Śniło mi się, że:
- Voytakus ov Višnic w wieczór swoich imienin przebrał się z kolegami za diabły i stanęli na ruchliwej ulicy, trzymając w rękach białe kartki z napisami; świętowali w ten sposób ludowy festiwal Correfoc z Majorki, upamiętniający egzorcyzmy przeprowadzone przez św. Wawrzyńca, którego liturgiczne wspomnienie miało przypaść dwa dni później, powinienem, że Voytakus powinien trzymać w rękach obraz św. Wawrzyńca,
Ryc. za: ,,Edited with Google AI''
- powiedziałem psychiatrze, dr Fiłcie ov Climie, że ,,Biblię'' czytają też ateiści jak H. P. Lovecraft i Michaił Bułhakow,
- poszedłem do biblioteki na ul. Śląskiej w Szczecinie, bibliotekarka zabroniła otwierania książek, znalazłem min. pracę Hindusa, Thomasa de Jeana o skandynawskich olbrzymach, książkę kucharską ,,Smoki i olbrzymy gotują'' oraz cykl fantasy Tony'ego Wolfa ,,Leśny ludek'', w którym jedna z części opowiadała o owczym królu Salomonie,
- John Wiklef napisał ,,Księgę szkolną'', atakującą władze kościelne i świeckie, angielscy katolicy wierzyli, że heretyków zwycięży armia nawróconej, muzułmańskiej księżniczki Badr - al Budhur, dziewicy ubierającej się na biało,
- jakiś lewak fałszywie oskarżył TV Republikę o szerzenie rosyjskiej propagandy,
- pisząc tekst o zwierzętach złożyłem życzenia wielkanocne min. Ryszardowi Petru ,,pomimo dzielących nas różnic'',
- kiedy dwie nauczycielki języka angielskiego zapytały mnie o zdanie o temat Samhain, odpowiedziałem, że go nie obchodzę, ponieważ jest to święto wiccańskie na cześć Wielkiej Bogini,
- idąc ulicą Szczecina zobaczyłem na witrynie sklepowej wypchane czaple nadobne, które zamiast piórami były pokryte szarą, poszarpaną masą papierową,
- papież Leon XIV zakazał Amerykanom karania meksykańskich gangsterów,
- w dzieciństwie przeglądałem w szkolnej świetlicy ,,Zwierzaki'' razem z dziewczynką, którą upominałem, aby ostrożnie obchodziła się z uszkodzonym numerem pierwszym, w czasopiśmie tym znalazłem artykuł o himalaistach, którzy spotkali ałmasa,
- w XVIII wieku w Grecji żyła Sellena, piękna, czarnowłosa felczerka i znachorka w seledynowej sukni, która leczyła za darmo ofiary zarazy w wiosce, której mieszkańcy byli manipulowani przez Sanjayę z Lechii,
- w USA podczas powodzi policjant i policjantka poszli na plażę, gdzie policjant zastrzelił dwóch przestępców, kiedyś spalił żywcem nagiego i związanego neonazistę, leżącego na piasku razem z wielką, drewnianą swastyką, sfotografował parę zwęglonych nóg innego zabitego przez siebie przestępcy i kukłę zrobioną ze zwłok jeszcze innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz