,,Na krótko, pomiędzy rokiem 1886 a 1889, otworzyły się okna niebieskie również dla Jana Wnęka, chłopa z Odporyszowa nad Dunajcem, latającego na własnoręcznie zbudowanych lotach. On też czerpał inspirację ze swych wieloletnich ornitologicznych obserwacji. Wnęk zmarł na skutek poważnych obrażeń, jakie odniósł w wyniku upadku. [...]'' - Krzysztof Rejmer ,,Zapomniana historia nauki czyli fantazje i facecje naszych dziadków''
Jan Wnęk (1828 - 1869) był niepiśmiennym cieślą i rzeźbiarzem. Znany z pobożności artysta tworzył figury Chrystusa Frasobliwego, Maryi i świętych. Ponoć rysy swojej twarzy uwiecznił w rzeźbie proroka Symeona. Rozmija się z prawdą legenda o spaleniu jego lotów jako dzieła szatana przez zabobonnych chłopów. Część historyków kwestionuje jego dokonania konstruktorskie.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz