,,Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony’’ - J 12, 31 – 32
Mark Twain (właśc. Samuel Langhorne Clemens, 1835 – 1910) był amerykańskim pisarzem, a także dziennikarzem, drukarzem, poszukiwaczem złota i pilotem rzecznym na Missisipi. Jego literacki pseudonim został utworzony od ,,mark two’’, czyli poziomu drugiego, umożliwiającego żeglugę. Zasłynął jako autor ,,Przygód Tomka Sawyera’’ (1876. pierwszej książki napisanej na maszynie do pisania), ,,Królewicza i żebraka’’ (1882), ,,Życia na Missisipi’’ (1883), ,,Przygód Hucka’’ (1884), ,,Jankesa na dworze króla Artura’’ (1889), ,,Autobiography’’ (1924), ,,Pamiętników Adama i Ewy’’ (1904, 1906) i ,,Tajemniczego przybysza’’ (1916).
W grudniu 2025 r. przeczytałem napisane przez niego ,,Listy z Ziemi’’ (ang. ,,Letters from the Earth’’). Ten wczesny utwór fantasy z 1909 r. ukazał się pośmiertnie dopiero w 1963 r. Clara Clemens (1874 – 1963), córka pisarza wstrzymała wydanie książki w 1939 r. uważając ją za bluźnierczą. W 1966 r. ukazał się polski przekład Juliusza Kydryńskiego (1921 – 1994) ze wstępem tłumacza. Przeczytałem książkę zachęcony wpisem na blogu ,,Se czytam’’ Pawła Miłosza ,,Mój kanon fantasy – pozycje sprzed 1970 roku’’ z 13 maja 2019 r.
Bóg stworzył świat na oczach trzech archaniołów: św. Michała, św. Gabriela i Szatana. Ostatni z nich skrytykował dzieło stworzenia za co został ukarany zesłaniem na Ziemię. Odtąd pisał zjadliwe listy do pozostałych archaniołów, w których podważał sens całej ,,Biblii’’.
Ludzkość była przeżarta szaleństwem jak cały otaczający ją świat, lecz jednocześnie pragnęła dobra. Pojęcie prawa naturalnego zostało zakwestionowane z powodu agresji i popędu seksualnego, mocno zakorzenionych w zachowaniach zwierząt i ludzi. Bóg, opisany przez Szatana, biblijnego ,,kłamcy i ojca kłamstwa’’ (J 8, 44) miał cechy zarówno gnostyckiego Demiurga, jak też Belzebuba, Władcy Much 1, z powodu okazywania większej troski tym owadom niż ludziom. Był kapryśnym despotą, złaknionym pochlebstw, całkowicie pozbawionym miłosierdzia, głuchym na ludzkie błagania, skorym do gniewu i pomsty, wrogim rozwojowi intelektualnemu i wszelkim przyjemnościom, zwłaszcza związanym ze sferą płciową. Sam Jezus Chrystus 2 został ukazany jako okrutny stwórca piekła. Jako katolik odrzucam, rzecz jasna, taką wykoślawioną wizję Boga. Przykładowo prawo naturalne to po prostu Dekalog bez trzech pierwszych przykazań, zaś o piekle, zwanym Gehenną mówili już prorocy Starego Testamentu: Jeremiasz (Jer 7, 30 – 34), Ezechiel (Ez 38, 4) i Izajasz (Iz 66, 24).
Należy jednak pamiętać, że książka Twaina stanowiła rozprawę z purytanizmem, skrajną formą kalwinizmu, wyznawaną przez pierwszych osadników na terenach późniejszych USA. Dla purytanizmu charakterystyczna była wiara w bezlitosnego, karzącego Boga, z góry przeznaczającego do zbawienia niewielką garstkę wybranych i skazującego na potępienie całą resztę ludzkości (predystynacja) oraz rygorystyczne normy obyczajowe. Twain atakował literalną wykładnię ,,Biblii’’ 3, antyintelektualizm, hipokryzję, pusty rytualizm (traktowanie praktyk religijnych jak uciążliwych formalności), wyzysk ubogich, antysemityzm oraz rasizm wobec Murzynów i Indian. Ostatni list, napisany przez Anioła Protokolanta dotyczył Abrahama Scofielda, bardzo bogatego biznesmena handlującego węglem. Scofield był obłudnikiem. Nieszczerze życzył bliźnim dobra, w głębi serca pragnąc dla nich strat finansowych, chorób i śmierci. Choć zarabiał do 50 000 $, przeznaczenie 15 $ dla ubogiej wdowy było dlań heroicznym wyczynem. Motyw Abrahama i św. Piotra czekających niecierpliwie na Scofielda stanowił satyrę na tzw. prosperity gospel, przekonanie, że materialne bogactwa są wyrazem pobożności i Bożego błogosławieństwa, dziś propagowane przez ruchy charyzmatyczne 4. Dostało się również katolickiemu duchownemu, o. Hiacyntowi, który świętokradczo wykorzystywał sakrament spowiedzi do uwodzenia penitentek 5. (Akcja toczyła się na długo przed Soborem Watykańskim II, który lefebryści uważają za źródło wszelkiego zła w Kościele 6). Poniżej przedstawiam opinię doktor filologii angielskiej i hiszpańskiej.
,,Twain był mistrzem satyry, często posługiwał się przesadą, aby uwypuklić absurdy, które widział w religijnym, purytańskim społeczeństwie. Dlatego niektóre fragmenty jego dzieł, wyrwane z kontekstu, mogą sprawiać wrażenie mowy nienawiści czy wręcz bluźnierstwa. W dużej mierze to jednak środek stylistyczny, pozwalający mu krytykować to, co według niego na krytykę zasługiwało. […] Pomimo ciężkich doświadczeń życiowych, głębokiego rozczarowania hipokryzją ludzi wierzących, dogmatycznym Bogiem i religią, nie można powiedzieć, że Twain ‘znienawidził Boga’, gdyż byłoby to zbytnim uproszczeniem. Bardziej trafne jest stwierdzenie, że zakwestionował tradycyjną wizję Boga i konfrontował ją, nierzadko bezlitośnie z problemem ludzkiego cierpienia, hipokryzją społeczną i własnymi życiowymi doświadczeniami’’ - dr Anna Rój ,,Purytanizm oczami Marka Twaina’’ na stronie ,,Teologia Polityczna’’ z 22 kwietnia 2025 r.
Ten sam Twain był również autorem powieści historycznej ,,Joanna d’Arc’’ (1896), której tytułową bohaterkę, wyniesioną na ołtarze przez Kościół katolicki, przedstawił z autentycznym podziwem i szacunkiem 7.
1 Odsyłam do posta: ,,Belzebub’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Jezus Chrystus’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Biblia’’.
4 Odsyłam do posta: ,,Sekty ekonomiczne’’.
5 Odsyłam do posta: ,,Spowiedź’’.
6 Odsyłam do posta: ,,Sobór – tak, wypaczenia – nie!’’.
7 Odsyłam do posta: ,,Św. Joanna d’Arc’’.





