W ruskim micie Weles karał fałszywie przysięgających skrofułami, przez co wydawali się ,,złoci jak złoto''.
,, [...] Ciekawe swoją drogą, czy nie pobrzmiewa tu antyczny jeszcze wątek mitologiczny Midasa, zmieniającego w złoto wszystko, czego się dotknął, i czy przypadkiem nie kryje się gdzieś w tle narracji staroruskiej opowieści. Może więc warto by było pod warstwą przekazu Powieści dorocznej poszukać Midasa, pamiętanego chyba w greckim Bizancjum'' - Leszek P. Słupecki ,,Słowianie i Skandynawowie w epoce wikingów'' (przypis 269 na str. 170)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz