czwartek, 20 czerwca 2013

Diabły w wierzeniach, fantastyce i ... snach

,Widzę jak ukazuje się brzydki pysk diabła. Nie ukazuje się pod zwykle przedstawianą postacią, a więc z rogami, ogonem, z kopytami itd. Ukazuje się jako Beduin w płaszczu i turbanie białym, który spada mu na plecy i zakrywa boki twarzy, tak że widać jakby ciemny trójkąt, o oczach czarnych, pełnych magnetycznych iskier. Źrenice te zaglądają ci do głębi serca – ale w nich nie wyczytasz niczego. Jakież to przeciwieństwo do pięknych oczu Jezusa, w których widzisz miłość i dobroć Jego Serca do ciebie. Oczy zaś czarta przeszywają i palą jak sztylet. [...]’’ – Maria Valtorta ,,Poemat Boga – Człowieka tomy I – IV’’.


W demonologii biblijnej występuje groźny demon Belial odpowiedzialny za chaos i rozpustę. Św. Paweł w jednym ze swych listów pytał: ,,Cóż to za zgoda Chrystusa z Belialem’’?, co w średniowieczu wykorzystał św. Bruno z Kwerfurtu w pełnym oburzenia liście do św. Henryka II, potępiającym najazd na Polskę i korzystanie z posiłków pogańskich. Beliala zapożyczył jasnowidz i okultysta z początku XX wieku, Edgar Cayce, którego zdaniem ów demon był wyznawany przez część Atlantów, którzy dysponując niezwykle zaawansowaną techniką (min. laserami) narzucili jarzmo swym rodakom, aż pogrążoną w występku Atlantydę pochłonął potop. Ów przekaz niepokojąco przypomina zawartą w ,,Silmarillionie’’ opowieść J. R. R. Tolkiena o Sauronie jako sprawcy upadku Numenoru. Nie wydaje się jednak, aby → Tolkien, gorliwy katolik, wierzący również w istnienie diabłów i boczący się na innego Inklinga, Charlesa Williamsa z powodu jego fascynacji hermetyzmem i czarną magią, miał inspirować się Cayce’m (choć sam Cayce uważał się za wierzącego, trzeba wiedzieć, że ,,Biblia’’ i Kościoły chrześcijańskie stanowczo potępiają korzystanie z usług jasnowidzów!). Podobieństwo obu narracji może być jak najbardziej przypadkowe, a poza tym już Platon upatrywał przyczyny zagłady Atlantów w ich złym postępowaniu (w interpretatio christiana głównym sprawcą grzechu jest diabeł, którego figurą jest Sauron; żeby dojść do takiego wniosku lektura Cayce’a nie była konieczna!). W żadnej z przeczytanych książek o Tolkienie nie natknąłem się na ślad jego znajomości pism Cayce’a, podczas gdy z własnej praktyki literackiej wiem, że różni autorzy mogą mieć podobne pomysły, czego przykładem są powieści Theodora Cogswella i Joanne K. Rowling, dzikie, białe koty waździerz i urgau, w obu przypadkach wywodzące się od rzeczywiście istniejących irbisów, mamuty, które przetrwały do dziś w dzikich ostępach Polski, takich jak Ojcowo i Wojsławice, czy wreszcie podobieństwo między Wojsławicami a Pawlaczycą. Wracając do Beliala, w polskim folklorze został on obdarty z pierwotnej grozy i przypisywało mu się jedynie stłuczenie palca.
O wielkiej roli diabłów w polskiej kulturze ludowej świadczyć mogą co niektóre nazwiska takich postaci jak: gen. Mieczysław Boruta – Spiechowicz, Jan Maria Rokita, jego żona Nelly Rokita, przedwojenny polityk chadecki i bojownik o polskość Górnego Śląska – Wojciech Korfanty (łac. ,,cornus’’ znaczy ,,róg’’), historyk Gerard Labuda, posłanka Barbara Labuda, pisarz – fantasta Witold Jabłoński (jabłoński to inne określenie diabła na Kaszubach, nawiązujące oczywiście do owocu zakazanego, który przyjęło się wyobrażać jako jabłko), czy grający Nerona w filmie ,,Quo vadis’’? Michał Bajor.



Jiwón (wciąż żywy w przekleństwach: ,,Idź do Jiwóna!’’ albo ,,Ty Jiwónie!’’) i Stari Frëc to diabły z wierzeń kaszubskich, mające swe pierwowzory w obcych władcach, przeciw którym walczyli dawni Polacy – carze Iwanie Groźnym i królu pruskim Fryderyku II.


,,Grzymalici rzucili potwarz na ciebie,która przylgnęła do cię jak Nessusa giezło, pamięcią śród potomnych darząc cię obmierzłą, choć dusza twa od wieków odpoczywa w niebie, Kłamstwem pokuta twoja w zamku i łańcuchach;kłamstwem ogień w twych ustach za rzeź i zabójstwa; które się w wyobraźni źrodziły pospólstwa; kłamstwem klechdy o zjawach, straszydłach i duchach. Prawdą natomiast są mury i bram szczątki;prawdą kościół stawiony nad jeziora brzegiem; prawdą hojnie uczczone trzemeszyńskie świątki,
prawdą kroniki iżeś – sędzia – bieg za biegiem sprawy rozsądzał mądrze u boku Jadwigi lub Jagiełły; legendę wymyśliły strzygi’’ – St. Helsztyński (1891 – 1986); wiersz o Diable Weneckim ze zbioru ,,Na Pałukach’’.


Ważne miejsce w polskiej demonologii ludowej zajmują diabły szlacheckie, noszące kontusze i szable przy boku . Diabły te powstały najczęściej z potępionych dusz sarmackich i przed – sarmackich warchołów, okrutników, bezbożników i zdrajców. Niektóre inne postaci z galerii były prowadzącymi szlachecki tryb życia diabłami od zawsze. Wśród ich licznej rzeszy można wymienić Wojciecha Sicińskiego – posła z Upity, który wprowadził zgubny zwyczaj rwania sejmów przez jednego posła (liberum veto). W polskich legendach jako niemowlę gryzł matkę w pierś, zaś jak dorósł to ją bił (dla porównania legendarny rozbójnik Madej, choć zabił ojca, oszczędził życie matce). Swoich chłopów bił, kazał im pracować na swym polu przez cały tydzień, skazywał na głód, włóczył przywiązanych do brony, zabierał rodzicom dziewczęta, by uprawiać z nimi rozpustę, kazał karmić szczenięta piersią (motyw z legendy o św. Stanisławie), a raz z ciekawości rozciął ciężarną kobietę. Poza tym dręczył zwierzęta, wieszał księży, szczuł żebraków psami, zadał szlachcie szaleju, aż w końcu na Boże Narodzenie zabił go piorun. Jednak jego doskonale zmumifikowane ciało nie zaznało spokoju. Wychodził z grobu i straszył, min. w dniu 3 maja 1791 roku, był to więc nie tyle diabeł co upiór. Inne diabły szlacheckie: Boruta Siłacz – diabeł, który wyciągnął karetę Kazimierza Wielkiego, za co został pasowany na rycerza i mianowany zarządcą Łęczycy, Jan Mikołaj Wenecki, zwany ,,Diabłem Weneckim’’ – okrutny i niesprawiedliwy, zawarł pakt z diabłem, uwięziony przez Władysława Jagiełłę zginął od uderzenia pioruna, ale ziemia nie przyjęła jego ciała, Słupecki z Konar (za zabicie Jana Ossolińskiego został skazany na banicję, popełnił samobójstwo, gdy Jagiełło zdobył jego zamek), Jeździec Kobylnicki (duch żyjącego za Stefana Batorego okrutnego i dzikiego arianina), Stadnicki (kalwin i łupieżca), Warszycki (katował chłopów, każąc ich bić na śmierć w grocie na dziedzińcu, zwanej ,,katownią Warszyckiego’’, czemu się przyglądał i szydził, katował domowników i żonę, swoją trzecią małżonkę Jadwigę ukarał śmiercią, gdy zdradziła go z księciem Ottonem Schafgotschem, po śmierci zamienił się w wielkiego, czarnego psa pilnującego skarbów w Ogrodzieńcu, co wykorzystano w komiksie ,,Odmieniec’’), Boruta Siwy – silny, zręczny i bogaty, gdy drzwi do skarbca ucięły mu pięty, został zabity w pojedynku przez słabszego sąsiada, dwóch Piotrów Szafrańców – łupili, jeden z nich podsłuchawszy spowiedzi swej żony Doroty, gdy mówiła o swej miłości do lutnisty zagłodził ją w lochu, Borejsza – pułkownik Stanisława Leszczyńskiego, który łupił Mazowsze i z pomocą diabłów usypał szańce, chory psychicznie Kurejko, który udawał koguta, aż w końcu się powiesił, Kosiński z Podlasia – konfederat barski i zbój, Feliks Józef Czarniecki – lojalny Rosji utracjusz, oraz ród Buczackich.



W jednej z polskich legend o diabłach występuje sam cesarz Francuzów, Napoleon Bonaparte (skądinąd w polskich podaniach nazywający siebie ,,powinowatym Boga’’ i stwarzającym żołnierzy ze słomy). Na ziemiach polskich cesarz spotkał diabła Wachmistrza Borutę, który przyłączył się doń w marszu na Moskwę i wielokrotnie ratował mu życie. Po klęsce i odwrocie spod Moskwy, diabeł odstąpił od Napoleona mimo obietnicy awansu .



Adolf Hitler w wierzeniach Kaszubów z okolic Bytowa stał się diabłem – pierwszym w hierarchii po Lucyferze i pilnuje, by dusze nie uciekały z piekła. 



Inną postacią z XX wieku, którą wyobraźnia ludowa utożsamiła z diabłem był Grigorij Rasputin. Niektórzy wierzyli, że miał zieloną krew, tak jak diabły w wierzeniach rosyjskich (dla porównania rosyjskie wampiry mają czerwone twarze). Postać Rasputina – słynnego z pijaństwa, rozpusty i złego wpływu na dwór ostatniego cara Rosji, równocześnie otoczona sławą jurodiwego, uzdrowiciela, człowieka świętego, dobrego i mądrego, do dziś budzi kontrowersje. Dla jednych jest symbolem wyuzdanego seksu, ciemnoty i chamstwa, podczas gdy niektórzy Rosjanie pragnęliby, aby został wyniesiony na ołtarze. Jako zły czarnoksiężnik, Rasputin został ukazany w filmie → Disneya o księżniczce Anastazji, zaś Andrzej Pilipiuk poświęcił mu opowiadanie ,,Griszka’’, w którym został on przedstawiony jako autentycznie święty człowiek, wierzący w swoją misję, a nie jak szarlatan.
Śląski diabeł o imieniu Pieczydło był istotą przypominającą w działaniu dobroczynne skrzaty. Ów demon mieszkający w dziupli wierzby nad rzeką Kładnicą grając na fujarce prowadził pijanych górników, by nie wpadli do wody, bawił dzieci, a nawet był zapraszany na wesela i zabawy.



Przykłady diabłów i innych złych duchów w fantasy:

Abbadoma, Adwersarz – tyran uciskający Krainę Baśni, czarownica Akivasha, przeciwko której walczył Kull, Arioch, Asmodeusz, przez Polaków zwany Smoluchem, Azazello, Ażrarn, kot Behemot, Biała Czarownica, Biełobog, z którym walczył Czarny Rogan, Boruta, Cień prześladujący Czarnoksiężnika z Archipelagu, Czarny Archont, Czortek, który grając w karty z Jakubem Wędrowyczem przegrał duszę, Gedes, Hella, Hellboy, Korowiow, Krętacz (ang. Screwtape) piszący listy do swego bratanka Piołuna, Kulawy Daba, w którego zamienił się serbski bóg Trojan, Lord Voldemort, Lucyfer, kot Malignus, Mamon – demon chciwości grasujący we współczesnej Łodzi, bogini śmierci Morana, Morgoth, zły bóg Ramor uwięziony w muszli (komiks ,,W poszukiwaniu ptaka czasu’’), Sauron, stygijski, wężokształtny bóg Set, kalormeński bóg Tasz, Torque, w istocie będący raczej satyrem niż prawdziwym diabłem , Woland, Zdim, oraz Zielona Czarownica.



Śniło mi się, że:

- ujrzałem na niebie znak słonia utworzony z gwiazd i usłyszałem interpretację, że słoń nie należący do żadnego z bóstw egipskiego panteonu, może symbolizować to, że Antychryst będzie kobietą – królową Daniką; ujrzałem ją; młodą, piękną i rudowłosą, zasiadająca na tronie,
- na klatce schodowej mojego starego domu zobaczyłem ubranego na czarno Lucyfera, jak kopulował z jakąś młodą kobietą i bardzo się bałem,
- widziałem w telewizji jak pewna dziewczynka idąca przez zaśnieżony las, zaprzyjaźniła się z diabłem Kozłorogiem, na którego polowali myśliwi, sam też występowałem w tym filmie i kiedy wrzuciłem do ogniska śniegową kulę, zrobił się dym, z którego można było wróżyć,
- jechałem autobusem po Szczecinie i spotkałem starszą panią, która mi powiedziała, że moje książki zostaną wydane, potem jakiś mężczyzna w sprawie druku ,,Tatry’’ zaprowadził mnie do kościoła, gdzie ukląkłem przed krzyżem, potem okazało się, że sprowadził mnie tam diabeł, abym zawarł z nim pakt, lecz nie chciałem, diabeł został aresztowany, miał czerwoną skórę i nos jak u ryby włócznika,
- gdzieś, chyba w USA, istniała szkoła, w której dzieci zamieniały się w demony, w tym śnie występował chłopiec o czarnych włosach, które demony rytualnie obcinały mu nożyczkami i dziewczynka o długich włosach blond, która rywalizowała w konkursie piękności ze swą koleżanką, przypominającą nagiego, brązowego strusia w okularach,
- istnieje diabeł o imieniu Zedong,
- byłem świadkiem bardzo długiego egzorcyzmu we wspólnocie ,,Mamre’’, lecz przestraszyłem się i uciekłem,
- w głębokim dole ziemnym mieszkał wielki, zielony diabeł, który chwytał ludzi i zwierzęta wystającymi kłami,
- w napisanym przez Stephenie Meyer opowiadaniu o mnie, gdy Mefistofeles przyszedł po moją duszę, rzucałem w niego poświęconymi przedmiotami,
- w centrum handlowym spotkałem małą dziewczynkę, która kiedyś była opętana; nosiła dziwne imię na literę T, którego zapomniałem .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz