niszczące eksponaty muzealne.
Rozmaite pchły i wszy są pasożytami
wypijającymi krew.
Owady synantropijne dzielą mieszkania razem z
ludźmi. Najgroźniejsze z nich to karaluchy, zanieczyszczające
jedzenie swymi odchodami oraz muchy przenoszące zarazki wielu
groźnych chorób. Mrówki faraona uszczuplają zapady pokarmu
ludziom, kołatki zaś niszczą drewno.
Z wszystkich owadów największy wpływ na
przyrodę wywiera szarańcza. Te roślinożerne szarańczaki skupiają
się w wielkie stada, które w rekordowym tempie obdzierają do
czysta dany teren z roślinności.
Inne roślinożerne owady to min. korniki –
pasożytujące na drzewach iglastych, owocówka jabłoneczka – jej
larwy żywią się miąższem twardych owoców głównie jabłek,
stonka ziemniaczana – zżerająca liście ziemniaków, galasówka
dębianka – powodująca deformacje liści dębowych tworząc tzw.
galasy, służące za schronienie larwom. Ludzie używali ich kiedyś
do wyrobu atramentu i do garbowania skór. Stratom winny jest jednak
człowiek – sadząc monokultury użytecznych dla siebie roślin,
dostarcza owadom nadmiaru pokarmu i eliminuje ich wrogów, co
powoduje zbyt wielkie rozmiary poszczególnych populacji.
A jaką rolę odgrywają pajęczaki w przyrodzie
i gospodarce człowieka? Zacznijmy od skorpionów, ogólnie
znienawidzonych i otoczonych nimbem zabobonnego strachu. W I tomie
,,Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Gutenberga'' pod hasłem
,,Afganistan'' czytamy: ,,Ze zwierząt pożytecznych znane
są: konie, wielbłądy, owce i muły, ze szkodników zaś duży
skorpjon'' (przed wojną były trochę inne zasady
ortograficzne). Również Alfred Szklarski w powieści ,,Tomek w
grobowcach faraonów'' opisuje ataki skorpionów na ludzi.
Tymczasem owe pajęczaki atakują tylko wtedy gdy czują się
zagrożone, a w przyrodzie odgrywają ważną rolę. Stanowią pokarm
dla innych zwierząt np. mangust, jeży uszatych, waranów, modliszek
i innych skorpionów, same zaś zjadają owady, pająki, stonogi,
wije, a nawet myszy i jaszczurki.
Wielka jest rola pająków. Ich czysta, świeża
pajęczyna może z powodzeniem zastępować bandaż. Kiedyś
próbowano hodować je, aby z pajęczyny wytwarzać materiały
tekstylne, co się nie udało. Najmocniejszą pajęczynę wytwarzają
żyjące na Nowej Gwinei prządki. Ich pajęczyny służą Papuasom
do wyrobu sieci rybackich. Odbywa się to następującą metodą.
Zgina się bambus i czeka, aż prządka utka pajęczynę. Gdy to już
zrobi, wygania się z pajęczyny tego nieszkodliwego pająka o
wymiarach dużego orzecha laskowego. Pająki służą za pokarm innym
zwierzętom, a nawet człowiekowi. Do takich należą ptasznik i
tarantula niebieskonoga. Ograniczają one również populacje
szkodliwych owadów. Niektóre gatunki tych zwierząt nadają się do
hodowli terraryjnej. Należą do nich min. ptasznik i pająk domowy.
Ten ostatni jest łatwy do opieki; wystarcza mu jedna mucha lub inny
owad dziennie i wilgotna gąbka do ssania (z takich samych pobudek
pająki wchodzą do wanien).
Większość pajęczaków jest mięsożerna.
Wyjątkiem jest należący do roztoczy przędziorek owocowiec
powodujący wielkie straty w sadach.
W ludzkich mieszkaniach żyje najmniejszy
przedstawiciel pajęczaków – roztocz. Jego odchody to kurz mogący
powodować alergię. Żywi się złuszczonym naskórkiem ludzkim nie
powodując większych szkód.
Bardzo uciążliwym pasożytem wśród roztoczy
jest posiadający nitkowate odnóża świerzbowiec. Żyje on w skórze
i zjada ją, drążąc w niej tunele. Efektem jest swędzenie zwane
świerzbem.
Najgroźniejszym pajęczakiem Polski jest
kleszcz. Żywi się krwią ludzi i zwierząt; roznosi takie choroby
jak borelioza i zapalenie opon mózgowych.
,,Po prostu w lesie należy unikać miejsc
występowania kleszczy, a po powrocie do domu dokładnie obejrzeć
ciało, czy nie ma na nim nieproszonego gościa. Aby usunąć
wczepionego w skórę kleszcza, używamy pęsety. Chwytamy go blisko
głowy i wyciągamy, jednocześnie delikatnie wykręcając. Nie
smarujemy kleszcza żadnym tłuszczem, nie przypalamy, gdyż wszelkie
tego typu zabiegi grożą przeniesieniem zarazków chorobotwórczych
z przewodu pokarmowego chorego kleszcza do organizmu człowieka'' –
Barbara Klimuszko ,,Biologia
5/6''
Inna grupa
stawonogów; wije i krocionogi również jest ważna w przyrodzie.
Krocionogi żywią się detrytusem roślinnym, a same stanowią
pokarm dla innych zwierząt. Nie wszystkie są jednak takie
bezbronne: krocionogi haitańskie strzykające swoim jadem w stronę
wroga potrafią być groźne nawet dla kur!
Jeszcze bardziej
groźne są należące do wijów, skolopendry. Żyją one w Azji,
Afryce i obydwu Amerykach. Te stawonogi śmiertelnie trujące dla
ludzi, czasem osiedlają się w ludzkich mieszkaniach. Atakują tylko
w obronie własnej, a żywią się myszami i synantropijnymi owadami.
Czystą ignorancją
jest strach przed krajowym kuzynem tropikalnych skolopendr; wijem
drewniakiem nieszkodliwym dla człowieka. Jego nazwa wzięła się
stąd, że żyje w spróchniałym drewnie pełnym doskonałych
kryjówek. Zjada każde zwierzę mniejsze niż on sam.
Przemożna jest rola
mięczaków, do których należą ślimaki, małże, głowonogi i
chitony (te ostatnie są jadalne dla człowieka).
W niektórych
regionach świata (w Europie: Francja) ślimaki, głównie ślimak
winniczek, służą za pożywienie. We Francji pod nazwą l'escargots
są przed śmiercią tuczone specjalnie dla nich uprawianą sałatą,
później zaś gotowane i doprawiane czosnkiem, masłem, szalotką,
solą, pieprzem i sokiem cytrynowym, podawane z natką pietruszki. W
Polsce danie to ma niewielką popularność, ale ze względu na
rozmiary eksportu, rząd wydał wymiary ochronne dla tego ślimaka
wynoszące 28 mm wysokości skorupki.
Największy
ślimak świata, nie mający polskiej nazwy Achatina
fulva jest klasycznym
przykładem obosieczności działań zwierzęcych. W swojej
ojczyźnie, Afryce stanowił dla Murzynów źródło pożywienia, zaś
zawleczony do Indii wyrządza szkody w uprawach.
Naszymi rodzimymi
szkodnikami upraw są pomrowy, w tym największy z nich; pomrowiec
wielki. O ile ogrodnicy mają pretensję do pomrowów, o tyle
grzybiarze nie mogą się nażalić na ich krewnego; ślinika
rdzawego niszczącego grzyby. Oprócz grzybów ślinik rdzawy
konsumuje również warzywa, padlinę, a nawet odchody.
Dwa gatunki naszych
słodkowodnych ślimaków; zatoczka i błotniarki stanowiących nie
tyle ozdobę akwarium, ale i zjadających nadmiar glonów, są
cenione przez akwarystów. Błotniarka jest jednak żywicielem
motylicy wątrobowej.
Piękne muszle wielu
morskich ślimaków są używane do celów dekoracyjnych (najbardziej
cenione są porcelanki, rozkolce, trochusy), zaś muszle monetek
(kauri) w niektórych krajach arabskich zastępowały pieniądze.
Fenicjanie
sporządzali z wydzieliny rozkolców, barwnik zwany purpurą tyryjską
od miasta Tyr, gdzie go wyrabiano.
Wiele ślimaków
stanowi pokarm dla innych zwierząt. Ptaki wynalazły sprytny sposób
na rozbijanie ich muszli; łapią ślimaka za jej brzeg i uderzając
o kamień rozbijają ją.
A jakie jest
znaczenie małży? Przez długie lata ludzie bali się największej
małży świata; przydaczni uważając ją za ludojada. Opinia
zupełnie bezpodstawna, ponieważ muszla tej małży zamyka się tak
wolno, że człowiek może wiele razy włożyć do niej rękę.
Podobnie jak ślimaki,
większość małży jest jadalna dla człowieka. Niektórzy ludzie
jedzą należące do małży ostrygi prosto z muszli! Ich hodowle
zakładali już starożytni Grecy i Rzymianie.
Inny gatunek małży,
sercówka nazwana tak ponieważ jej muszla przypomina serce, nadaje
się do jedzenia wyłącznie na surowo, ponieważ podczas gotowania
jej mięso twardnieje.
Wszystkie małże
produkują perły, ale cenione są tylko te wytwarzane przez
perłopławy. Perła jest tworem patologicznym powstającym wtedy gdy
ziarnko piasku dostające się do skorupki małża jest otaczane masą
perłową. Na ,,wyhodowanie'' perły potrzeba 2 – 3 lat.
Racicznicę
(kształt jej muszli przypomina racicę) niektórzy zoolodzy nazywają
,,pożytecznym
szkodnikiem''. Wie
Czytelnik czemu? Otóż racicznica jest tak pospolita, że zapycha
rury kanalizacyjne utrudniając pracę wodociągów. Pożyteczną
formą działalności racicznicy jest natomiast filtrowanie wody.
Inny małż –
świdrak o wydłużonej skorupce, wkręcający się w drewno, był
wrogiem marynarzy, ponieważ niszczył dna statków. Problem
rozwiązało dopiero wprowadzenie dna ze stali.
Należący do
głowonogów łodzik ma muszlę podobną do ślimaczej, która
służyła do wyrobu ozdobnych pucharów, zwanych ,,nautiliusami''.
Łodzik jest również ulubionym pokarmem rekinów.
Innym
głowonogiem, którego muszla jest wykorzystywana przez człowieka
jest mątwa. Jej biała, wapienna muszla, znajduje się tuż pod
skórą zwierzęcia i ma za zadanie chronić jej narządy wewnętrzne.
Jest ceniona przez hodowców kanarków i innych ptaków ozdobnych
jako źródło potrzebnego dla ptaków wapna. Zarówno mątwa jak i
inne głowonogi dostarczały atramentu (słowo kałamarz pochodzi od
kalmara). Najbardziej ceniony był atrament mątwy, zwanej sepią,
używany przez artystów plastyków. Wiele głowonogów jest jadanych
przez człowieka. W Sparcie jedzono ,,czarną
polewkę'', czyli mątwę
razem z jej gruczołami czernidłowymi. W niektórych rejonach
Japonii ośmiornice są jadane tak często jak u nas wołowina czy
wieprzowina.
Ryby, pierwsze
prawdziwe kręgowce, również mają wielkie znaczenie. Stanowią
pokarm dla wielu zwierząt (np. kormorany, pelikany, foki). Dodatkowo
mączka rybna jest podawana jako pokarm dla zwierząt gospodarskich.
Są również ważnym składnikiem pokarmu człowieka. W wielu
okolicach jedzenie ryb ma duże tradycje np. w Polsce na Wigilię je
się karpia lub szczupaka, zaś w Szwecji – molwę. Wędkarstwo ma
również wielu miłośników. Ryby zjadane są pod rozmaitymi
postaciami, ceniony jest również tran uzyskiwany z ich wątroby.
Ryby słodkowodne są hodowane w tym celu w specjalnych stawach,
gdzie występuje obok tzw. ryb szlachetnych, chwast rybi, czyli małe,
niesmaczne ryby zjadające ikrę ryb szlachetnych. Należą do nich
min. płoć i sumik karłowaty. W celu utrzymania w ryzach chwastu
rybiego hoduje się w stawach duże, drapieżne ryby, spełniające
taką samą rolę co wilki w lasach np. szczupaki, dawniej
bezpodstawnie uważane za szkodniki.
Nikogo nie dziwi, że
jadane są takie ryby jak np. karp czy śledź, dodatkowo łosoś i
jesiotr dostarczają wspaniałej ikry zwanej kawiorem, zaś ikra
brzan jest trująca, ale czy wie Czytelnik, że rekiny należą do
ryb jadalnych?! Najprzedniejsze jest mięso lamny śledziowej, zwane
nawet ,,morską cielęciną''. Z statków są one poławiane na …
wędkę! Ale nie taką, jak Czytelnik sobie wyobraża. Jest to gruby
i mocny łańcuch wyciągany kołowrotem, na łańcuchu zawieszona
jest przynęta. W mięsie rekinów gustują rozmaite plemiona
polinezyjskie i eskimoskie. Rekiny są bardzo cenne dla mórz i
oceanów ponieważ zjadają padlinę i stare czy chore zwierzęta.
Żarłacz ludojad, choć potężny, nieraz pada ofiarą orek.
Wymyślne są metody
łowienia tuńczyków. Do burty statku połowowego przyczepia się
sardynki i wypuszcza się w ich kierunku strumienie wody, aby
sprawiały wrażenie żywych. Tuńczyk je połyka i … wpada w
pułapkę.
Naturalnym
środowiskiem innej cenionej ryby, pstrąga tęczowego są górskie
potoki. Człowiek rozsmakowany w mięsie pstrąga zwiększył jego
areał, co doprowadziło do tego, że ów pstrąg stał się wrogiem
małży, skójki perłorodnej.
Gospodarcza rola ryb
nie ogranicza się jednak wyłącznie do napełniania ludzkich
żołądków. Żyjąca w morzach tropikalnych remora zwana podnawką
była wykorzystywana przez rdzennych mieszkańców Karaibów do
polowań na żółwie morskie lub rekiny. W ogonie remory robili
dziurę, przez którą przewlekali sznur i kręcąc rybą w powietrzu
celowali w płynącą zdobycz, do której ryba przymocowywała się
swoją przyssawką usytuowaną na głowie. Po łowieniu remora była
zjadana lub wykorzystywana do dalszych połowów.
Nie sposób wspomnieć
o rybkach akwariowych; bardzo licznych i zróżnicowanych. Niektóre
z nich np. złota rybka, czy brzanka brokatowa nie występują w
wolnej przyrodzie. Inne jak morskie ryby akwariowe są czasem
poławiane za pomocą trucizny w celu ułatwienia łowienia. Bardzo
pożyteczną rybą akwariową jest glonojad zjadający glony
osadzające się na ściankach akwarium.
Zawleczona z Morza
Czarnego do Bałtyku babka bycza wypiera miejscowe gatunki babek.
Płazy, głównie
płazy bezogonowe są bardzo pożyteczne. Przede wszystkim zjadają
owady i ślimaki niszczące płody rolne i utrzymują ich populację
na właściwym poziomie, oraz stanowią pokarm dla licznych zwierząt.
Zdarza się, że
człowiek również je zjada. Ma to miejsce we Francji, Azji
Południowo – Wschodniej (z powodu masowych odłowów żab byków
rośnie liczba komarów roznoszących malarię) i Afryce. W Polsce
wszystkie płazy są pod ochroną, z czego żaba jeziorkowa, wodna i
śmieszka od 1 marca do 31 maja.
Dodatkowo
żyjąca w Afryce żaba platana, zwana ,,xenopusem''
jest czasem hodowana w akwarium. Nie potrzebuje sztucznej wysepki w
celu pobierania tlenu, dzięki odpowiedniej budowie płuc, co
umożliwia jej wielogodzinne czatowanie w wodzie. Karmienie nie
nastręcza wielu problemów, ponieważ platana zjada każde zwierzę
mniejsze od nie samej.
Drzewołazy o
kolorowej, zatrutej skórze są wykorzystywane przez Indian do
zatruwania strzał. Ponieważ samo dotknięcie tych żab jest
śmiertelne, są przenoszone przez liść. Więcej szczegółów o
metodach zatruwania strzał jadem drzewołazów znajdzie Czytelnik w
rozdziale ,,Zwierzęta
jadowite''.
W latach 30 -tych XX
wieku sprowadzono z Ameryki Południowej agę w celu opanowania plagi
chrabąszczy na plantacjach trzciny cukrowej w Australii. Te
największe na świecie ropuchy z powodu swojej jadowitości i
pożerania małych kręgowców nieprzystosowanych do takiego łowcy,
jest niestety uważana za szkodnika, ale zawinił człowiek.
Podobne znaczenia co
płazy bezogonowe mają płazy ogoniaste; również niszczą
szkodliwe owady i ślimaki, ale rzadziej, ponieważ pokarm zdobywają
w wodzie. Wyjątkiem jest salamandra plamista polująca na lądzie.
Największy płaz
świata, salamandra olbrzymia (1,90 m) jest ceniona w chińskiej
kuchni i medycynie ludowej. Z powodu zmasowanych odłowów, gatunek
ten w naturalnym środowisku jest pod ochroną. Na mięso jest
hodowany na specjalnych farmach. Ludzie pobierający skrzek do tych
hodowli muszą mieć specjalne pozwolenie.
A jaka jest rola
gadów? Na wyspie Komodo z powodu braku konkurencji pokarmowej ze
strony tygrysów, lampartów, czy wilków, tutejszy jaszczur –
waran z Komodo osiągnął imponujące wymiary 3 metrów długości.
Pod nieobecność wielkich ssaków drapieżnych, przejął ich pokarm
i funkcję w ekosystemie. Eliminuje zwierzęta stare i chore, oraz
padlinę. Z jego skóry pokrytej grubą łuską wytwarzano wyroby
galanteryjne, co zmniejszyło populację tego gada i spowodowało
konieczność jego ochrony. Jednak kłusownicy nadal na niego polują.
Podobną rolę
w ekosystemie spełniają krokodylowate; niszczą chore ryby, zaś
ich potomstwo zjada min. owady, myszy i ślimaki powodujące straty w
płodach rolnych. Czy wie Czytelnik, że krokodyl różańcowy jest
sprzymierzeńcem dziobaka ?! Chociaż zjada też jego mięso, to
odżywia się również dużymi rybami stwarzającymi dziobakowi
konkurencję pokarmową. Krokodyl nilowy i krokodyl krótkopyski żyją
w symbiozie ze ,,stróżem krokodyli'' (żwirowcem), który wyjada im
ze szczelin między zębami kawałki mięsa i ostrzega przed
niebezpieczeństwem, podczas gdy gad chroni ptaka przed drapieżnikami
dostarcza pokarmu. Podobne do krokodyli aligatory; chiński i
missipijski uniemożliwiają zarastanie akwenów roślinnością
wodną, ponieważ w czasie suszy zakopują się tylnymi łapami i
ogonem przy okazji wyrywając rośliny. W gospodarce człowieka
cenione są dla skór służących do wyrobu butów, pasów, portfeli
itd. Z przeznaczeniem na te wyroby w Australii hoduje się krokodyle
różańcowe na specjalnych farmach, podobnie jak aligatory w USA. Na
farmie ,,Gatorama''
sprzedaje się ich kał jako nawóz. Mniej znane jest kulinarne
zastosowanie tych gadów, a tymczasem ich mięso jest jadalne z czego
ogon stanowi rarytas kuchni tropikalnej. Zawartość krokodylich jaj
została wykorzystana w ,,Parku
Jurajskim'' do
napełniania sztucznych jaj dinozaurów. Natomiast krokodyla sperma
stanowiła ważny składnik wielu czarodziejskich mikstur.
Znaczna część
gadów to mięsożercy, w tym wszystkie polskie. Nasze jaszczurki
chronią uprawy przed owadami, węże zaś – przed gryzoniami.
Trzeba też dodać, że stanowią pokarm dla innych zwierząt.
A jak przedstawia się
sprawa z kulinarnym zastosowaniem gadów w gospodarce człowieka?
Wbrew pozorom gadzie mięso ma wielu miłośników. Z jaszczurek
jadalny jest legwan zielony sprowadzony przez wzgląd na mięso i
jaja na Karaiby. Wysokie lokaty w tej dziedzinie zajmują żółwie z
żółwiem jadalnym na czele, żółwie morskie, greckie i olbrzymie,
kiedyś masowo wywożone całymi statkami z wysp pod pokładami
statków. Podczas gdy żółw olbrzymi z Galapagos jest pod ochroną,
żółw olbrzymi z Seszeli stanowi tam tradycyjną potrawę weselną.
Inne części ciała
gadów również mają zastosowanie gospodarcze. Ze skorup szylkreta
olbrzymiego robiono guziki i inne wyroby galanteryjne.
Wiele gadów jest
hodowanych w terrariach. Z jaszczurek są tam: gekon pospolity (w
swojej ojczyźnie będący gatunkiem synantropijnym) i legwan
zielony, węże (boa dusiciel) i wiele gatunków żółwi, z których
najbardziej znane są: żółw grecki i żółw czerwonolicy.
W pewnej bajce władca
kazał swoim poddanym wymordować ptaki. Kiedy to zrobiono, plony
zostały stracone; pożarły je owady, którym zabrakło naturalnego
czynnika regulującego ich liczebność. Niestety również u schyłku
XX wieku wiele ptaków jest bezpardonowo posądzanych o szkodnictwo i
tępionych. Przytoczę kilka przykładów.
Częste są
pomstowania na wróble i kosy o zjadanie wiśni i czereśni (wróble
także o zjadanie ziaren zbóż). Jest to niesłuszne, ponieważ
podstawowy zrąb diety tych ptaków stanowią owady, a wymienione tu
płody rolne stanowią wyłącznie mało istotne uzupełnienie ich
mięsnej diety. Szczególnie zaciekle tępiono wróble, które w
Chinach całkowicie wyginęły.
Czytelnikowi,
któremu od dziecka wpajano, że dzięcioł jest pożyteczny, że to
,,lekarz lasu''
trudno sobie wyobrazić, że kiedyś niesłusznie uważano te ptaki
za szkodniki niszczące drzewa.
Jednak najwięcej
gromów spadało na kormorany i ptaki drapieżne. Europejscy rybacy
obwiniają kormorany o wyrządzanie strat w rybostanie. Jest to
nieprawda, ponieważ kormorany jedzą ryby stare i chore, oraz chwast
rybny. A mimo to wokół stawów hodowlanych mają ochronę okresową
(od 15 sierpnia do odlotu). Chińczycy natomiast umieją
współpracować z tymi ptakami. Używają oswojonych kormoranów do
połowów, a po skończeniu pracy pozwalają im zjeść tyle ryb ile
tylko zapragną.
Tak samo niesłuszne
są oskarżenia ptaków drapieżnych, dawniej wykorzystywanych do
polowań, a we współczesnej Europie do płoszenia ptaków
gnieżdżących się na lotniskach. Mimo, że zdarza się im
uszczknąć coś z drobiu, odgrywają jednak niepoślednią rolę w
tępieniu gryzoni. Pasterze widzący orła przedniego jedzącego
padlinę owcy, wzięli te ptaki za wrogów swoich stad. Opinia
zupełnie bezpodstawna, ponieważ orzeł nie jest w stanie upolować
owcy. Najbardziej pożyteczne z tego rzędu są sępy i kondory
niszczące padlinę.
Pisząc o
pożytecznej działalności ptaków, trzeba także wspomnieć o
ujemnych skutkach ich egzystencji. Szkodnikiem jest Quelea
quelea. Specjalnie
podałem tylko nazwę łacińską, aby przez chwilę utrzymać
zagadkę co to za ptak. Jest nim niepozorny kuzyn naszego wróbla;
wikłacz czerwonodzioby. W swojej ojczyźnie Afryce jest tak
pospolity, że przelot tych ptaków jedzących ziarno przypomina
nalot szarańczy, a drzewa łamią się pod ciężarem ich gniazd.
Ludzie stosują okrutne metody walki z tymi ptakami: w porze lęgowej
nagrywają głosy ostrzegające tych ptaków, które opuszczają
swoje pisklęta, aż te zginą z głodu. Nie wolno jednak zapominać,
że i wikłacz czerwonodzioby ma swoje miejsce w przyrodzie.
,,Śpiew''
ptaków od dawna fascynował ludzi. Jako przykład tego faktu może
służyć to, że za ziębę płacono tyle co za krowę! Liczne
gatunki ptaków są hodowane w klatkach. Z wróblowatych należą do
nich: kanarki, zeberki i beo. Z papug najbardziej ceniona w hodowli
jest papużka falista i nierozłączka, oraz żako. Turcy w takich
samych celach hodowali sierpówki. W niektórych krajach górnicy
zabierają do kopalń kanarki jako żywe wskaźniki obecności
metanu.
Typowym przykładem
zmiany jadłospisu wywołanej działalnością człowieka jest papuga
kea z Nowej Zelandii, która po przybyciu Europejczyków zasmakowała
w mięsie owiec. Papugi siadają na owcach i z apetytem wyjadają im
wątrobę i nerki. Zjadają również myszy i szczury.
Ptaki
dostarczają również ludziom pożywienia. Na pierwszym miejscu w
tej dziedzinie stoi drób z kurą na czele, której mięso i jaja są
jadane przez miliony ludzi na świecie. W USA w Święto
Dziękczynienia je się indyka, zaś w Chinach spożywane są zgniłe
jaja kacze. Udomowione blaszkodziobe; gęsi i kaczki dostarczają
pierza na kołdry i poduszki, oraz zjadając błotniarki niszczą
motylicę wątrobową. Dlatego zaleca się wypasanie kaczek razem z
innymi zwierzętami gospodarskimi. Jadalne jest nie tylko mięso i
jaja ptasie, ale i … ślina. Przysmak kuchni chińskiej ,,jaskółcze
gniazda'', czyli gniazda
salangany jadalnej są zbudowane właśnie ze śliny.
Ceniony był
tłuszcz tłuszczaka, zwany ,,oliwą
peruwiańską'' (mentaca
guaharo), podobnie jak
poszukiwane były skórki emu.
Kukułki również są
warte ochrony. Mimo, iż ich pisklęta wyrzucają potomstwo innych
ptaków, to jednak kukułce nie zawsze udaje się przechytrzyć inne
ptaki, a poza tym żywią się one wieloma szkodliwymi owadami. Na
Syberii kukułki ,,pomagały'' zesłańcom w ucieczce. Ludzie ci
wsłuchiwali się w głosy tych ptaków zwiastujących wiosnę, bo
jak tu uciekać podczas srogiej sybirskiej zimy?!
Gnieżdżące się u
wybrzeży Peru, Chile i Argentyny głuptaki, pelikany i kormorany są
wielkimi producentami guano – nawozu z ptasich odchodów. Inkowie
bardzo rozsądnie gospodarowali owym bogactwem. Europejczycy
natomiast zabijali owe ptaki, bo przeszkadzały im ich wrzaski. A
przecież to logiczne, że martwy ptak nie zrobi kupy. Czyż nie
wypada nazwać tego tępotą?
Mądrzy rolnicy
rozumiejący rolę sów i ptaków drapieżnych w ochronie plonów
przed szkodnikami, mocują na polach słupy z poprzeczką dając im
odpoczynek i miejsce do obserwacji terenu.
Bardzo ważna jest
rola ssaków. Najstarsze ssaki świata, stekowce nie mają znaczenia
gospodarczego, poza tym, że kolczatka zjada termity niszczące
drewno i papier, a dziobaki dawniej były odławiane dla futra.
Warte omówienia jest
też znaczenie torbaczy. O czasu wytępienia tylakosmilusa i lwa
workowatego, diabeł tasmański i wilk workowaty pełniły funkcję
wielkich mięsożerców, niszczących stare i chore zwierzęta, oraz
padlinę. Europejczycy uznali diabła tasmańskiego za szkodnika
jedzącego zwierzęta gospodarskie. Torbacz ten w poszukiwaniu
pokarmu wykazuje się sprytem i brawurą; zdarzyło się nawet, że
jeden z nich włamał się do mieszkania porwać kota wylegującego
się na kominku!
Niełaz plamisty
poluje na sprowadzone przez człowieka myszy, szczury i króliki.
Antechinus i kret workowaty chronią uprawy przed owadami. Podobnie
rzecz ma się z synantropijnymi jamrajami. Ich przysmakiem są
pędraki. Niestety w ich poszukiwaniu, jamraje niszczą trawniki.
Na całym swoim
areale oposy są uważane za szkodniki. Jeszcze nie tak dawno na
ulicach amerykańskich miast można było zobaczyć napisy
zachęcające: ,Jedzcie
więcej oposów''! A
tymczasem rola tego torbacza nie ogranicza się do napełniania
ludzkich i zwierzęcych żołądków. Farbowane na czarno skóry tych
zwierząt służą do wyrobu futer, zwanych ,,skunksami''.
Opos jest naturalnym wrogiem myszy, bawełniaka, owadów i ślimaków,
dodatkowo oczyszcza teren z padliny. Szkodliwą formą ich
działalności jest plądrowanie kurników i gołębników.
Niesłusznie
posądzanymi torbaczami są kangury; szary i rudy, które farmerzy
uważają za wrogów owiec. Żałują im nawet wody. Ze skóry
kangurów robiono buty sportowe, zaś ich mięso jest spożywane na
różnych przyjęciach.
A jak sprawa
przedstawia się z łożyskowcami? Najprymitywniejsi ich
przedstawiciele to owadożerne. Ryjówki niszczą szkodliwe owady i
ślimaki, zaś rzęsorki – larwy komarów i chwast rybny.
Jeże spełniają
podobną rolę co ryjówki. Pilną potrzebą mammologii jest obalenie
mitu o zamiłowaniu jeża do gryzoni. Oczywiście jeż może strawić
mięso myszy, tyle, że nie jest w stanie jej dogonić. Pożyteczny
jest jako niszczyciel padliny. Lubi jaja i pisklęta naziemnych
ptaków przez co w zamkniętych bażanciarniach jest wyjęty spod
ochrony.
Wielu ludzi uważa,
że kret podgryza korzenie roślin, co nie jest prawdą ponieważ
jest mięsożerny, a uszkadza je przypadkowo, podcinając ostrymi
pazurami. Zmorą ogrodników są krecie kopczyki. Pożyteczna rola
kreta polega na zjadaniu pędraków. Kiedyś futra kretów były
bardzo cenione.
Myszy i szczury
należące do gryzoni stanowią pokarm dla wielu zwierząt. Przez
człowieka są hodowane jako zwierzęta domowe i laboratoryjne.
Zjadają zboża i jedzenie, niszczą sprzęty i roznoszą choroby
(np. dżuma, wścieklizna). Dodatkowo brudzą zabudowania swoimi
odchodami. Badania nad szczurami mogą posłużyć się ludzkości,
być może do zaprogramowania systemu wyczuwania promieniowania
jądrowego.
Wiewiórki zakopują
swoje zapasy zimowe i czasem o nich zapominają przez co te na wiosnę
mają zdolność wykiełkować. Mięso wiewiórki stanowi ważny
składnik diety kuny. Wiewiórka szara sprowadzona z Ameryki
Północnej wypiera rodzimą wiewiórkę rudą, zwłaszcza w Wielkiej
Brytanii. Biełka, żyjąca na Syberii jest natomiast ceniona jako
zwierzę futerkowe tak jak południowoamerykańska szynszyla.
Podczas gdy nutria
,,udała się'' jako zwierzę futerkowe (cenione jest też jej
mięso), nie powiodła się hodowla piżmaka. Rozpanoszywszy się po
całej Europie niszczy tarliska ryb, uprawy rolne i nadwodne
konstrukcje. Stanowi pokarm dla innych zwierząt, a w gospodarce
człowieka dostarcza materiału dla przemysłu perfumeryjnego.
Cenione było
mięso bobrów, w szczególności ogon przypominający smakiem
węgorza, futro i specjalna wydzielina zwana ,,strojem
bobrowym''. Tamy bobrów
spiętrzają poziom wody, dając schronienie rybom, a żyjące tam
bakterie uczestniczą w biologicznym oczyszczaniu wody. Mimo, iż są
pod ochroną, rozpatruje się plany przywrócenia im statusu zwierząt
łownych w celu zmniejszenia populacji niszczącej drzewa.
Wbrew utartym
wyobrażeniom wszystkie krajowe nietoperze są pożyteczne, ponieważ
zjadają dużo owadów. W krajach tropikalnych ich ofiarą padają
również gryzonie. Do nielicznych nietoperzy – szkodników należą
głównie kalongi i rudawki niszczące owoce, ale także zapylające
kwiaty i dostarczające nawozu w postaci swoich odchodów. Wampiry
natomiast przenoszą wściekliznę.
Lotokoty stojące na
pograniczu nietoperzy i naczelnych mają niewielkie znaczenie
gospodarcze poza tym, że dostarczają materiał futrzarski.
Rozliczne gatunki
zajęczaków stanowią pokarm dla innych zwierząt jak i dla
człowieka (zające i króliki). Te ostatnie są hodowane jako
zwierzęta domowe, laboratoryjne i futerkowe. Sprowadzone do
Australii stanowią konkurencję dla kangurów, wombatów, bilby, a
także dla bydła i owiec.
Mrównik, łuskowce i
większość szczerbaków (mrówkojady i pancerniki) odgrywają dużą
rolę w walce z termitami. Skorupy pancerników dodatkowo służą do
wyrobu abażurów i drobiazgów galanteryjnych.
Płetwonogie (foki i
uchatki) niszczą stare i chore ryby. Zwierzęta te, tak jak morsy
były tępione przez człowieka na potrzeby przemysłu futrzarskiego,
dla mięsa i tłuszczu, morsy także dla swoich ciosów.
Manaty przeszkadzają
w zarastaniu akwenów śródlądowych (Amazonka, Orinoko)
roślinnością wodną. Aborygeni polują na diugonie dla ich
tłuszczu, skór i mięsa, oraz dla ,,łez syrenich''. Są to
wydzieliny tłuszczowe chroniące oczy przed solą zawartą w wodzie.
Wieloryby dostarczają
ludziom mięsa, tranu, fiszbin, kości i ambry, zaś w niektórych
regionach delfiny pomagają rybakom w połowach. Są hodowane w wielu
oceanariach.
Pies domowy jest
hodowany jako zwierzę do towarzystwa, jako zwierzę zaprzęgowe
(husky i malamuty), ratownicze (bernardyn, wodołaz), myśliwskie
(wyżły, charty, ogary), ozdobne (pudle), walczące (bulterier,
tosa, pitbulterier) i wiele innych. Były także używane w wojsku;
obecnie do przenoszenia informacji i w służbie ochrony pogranicza.
Używane są także jako zwierzęta laboratoryjne (psy były
pierwszymi ofiarami tego bestialstwa). Jeden z nich poleciał nawet w
Kosmos. Ujemna forma działalności psów to roznoszenie wścieklizny,
brudzenie otoczenia, wykorzystywanie w walkach, oraz to, że
zdziczałe psy polują na dzikie zwierzęta.
Wilk pełni
pożyteczną rolę w ekosystemie eliminując chore, stare, ranne i
słabe zwierzęta, oraz drobne gryzonie i owady. Zjada także
padlinę. Burzliwy jest spór między rolnikami a ekologami o straty
wyrządzane przez wilki w inwentarzu gospodarskim.
Lis rudy pełni
pożyteczną w przyrodzie zjadając gryzonie niszczące plony. Jest
też ceniony jako zwierzę futerkowe, podobnie jak piesiec. Gdy
brakuje innego pożywienia, napada na drób i króliki. Roznosi
wściekliznę.
Podobnie jak lis,
jenot zjada gryzonie, oraz wchodzi w skład zwierząt futerkowych.
Kot domowy jest
pożyteczny jako tępiciel myszy i szczurów, ale w Australii poluje
na małe torbacze.
Liczne wielkie koty
dokonują selekcji naturalnej w populacjach zwierząt, którymi się
żywią.
Rozliczne łasicowate
chronią nasze plony przed gryzoniami, lepiej niż koty, ponieważ
zabijają ich więcej niż potrzebują, przede wszystkim dlatego, że
sam widok gryzoni pobudza je do łowów. Niektóre z nich jak norki,
gronostaje i sobole zaliczają się do zwierząt futerkowych. Według
niektórych norka amerykańska zniszczyła resztki populacji norki
europejskiej. Z sierści borsuków wyrabiane są najlepsze pędzle do
golenia. Cenione jest futro skunksów, hodowanych z amputowanymi
gruczołami zapachowymi. Wydry niszczą nie tylko chwast rybny,
piżmaki i myszy, ale także chore ryby, zapobiegając w ten sposób
epidemiom wśród ryb. Ujemnym skutkiem łasicowatych jest
plądrowanie kurników.
Kiedy był pospolity,
wyrządzał szkody w bartnictwie i hodowli, zaś z populacji zwierząt
roślinożernych eliminował stare i chore osobniki. Niedźwiedź
brunatny w Polsce przetrwał wyłącznie w górach.
Szop pracz zjada
myszy i szczury i stanowi zwierzę futerkowe sprowadzone do Niemiec i
Rosji. W Polsce hodowany sporadycznie. Może roznosić wściekliznę.
Kiedy pierwsi
osadnicy przybyli do Ameryki Północnej udomowili kotofretki w celu
tępienia gryzoni. W niektórych meksykańskich wioskach do dzisiaj
są hodowane zamiast kotów.
Z łaszowatych
znaczenie gospodarcze mają trzy gatunki. Cyweta jest hodowana dla
substancji zapachowej zwanej cywetem mającej zastosowanie w
przemyśle perfumeryjnym. W średniowieczu żeneta była hodowana w
domach zamiast kota. Mangusta jest ceniona w Indiach jako tępiciel
węży, skorpionów, myszy i szczurów. W takim samym celu została
sprowadzona na Karaiby gdzie tępi wszelkie gady i płazy.
Hieny niszczą
padlinę i stare i chore zwierzęta.
Wielka jest rola
zwierząt kopytnych (parzystokopytne i nieparzystokopytne). Jako
roślinożercy (świniowate są wszystkożerne) mają wpływ na
środowisko, oraz stanowią pokarm dla zwierząt drapieżnych i
licznych pasożytów.
Świnia domowa
stanowi dla człowieka podstawowe źródło mięsa i skóry. We
Francji dzięki swojemu doskonałemu węchowi jest używana do
szukania trufli, zaś w Anglii XI – XV wieku służyła w
charakterze psa myśliwskiego!
Przodek świni, dzik
w zależności od miejsca żerowania jest pożyteczny lub szkodliwy.
Pożyteczny jest w lasach gdzie zjada owady i myszy, zaś ryjąc w
ziemi spulchnia ją. Co więcej usuwa padlinę, a ryjąc w ziemi
odsłania stan zdrowotny roślin. Na polach natomiast niszczy uprawy
i tratuje je racicami.
W Afryce świnia
pędzelkowata tak pustoszy uprawy Murzynów, że ci nieraz zmuszeni
są przenieść się w inne miejsce.
Innym przykładem
obosiecznej działalności zwierząt jest hipopotam. Zjadając
rośliny wodne czyni rzeki żeglownymi, jednak na lądzie niszczy
uprawy. Polowano na hipopotamy dla ich zębów będących imitacją
kości słoniowej i skóry, z której wytwarzano nawet laski i
szpicruty, baty, oraz wysuszonej używano jako materiału
szlifierskiego.
Duże jest też
znaczenie bydła. Krowa dostarcza nie tylko mięsa i mleka. Ceniony
jest krowi nawóz – obornik służący do użyźniania pól. Byki
są dodatkowo używane do walk. Bydło wprowadzone do naturalnego
środowiska odgrywa rolę destrukcyjną. Na Hawajach niszczy
roślinność, zaś w Polsce przyczyniło się w pewnym stopniu do
wymarcia tura czyniąc mu konkurencję pokarmową.
Bawół domowy i
bawół błotny są cennymi zwierzętami pociągowymi, z czego ten
ostatni jest używany także w transporcie wodnym.
Ważna jest rola owcy
jako producenta wełny (pierwsze miejsce zajmuje Australia).
Dodatkowo dostarczają mięsa (baranina i jagnięcina) i mleka, z
którego polscy górale robią wędzone sery – oscypki.
Wykorzystywane jest też skóra owcy. Słynne karakuły produkowane w
Azji Środkowej są wytwarzane z poronionych jagniąt wydobytych z
brzucha owcy. Ofiary z owiec pełniły wielką rolę w różnych
religiach. W przyrodzie owce stwarzają konkurencję pokarmową dla
dzikich zwierząt, szczególnie w Australii.
W przyrodzie kozy
niszczą roślinność zwłaszcza nad Morzem Śródziemnym, na
Galapagos i na Hawajach. Ludziom dostarczają mięsa i mleka.
Renifery są dla
Lapończyków i Nieńców bardzo ważnymi zwierzętami
dostarczającymi mięsa, mleka, wełny, oraz służą jako zwierzęta
pociągowe.
Jelenie sprowadzone
na Nową Zelandię w celach łowieckich niszczą tamtejszą
roślinność.
Starożytni
Egipcjanie udomowili liczne gatunki antylop np. oryksa w takich
samych celach, co my hodujemy krowy czy świnie. Nawiasem mówiąc
różne państwa są zainteresowane planami ich hodowli.
Wielbłądowate
również są pożyteczne dla człowieka. Baktrian i dromader są
wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe i juczne, oraz znalazły w
starożytności zastosowanie militarne, do płoszenia koni. Arabowie
wykorzystują ich mięso, mleko i wełnę, oraz nawóz służący w
formie wysuszonej jako opał.
Starsze od nich
lamy i alpaki zostały udomowione już przez Inków i odgrywały
ważną rolę w ich państwie jako zwierzęta juczne. Dzikie gwanako
były zapędzane przez nich do kamiennych zagród i tam strzyżono je
z wełny, część zwierząt była zabijana na mięso, a resztę
wypuszczano na wolność.
Ze zwierząt
nieparzystokopytnych największą rolę odegrały koniowate. Służą
jako zwierzęta pociągowe, wierzchowe, są używane do celów
rekreacyjnych (konie, osły), a nawet konsumpcyjnych (konina,
salami). Służyły również w celach militarnych. Konie nosiły
żołnierze, a obecnie pełnią funkcję reprezentacyjną, zaś muły
służyły w artylerii górskiej. Konie coraz bardziej wypierane
przez traktory są używane do prac polowych.
Dwaj
prehistoryczni krew słoni: mastodont i mamut włochaty dostarczały
ludziom pierwotnym skór, mięsa i ciosów do wyrobu narzędzi, broni
i ozdób. Obecnie ciosy mamutów są nadal wykorzystywane, podobnie
jak ich mięso, które zostało zjedzone podczas jednego z naukowych
sympozjów w Sankt Petersburgu.
Słonie
współczesne dostarczały ciosów cenionych już w starożytności.
Murzyni wykorzystywali ich mięso i uszy (te ostatnie do wyrobu
bębnów). W Indiach słonie są wykorzystywane jako zwierzęta
robocze; takie plany próbowano realizować w Afryce. W starożytności
miały zastosowanie militarne. Są cenione jako zwierzęta cyrkowe.
Obecnie pojawiają się głosy o zaliczeniu słoni do szkodników z
powodu niszczenia roślinności. Dzieje się tak z winy człowieka,
który ograniczył jego środowisko. Słoń afrykański kształtuje
środowisko utrzymując w ryzach ilość drzew rosnących na
sawannie, dzięki czemu nie zarasta ona lasem.
Tupaje
rozsiewają nasiona raflezji oraz ograniczają populację
,,szkodliwych'' owadów.
Malgasze
używali oswojonych indrisów do polowań na ptaki.
Kapucynka
czubata jest hodowana w licznych laboratoriach i prywatnych
mieszkaniach.
Rezusy w
Indiach szczególnie się rozzuchwaliły, plądrując ogrody, domy, a
nawet zabierając jedzenie turystom.
Spreparowane
części ciała niektórych małp są cenionymi, bo nielegalnymi
trofeami (goryle i gerezy abisyńskie).
Na plantacjach
mandryl jest uważany za szkodnika i bez skrupułów tępiony.
Szczególnie lubi nasiona kawy.
*
,,Każda
istota żywa nawet taka, która na pierwszy rzut oka zdaje się
bezużyteczna odgrywa jakąś rolę w ogólnym koncercie świata
żywego. Jest to wystarczający powód, aby je wszystkie chronić''.
Niniejsza
wypowiedź Jeana Dorsta wydaje się być najwłaściwszym
podsumowaniem tego artykułu.
1
Obecnie pierwotniaki nie są już zaliczane do zwierząt, ale do
królestwa Protista razem z glonami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz